Intencje modlitewne / do Jezusa Pięciorańskiego
-
2016-10-30 01:28:34
Proszę o jakiś znak w wyborze odpowiedniego męza oraz o światło powołania.Wiola..Bog zaplac
-
2016-10-29 23:17:45
Proszę o modlitwę, CUD UZDROWIENIA dla Karoliny l.22- od 4 lat choruje na raka mózgu. Stan bardzo ciężki. Bóg Zapłać w imieniu rodziny chorej Sławek
-
2016-10-29 21:27:56
Proszę Cię Jezu o łaskę przemiany życia. Abym wyzbyła się wszystkiego co mnie od ciebie oddala. Daj mi nowe życie. Danuta
-
2016-10-29 20:59:56
Proszę o modlitwę w intencji o uzdrowienie, by Bóg kierował swoje słowo, za odwagę pójścia za nim, oraz w pewnej intencji. Dla mamy proszę o siły, prowadzenie, dla taty o łaski potrzebne
-
2016-10-29 19:37:50
Jezu Ty zajmij się tym wszystkim,co niepokoi moje serce.
-
2016-10-29 16:03:55
Proszę o modlitwę o pojednanie się I połączenie na nowo Adriany I Samuela .
-
2016-10-29 14:49:01
o Boże błogosławieństwo, zdrowie, obronę przed wszelkim złem, uzdrowienie relacji, opiekę Maryi i Św. Józefa oraz wszelkie potrzebne łaski dla Natalki i jej rodziny
-
2016-10-29 00:25:33
Proszę o modlitwę w następujących intencjach :
-o ochronę i obronę od ataków złego , wszelkich uroków,zaklęć , przekleństw
-o uwolnienie od wszelkiego rodzaju zniewoleń , niemocy,braku wiary oraz nawrócenie i przebaczenie wraz z czystym sercem ,
-o łaskę mądrości i roztropności, pokoju ,zdrowia, odwagi,męstwa i siły
-o łaskę przygotowania się do spowiedzi generalnej
-o łaskę poddania się Duchowi Świętemu i jego prowadzeniu
-o łaskę miłości Pana Boga i bliźniego wraz z miłością miłosierną
- o zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe .
Chciałbym prosić o modlitwę w tych intencjach jak najdłuższą , co najmniej nowennową dla siebie, osób mi bliskich polecanych Panu Bogu oraz wszystkich podopiecznych.
.Z Bożym podziękowaniem .Bóg zapłać !Pokój i Dobro ! Brat w Chrystusie –Leszek
Proszę również o oddalenie ode mnie (moich bliskich polecanych Panu Bogu oraz podopiecznych ) nieprzyjaciół, uwolnienie od klątw, przekleństw, uroków i ich następstw oraz grzechów pokoleniowych i ich skutków.
Proszę o łaskę nawrócenia ,żywej wiary ,nadziei i miłości , oraz siły i pomocy od Pana Boga dla Marków, Adama i Monik wraz z Sylwkami i Magdą i Andrzejami oraz Marty z Marcinem i Lilianną wraz Jerzym i Teresą i Mariannami i Leszkiem i Miłoszem oraz Małgorzatą, Robertem, Janiny z Zenkiem ,Halinek ,Ryszarda i Dariuszów i Jurka .Proszę o łaskę miłosierdzia dla nich, szczególną opiekę Matki Bożej oraz orędownictwo i wstawiennictwo Wszystkich Świętych wraz z Aniołami dla ich dzieci i bliskich .Proszę o modlitwę jak najdłuższą ,co najmniej nowennową .Dziękuję .Z Panem Bogiem !
P.S. Proszę również o ochronę ,obronę i uwolnienie od działań, dręczeń i ataków diabelskich.
Proszę o ochronę ,obronę i uwolnienie od działań, dręczeń i ataków diabelskich dla Monik ,Magdy, Sylwków i Adama ,Marianny ,Leszka, Teresy i Jurka oraz Miłosza wraz z Małgorzatą .Proszę o łaskę nawrócenia dla nich o siłę ,mądrość i roztropność w podejmowaniu decyzji oraz o pomoc ludzi których napotykają na swojej drodze .Niech zwycięski Krzyż Jezusa Chrystusa będzie położony przed nimi ,niech Najświętsza Maryja otoczy ich płaszczem miłości, niech Przenajświętsza Krew Zbawiciela-Jezusa Chrystusa ich obmywa i daje siłę do walki z przeciwnościami .Niech Miłosierdzie Pańskie spocznie na nich i ich bliskich i polecanych Panu Bogu .Niech ich wrogowie będą odesłani pod krzyż do stóp Króla Jezusa Chrystusa . Pokój i Dobro !
O zdrowie, dobrą opiekę ,cierpliwość i wytrwałość w znoszeniu cierpienia i wszelkich dolegliwości oraz o szybki powrót do zdrowia, szczególną opiekę Matki Bożej ,Aniołów i błogosławieństwo Trójcy Przenajświętszej, dla Ks.Bolesława i Andrzeja
Proszę o skierowanie Ks.Bolesława na oddział rehabilitacji i szybki powrót do zdrowia i czynności kapłańskich .Proszę o dobrą opiekę . Proszę dla nas o odwagę w pokonywaniu trudności i siły oraz zdrowie. Prosi Leszek .
-
2016-10-28 21:40:16
Za Wojtka i jego dzieci - Mateuszka i Gabrysię. O uratowanie ich z tragicznej i po ludzku beznadziejnej sytuacji rodzinnej.
-
2016-10-28 20:53:21
Proszę o modlitwę za moja 8-letnia bratanice Amelie u której stwierdzono złośliwy nowotwór mózgu, niemożliwy do operowania. Proszę o łaskę zdrowia i wiary dla jej rodziców i najbliższych
-
2016-10-28 17:58:37
Proszę o ratunek dla Marka, który kiedyś był satanistą, nawrócił się, nawet został przyjęty do III Zakonu, a teraz ma straszną walkę duchową. Rozesłał znajomym sms-y "odchodzę od Boga" i nie odbiera telefonów.
-
2016-10-28 17:51:16
Jezu błogosław mi w życiu,pomóż znależć godną pracę i dobrego męża.
-
2016-10-28 14:20:58
Miłosierny Jezu błagam Cię pomóż mojej córce zostać upragnioną mamą. Bardzo cierpi nie mogąc zajść w ciążę. Błogosław jej małżeństwu.
Amen
-
2016-10-27 15:01:14
W INTENCJI PRZEZ ORĘDOWANIE ŚWIĘTYCH ELŻBIETA HASSELBLAD, JOSESANCHEZ DEL RIO, JOSE GABRIEL DEL ROSARIO BROCHERO, AGNES GONXHA BOJAXHIU, STANISŁAW PAPCZYŃSKI, ELŻBIETA RENZI, SALOMON LECLERCQ, JOSE SANCHEZ DEL RIO, MANUEL GONZALEZ GARCIA, LODOVICO PAVONI, ALFONS MARIO FUSO O ŁASKĘ MIŁOSIERDZIA BOŻEGO - NIECH ŻYJE CHRYSTUS KRÓL !! EWANGELIA ŚWIĘTEGO APOSTOŁA ŁUKASZA Rozdział I Wielu już próbowało napisać opowiadanie o rzeczach, które się wśród nas wypełniły, 2 Jak nam je podali ci, którzy się im od początku sami przypatrywali i byli sługami Słowa. 3 Postanowiłem i ja, który od początku pilnie wszystkiego dochodziłem, dokładnie to Tobie opisać, czcigodny Teofilu, 4 Abyś poznał prawdę tych słów, których Cię nauczono. 5 Był za dni Heroda, króla Judei, pewien kapłan imieniem Zachariasz, ze zmiany Abiasza, a jego żona pochodząca z pokolenia Aarona miała na imię Elżbieta. 6 Oboje byli sprawiedliwi przed Bogiem, zachowując nienagannie wszystkie przykazania i nakazy Pańskie. 7 Lecz nie mieli syna, dlatego że Elżbieta była niepłodna, a oboje byli w podeszłym wieku. 8 I gdy sprawował przed Bogiem urząd kapłański według kolejności swojej zmiany, 9 Zgodnie ze zwyczajem urzędu kapłańskiego padł na niego los, że miał kadzić, wchodząc do świątyni Pańskiej 10 A cały lud był na zewnątrz, modląc się w czasie godziny kadzenia. 11 Oto ukazał mu się Anioł Pański, stojąc po prawej stronie ołtarza kadzenia. 12 Zachariasz widząc go przestraszył się i ogarnęła go bojaźń. 13 Anioł powiedział do niego: “Nie bój się, Zachariaszu! Bo została wysłuchana twoja prośba, a żona twa Elżbieta urodzi tobie syna, i nazwiesz go imieniem Jan. 14 A ty będziesz miał wesele i radość, i wielu ich będzie się cieszyć z jego narodzenia. 15 Bo będzie wielki przed Panem: Nie będzie pił wina ani sycery, i będzie napełniony Duchem Świętym jeszcze w łonie swej matki, 16 I nawróci wielu synów izraelskich ku Panu, Bogu ich. 17 On sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza, aby obrócił serca ojców ku synom, a niedowiarków ku roztropności sprawiedliwych, żeby przygotował Panu lud doskonały.” 18 Zachariasz powiedział do anioła: “Po czym to poznam? Bo jestem stary, a moja żona jest podeszła w latach.” 19 Anioł powiedział do niego: “Ja jestem Gabriel, który stoję przed Bogiem, a zostałem posłany, abym mówił do ciebie, i zaniósł tobie to dobre poselstwo. 20 Oto będziesz niemy i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, w którym się to stanie. Dlatego, że nie uwierzyłeś moim słowom, które się wypełnią swego czasu.” 21 A lud oczekiwał Zachariasza, i dziwili się, że on pozostawał w świątyni. 22 Gdy wyszedł, nie mógł do nich mówić, i poznali, że miał w świątyni widzenie. On dawał im znaki, i pozostał niemy. 23 A gdy się wypełniły dni jego urzędu, odszedł do swego domu. 24 Po owych dniach poczęła Elżbieta, jego żona, i zataiła to przez pięć miesięcy, mówiąc: 25 “Tak mi uczynił Pan w dni, w które spojrzał na mnie, aby zdjąć moją zniewagę wśród ludzi.” 26 A w szóstym miesiącu anioł Gabriel został posłany przez Boga do miasta galilejskiego, zwanego Nazaret, 27 Do panny poślubionej mężowi, któremu było na imię Józef, z domu Dawida. A panna miała na imię Maria. 