"Kościół domem miłosierdzia" - to hasło rozpoczynającego się w niedzielę 68. Tygodnia Miłosierdzia. Ma przypominać, że szczególnym przejawem miłości bliźniego jest posługa charytatywna.

Organizatorem obchodów jest Komisja Charytatywna Konferencji Episkopatu Polski.

Podczas Tygodnia Miłosierdzia wierni będą się modlić w poszczególne dni tygodnia w określonych intencjach, np. za dzieci i młodzież w poniedziałek, o jedność Kościoła - we wtorek, za chorych i niepełnosprawnych - w środę, za kapłanów - w czwartek, a także za małżonków przeżywających trudności materialne i egzystencjalne - w sobotę.

- W dzisiejszym świecie, w którym znaczenie słów ulega stałej dewaluacji, tym większą wartość należy przypisać czynom miłości, dającym moc i wiarygodność głoszonym słowom. Ewangelia miłości głoszona słowem i czynem jest dzisiaj niezbędna do realizacji zbawczej misji Kościoła - podkreślają przedstawiciele Komisji Charytatywnej KEP w przesłanym PAP komunikacie.

 

Przypominają, że Jan Paweł II nauczał, iż "Kościół powinien stawać się domem otwartym dla wszystkich i gotowym służyć każdemu". Według papieża Benedykta XVI "Kościół powinien być (...) miejscem wzajemnej pomocy i równocześnie miejscem gotowości do służenia wszystkim potrzebującym pomocy, nawet tym, którzy pozostają poza nim".

 

Autorzy komunikatu uważają, że budowanie Kościoła jako wspólnoty miłości braterskiej i wzajemnej solidarności to wielkie zadanie, jakie stoi przed Kościołem. - Realizacja tego zadania wymaga od wszystkich ludzi Kościoła, zarówno duchowieństwa, osób konsekrowanych, jak i katolików świeckich, otwartości na dar bożej miłości oraz poszerzenia swojej +wyobraźni miłosierdzia+, której przejawem będzie nie tyle i nie tylko skuteczność pomocy, ale zdolność bycia bliźnim dla cierpiącego człowieka - podkreśla Komisja Charytatywna KEP.

Początek obchodom Tygodnia Miłosierdzia dały zainicjowane przed II wojną światową Dni Miłosierdzia. O ich zorganizowaniu postanowiono 23 lutego 1937 r. w Poznaniu, na pierwszym ogólnopolskim zjeździe dyrektorów diecezjalnych Caritas. Po wojnie pomysł podjęto ponownie.

Art. ze str. deon.pl