Liturgia


Czytania na dziś »

Komentarz do Słowa na dziś








Duszpasterstwo > Neokatechumenat

Nota historyczna2009-06-02


      W 1964 roku Francisco (Kiko) Argüello, malarz urodzony w León (Hiszpania) i Carmen Hernández, absolwentka chemii, wychowanka Instytutu Misioneras de Cristo Jesús, , spotykają się wśród mieszkańców baraków ze slumsów Palomeras Altas, na peryferiach Madrytu. Po trzech latach, w tym środowisku złożonym przede wszystkim z ubogich, formuje się pewna synteza kerygmatyczno-katechetyczna, oparta na Słowie Bożym, Liturgii i doświadczeniu wspólnotowym, a w nurcie Soboru Watykańskiego II stanie się podstawą tego, co Droga Neokatechumenalna zaniesie na cały świat.

      Z baraków to doświadczenie szybko przechodzi do niektórych parafii Madrytu i Zamory. Ta synteza kerygmatyczno-katechetyczna, uformowana wśród mieszkańców baraków Palomeras Altas, była poddana konfrontacji w parafiach, zwłaszcza zamożnych, gdzie szybko można było zobaczyć, że katechezy były używane jako konferencje, do „zewnętrznego przykrycia się", a nie jako droga nawrócenia i „kenozy", gdzie powoli zadaje się śmierć staremu człowiekowi, by być znów przyodzianymi w nowe stworzenie w Duchu Świętym.

      W ten sposób stopniowo wyłaniał się Chrzest, jako droga do przebycia, aby dojść do wiary dojrzałej, zdolnej odpowiedzieć na dokonujące się przemiany społeczne.

      Wkrótce pojawiła się konieczność dokonania pierwszej refleksji na temat doświadczenia tego, co się działo; tego, co Pan sprawiał w tychże wspólnotach. W kwietniu 1970 roku, w Majadahonda, w pobliżu Madrytu, inicjatorzy Drogi, Kiko i Carmen, razem z odpowiedzialnymi, prezbiterami i kilkoma proboszczami z pierwszych wspólnot już istniejących, zebrali się by przeprowadzić pierwszą refleksję nad tym, czego Duch Święty dokonywał pośród nich. Przygotowano kwestionariusz z zasadniczym pytaniem: czym są te wspólnoty powstające w parafiach?

      Po trzech dniach modlitwy i pracy osiągnięto jednomyślnie następującą odpowiedź:


      Czym jest Wspólnota

      Wspólnota to Kościół, który jest widzialnym Ciałem Chrystusa zmartwychwstałego. Rodzi się z głoszenia „Dobrej Nowiny", którą jest Chrystus, zwycięzca w nas tego wszystkiego, co nas zabija i niszczy.

      To głoszenie jest apostolskie: jedność i zależność od Biskupa, gwarancja prawdy i powszechności.

      Jesteśmy powołani przez Boga, by być sakramentem zbawienia wewnątrz aktualnej struktury parafialnej; rozpoczyna się droga ku dojrzałej wierze, poprzez Katechumenat przeżywany w oparciu o „trójnóg": Słowo Boże, Liturgia i Wspólnota.


      Misja tych wspólnot w aktualnej strukturze Kościołów

      Ukazywać nowy sposób przeżywania Ewangelii dzisiaj, mając na uwadze głębokie potrzeby człowieka i moment historyczny Kościoła.

      Otwierać drogę. Wzywać do nawrócenia.

      Nie narzucają się. Wspólnoty czują się zobowiązane, aby niczego nie niszczyć, by wszystko szanować, ukazując owoc Kościoła, który się odnawia i który mówi do swoich Ojców, że byli płodni, ponieważ z nich zostały zrodzone.


      Jak realizuje się ta misja

      Te wspólnoty narodziły się i pragną pozostawać wewnątrz Parafii, z Proboszczem, aby dawać znaki wiary: miłość i jedność. „Miłujcie się wzajemnie tak, jak Ja was umiłowałem. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi" (J 13,34-35). „Ojcze, Ja w nich, a Ty we Mnie. Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał" (J 17,23). Miłość w wymiarze Krzyża oraz jedność są znakami budzącymi pytania konieczne do tego, aby można było głosić Jezusa Chrystusa.


      Na zakończenie konwiwencji przybył ówczesny Arcybiskup Madrytu, który już znał to doświadczenie baraków i zachęcił, by przenieść je do parafii. Przeczytano mu refleksję, która dojrzała podczas spotkania. Po jej wysłuchaniu Arcybiskup powiedział: „Gdybym ja to napisał, byłaby to najpiękniejsza stronica mego życia".