28 Przychodząc do Niej anioł powiedział: “Bądź pozdrowiona łaski pełna, Pan z tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami!” 29 Gdy ona to usłyszała, zatrwożyła się na jego mowę, i myślała, co miało znaczyć to pozdrowienie. 30 Anioł rzekł Jej: “Nie bój się, Mario! Bo znalazłaś łaskę u Boga. 31 Oto poczniesz i urodzisz syna, i nazwiesz go imieniem Jezus. 32 On będzie wielki, i będzie zwany Synem Najwyższego: i da Mu Pan Bóg tron Dawida, Jego ojca, 33 Będzie królował w domu Jakuba na wieki, a królestwu Jego nie będzie końca”. 34 Maria rzekła do anioła: “Jak się to stanie, gdyż nie znam męża?” 35 Anioł odpowiedział Jej: “Duch Święty zstąpi na Ciebie, a moc Najwyższego okryje Cię. Dlatego też święte, które się z Ciebie narodzi, nazwane będzie Synem Bożym. 36 A oto również Twoja krewna Elżbieta, poczęła syna w swej starości i jest już w szóstym miesiącu ta, którą nazywają niepłodną. 37 Bo u Boga nic nie jest niemożliwe”. 38 Maria powiedziała: “Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa!” I odszedł od Niej anioł. 39 Maria powstawszy tego samego dnia poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta judzkiego. 40 Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. 41 A gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Marii, poruszyło się dzieciątko w jej łonie i została napełniona Duchem Świętym. 42 Zawołała głośno i powiedziała: “Błogosławiona jesteś między niewiastami, i błogosławiony owoc Twego łona. 43 A skądże mi to, że do mnie przyszła matka mego Pana? 44 Bo gdy rozbrzmiał głos twego pozdrowienia w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w mym łonie. 45 Błogosławiona jesteś, która uwierzyłaś, bo spełni się to, co zostało jej powiedziane przez Pana”. 46 Maria powiedziała: “Wielbij, duszo moja, Pana, 47 I rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim, 48 Że wejrzał na niskość swojej służebnicy. Bo odtąd wszystkie narody nazywać mnie będą błogosławioną. 49 Gdyż uczynił mi wielkie rzeczy ten, który jest możny, i święte Jego imię. 50 A Jego miłosierdzie od narodu do narodu nad bojącymi się Go. 51 Uczynił moc swoim ramieniem, rozproszył pyszne myśli ich serca. 52 Zrzucił mocarzy z tronów, a wywyższył niskich. 53 Łaknących napełnił dobrami, a bogaczy puścił z niczym . 54 Przyjął Izraela, swego sługę, wspomniawszy na swoje miłosierdzie. 55 Jak mówił do naszych ojców, Abrahama i jego potomstwa na wieki”. 56 Maria mieszkała z nią około trzech miesięcy, i powróciła do swego domu. 57 Dla Elżbiety nadszedł czas porodu, i urodziła syna. 58 Jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał jej swe miłosierdzie i cieszyli się z nią. 59 Ósmego dnia przyszli obrzezować dzieciątko i nazywali je imieniem jego ojca Zachariasza. 60 Jego matka odpowiedziała: “Nie tak, ale będzie się nazywał Jan!” 61 Mówili jej: Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto nosiłby takie imię. 62 I dawali znać jego ojcu, jakim imieniem chciałby go nazwać. 63 On zażądał tabliczki i napisał: “Będzie nazywał się Jan!” I wszyscy się dziwili. 64 A zaraz otworzyły się jego usta i język, i mówił, błogosławiąc Boga. 65 Padł strach na ich wszystkich sąsiadów. I po całych górach Judei rozsławione zostały wszystkie te słowa. 66 Każdy, który to słyszał, brał to sobie do serca, mówiąc: “Jak sądzisz, kim będzie to dziecko?” Gdyż była z nim ręka Pańska. 67 A jego ojciec Zachariasz został napełniony Duchem Świętym i prorokował, mówiąc: 68 “Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, że nawiedził i odkupił swój lud. 69 I podniósł nam róg zbawienia, w domu Dawida, swego sługi. 70 Tak jak mówił przez usta świętych, którzy są od wieku, proroków swoich. 71 Wybawienie od naszych nieprzyjaciół i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą. 72 Aby okazał miłosierdzie naszym ojcom i wspomniał na swoje święte przymierze. 73 Przysięgę, którą przysiągł Abrahamowi, naszemu ojcu, 74 Że miał nam dać, abyśmy służyli Mu bez bojaźni, wybawieni z ręki naszych nieprzyjaciół, 75 W świętobliwości i w sprawiedliwości przed Nim, po wszystkie nasze dni. 76 A ty dzieciątko! Będziesz nazwane prorokiem Najwyższego; bo pójdziesz przed obliczem Pańskim, abyś przygotował Jego drogi. 77 Abyś dał naukę zbawienia Jego ludowi, aby odpuścić ich grzechy, 78 Poprzez miłosierdzie naszego Boga, przez które z wysoka nawiedził nas wschód słońca, 79 Aby zaświecił tym, którzy siedzą w ciemności i w cieniu śmierci, aby skierować nasze kroki na drogę pokoju”. 80 A dzieciątko rosło i umacniało się duchem, i przebywało na pustyni aż do dnia swego wystąpienia przed Izraelem. Rozdział II W tych dniach wyszedł dekret Cezara Augusta, aby dokonać spisu całego świata. 2 Pierwszy taki spis miał miejsce za czasów namiestnika syryjskiego Kwiryniusza. 3 I poszli wszyscy, aby się spisać, każdy do swego miasta. 4 Poszedł również Józef z Galilei, z miasta Nazaret do Judei, do miasta dawidowego, które nazywane jest Betlejem, dlatego że był z domu i pokolenia Dawida, 5 Aby dać się spisać wraz z Marią, poślubioną sobie małżonką, która była brzemienna. 6 Gdy tam byli, wypełniły się dni, aby urodziła. 7 Urodziła swojego pierworodnego syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. 8 A byli w tej krainie pasterze czuwający i trzymający nocną straż nad swoją trzodą. 9 Oto anioł Pański stanął przy nich, a jasność Boża ze wszystkich stron oświeciła ich i przestraszyli się wielką bojaźnią. 10 Anioł powiedział do nich: “Nie bójcie się, bo oto przepowiadam wam wielką radość, która będzie udziałem całego ludu, 11 Gdyż się wam dziś narodził Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawida. 12 A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlę zawinięte w pieluszki i położone w żłobie.” 13 I natychmiast pojawiło się wraz z aniołem mnóstwo wojsk niebieskich, chwalących Boga i mówiących: 14 “Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!” 15 Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze powiedzieli jeden do drugiego: “Chodźmy do Betlejem i zobaczmy to Słowo, które się stało, które nam Pan pokazał”. 16 Przyszli, spiesząc się i znaleźli Marię, Józefa i niemowlątko położone w żłobie. 17 Zobaczyli i poznali Słowo, które zostało im powiedziane o tym dzieciątku. 18 A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu co mówili do nich pasterze. 19 Lecz Maria zachowywała te wszystkie słowa, rozważając je w swoim sercu. 20 Pasterze wrócili, wysławiając i chwaląc Boga z powodu wszystkiego, co słyszeli i widzieli, tak jak im zostało powiedziane. 21 Gdy minęło osiem dni i nastał czas aby obrzezać dziecko, nazwano je imieniem Jezus, które zostało wymienione przez anioła, jeszcze zanim poczęło się w łonie. 22 Gdy się wypełniły dni Jej oczyszczenia zgodnie z Prawem Mojżeszowym, przynieśli Go do Jerozolimy, aby ofiarować Go Panu, 23 Tak jak napisane jest w Prawie Pańskim: "Każdy mężczyzna rozpoczynający życie, nazwany będzie świętym Panu", 24 Aby złożyć ofiarę zgodnie z tym, co zostało powiedziane w Prawie Pańskim - parę synogarlic albo dwa gołębie. 25 Oto był w Jerozolimie człowiek o imieniu Symeon, sprawiedliwy, bogobojny i oczekujący pociechy Izraela, a był w nim Duch Święty. 26 I otrzymał odpowiedź od Ducha Świętego, że miał nie oglądać śmierci, aż nie zobaczy Chrystusa Pańskiego. 27 Przyszedł z natchnienia Ducha do świątyni. A gdy rodzice wprowadzali dzieciątko Jezus, aby z nim uczynić to co czego wymaga Prawo, 28 On też wziął Je na swoje ręce, błogosławił Boga i mówił: 29 "Teraz pozwalasz słudze Twemu, Panie, odejść w pokoju według Twego słowa, 30 Gdyż moje oczy oglądały Twoje zbawienie, 31 Które przygotowałeś przed obliczem wszystkich narodów: 32 Światłość na objawienie poganom i chwałę ludu twego Izraela". 33 A ojciec Jego i matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. 34 Symeon błogosławił im i rzekł do Marii, jego matki: “Oto On jest położony na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu będą się sprzeciwiać. 