Wydarzenia
Nie ma Europy bez krzyża w życiu publicznym!2009-12-18
Nie ma Europy bez krzyża w życiu publicznym!
Tak ostrych słów biskupi dawno nie używali w liście do wiernych. Na Niedzielę Świętej Rodziny 27 grudnia episkopat stawia sprawę jasno: - Gdy ktokolwiek urąga Krzyżowi Chrystusowemu, trzeba powiedzieć jasno: dosyć!
Biskupi nie wspominają wprost o wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie krzyży we włoskiej szkole, ale wyraźnie to stał się pretekstem do podjęcia tematu.
- Historia świadczy, że każdy, kto strojąc się w szaty obrońcy praw człowieka, walczył z krzyżem, ostatecznie okazywał się tyranem. Gdy ktokolwiek próbuje usunąć Chrystusa z życia publicznego i chce budować Europę bez Chrystusa, temu trzeba powiedzieć – zgodnie z prawdą i dla dobra Europy – że byłoby to budowanie na piasku. A nawet gorzej: że podcina korzenie, z których wyrasta zachodnia cywilizacja – napisali biskupi.
Nie pominęli także trudnych pytań. - Europo! Czas na poważną refleksję! Czas się określić! Niech centralne instytucje europejskie odpowiedzą jednoznacznie: w imię czego w Europie jest miejsce dla wszystkich ekstrawagancji, ale nie ma być miejsca dla Chrystusa? Dlaczego – jak w najczarniejszych momentach totalitaryzmów – pozwala się urągać chrześcijanom i podburzać przeciwko nam? – pytają.
Odnosząc się do rodziny biskupi apeluje do małżonków o pielęgnowanie miłości i o wierność. - Zdrada nie da Wam tego, za czym tęsknicie. To możecie odnaleźć tylko we własnym małżeństwie – pouczają biskupi i przypominają, że miłość małżeńska „zamknięta na dzieci” jest miłością niedojrzałą.
Przestrzegają też przed pochopnymi decyzjami o emigracji zarobkowej, zwłaszcza jednego z małżonków, co prowadzi często do zachwiania wzajemnych więzi.
Art. ze strony fronda.pl