Liturgia


Czytania na dziś »

Komentarz do Słowa na dziś








Ambona > Komentarz

Siedem razy oszukał śmierć.2010-05-16

Frane Selaka życie jak z filmu. Chce podziękować za nie Maryi.

Siedem razy oszukał śmierć. Wygrał fortunę na loterii, po czym rozdał swój majątek, by stać się fundatorem kaplicy ku czci Matki Bożej. Możliwe chyba tylko na Bałkanach...


Życie 81-letniego chorwackiego nauczyciela muzyki Frane Selaka nadaje się na scenariusz filmowy. Ten zamożny emeryt, uznany się za najszczęśliwszego człowieka na świecie, siedem razy wymknął się śmierci, a potem wygrał 600 tysięcy funtów na loterii.


Teraz jednak uznał, że pieniądze szczęścia nie dają, i postanowił wieść skromne życie. Sprzedał luksusowy apartament na prywatnej wyspie, majątek rozdał rodzinie i przyjaciołom, po czym wrócił do domu miasteczku Petrinja położonym na południe od Zagrzebia.


Selak siedmiokrotnie uchodził z życiem z ekstremalnych wypadków:


1. W 1962 r. pociąg na trasie Sarajewo-Dubrownik wykoleił się i wpadł do lodowatej rzeki. Siedemnaście osób utonęło, podczas gdy poważnie poturbowanemu Selakowi udało się dopłynąć do brzegu.


2. W 1963 r. leciał samolotem z Zagrzebia do Rijeki. Nagle odpadły drzwi i wywiało go na zewnątrz. Maszyna się roztrzaskała, zginęło 19 osób. Mężczyzna przeżył ponieważ spadł na stóg siana.


3. W 1966 r. autobus wpadł w poślizg i runął do rzeki. Utonęły 4 osoby. Mężczyzna z lekkimi obrażeniami dopłynął do brzegu.


4. W 1970 r. jego samochód zapalił się na autostradzie. Selakowi udało się wydostać i uciec kilka sekund przed eksplozją baku.


5. W 1973 r. zepsuła się pompa paliwowa i auto ponownie stanęło w płomieniach. Selak stracił tylko czuprynę.


6. W 1995 r. został potrącony przez autobus, gdy przechodził przez ulicę w Zagrzebiu. Doznał lekkich obrażeń.


7. W 1996 r. jechał samochodem w górach, gdy nagle za zakrętem ujrzał nadjeżdżającą ciężarówkę ONZ-u. Skręcił skodą w przepaść, ale w porę wyskoczył z auta i wylądował na drzewie.


Część wygranej zostawił sobie na operację stawu biodrowego i budowę kaplicy Matki Bożej w podziękowaniu za swoje szczęście. Uważa, że nigdy w życiu nie był szczęśliwszy. - Wszystko, czego w moim wieku mi potrzeba, to Katarina – powiedział. Katarina to niestety już jego piąta żona... – Wygląda na to, że wszystkie poprzednie małżeństwa też były katastrofami - twierdzi.


Art. ze str. fronda.pl

Programista PHP: Michał Grabowski | Opracowanie graficzne: Havok.pl