35 Twoją duszę przeniknie miecz, aby myśli z serc wielu zostały objawione. 36 Była tam prorokini Anna, córka Fanuela, z pokolenia Asera, która była bardzo podeszła w latach, a od czasu swego panieństwa przez siedem lat żyła ze swym mężem. 37 Była ona wdową w wieku około lat osiemdziesięciu czterech, nie opuszczającą świątyni, postami i modlitwami służąc we dnie i w nocy. 38 Ona przyszła w tej chwili, wyznawała Panu i opowiadała o Nim wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia Izraela. 39 Gdy zrobili wszystko zgodnie z Prawem Pańskim, wrócili do Galilei, do Nazaretu, swego miasta. 40 Dziecko rosło i umacniało się pełne mądrości, a łaska Boża była w Nim. 41 A Jego rodzice chodzili co roku do Jerozolimy na uroczysty dzień Paschy. 42 Miał już dwanaście lat, gdy poszli do Jerozolimy zgodnie ze zwyczajem świątecznym. 43 Po zakończeniu tych dni, gdy wracali, dziecię Jezus zostało w Jerozolimie, a Jego rodzice nie wiedzieli o tym. 44 Sądząc, że wracał ze znajomymi, przeszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. 45 A nie nalazłszy, wrócili do Jerozolimy, szukając Go, 46 I stało się, po trzech dniach znaleźli Go w świątyni siedzącego wśród uczonych w Piśmie, słuchającego i zadającego pytania. 47 Wszyscy, którzy Go słuchali, zdumiewali się Jego rozumem i odpowiedziami. 48 Gdy Go zobaczyli, zdumieli się. Jego matka powiedziała do Niego: “Synu! Dlaczego nam to zrobiłeś? Oto Twój ojciec i Ja ze smutkiem szukaliśmy Cię”. 49 I rzekł do nich: “Dlaczego mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że muszę być w tym, co jest własnością mego Ojca?” 50 Lecz oni nie zrozumieli słów, które im mówił. 51 Poszedł z nimi, przybył do Nazaretu i był im poddany. A Jego matka zachowywała wszystkie te słowa w swoim sercu. 52 Jezus zaś pomnażał się w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi. Rozdział III W piętnastym roku panowania Cesarza Tyberiusza, gdy Judeą rządził Poncjusz Piłat, Herod był tetrarchą galilejskim, jego brat Filip Tetrarchą Iturei i krainy Trachonu, a Lizaniasz tetrarchą Abileny, 2 Za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza, Słowo Pańskie dotarło na pustyni do Jana, syna Zachariasza, 3 I obchodził całą krainę nad Jordanem, głosząc chrzest pokuty ku odpuszczeniu grzechów. 4 Jak zostało napisane w księgach proroka Izajasza: “Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Pańską, prostujcie Jego ścieżki. 5 Każda dolina będzie wypełniona, każda góra i pagórek będą poniżone, krzywe miejsca będą proste, a wyboiste drogi równe. 6 I wszelkie ciało zobaczy zbawienie Boże”. 7 Mówił więc do tłumów, które wychodziły aby zostać przez niego ochrzczone: “Potomstwo żmijowe! Kto wam pokazał, jak uciec przed zbliżającym się gniewem? 8 Czyńcie więc owoce godne pokuty, a nie zaczynajcie mówić: Abrahama mamy za Ojca. Bo wam mówię, że Bóg ma moc z tych kamieni wzbudzić synów Abrahamowi. 9 Bo siekiera jest już przyłożona do korzenia drzew, i dlatego każde drzewo nie rodzące dobrego owocu będzie wycięte i wrzucone w ogień". 10 Tłumy pytały go, mówiąc: “Co zatem mamy czynić?” 11 Odpowiadał im: “Kto ma dwa płaszcze, niech da temu kto nie ma, a kto ma jedzenie, niech zrobi podobnie.” 12 Przyszli również celnicy, aby dać się ochrzcić i powiedzieli mu: “Nauczycielu, co mamy czynić?” 13 On rzekł do nich: “Nie czyńcie nic więcej ponadto, co wam wyznaczono.” 14 Pytali go również żołnierze, mówiąc: “A co my mamy robić?” Powiedział im: “Nikogo nie bijcie ani nie czyńcie bezprawia, ale poprzestawajcie na waszym żołdzie.” 15 A gdy lud oczekiwał, i wszyscy zastanawiali się w swych sercach co do Jana, czy on nie jest Chrystusem, 16 Jan odpowiedział wszystkim: “Ja was chrzczę wodą, ale przyjdzie mocniejszy niż ja, któremu nie jestem godny rozwiązać rzemyka Jego sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem. 17 On ma w ręku sito do zboża. Oczyści je i zgromadzi swą pszenicę w spichlerzu, a plewy spali w nieugaszonym ogniu.” 18 Wiele też innych rzeczy opowiadał ludowi, napominając ich. 19 A Herod Tetrarcha, który został przez niego upominany o Herodiadę, żonę swego brata, oraz o wszystkie złe rzeczy które Herod czynił, 20 Dodał do tego wszystkiego również i to, że zamknął Jana w więzieniu. 21 A gdy wszyscy ludzie byli chrzczeni oraz gdy Jezus został ochrzczony i modlił się, otwarło się niebo. 22 I zstąpił na Niego Duch Święty w postaci jakby gołębicy, i odezwał się Głos z nieba: “Ty jesteś Moim umiłowanym Synem, w Tobie mam upodobanie.” 23 A Jezus był w wieku około trzydziestu lat, i był jak mniemano, synem Józefa, syna Helego, syna Mattata, 24 Syna Lewiego, syna Melchiego, syna Jannaja, syna Józefa, 25 Syna Matatiasza, syna Amosa, syna Nahuma, syna Esliego, syna Naggaja, 26 Syna Maata, syna Matatiasza, syna Semei, syna Józefa, syna Judy, 27 Syna Joanana, syna Resy, syna Zorobabela, syna Salatiela, syna Neriego, 28 Syna Melchiego, syna Addiego, syna Kosana, syna Elmadama, syna Hera, 29 Syna Jozego, syna Eliezera, syna Joryma, syna Mattata, syna Lewiego, 3O Syna Symeona, syna Judy, syna Józefa, syna Jony, syna Eliachima, 31 Syna Meleasza, syna Menny, syna Mattata, syna Natana, syna Dawida, 32 Syna Jessego, syna Obeda, syna Booza, syna Salmona, który był synem Naassona, 33 Syna Aminadaba, syna Arama, syna Ezrona, syna Faresa, syna Judy, 34 Syna Jakuba, syna Izaaka, syna Abrahama, syna Tarego, syna Nachora, 35 Syna Saruga, który był synem Ragaua, syna Falega, syna Hebera, syna Salego. 36 Syna Kainana, syna Arfaksada, syna Sema, syna Noego, syna Lamecha, 37 Syna Matuzalema, syna Enocha, syna Jareda, syna Malaleela, syna Kainana, 38 Syna Henosa, syna Seta, syna Adama, który był synem Bożym. Rozdział IV Jezus pełen Ducha Świętego wrócił znad Jordanu i został zaprowadzony przez Ducha na pustynię. 2 I przez czterdzieści dni był kuszony przez diabła. Nic nie jadł w te dni, a gdy się skończyły, poczuł głód. 3 Diabeł powiedział do Niego: “Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, aby stał się chlebem”. 4 Jezus odpowiedział mu: “Napisane jest: “Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem Bożym””. 5 Diabeł wyprowadził Go na wysoką górę i ukazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa całego świata. 6 I rzekł Mu: “Dam Ci tę całą władzę oraz jej chwałę, bo są mi poddane, i komu chcę, daję je. 7 Jeśli więc Ty pokłonisz się przede mną, wszystkie będą Twoje”. 8 Jezus odpowiedział mu: “Napisane jest: “Panu, Bogu twemu, będziesz się kłaniał, i tylko Jemu będziesz służył””. 9 Wyprowadził Go też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: “Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół, 10 Bo jest napisane, że aniołom swym rozkazał o Tobie, aby Cię strzegli, 11 I że będą Cię nosić na ręku, abyś nie zranił nogi Twej o kamień.” 12 Jezus odpowiedział mu: “Powiedziano: “Nie będziesz kusił Pana, Boga twego””. 13 Diabeł zakończył całe to kuszenie i odszedł od Niego aż do czasu. 14 Jezus wrócił w mocy Ducha do Galilei, a sława o Nim rozniosła się po całej krainie. 15 Nauczał w ich synagogach, i był wielce poważany przez wszystkich. 16 I przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. Wszedł według swego zwyczaju w dzień sobotni do synagogi i wstał aby czytać. 17 Podano Mu księgi proroka Izajasza. Otwierając księgi, znalazł miejsce, gdzie było napisane: 18 “Duch Pański nade mną. Dlatego mnie pomazał, abym opowiadał Ewangelię ubogim, posłał mnie, abym uzdrowił skruszonych w sercu, 19 Abym opowiadał więźniom wyzwolenie i ślepym przejrzenie, żebym wypuścił na wolność uciśnionych i głosił rok Pański przyjemny i dzień odpłaty”. 20 Zamknąwszy księgi, oddał słudze i usiadł. A oczy wszystkich w synagodze były skierowane na Niego. 21 I zaczął do nich mówić: “Dziś spełniło się to Pismo w waszych uszach.” 22 Wszyscy dawali Mu świadectwo, dziwili się pełnym wdzięku słowom, które pochodziły z Jego ust i mówili: “Czy On nie jest synem Józefa?” 23 Rzekł im: “Pewnie mi powiecie tę przypowieść: “Lekarzu! Ulecz samego siebie!” Tak jak słyszeliśmy o wielu rzeczach uczynionych w Kafarnaum, tak uczyń i tutaj w swojej ojczyźnie!”