      Kilka lat później, gdy Droga rozprzestrzeniła się już w wielu parafiach Rzymu i w różnych diecezjach Włoch, Kongregacja Kultu Bożego wezwała inicjatorów, chcąc się dowiedzieć na czym polega to itinerarium ponownego odkrywania Chrztu oraz ryty, które sprawowaliśmy. Ówczesny Sekretarz Kongregacji, Bp Annibale Bugnini i grupa towarzyszących mu ekspertów, byli pod bardzo dużym wrażeniem widząc, że to, co od kilku lat opracowywali na temat katechumenatu dla dorosłych - a co niebawem miało zostać opublikowane jako Obrzędy Chrześcijańskiego Wtajemniczenia Dorosłych (OCWD) - Duch Święty, poczynając od ubogich, już wprowadzał w czyn. Po dwóch latach studiów nad tym, co robiły wspólnoty, opublikowano w oficjalnym biuletynie Kongregacji (Notitiae), po łacinie, dla całego Kościoła, notę pochwalną: „Praeclarum exemplar" dzieła dokonywanego przez Drogę Neokatechumenalną. Uzgodniono z nimi nazwę: „Neokatechumenat", jako itinerarium chrześcijańskiej formacji pochrzcielnej, które podąża za wskazaniami zawartymi w IV rozdziale wspomnianych Obrzędów. Jest tam bowiem mowa o tym, że niektóre ryty dla nieochrzczonych, zaproponowane przez OCWD można także zastosować do osób już ochrzczonych, lecz niedostatecznie katechizowanych.


      Wraz z tymi znaczącymi momentami historii Drogi należy przypomnieć podstawową jej cechę, którą Statut uznaje: możliwość przeżywania życia chrześcijańskiego we wspólnocie, odzyskując model eklezjalny pierwszych wieków.

      Droga Neokatechumenalna, od swego powstania, została zaproponowana jako droga wtajemniczenia w wiarę: nie jest jakąś szczególną duchowością, ale drogą wzrastania, „itinerarium formacji katolickiej, ważnej dla społeczeństwa i czasów dzisiejszych" (Jan Paweł II, List „Ogniqualvolta").

      Jest to proces dojrzewania do wiary odbudowującej wspólnotę chrześcijańską: a ta staje się znakiem dla świata i opiera się procesowi sekularyzacji. Na tej drodze wiary w kierunku radykalizmu własnego Chrztu czymś centralnym staje się wspólnota chrześcijańska, a jej zasadniczym jądrem - rodzina. To właśnie w łonie konkretnej wspólnoty chrześcijańskiej osobiście dokonuje się żywe i bezpośrednie doświadczenie życia chrześcijańskiego. Otrzymuje się słowo, które staje się liturgią i które powoli wzrasta w koinonia, we wspólnotę. Sam Bóg jest bowiem wspólnotą osób.


      Wiele było darów Ducha, które charakteryzowały rozwój Drogi, w szczególności Katechiści wędrowni, Rodziny w misji, Seminaria „Redemptoris Mater".

      Różni biskupi, zatroskani sytuacją sekularyzacji obecną w tylu parafiach, widząc, że w tych parafiach gdzie narodziła się Droga Neokatechumenalna powstawały małe, żywe wspólnoty pełne ludzi oddalonych od Kościoła, zabiegali o możliwość otwarcia tego samego procesu inicjacji chrześcijańskiej, prosząc o katechistów z innych miast lub narodów. To zrodziło katechistów wędrownych. Podczas spotkań katechistów przedstawiane są te prośby biskupów i w sposób wolny wzywani są ci, którzy się czują powołani, aby wyruszyć do głoszenia Ewangelii i oddać się do dyspozycji tej misji, w oparciu o mandat jaki daje własny Chrzest. W ten sposób ukazuje się na nowo model Kościoła pierwotnego ewangelizowanego przez apostołów i katechistów wędrownych, którzy nie tworzą jakiejś specjalnej grupy. Pozostają włączeni we własne wspólnoty i parafie, z których wyruszają i do których okresowo powracają.

