Liturgia


Czytania na dziś »

Komentarz do Słowa na dziś








Ambona > Komentarz

Co z tym celibatem?2013-08-17

Jestem prostą dziewczyną ze wsi i tak na mój chłopski rozum bezżeństwo księży, to jeden z cenniejszych darów, jakie Kościół może nam dać.


Niedawno natrafiłam w internecie na dyskusję dotyczącą zniesienia celibatu wśród księży. Takich polemik, rozważań, wymiany zdań i debat na ten temat jest sporo nie tylko w sieci. To co przeczytałam zainteresowało mnie dlatego, że tyczyło się papieża Franciszka. Mianowicie są głosy, że papież jest na tyle "współczesny" i "nowoczesny", że prędzej czy później zniesie obowiązek celibatu wśród duchownych.


Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tą kwestią. I nie wiem jak to jest z "nowoczesnością" i "współczesnością" naszego papieża. Jednakże po zapoznaniu się z argumentami jednej i drugiej strony uważam, że celibat powinien być zachowany. Jestem prostą dziewczyną ze wsi i tak na mój chłopski rozum bezżeństwo księży, to jeden z cenniejszych darów, jakie Kościół może nam dać (swoim wiernym).


Czy ksiądz, który posiadałby żonę, dzieci, wnuki mógłby poświęcić się całkowicie głoszeniu Dobrej Nowiny? Trochę w to wątpię. Weźmy na przykład małą parafię na Podhalu. Na czele lokalnej wspólnoty stoi tylko proboszcz. Ma żonę i dzieci. Jest niedziela, pora odprawić sumę a tu żona chora i dzieci gorączkują. Zamiast na msze ksiądz jedzie do szpitala. A co z parafianami? Może jeden taki "wypadek" jakoś został by zaakceptowany, ale gdyby takie sytuacje zdarzały się co jakiś czas? Każdy rodzic przecież wie ile wysiłku trzeba włożyć w wychowanie dzieci, ile czasu poświęcić na pomoc, zabawę, naukę. Rodzina to poważna sprawa. Myślę, że niejeden ksiądz stanąłby w obliczu wyboru: poświęcić czas własnym dzieciom czy swoim wiernym.


Dość często mówi się o osamotnieniu księży. To jest kolejny argument za tym, by duchowni zakładali rodziny. Pamiętam, jak kilka lat temu ogromne wrażenie zrobił na mnie fragment książki "Wstańce, chodźmy" Jana Pawła II, w którym to właśnie poruszył problem samotności księży. "Usiłując kontestować celibat, wysuwa się czasami argument samotności kapłana, samotności biskupa. Na podstawie mojego doświadczenia zdecydowanie oddalam ten argument. Osobiście nigdy nie czułem się samotny. Prócz świadomości bliskości Pana, również po ludzku zawsze miałem koło siebie liczne osoby, utrzymywałem wiele serdecznych kontaktów z księżmi -dziekanami, proboszczami, wikariuszami - i z osobami świeckimi każdej kategorii." Jan Paweł II mówi nam, że problem samotności może być rozwiązany przez samych księży, niekoniecznie poprzez posiadanie żony czy dzieci, ale poprzez wchodzenie w braterską relację z drugim człowiekiem. Nie jestem kapłanem, nie znam życia kapłańskiego "od kuchni", nie mam pojęciach o problemach tego stanu, ale skoro Kościół od tylu wieków praktykuje celibat, to dla mnie znak, że przynosi dobre owoce.


Myślę, że warto w kontekście tego tematu zwrócić uwagę na istotę celibatu - poświęcenie siebie dla służby innym w imię Jezusa Chrystusa. W Liście do Galatów (Ga 5,16-18) czytamy: "Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa." A dalej (Ga 5, 24-25): " A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami. Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy. Nie szukajmy próżnej chwały, jedni drugich drażniąc i wzajemnie sobie zazdroszcząc."


Mnie jednak najbardziej zastanawia fakt, dlaczego o zniesieniu celibatu mówi się tylko odnośnie mężczyzn. Czyżby zapomniano o zakonnicach? Czy zwolennicy zniesienia celibatu biorą pod uwagę także kobiety? Bo jeżeli sprawa ma tyczyć się tylko prezbiterów, a zakonników już nie, to dla mnie to jakieś takie dziwne.


Tekst pochodzi z bloga Agaty Piszczek: piszczek.blog.deon.pl


Programista PHP: Michał Grabowski | Opracowanie graficzne: Havok.pl