. 24 I powiedział: “Naprawdę wam mówię, że żaden prorok nie jest mile widziany w swej ojczyźnie. 26 Wprawdzie mówię wam, było wiele wdów w Izraelu za dni Eliasza, gdy niebo było zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, gdy panował wielki głód na całej ziemi. 26 A do żadnej z nich Eliasz nie został posłany, tylko do Sarepty Sydońskiej, do kobiety będącej wdową. 27 I wielu trędowatych było w Izraelu za czasów proroka Eliasza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman”. 28 Słysząc to, wszyscy w synagodze napełnili się gniewem. 29 Wstali, wyrzucili Go z miasta i wywiedli aż na wierzchołek góry, na której było zbudowane ich miasto, aby Go zrzucić. 30 Lecz On przechodząc pomiędzy nimi, odszedł. 31 Przybył do Kafarnaum, miasta Galilejskiego, i tam nauczał ich w dni szabatu. 32 I zdumiewali się Jego nauką, bo Jego słowo posiadało moc. 33 W synagodze był człowiek opętany przez ducha nieczystego i zawołał wielkim głosem: 34 “Zostaw nas! Co nam do Ciebie, Jezusie z Nazaretu? Czy przyszedłeś stracić nas? Wiem, kim jesteś, Świętym Bożym!” 35 Jezus upomniał go, mówiąc: “Zamilknij i wyjdź z niego!” A duch nieczysty rzuciwszy nim na środek, wyszedł z niego, i nic mu nie zaszkodził. 36 Strach padł na wszystkich, i mówili jeden do drugiego: “Cóż to za słowo, że z władzą i mocą rozkazuje duchom nieczystym, a wychodzą?” 37 I Jego sława rozszerzała się po wszystkich miejscach tej krainy. 38 Jezus wyszedł z synagogi i przybył do domu Szymona. Teściowa Szymona miała wysoką gorączkę, i prosili Go za nią. 39 Stojąc nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. Natychmiast wstała i służyła im. 40 Gdy zaszło słońce wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przyprowadzali ich do Niego, a On kładąc na każdego ręce, uzdrawiał ich. 41 Duchy nieczyste wychodziły z wielu z nich, wołając i mówiąc: “Ty jesteś Synem Bożym!” Napominał je i nie pozwalał im mówić, że wiedziały, że On jest Chrystusem. 42 A gdy był dzień, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, lecz tłumy szukały Go. 43 Przyszli aż do Niego i zatrzymywali Go, aby nie odchodził od nich. 44 Lecz On im powiedział: “Potrzeba także i innym miastom, abym głosił Królestwo Boże, bo po to zostałem posłany.” 45 I przemawiał w synagogach galilejskich. Rozdział V Gdy tłumy napierały na Niego, aby słuchać Słowa Bożego, On stał nad Jeziorem Genezaret. 2 Ujrzał dwie łodzie stojące przy jeziorze, a rybacy wyszli i czyścili sieci. 3 Wszedł do jednej łodzi, która należała do Szymona i prosił go, aby odpłynął trochę od lądu, a usiadłszy, nauczał tłumy z łodzi. 4 Gdy przestał mówić, powiedział do Szymona: “Wypłyń na głębię i wypuśćcie wasze sieci na połów!” 5 Szymon Mu odpowiedział: “Nauczycielu! Przez całą noc pracując nic nie złowiliśmy, lecz zgodnie z Twoim słowem wypuszczę sieć.” 6 Gdy to uczynili, zgarnęli wielkie mnóstwo ryb, tak że rwała się ich sieć. 7 Skinęli na towarzyszy, którzy byli w drugiej łodzi, aby przybyli i ratowali ich. Ci przybyli i napełnili obie łodzie, tak że się o mało co nie zanurzały. 8 Szymon Piotr widząc to, upadł do kolan Jezusa mówiąc: “Odejdź ode mnie, bo jestem człowiekiem grzesznym, Panie!” 9 Gdyż zdumienie ogarnęło jego i wszystkich, którzy przy nim byli, z powodu połowu ryb, które złapali. 10 Podobnie też Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli towarzyszami Szymona. Jezus powiedział do Szymona: “Nie bój się, odtąd już będziesz łowił ludzi.” 11 Wyciągnęli łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim. 12 Gdy był w pewnym mieście, oto człowiek chory na trąd ujrzał Jezusa, padł na twarz i prosił Go, mówiąc: “Panie! Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić.” 13 On wyciągnął rękę i dotknął go, mówiąc: “Chcę, bądź oczyszczony!” I natychmiast został oczyszczony z trądu. 14 Przykazał mu, aby nikomu nie mówił, ale aby poszedł, pokazał się kapłanowi i złożył na ofiarę za swoje oczyszczenie to, co im rozkazał Mojżesz na świadectwo. 15 I rozchodziła się coraz bardziej wieść o Nim, i zbierały się wielkie tłumy, aby słuchać i być uzdrowionymi od swych chorób. 16 A On odchodził na pustynię i modlił się. 17 Pewnego dnia gdy siedział ucząc, siedzieli również faryzeusze i uczeni w Piśmie, którzy przyszli ze wszystkich miasteczek Galilei, Judei i Jerozolimy. A moc Pańska była z nimi aby ich uzdrawiać. 18 Oto pewni ludzie nieśli na łóżku sparaliżowanego i próbowali go wnieść i postawić przed Nim. 19 Nie wiedząc, którędy go wnieść z powodu tłumu, weszli na dach i poprzez dachówki spuścili go z łóżkiem na sam środek przed Jezusem. 20 On widząc ich wiarę, powiedział: “Człowieku! Odpuszczają ci się twoje grzechy!” 21 Lecz uczeni w Piśmie i faryzeusze zaczęli myśleć i mówić: “Kim jest ten, kto mówi bluźnierstwa? Kto może odpuścić grzechy, jeśli nie sam Bóg?” 22 Jezus poznawszy ich myśli, odpowiedział im: “Cóż myślicie w waszych sercach? 23 Co jest łatwiej? Czy powiedzieć: “Odpuszczają ci się twoje grzechy”, czy powiedzieć: “Wstań i chodź”? 24 Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów, powiedział do sparaliżowanego: “Mówię ci, wstań, weź twoje łóżko i idź do domu!” 25 On natychmiast wstając przed nimi, wziął łoże na którym leżał, i poszedł do swego domu wielbiąc Boga. Zdumienie ogarnęło wszystkich, i wielbili Boga. 26 I napełnili się bojaźnią, mówiąc: “Ale widzieliśmy dziś cuda!” 27 A potem wyszedł i ujrzał celnika, imieniem Lewi, siedzącego na cle i powiedział do niego: “Pójdź za mną!” 28 On zostawił wszystko, wstał i poszedł za Nim. 29 Lewi wyprawił też w swym domu wielką ucztę. Była tam duża rzesza celników oraz innych, którzy siedzieli z nimi. 30 Faryzeusze i uczeni w Piśmie szemrali zaś, mówiąc do Jego uczniów: “Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?” 31 Jezus odpowiadając, rzekł do nich: “Nie potrzebują lekarza ci, którzy są zdrowi, lecz ci, którzy się mają źle. 32 Nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, ale grzesznych ku pokucie.” 33 Oni rzekli do Niego: “Dlaczego więc uczniowie Jana często poszczą i modlą się, podobnie faryzeusze, a Twoi jedzą i piją?” 34 On im powiedział: “Czy możecie sprawić, żeby przyjaciele pana młodego pościli, dopóki on jest z nimi? 35 Lecz przyjdą dni, gdy pan młody zostanie od nich wzięty - wtedy, w te dni będą pościć.” 36 Opowiedział im też przypowieść: “Nikt nie przyszywa kawałka nowego ubrania do starej szaty, bo inaczej obie obrywają nową część, i nowa łata nie pasuje do starej. 37 Nikt też nie leje nowego wina do starych bukłaków, bo inaczej nowe wino rozsadzi bukłaki i samo wycieknie, a bukłaki zniszczą się. 38 Ale nowe wino leje się do nowych bukłaków, a wtedy jedno i drugie jest zachowane. 39 I nikt pijąc stare, nie chce zaraz nowego, bo mówi: “Stare jest lepsze.”” Rozdział VI W pewien szabat, gdy szedł przez zboża, uczniowie rwali kłosy i jedli, przecierając je w dłoniach. 2 A niektórzy z faryzeuszy mówili im: “Dlaczego robicie to, czego nie wolno czynić w szabat?” 3 Jezus im odpowiedział: “Czy nie czytaliście, co zrobił Dawid, gdy odczuwał głód on sam oraz ci, którzy byli z nim? 4 Jak wszedł do domu Bożego, wziął chleby pokładne, jadł i dał tym, którzy byli z nim - tym którym nie wolno było jeść, a jedynie samym kapłanom?” 5 I powiedział im: “Syn Człowieczy jest też panem szabatu”. 6 W inny szabat wszedł do synagogi i nauczał. Był tam człowiek, mający sparaliżowaną prawą rękę. 7 Uczeni w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy uzdrawia w szabat, aby znaleźć powód, by Go oskarżyć. 8 Lecz On znał ich myśli i rzekł do człowieka, mającego sparaliżowaną rękę: “Podnieś się i stań pośrodku”. On podniósł się i stanął. 9 Jezus powiedział do nich: “Pytam was, czy w szabat można czynić dobrze czy źle? Duszę zachować czy zatracić?” 10 Spojrzawszy po wszystkich, rzekł do człowieka: “Wyciągnij twoją rękę!” On wyciągnął i jego ręka została uzdrowiona. 11 Oni wpadli w szał i namawiali się, co zrobić Jezusowi. 