Wyszliśmy, doszliśmy i wróciliśmy...

   W tym roku, z naszego miasta już po raz 270 wyruszyła Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Pielgrzymi z Wieruszowa i nie tylko, przemierzyli 100km. na Jasną Gorę, na imieniny Maryi. Część z nich wróciła pieszo do Wieruszowa.

   Pielgrzymka... powiadają, że udana. Trochę, śpiewu, trochę modlitwy, konferencje, adoracja Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, wkońcu spotkanie z Matką Jezusa.

   Cały ten trud pielgrzymowania, modlitwa, słuchanie Słowa Bożego, niewątpliwie pomagał nam zoabczyć... nas samych. Na codzień, układamy sobie wszystko po swojemu. Budujemy twierdze swego życia według swojego planu, często maskując nasze słabości, wady, lęki. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, pokazać, że jesteśmy niemalże idealni, cudowni, a napewno już bez słabości. Jednak pielgrzymowanie pokazuje nam, że tak naprawdę tak nie jest. Gdy człowiek jest zmęczony, spragniony, obolały... gdy pęchęrze nie pozwalają stanąć na prostych nogach, gdy ścięgna odmawiają posłuszeństwa, gdy ból w stawach nie pozwala zrobić kroku naprzód, dostzregamy że jesteśmy słabi, niezdarni,śmiesznie się poruszamy. Wszystko nas irytuje... Możemy zajrzeć wtedy w głąb naszego serca i tak naprawdę przekonać się co się tam znajduje. Możemy doświadczyć, że bez pomocy brata, czy siostry trudno jest nam pokonać kolejny etap pielgrzymowania. Przekonujemy się też, że razem, we wspólnocie ludzi zdążających do tego samemu celu jest po prostu łatwiej poknać własne słabości. Doceniamy wagę dobrego słowa, uśmiechu, gestu - tego, o czym czasem na codzień zapominamy.

   Pielgrzymka uczy nas też, że w naszej życiowej pielgrzymce nie jesteśmy sami. Jest z nami Jezus, jest Jego Matka, która ciągle powtarza: zróbcie wszystko cokolwiek wam powie. Są też aniołowie, których Bóg posyła i którzy nas prowadzą i strzegą. Mamy też wspólnotę Kościoła, w której przezywamy nasza wiarę, karmimy się Ciełem Chrystusa, w której jednamy się z Bogiem w sakramencie spowiedzi. Wszystko to dał nam Bóg, abysmy mogli szczęsliwie dojść do celu, którym jest On sam.

  Myślę, że tegoroczna pielgrzymka była udana, bo mogliśmy doświadczyć rego wszystkiego, doświadczyć obecności Żywgo Boga i zajrzeć na dno naszych serc...

Zdjęcia z pielgrzymki można zobaczyć w naszej galerii

o.A.