Wydarzenia
Odszedł do Pana - pogrzeb br. Sergiusza2013-10-25W piątek, 25-go października, odbył się w naszym kościele pogrzeb br. Sergusza Grzesiaka, który przez ostatnie siedem miesięcy, zmozony chorobą, w cichości niósł krzyż choroby w naszym wieruszowskim klasztorze.
Mszy Św. pogrzebowej przewodniczył i wygłosił homilię o. Piotr Polek - Definitor Zakonu Paulinów. We Mszy Św. uczestniczyło wielu ojców i braci paulinów z różnych paulińskich placówek, a także kapłani i siostry zakonne.
CURRICULUM VITAE
Brata Sergiusza Kazimierza Grzesiaka
(20.02.1926 - 23.10.2013)
Kazimierz Grzesiak, w Zakonie - Br. Sergiusz, urodził się 20 lutego 1926 roku w Opatowie k. Wieruszowa, w rodzinie rolniczej, z rodziców Jana i Marii z domu Lorenz, miał czterech braci i dwie siostry. Był najmłodszym dzieckiem. Został ochrzczony 21 lutego 1926 r. w kościele parafialny w rodzinnej parafii w Opatowie.
Do Szkoły podstawowej w Opatowie uczęszczał w latach 1933-1939. Do wybuchu II wojny światowej ukończył sześć klas szkoły podstawowej. Podczas wojny przebywał w domu rodzinnym i pracował na roli, pod koniec wojny został wywieziony przez Niemców do Osjakowa pod Wieluniem, gdzie przez pół roku pracował przy kopaniu rowów. Po wojnie od 1 września 1945 r. do 22 lutego 1946 r. ukończył siódmą klasę szkoły podstawowej w Opatowie.
13 lipca 1947 r. został powołany do wojska i służył w Jarosławiu, Dębie koło Tarnobrzega, a następnie w Gdyni. Z wojska powrócił 30 września 1949 r. i pomagał rodzicom w gospodarstwie. W latach 1954-55 dojeżdżał do pracy w Kluczborku.
Do sakramentu bierzmowania przystąpił 17 maja 1954 r. Zakon Paulinów poznał przez Br. Stefana Biczysko, który także pochodził z Opatowa. Do Zakonu zgłosił się 2 lipca 1955 r. W prośbie o przyjęcie do Zakonu napisał: „świadomie i dobrowolnie, powodując się jedynie względami zbawienia i uświęcenia własnej duszy jak też przyczyniania się pod kierunkiem przełożonych do zbawienia i uświęcania bliźnich, proszę o przyjęcie mnie do Zakonu. Szczególnie czcić pragnę Najświętszą Bogarodzicę Dziewicę Maryję."
Dnia 27 lipca 1955 rozpoczął kandydaturę na Jasnej Górze, gdzie odprawił 10-cio dniowe rekolekcje przed nowicjatem. Nowicjat w Leśniowie rozpoczął 20 stycznia 1956 r. 22 stycznia 1956 r. został obłuczony w pauliński habit i przyjął imię Sergiusz. Od początku nowicjatu zajmował się ogrodnictwem. Jego ojciec zmarł, gdy Br. Sergiusz był w nowicjacie.
Jego magister O. Honorat Marcinkiewicz tak go scharakteryzował: „cichy, spokojny, pobożny, posłuszny, ze wszystkimi żyje bardzo dobrze, chętnie innym ustępuje, życzliwy wesoły, w rozmowie raczej wstrzemięźliwy.
I profesję zakonną złożył 23 stycznia 1958 r. na ręce przeora klasztoru nowicjackiego O. Januarego Stawiarskiego. Po zakończeniu nowicjatu pozostał w klasztorze w Leśniowie, gdzie pełnił nadal obowiązki ogrodnika.
Profesję wieczystą złożył na Jasnej Górze 19 stycznia 1964 r. na ręce ówczesnego Generała Zakonu O. Jerzego Tomzińskiego. W przeddzień pochował swoją matkę. W dniu jego ślubów wieczystych przebywał na Jasnej Górze Ks. Prymas Stefan Wyszyński, który złożył mu gratulacje oraz wyrazy współczucia z powodu śmierci matki.
Od 1970 r. grał na organach podczas Mszy św. w kościele. Ogrodnictwo było jego życiową pasją. Dał się poznać jako dobry ogrodnik i tak się zapisał w historii Leśniowa. Ziemia przy klasztorze w Leśniowie była bardzo niskiej jakości, dlatego postarał się o nawiezienie czarnoziemu, by móc uprawiać warzywa. Zbudował 3 szklarnie i 4 namioty foliowe do uprawy warzyw i kwiatów. Przez 44 lata swojego życia uprawiał ogród w Leśniowie. Dzięki pracy ogrodniczej br. Sergiusza jego następcy mogli rozwinąć to dzieło tak, że dziś Leśniów słynie ze swoich upraw.
Od 4 czerwca 1980 r. do 8 czerwca 1981 r. przebywał w klasztorze na Jasnej Górze, gdzie podejmował obowiązki zakrystianina. Następnie został z powrotem przeniesiony do klasztoru w Leśniowie, gdzie ponownie pełnił obowiązki ogrodnika oraz organisty.
4 lipca 2001 r. w wieku emerytalnym został przeniesiony do naszego klasztoru w Wieruszowie, gdzie w miarę swoich możliwości podejmował różne prace.
Przez ostatnie siedem miesięcy złożony chorobą nie wstawał z łóżka. W dniu 22 października 2013 r. zaczął się dusić. Pogotowie zabrało go do szpitala w Wieruszowie, gdzie następnego dnia zmarł. W dniu 23 października 2013 roku, w 88 roku życia, w 59 roku życia zakonnego Brat Sergiusz Kazimierz Grzesiak odszedł do Pana.
Br. Sergiusz Grzesiak był bardzo dobrym człowiekiem. Był życzliwy i opiekuńczy względem nowicjuszy, których uczył pracy w ogrodzie i szklarni. Mimo swej dobroci był wymagający. Trzeba było solidnie wykonać zlecone przez niego prace. Zawsze uśmiechnięty i pracowity. Z zamiłowaniem grał na organach. Dostał pozwolenie na kupno organów elektronicznych, na których ćwiczył w swojej celi zakonnej. Nowicjusze przychodzili do niego ćwiczyć śpiew psalmów na Mszę świętą. Swoją postawą zakonną wychowywał wraz z Br. Fabianem Ożóg kolejne pokolenia paulińskich nowicjuszy.
Był pobożny i rozmodlony, codziennie odmawiał Różaniec, miał głęboką miłość i cześć do Matki Bożej Jasnogórskiej.
Niech Pani Jasnogórska, Boża Rodzicielka, którą od swej młodości umiłował i której całe życie służył, zaprowadzi go przed Oblicze Boga Ojca po nagrodę życia wiecznego.