12 I stało się w te dni, że odszedł na górę aby się modlić i spędził noc na modlitwie Bożej. 13 Gdy był dzień, przywołał swych uczniów i wybrał z nich Dwunastu, których nazwał Apostołami: 14 Szymona, którego nazwał Piotrem, Andrzeja, jego brata, Jakuba i Jana, Filipa i Bartłomieja; 15 Mateusza i Tomasza, Jakuba syna Alfeusza, Szymona, zwanego Zelotą, 16 Judę syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który był zdrajcą. 17 Zszedł razem z nimi i zatrzymał się na równinie wraz z tłumem swych uczniów i mnóstwem ludu z całej Judei, Jerozolimy, znad morza, Tyru i Sydonu, 18 Który przyszedł, aby Go słuchać i być uzdrowionym od swych chorób. A ci którzy byli dręczeni przez duchy nieczyste byli uzdrawiani. 19 Cały tłum pragnął Go dotknąć, bo moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich. 20 On podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: “Błogosławieni ubodzy, bo wasze jest Królestwo Boże. 21 Błogosławieni, którzy teraz łakniecie, bo będziecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, bo będziecie się śmiać. 22 Błogosławieni będziecie, gdy ludzie będą was nienawidzić, gdy was wyłączą i będą znieważać, a wasze imię odrzucą jako złe z powodu Syna Człowieczego. 23 Weselcie się tego dnia i radujcie, bo będziecie mieć obfitą zapłatę w niebie, gdyż podobnie czynili ich ojcowie prorokom. 24 Lecz biada wam bogaczom, bo otrzymaliście już waszą pociechę. 25 Biada wam, którzy się nasyciliście, bo będziecie łaknąć. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, bo będziecie narzekać i płakać. 26 Biada, kiedy ludzie będą o was dobrze mówić, bo podobnie czynili fałszywym prorokom ich ojcowie. 27 Ale mówię wam, którzy słuchacie: Kochajcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą, 28 Błogosławcie tym, którzy was przeklinają i módlcie się za tych, którzy was obrażają. 29 Temu kto cię bije w policzek, nadstaw też drugi, a temu, który zabiera ci płaszcz, nie wzbraniaj również tuniki. 30 Każdemu, kto prosiłby cię, daj, a jeśli ktoś zabiera, co jest twoje, nie upominaj się o to. 31 A tak jak chcecie, aby wam ludzie czynili, także wy im czyńcie. 32 Jeśli kochacie tych, którzy was kochają, to jaką nagrodę otrzymacie? Bo również grzesznicy kochają tych, którzy ich miłują. 33 Jeśli dobrze uczynicie tym, którzy wam dobrze czynią, to co za nagrodę otrzymacie? Gdyż grzesznicy też to robią. 34 Jeśli pożyczacie tym, od których spodziewacie się odebrać, to co za nagrodę otrzymacie? Gdyż również grzesznicy pożyczają grzesznikom, aby tyle samo odebrać. 35 A tak kochajcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wielka będzie wasza zapłata i będziecie synami Najwyższego, gdyż On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. 36 Bądźcie tak miłosierni, tak jak miłosierny jest wasz Ojciec! 37 Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni. Nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni. Odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. 38 Dawajcie, a będzie wam dane, miarą dobrą, natłoczoną, potrzęsioną i opływającą oddadzą wam. Bo tą miarą, którą mierzycie, będzie wam odmierzone.” 39 Opowiedział im też przypowieść: “Czy ślepy może prowadzić ślepego? Czy obydwaj nie wpadną w dół? 40 Uczeń nie jest większy niż mistrz, lecz gdy dojdzie do doskonałości, będzie jak jego mistrz. 41 Dlaczego widzisz źdźbło w oku twego brata, a belki, która jest w twoim oku, nie dostrzegasz? 42 Albo jak możesz powiedzieć twemu bratu: “Bracie! Pozwól, że wyjmę źdźbło z twego oka”, samemu nie dostrzegając belki w twym oku? Obłudniku! Wyrzuć najpierw belkę z twego oka, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka twego brata. 43 Bo nie jest dobre drzewo, które wydaje złe owoce, ani nie jest złe drzewo, które wydaje dobry owoc. 44 Każde drzewo można rozpoznać po jego owocach, bo nie zbiera się fig z ciernia, ani winogron z głogu. 45 Człowiek dobry wynosi z dobrego skarbu swego serca rzeczy dobre, a zły człowiek ze złego skarbu wynosi rzeczy złe, bo z obfitości serca mówią usta. 46 Dlaczego wołacie mnie: “Panie, Panie!”, a nie robicie tego, co mówię? 47 Pokażę wam do kogo jest podobny każdy, kto przychodzi do Mnie, słucha Moich słów i wypełnia je: 48 Podobny jest do człowieka budującego dom, który wkopał się głęboko i założył fundament na skale, a gdy wezbrała powódź, rzeka uderzyła w ten dom, ale nie mogła go naruszyć - bo był zbudowany na skale. 49 Lecz ten, kto słucha a nie wypełnia, jest podobny do człowieka, który buduje swój dom na nieugruntowanej ziemi. Gdy uderzyła rzeka, natychmiast upadł, a jego upadek był wielki.” Rozdział VII Gdy Jezus dokończył swych wszystkich mów do ludu, wszedł do Kafarnaum. 2 Sługa pewnego setnika, będący dla niego bardzo drogi, miał się źle i wydawało się że umrze. 3 Usłyszawszy o Jezusie, wysłał do Niego starszyznę żydowską, prosząc Go, aby przyszedł i uzdrowił Jego sługę. 4 Oni przyszli do Jezusa i prosili Go pilnie, mówiąc Mu: “Jest godzien, abyś to dla niego zrobił, 5 Bo kocha nasz naród i zbudował nam synagogę.” 6 Jezus poszedł z nimi, a gdy był już niedaleko domu, setnik wysłał do Niego przyjaciół, mówiąc: “Panie! Nie trudź się, bo nie jestem godny, abyś wszedł pod mój dach. 7 Dlatego sam nie uważałem się za godnego, abym miał przyjść do Ciebie, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony. 8 Bo ja też jestem człowiekiem podlegającym władzy, mającym pod sobą żołnierzy. Mówię temu: “Idź!”, a idzie, a drugiemu: “Przyjdź!”, i przychodzi, a mojemu słudze: “Uczyń to!”, i czyni.” 9 Jezus słysząc to, zdziwił się i obracając się powiedział tłumom idącym za Nim: “Naprawdę wam mówię, że nie znalazłem tak wielkiej wiary nawet w Izraelu.” 10 A powróciwszy do domu ci, którzy zostali posłani, znaleźli sługę, który chorował, zdrowego. 11 I stało się potem, że szedł do miasta, które nazywa się Naim, a wraz z Nim Jego uczniowie oraz wielki tłum. 12 Gdy się zbliżył do bramy miejskiej, oto wynoszono umarłego, jedynego syna jego matki. Ta była wdową, a szedł z nią wielki tłum z miasta. 13 Gdy Pan ją ujrzał, ulitował się nad nią i powiedział do niej: “Nie płacz!” 14 Podszedł i dotknął mar - a ci, którzy je nieśli, stanęli - i powiedział: “Młodzieńcze! Mówię Ci, wstań!” 15 Umarły usiadł i zaczął mówić, i oddał go jego matce. 16 Wszystkich zdjął strach i wielbili Boga, mówiąc: “Wielki prorok powstał między nami i Bóg nawiedził swój lud.” 17 Wieść o Nim rozeszła się po całej Judei i po całej okolicznej krainie. 18 I o tym wszystkim powiedzieli Janowi jego uczniowie. 19 Jan wezwał dwóch ze swych uczniów i posłał do Jezusa, mówiąc: “Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy mamy oczekiwać innego?” 20 A gdy ci ludzie przyszli do Niego, powiedzieli: “Jan Chrzciciel posłał nas do Ciebie, mówiąc: “Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy mamy oczekiwać innego?”” 21 A w tę właśnie godzinę uzdrowił wielu z nich od słabości, chorób i złych duchów, a wielu ślepym przywrócił wzrok. 22 Odpowiedział im: “Idźcie i donieście Janowi, co słyszeliście i widzieliście: Ślepi widzą, sparaliżowani chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli powstają, ubogim głosi się Ewangelię. 23 A błogosławiony jest ten, kto we mnie nie zwątpi!” 24 Gdy posłańcy Jana odeszli, zaczął mówić do tłumu o Janie: “Co wyszliście oglądać na pustyni? Trzcinę, chwiejącą się na wietrze? 25 Ale co wyszliście oglądać? Człowieka ubranego w miękkie szaty? Oto ci, którzy chodzą w kosztownych szatach i w rozkoszach, są w domach królewskich. 26 Ale co wyszliście oglądać? Proroka? Naprawdę mówię wam, nawet więcej niż proroka. 27 On jest tym, o którym napisano: “Oto posyłam mego anioła przed Tobą, który przygotuje przed Tobą Twoją drogę”. 28 Bo mówię wam: Nie ma większego między narodzonymi z niewiasty niż Jan Chrzciciel. Lecz najmniejszy w Królestwie Bożym jest większy niż on.” 29 Słysząc to cały lud oraz celnicy, ochrzczeni chrztem Jana, przyznawali słuszność Bogu. 30 Ale faryzeusze i uczeni w Prawie wzgardzili radą Bożą sami przeciw sobie, nie dając się przez niego ochrzcić. 