Paulińska Pielgrzymka Młodych.

 

           "Po co jest młodość?" Właśnie taki temat próbowaliśmy zgłębić na Jasnej Górze z naszą zakręconą ekipą. Trzeba powiedzieć, że odpowiedź uzyskaliśmy, a co więcej mnóstwo pozytywnej energii do pracy, żeby było lepiej.

            Do Częstochowy dotarliśmy około godziny 12:00, głodni zarówno fizycznie, jak i duchowo rozdzieliliśmy się w bramie Jasnej Góry i poszliśmy zaspokoić głód fizyczny do dość fajnej knajpki, którą pokazał nam Mateusz. Około godziny 14:00 spotkaliśmy się z ojcem Andrzejem, żeby pospacerować po Bastionie św. Rocha. Na szczególną uwagę zasługuje makieta ilustrująca oblężenie Jasnej Góry, odnaleźliśmy także „zabytkową miotłę, którą Szwedzi wspinali się po murach" i mnóstwo kaloryferów :) Kiedy o godzinie 15:00 dotarliśmy do kaplicy św. Józefa na hale, czekała tam na nas tylko siostra zakonna, która skrzętnie coś sprzątała, ale już po chwili kaplica zapełniła się młodzieżą. Duszpasterstwa, lektorzy, Neokatechumenat przyjechały między innymi z: Włodawy, Wrocławia, Wielgomłynów, Wieruszowa, Torunia i oczywiście gospodarze z Częstochowy. Na halach mieliśmy okazję się poznać, dowiedzieć czegoś więcej o danej parafii i zachęcić do naszej. Na koniec spotkania na halach pojawił się o. Piotr Łoza, wszyscy stęsknieni rzuciliśmy się na niego. Okazało się, że brakuje mu Wieruszowa i tutejszej młodzieży. 

            O 16:45 wszystkie grupy zebrały się w kaplicy przed Obrazem Matki Bożej i tam odbyła się uroczysta Eucharystia, której przewodniczył o. definitor Piotr Polek. W swoim kazaniu mówił o talentach, które Bóg daje ludziom, że powinniśmy je mnożyć. Przed obrazem czuć było spojrzenie kochającej Matki, która od setek lat broni „tego dobytku, któremu na imię Polska". Po Eucharystii wszyscy udaliśmy się do kaplicy różańcowej, gdzie czekała na nas konferencja o. Wojciecha Deca, czyli kulminacyjny punkt programu. Jednak zanim usłyszeliśmy czym w szerokim pojęciu jest młodość dla ojca, przemówił do nas o. definitor Dariusz Cichor, który w imieniu swoim i Generała dziękował za inicjatywę Paulińskich Dni Młodych. Narzekać nie mogliśmy, ponieważ siedzenia były wygodne, więc i katechezy o. Wojciecha słuchało się z uśmiechem na twarzy. Powiedział nam, że młodość to najważniejszy okres w życiu każdego z nas, że to okres największej płodności, w każdym tego słowa znaczeniu ;) Szczególnie w pamięć zapadł przykład drzewa, które przez niedbalstwo gospodarza wyrosło krzywo.

            Po udanej katechezie, pełni świeżej wiedzy zgromadziliśmy się raz jeszcze przed cudownym Obrazem na modlitwie o pokój. W kaplicy Matki Bożej robiło się coraz ciaśniej, ilość ludzi gromadzących się na apel była imponująca. Jan Paweł II napisał „Jasna Góra jest sanktuarium narodu. Trzeba przykładać ucho do tego świętego miejsca, aby czuć, jak bije serce narodu w Sercu Matki."

 

            Dlatego już teraz chcemy zaprosić Ciebie młody człowieku, w wakacje, na Paulińskie Dni Młodych do Leśniowa! Weź namiot, dobry humor, znajomych i przyjedźcie, by podzielić się swoją wiarą z innymi!

Bóg czeka!!!

 

Tekst: Mikołaj Kowalczyk

 

 

Posłuchaj wywiadu z Szymonem i Justyną z Wrocławia oraz Mateuszem i Martą z Wieruszowa

Poschaj wywiadu z o. Markiem Nowackim z Wrocławia - ide spotkania na jasnej Górze oraz wakacyjne spotkanie w Leśniowie w 2010r.

 

Kilka zdjęć ze spotkania na Jasnej Górze: tutaj