      W ten sposób, powoli, poprzez doświadczenie i na wielu konwiwencjach formacyjnych utworzono ekipy wędrownych dla ewangelizacji, złożone z kobiet i mężczyzn stanu wolnego, lub z małżeństw, oraz kapłana, który otrzymuje pozwolenie od własnego Biskupa lub Przełożonego zakonnego. Wyruszają one na pewien czas do innej diecezji, w porozumieniu z Biskupem, który ich zaprasza, by otwierać Drogę Neokatechumenalną w parafiach. Wspomniana struktura ewangelizacji, jakby rusztowanie, jest koordynowana przez Ekipę Odpowiedzialną za Drogę Neokatechumenalną, złożoną z inicjatorów, Kiko i Carmen, i z prezbitera, Ojca Mario Pezzi. W ciągu ponad trzydziestu lat, Droga rozprzestrzeniła się na pięciu kontynentach.

      W obliczu sytuacji w Europie Północnej, gdzie sekularyzacja trwa już od wielu lat, Kościół zmniejsza się i znajduje się w sytuacji skrajnej słabości, przede wszystkim zniszczona jest rodzina. Czerpiąc natchnienie ze słów Ojca Świętego, Kiko i Carmen dostrzegli konieczność posłania rodzin w misji, tak dla zakładania Kościoła w niektórych rejonach „terra nullius", jako „implantatio ecclesiae", jak też dla wsparcia i wzmocnienia istniejących wspólnot przy pomocy rodzin, które ukazałyby oblicze „rodziny chrześcijańskiej".

      Również w Ameryce Południowej, z powodu ogromnej migracji ze wsi w kierunku peryferii wielkich miast oraz biorąc pod uwagę brak kleru, by otwierać nowe parafie, wielkie aglomeracje miejskie padają łupem sekt. Biskupi, widząc siłę ewangelizacyjną, jaką posiada Droga, prosili o wysłanie rodzin w te centra peryferyjne, często stanowiące ogromne osiedla baraków, by tworzyły ogniska ewangelizacji zdolne powstrzymać sekty, formując małe wspólnoty, w oczekiwaniu na możliwość posłania jakiegoś prezbitera i tworzenia nowych parafii.

      Wszystko to sprawiło, że w 1988 roku Ojciec Święty Jan Paweł II wysłał do wielu Diecezji pierwsze sto rodzin, o które Biskupi poprosili.

      Rodziny te pozostając zjednoczone z własną wspólnotą neokatechumenalną włączoną w parafię, są utrzymywane przez wspólnotę i parafię w zakresie kosztów podróży, wynajmu mieszkań, budowy nowych kościołów, wsparcia moralnego, listów, modlitw, itd. Rodzi się w ten sposób korzystna współpraca pomiędzy wspólnotą, parafią i misją.

      Z tego dzieła ewangelizacji, zapoczątkowanej przez rodziny w różnych rejonach, pojawiła się bardzo szybko potrzeba prezbiterów, którzy podtrzymywaliby te nowe, zaledwie powstałe wspólnoty, i przy udziale których można by utworzyć ewentualne nowe parafie.


      W tym kontekście narodziły się Seminaria „Redemptoris Mater": dzięki proroczej wizji inicjatorów Drogi, odwadze Papieża Jana Pawła II oraz zapałowi misyjnemu rodzin w misji - prawie wszystkie z wieloma dziećmi. Właśnie świadectwo wiary tych rodzin okazało się fundamentalne dla reewangelizacji i tworzenia nowych parafii.

      Seminaria te są diecezjalne: erygowane przez Biskupów, w porozumieniu z Międzynarodową Ekipą Odpowiedzialną za Drogę, i rządzą się normami obowiązującymi dla formacji i inkardynacji duchowieństwa diecezjalnego; są misyjne: prezbiterzy w nich uformowani są gotowi, żeby być posłanymi przez Biskupa w jakiekolwiek miejsce świata; są międzynarodowe: seminarzyści pochodzą z różnych krajów i kontynentów, co jest konkretnym znakiem katolickości, jak też dyspozycyjności, by być posłanymi gdziekolwiek.

      Najbardziej jednak znaczącą cechą tych Seminariów jest to, że z jednej strony stanowią dar, który pomaga Diecezji w otwieraniu się na misyjność, aby iść na cały świat, a z drugiej strony znajdują w Drodze Neokatechumenalnej wsparcie, które towarzyszy seminarzystom w czasie ich przygotowania, a po przyjęciu prezbiteratu nadal ich podtrzymuje w formacji permanentnej.


Opr. Ezechiele Pasotti


Artykuł ze strony camminoneocatecumenale



Programista PHP: Michał Grabowski | Opracowanie graficzne: Havok.pl