31 Pan powiedział: “Do kogo więc można porównać ludzi tego pokolenia? Albo do kogo są podobni? 32 Są podobni do chłopców siedzących na rynku, rozmawiających z sobą i mówiących: “Graliśmy wam na flecie, a nie tańczyliście, narzekaliśmy, a nie płakaliście”. 33 Bo przyszedł Jan Chrzciciel, nie jedząc chleba, ani nie pijąc wina, a mówicie: “Jest opętany przez ducha nieczystego”. 34 Przyszedł Syn Człowieczy jedząc i pijąc, a mówicie: “Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. 35 I usprawiedliwiona jest mądrość przez wszystkich swoich synów.” 36 A pewien faryzeusz zaprosił Go na posiłek. I wchodząc do domu faryzeusza, usiadł do stołu. 37 A oto kobieta, która była w mieście grzesznicą, gdy się dowiedziała, że siedział przy stole w domu faryzeusza, przyniosła alabastrowy flakonik olejku. 38 Stanąwszy z tyłu u Jego nóg, zaczęła łzami polewać Jego nogi, a włosami swej głowy wycierała i całowała Jego nogi i nacierała olejkiem. 39 Faryzeusz który Go zaprosił, widząc to, mówił sam do sobie: “Gdyby On był prorokiem, wiedziałby przecież, kim jest i jaka jest kobieta, która Go dotyka, gdyż jest grzesznicą.” 40 Jezus odpowiedział mu: “Szymonie! Mam ci coś do powiedzenia.” A on rzekł: “Mistrzu, powiedz!” 41 “Pewien lichwiarz miał dwóch dłużników. Jeden był mu winny pięćset groszy, a drugi pięćdziesiąt. 42 Gdy więc nie mieli czym zapłacić, darował obydwóm. Więc który z nich będzie bardziej go kochał?” 43 Szymon odpowiedział: “Sądzę, że ten, któremu więcej darował.” On mu rzekł: “Dobrze to rozsądziłeś.” 44 Obracając się do kobiety, powiedział Szymonowi: “Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a ty nie dałeś wody na moje nogi, a ona łzami polała moje nogi i otarła je swymi włosami. 45 Nie pocałowałeś mnie, a ona, skoro tylko weszła, nie przestała całować moich nóg. 46 Nie pomazałeś oliwą mej głowy, a ona pomazała moje nogi olejkiem. 47 Dlatego mówię ci, odpuszcza jej się wiele grzechów, gdyż okazała wiele miłości. A komu mniej się odpuszcza, ten mniej kocha.” 48 I powiedział do niej: “Odpuszczają ci się twoje grzechy.” 49 Ci którzy razem siedzieli przy stole zaczęli mówić między sobą: “Kim jest ten, kto nawet grzechy odpuszcza?” 50 Powiedział też do kobiety: “Twoja wiara zbawiła cię, idź w pokoju!” Rozdział VIII I stało się potem, że chodził po miastach i miasteczkach głosząc i przepowiadając Królestwo Boże, a wraz z Nim Dwunastu, 2 Oraz kobiety, które zostały uzdrowione od złych duchów i chorób: Maria, zwana Magdaleną, z której wyszło siedem złych duchów, 3 Joanna, żona Chuzy, zarządcy Heroda, Zuzanna i wiele innych, które Mu służyły ze swoich majątków. 4 Gdy zebrał się wielki tłum i przyszli do Niego z różnych miast, opowiedział przypowieść: 5 “Siewca wyszedł siać swe ziarno. Gdy siał, jedno ziarno spadło obok drogi i zostało podeptane a ptaki wydziobały je. 6 Inne spadło na miejsce skaliste, a gdy wzeszło, uschło, gdyż nie miało wilgoci. 7 Jeszcze inne padło między ciernie, a ciernie wschodząc razem z nim, zadusiły je. 8 Inne spadło na dobrą ziemię, a gdy wzeszło, wydało owoc stokrotny.” To mówiąc, zawołał: “Kto ma uszy do słuchania, niech słucha!” 9 Jego uczniowie pytali Go, co znaczy ta przypowieść. 10 On im powiedział: “Wam dane jest poznać tajemnice Królestwa Bożego, lecz innym tylko poprzez przypowieści, aby widząc nie widzieli, a słysząc nie rozumieli. 11 Oto przypowieść: Ziarnem jest Słowo Boże. 12 Tym które jest obok drogi, są ci, którzy Go słuchają. Potem przychodzi diabeł i zabiera Słowo z ich serca, aby uwierzywszy, nie zostali zbawieni. 13 To które spadło na miejsce skaliste to ci, którzy gdy usłyszą Słowo, z weselem je przyjmują, ale nie mają korzenia. Wierzą do czasu, lecz w czasie próby odpadają. 14 To które wpadło między ciernie to ci, którzy Je usłyszeli, lecz zostają zaduszeni poprzez troski, bogactwa i rozkosze życia i nie przynoszą owocu. 15 A tym które padło na dobrą ziemię są ci, którzy dobrym i szczerym sercem słysząc Słowo, zatrzymują Je i przynoszą owoc w cierpliwości. 16 Nikt zapalając świecę, nie nakrywa jej naczyniem albo nie kładzie pod łóżko, ale stawia na świeczniku, aby ci, którzy wchodzą, widzieli światło. 17 Bo nie ma rzeczy tajemnej, która nie miałaby się objawić, ani skrytej, która nie zostałaby poznana i nie wyszła na jaw. 18 Dlatego uważajcie, jak słuchacie. Bo kto ma, będzie mu dodane, a kto nie ma, i to, co sądzi że ma, zostanie mu zabrane.” 19 Przyszli do Niego Jego matka i bracia, ale nie mogli do Niego podejść z powodu tłumu. 20 I oznajmiono Mu: “Twoja matka i Twoi bracia stoją przed domem i chcą Cię widzieć.” 21 On im odpowiedział: “Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wypełniają je.” 22 Stało się pewnego dnia, że On oraz Jego uczniowie wsiedli do łodzi i powiedział do nich: “Przeprawmy się za jezioro!”. I odpłynęli. 23 Gdy płynęli, On zasnął. Nad jeziorem rozpętała się nawałnica, zalewając łódź, tak że byli w niebezpieczeństwie. 24 Podchodząc, obudzili Go i powiedzieli: “Mistrzu! Giniemy!” A On wstał i zbeształ wiatr oraz nawałnicę. Ta ucichła i stała się pogoda. 25 Powiedział do nich: “Gdzie jest wasza wiara?” Oni przestraszyli się i dziwili, mówiąc jeden do drugiego: “Jak sądzisz, kim On jest, że rozkazuje wiatrom i jezioru, a słuchają Go?” 26 I przypłynęli do krainy Gerazeńczyków, która znajduje się naprzeciw Galilei. 27 Gdy wyszedł na ląd, wybiegł Mu naprzeciw pewien człowiek, mający od dawna ducha nieczystego. Człowiek ten chodził bez ubrania i nie mieszkał w domu, ale w grobach. 28 Gdy ujrzał Jezusa, upadł przed Nim i wołał wielkim głosem: “Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Proszę Cię, nie męcz mnie!” 29 Gdyż On rozkazał duchowi nieczystemu, aby wyszedł z tego człowieka, bo porywał go od dawna, i wiązano go łańcuchami i strzeżono w pętach, a zrywając więzy bywał zapędzany przez ducha nieczystego na pustynię. 30 Jezus spytał go: “Jak masz na imię?” On powiedział: “Legion”, gdyż weszło w niego wiele złych duchów. 31 I prosiły go, aby im nie kazał iść do czeluści. 32 Było tam wielkie stado świń pasących się na górze i prosiły Go, aby im pozwolił wejść w nie. A On pozwolił im. 33 Duchy nieczyste wyszły więc z człowieka i weszły w świnie, a stado pędem wpadło z urwiska do jeziora i utonęło. 34 Pasterze gdy ujrzeli co się stało, uciekli i dali znać do miasta oraz do wsi. 35 I wyszli, aby oglądać, co się stało. Przyszli do Jezusa i znaleźli człowieka, z którego wyszły duchy nieczyste, siedzącego u Jego nóg, ubranego i przy zdrowych zmysłach, i przestraszyli się. 36 Ci, którzy to widzieli, opowiedzieli im, w jaki sposób został uzdrowiony. 37 Wtedy wielu mieszkańców kraju Gerazeńczyków prosiło Go, aby odszedł od nich, gdyż byli zdjęci wielkim strachem. A On wsiadł do łodzi i wyruszył w drogę powrotną. 38 Człowiek z którego wyszły złe duchy prosił Go, aby mógł przy Nim pozostać. 39 Lecz Jezus odprawił go, mówiąc: “Wróć do twego domu, i opowiadaj, jak wielkie rzeczy uczynił ci Bóg!” I szedł po całym mieście, opowiadając, jak wielkie rzeczy uczynił mu Jezus. 40 Gdy Jezus powrócił, tłum przyjął Go, gdyż wszyscy czekali na Niego. 41 Oto przyszedł człowiek o imieniu Jair, przełożony synagogi. Upadł do nóg Jezusa, prosząc Go, aby przyszedł do jego domu. 42 Miał on córkę jedynaczkę w wieku około dwunastu lat, a ta umierała. I zdarzyło się, gdy szedł, że tłumy ściskały Go. 43 A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na krwotok. Wydała na lekarzy cały swój majątek, a nikt nie mógł jej wyleczyć. 44 Podeszłą z tyłu i dotknęła skraju Jego szaty, i natychmiast krwotok zatrzymał się. Jezus powiedział: “Kto mnie dotknął?” Gdy wszyscy się tego wypierali, Piotr powiedział: “Mistrzu! Tłumy Cię ściskają i tłoczą się, a Ty mówisz: “Kto Mnie dotknął?”” 46 Jezus powiedział: “Ktoś mnie dotknął, bo Ja wiem, że moc wyszła ze Mnie”. 47 Kobieta widząc, że się nie ukryje, przyszła drżąc, upadła do Jego nóg i oznajmiła przed całym ludem, z jakiej przyczyny dotknęła Go i jak natychmiast została uzdrowiona. 48 On jej powiedział: “Córko! Twoja wiara cię uzdrowiła, idź w pokoju!” 49 Gdy On jeszcze mówił, przyszedł ktoś do przełożonego synagogi, mówiąc mu: “Twoja córka umarła, nie trudź Go.” 50 Jezus słysząc to, powiedział ojcu dziewczynki: “”Nie bój się, tylko wierz, a będzie zdrowa. 51 Wszedł do domu i nie pozwolił nikomu wejść z sobą, oprócz Piotra, Jakuba i Jana, oraz ojca i matki dziewczynki. 52 Wszyscy płakali i żałowali jej, lecz On rzekł: “Nie płaczcie! Dziewczynka nie umarła dzieweczka, ale śpi.” 53 I śmiali się z Niego, wiedząc, że umarła. 54 On ujął jej rękę i zawołał: “Dziewczynko, wstań!” 55 Jej duch wrócił i zaraz wstała. I rozkazał, aby jej dano jeść. 56 I zdumieli się jej rodzice, którym rozkazał, aby nikomu nie opowiadali, co się stało. Rozdział IX Wezwawszy dwunastu Apostołów, dał im moc i władzę na wszystkimi złymi duchami, aby uzdrawiali choroby. 2 I wysłał ich, aby przepowiadali Królestwo Boże i uzdrawiali chorych. 3 Rzekł do nich: "Nie bierzcie nic w na drogę, ani laski, ani torby, ani chleba, ani pieniędzy, ani nie miejcie dwóch tunik. 4 Jeśli wejdziecie do jakiegoś domu, tam mieszkajcie i stamtąd nie wychodźcie. 5 A jeśli nie przyjęliby was, wychodząc z tego miasta, strząśnijcie proch z waszych nóg na świadectwo przeciw nim". 6 Wyszli i przemierzali miasteczka, głosząc Ewangelię i uzdrawiając wszędzie. 7 Herod Tetrarcha usłyszał wszystko, co się działo poprzez Niego i dlatego niepokoił się, gdyż niektórzy mówili, że to Jan zmartwychwstał. 8 Inni znowu, że ukazał się Eliasz, a jeszcze inni, że powstał jeden z starych proroków. 9 Herod mówił: "Jana ja ściąłem, a kim jest ten, o którym słyszę takie rzeczy?" I chciał Go zobaczyć. 10 A Apostołowie wracając, powiedzieli Mu o wszystkim co czynili. I wziąwszy ich odszedł osobno na miejsce pustynne w okolicach Betsaidy. 11 Gdy tłumy dowiedziały się o tym, poszły za Nim. On przyjął je i opowiadał im o Królestwie Bożym, a tych, którzy potrzebowali uleczenia uzdrawiał. 12 Gdy dzień zaczął chylić się ku końcowi, Dwunastu przystąpiło do Niego i powiedzieli Mu: "Rozpuść tłumy, aby odeszli do miasteczek i wsi, które są wokoło i znaleźli nocleg oraz żywność. Bo tu jesteśmy na miejscu pustynnym." 13 Powiedział do nich: "Wy dajcie im jeść!". Oni rzekli: "Nie mamy więcej niż pięć chlebów i dwie ryby, chyba że pójdziemy i nakupimy jedzenia dla tego całego tłumu." 14 A było tam około pięciu tysięcy mężczyzn. Powiedział do swoich uczniów: "Posadźcie ich rzędami po pięćdziesięciu!". 15 Uczynili tak i posadzili wszystkich. 16 A wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i błogosławił je, połamał i rozdawał swoim uczniom, aby kładli przed ludem. 17 Jedli wszyscy i najedli się, i zebrano z tego co im zostało dwanaście koszów resztek. 18 I stało się, gdy był sam na modlitwie, a byli z nim również uczniowie, zapytał ich: "Za kogo uważają mnie ludzie?" 19 Oni odpowiedzieli: "Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, a inni za dawnego proroka który zmartwychwstał." 20 Powiedział im: "A wy za kogo mnie uważacie?" Szymon Piotr odpowiedział: "Za Chrystusa Bożego." 21 A On ich napomniał, aby o tym nikomu nie opowiadali. 22 Mówił, że trzeba aby Syn Człowieczy wiele cierpiał, był wzgardzony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie i aby został zabity a trzeciego dnia zmartwychwstał. 23 Mówił też do wszystkich: "Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, weźmie swój krzyż na każdy dzień i niech Mnie naśladuje. 24 Bo kto chciałby zachować swoją duszę, straci ją. A kto straciłby swą duszę dla Mnie, zachowa ją. 25 Gdyż co za pożytek ma człowiek, jeśli zyskałby cały świat, a samego siebie zatracił i sam na sobie poniósł szkodę? 26 Bo kto zawstydziłby się Mnie i Moich słów, tego będzie się wstydził Syn Człowieczy, kiedy przyjdzie w majestacie swoim, Ojca i świętych aniołów. 27 Mówię wam prawdziwie: Niektórzy z tych którzy tu stoją, nie zakosztują śmierci, aż nie zobaczą Królestwa Bożego." 28 Około ośmiu dni po tych słowach wziął Piotra, Jakuba i Jana i wszedł na górę, aby się modlić. 29 Gdy się modlił, Jego oblicze odmieniło się, a Jego odzienie stało się białe i lśniące. 30 I oto dwaj mężowie rozmawiali z Nim, a byli to Mojżesz i Eliasz. 31 Widziani byli w majestacie i opowiadali o Jego odejściu, które miało się dokonać w Jerozolimie. 32 Piotr oraz ci, którzy byli z nim, spali, a obudziwszy się, ujrzeli Jego chwałę oraz dwóch mężczyzn, którzy stali z Nim. 33 I stało się, gdy odchodzili od Niego, Piotr nie wiedząc co mówi rzekł do Jezusa: "Mistrzu! Dobrze że tu jesteśmy! Ustawmy trzy namioty, jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza, i jeden dla Eliasza!" 34 Gdy on to mówił, nadszedł obłok i zasłonił ich, i bali się, gdy wchodzili w obłok. 35 Głos z obłoku przemówił: "To jest Mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie." 36 A gdy głos się odezwał, znaleźli samego Jezusa. Oni milczeli i w te dni nikomu nic nie mówili o tym, co widzieli. 37 Nazajutrz, gdy schodzili z góry, zabiegł Mu drogę wielki tłum. 38 A oto mężczyzna z tłumu zawołał: "Nauczycielu! Proszę Cię, spójrz na mego syna, bo mam go jedynego. 39 Oto duch go porywa, i natychmiast krzyczy, rzuca nim i ślini się, i ledwo od niego odstępuje. 40 Prosiłem Twoich uczniów, aby go wyrzucili, ale nie mogli." 41 Jezus odpowiedział: "O pokolenie niewierne i przewrotne! Dokądże będę u was i dokąd cierpieć was będę? Przyprowadź tu twego syna!" 42 Gdy przyszedł, szarpnął nim zły duch i rzucał, lecz Jezus zbeształ ducha nieczystego, uzdrowił dziecko i oddał je jego ojcu. 43 I zdumieli się wszyscy nad wielkością Bożą. A gdy każdy z nich dziwił wszelkim rzeczom, które czynił, powiedział do swoich uczniów: 44 "Zapamiętajcie te słowa, bo Syn Człowieczy zostanie wydany w ręce ludzkie!" 45 Lecz oni nie rozumieli tego słowa i było przed nimi zakryte, tak że go nie zrozumieli, a bali się pytać o nie Jego. 46 Zastanawiali się również, który z nich jest największy. 47 Jezus widząc myśli ich serca, wziął dzieciątko, postawił je obok siebie 48 I powiedział do nich: "Ktokolwiek przyjąłby to dzieciątko w Moje imię, Mnie przyjmuje, a ktokolwiek Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Bo kto jest najmniejszy między wami wszystkimi, ten jest największy." 49 Jan odpowiedział: "Mistrzu! Widzieliśmy pewnego człowieka wyrzucającego złe duchy w Twoje imię i zabroniliśmy mu, gdyż nie chodzi z nami." 50 Jezus powiedział do Niego: "Nie zabraniajcie, bo kto nie jest przeciwko wam, jest z wami." 51 A gdy się wypełniały dni, że miał od nich zostać zabrany, On zwrócił swą twarz ku Jerozolimie, aby tam pójść. 52 Wysłał przed sobą posłańców, a ci idąc weszli do miasta samarytańskiego, aby Mu przygotować gospodę. 53 Lecz Go nie przyjęli, gdyż zmierzał do Jerozolimy. 54 Widząc to Jego uczniowie Jakub i Jan, rzekli: "Panie! Jeśli chcesz, powiemy aby ogień zstąpił z nieba i spalił ich" 55 Obracając się skarcił ich, mówiąc: "Nie wiecie, czyjego ducha jesteście. 56 Syn Człowieczy nie przyszedł aby dusze tracić, ale zachowywać." I poszli do innego miasteczka. 67 Gdy szli drogą, ktoś rzekł do Niego: "Pójdę za Tobą, gdzie tylko się udasz!" 58 Jezus odpowiedział mu: "Lisy mają nory, a ptaki gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma gdzie położyć głowy." 59 A do innego powiedział: "Pójdź za mną!" A on na to: "Panie! Pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mego ojca!" 60 Jezus mu rzekł: "Niech umarli grzebią swych umarłych, a ty idź i głoś Królestwo Boże!" 61 Inny powiedział: "Pójdę za Tobą, Panie! Ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi bliskimi!" 62 Jezus rzekł do niego: "Nikt, kto swą rękę przyłożył do pługa a ogląda się do tyłu, nie jest gotowy do Królestwa Bożego." Rozdział X Potem Pan wyznaczył jeszcze siedemdziesięciu dwóch innych i rozesłał przed sobą po dwóch do wszystkich miast i miejsc, którędy sam miał przyjść. 2 Mówił im: "Żniwo wprawdzie wielkie, ale mało robotników, proście więc Pana żniwa, aby wysłał robotników na swoje żniwo. 3 Idźcie, oto Ja was posyłam jak baranki między wilki. 4 Nie bierzcie trzosa, torby, ani butów i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. 5 Jeśli wejdziecie do jakiegoś domu, mówcie najpierw: “Pokój temu domowi!” 6 Jeśli byłby tam syn pokoju, spocznie na nim wasz pokój. A jeśli nie, wróci do was. 7 W tym domu mieszkajcie, jedząc i pijąc to, co u nich jest. Bo godny jest robotnik swej zapłaty. I nie przechodźcie z domu do domu. 8 Jeśli wejdziecie do jakiegoś miasta i przyjmą was, jedzcie to, co przed was położą. 9 Uzdrawiajcie chorych, którzy w nim są i mówcie im: “Przybliżyło się do was Królestwo Boże!” 10 Lecz jeśli wejdziecie do jakiegoś miasta, a nie przyjętoby was, wychodząc na jego ulice, mówcie: 11 “Odrzucamy na was proch, który przylgnął do nas z waszego miasta. Lecz wiedzcie, że przybliżyło się Królestwo Boże!”. 12 Mówię wam: Sodomie będzie w ten dzień lżej, niż temu miastu. 13 Biada tobie, Korozaim! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie czynione były cuda, jakie się w was działy, dawno pokutowaliby siedząc we włosienicy i w popiele. 14 Wszakże Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie, niż wam! 15 I ty, Kafarnaum! Aż do nieba wyniesione, aż do piekła będziesz pogrążone. 16 Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi, a kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał." 17 I wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: "Panie! Nawet złe duchy nam się poddają w Twoje imię." 18 Powiedział do nich: "Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica. 19 Oto dałem wam moc deptać po wężach, skorpionach i po całej mocy nieprzyjaciela, a nic wam nie zaszkodzi. 20 Lecz cieszcie się nie z tego, że się wam poddają duchy, ale cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie." 21 O tej godzinie rozradował się Duchem Świętym i powiedział: "Wysławiam Ciebie, Ojcze! Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i rozumnymi, a objawiłeś je malutkim. Tak, Ojcze! Gdyż tak się Tobie spodobało. 22 Wszystko jest Mi dane przez Mego Ojca, a nikt nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec, i nikt nie wie kim jest Ojciec, tylko Syn, i ten komu Syn chciałby objawić." 23 Obracając się do swoich uczniów, rzekł: "Błogosławione oczy, które widzą to, co wy widzicie! 24 Bo mówię wam, że wielu proroków i królów chciało widzieć to, co wy widzicie, a nie widzieli, i słyszeć to, co słyszycie, a nie słyszeli." 25 Oto powstał jakiś uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę i mówiąc: "Nauczycielu! Co mam czynić aby dostąpić życia wiecznego?" 26 On powiedział do niego: "Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?" 27 Odpowiedział: "Będziesz kochał Pana, Boga twego, z całego twego serca i z całej twojej duszy, ze wszystkich twoich sił i całym twoim umysłem, a bliźniego twego, jak samego siebie." 28 Rzekł do niego: "Dobrze odpowiedziałeś, czyń to, a będziesz żył." 29 A on chcąc się usprawiedliwić, rzekł do Jezusa: "A któż jest moim bliźnim?" 30 Jezus odpowiedział: "Pewien człowiek szedł z Jerozolimy do Jerycha i wpadł między zbójców, którzy go złupili, zranili i odeszli, zostawiając na wpół umarłego. 31 I stało się, że pewien kapłan szedł tą drogą, i widząc go, minął. 32 Także Lewita, będąc obok tego miejsca zobaczył go i ominął. 33 A pewien Samarytan podróżując, przechodził w jego pobliżu, i ujrzawszy go, wzruszył się miłosierdziem. 34 Zbliżywszy się opatrzył jego rany, nalawszy oliwy i wina, włożył go na swoje zwierzę juczne, zaprowadził do gospody i opiekował się nim. 35 Nazajutrz wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i powiedział: "Troszcz się o niego, a cokolwiek wydasz ponadto, ja oddam tobie gdy wrócę." 36 Kto z tych trzech jest twoim zdaniem bliźnim tego, który wpadł między zbójców?" 37 On powiedział: "Ten, który uczynił miłosierdzie nad nim." I rzekł mu Jezus: "Idź więc i ty czyń podobnie." 38 Gdy szli, wszedł do pewnego miasteczka, a kobieta imieniem Marta, przyjęła Go w swym domu. 39 Miała ona siostrę Marię, która siedząc u nóg Pańskich, słuchała Jego słowa. 40 Marta zaś posługiwała im. Ona to podeszła i powiedziała: "Panie! Czy nie dbasz o to, że moja siostra zostawiła mnie, żebym sama posługiwała? Powiedz jej więc, aby mi pomogła!" 41 Pan jej odpowiedział: "Marto, Marto! Troszczysz się i starasz o bardzo wiele. 42 Ale potrzeba jednego. Maria wybrała najlepszą cząstkę, która jej nie zostanie odebrana." Rozdział XI Gdy był w pewnym miejscu modlił się, a gdy przestał, jeden z Jego uczniów powiedział do Niego: "Panie! Naucz nas modlić się, tak jak Jan nauczył swych uczniów!" 2 Powiedział im: Gdy się modlicie, mówcie: "Ojcze! Święć się imię Twoje. Przyjdź królestwo Twoje. Bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi. 3 Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj. 4 I odpuść nam nasze grzechy, gdyż i my odpuszczamy naszym winowajcom. I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw od złego!" 5 Rzekł do nich: "Czy ktoś z was jeśli będzie miał przyjaciela i pójdzie do niego o północy i powie mu: "Przyjacielu! Pożycz mi trzy chleby, 6 Gdyż mój przyjaciel przyszedł do mnie z drogi, a nie mam co położyć na stół." 7 A on rzekłby, odpowiadając na zewnątrz: "Nie naprzykrzaj mi się, drzwi są już zamknięte, a moje dzieci są ze mną w łóżku, nie mogę wstać i dać ci." 8 Jeśli on będzie dalej pukał, mówię wam: Chociaż nie wstanie i nie da mu dlatego że jest jego przyjacielem, ale z powodu jego nalegania wstanie i da mu tyle, ile mu potrzeba. 9 I Ja wam mówię: Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otworzone! 10 Bo każdy, kto prosi, dostaje, a kto szuka, znajduje, a pukającemu będzie otworzone. 11 Kto z was, gdy prosi ojca o chleb, czy da mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? 12 Albo jeśli prosiłby o jajko, czy mu poda skorpiona? 13 Jeśli więc wy, będąc złymi, umiecie dawać dobre dary waszym dzieciom, jakże daleko bardziej wasz Ojciec z nieba da dobrego Ducha tym, którzy Go proszą? 14 Pewnego razu wyrzucał ducha nieczystego, który był niemy. Gdy wyrzucił ducha, niemy przemówił, a tłumy się dziwiły. 15 Niektórzy z nich mówili: "Wyrzuca demony mocą Belzebuba, księcia złych duchów" 16 Inni wystawiając Go na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. 17 On skoro tylko ujrzał ich myśli, powiedział do nich: "Każde królestwo podzielone wewnętrznie będzie spustoszone, i upadnie dom na dom. 18 Jeśli szatan jest podzielony wewnętrznie przeciw sobie, jak się ostoi jego królestwo? Gdyż mówicie, że Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy. 19 Jeśli Ja wyrzucam złe duchy mocą Belzebuba, to przez kogo wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. 20 Lecz jeśli wyrzucam złe duchy palcem Bożym, to naprawdę przyszło do was Królestwo Boże. 21 Gdy uzbrojony po zęby człowiek strzeże wejścia, to co posiada jest bezpieczne. 22 Ale jeśli nadejdzie mocniejszy niż on i zwycięży go, zabierze całą jego broń, w której miał ufność i rozda jego łupy. 23 Kto nie jest ze Mną, jest przeciw Mnie, a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza. 24 Gdy duch nieczysty wyjdzie z człowieka, chodzi po miejscach bezwodnych, szukając odpoczynku. A nie znajdując, mówi: "Wrócę do mego domu, skąd wyszedłem." 25 Przychodząc, znajduje go wymiecionym i przystrojonym. 26 Wtedy idzie i bierze ze sobą siedem innych duchów gorszych niż on sam, a wchodząc, mieszkają tam. I staje się koniec tego człowieka gorszy niż początek." 27 Gdy to mówił, pewna kobieta z tłumu podnosząc głos powiedziała do Niego: "Błogosławione łono, który Cię nosiło, i piersi, które ssałeś!" 28 On rzekł: "Tak, błogosławieni ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wypełniają je!" 29 Gdy zbiegł się tłum, zaczął mówić: "To pokolenie jest pokoleniem nikczemnym, żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, oprócz znaku proroka Jonasza. 30 Bo jak Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak i Syn Człowieczy będzie znakiem dla tego pokolenia. 31 Królowa z południa wstanie na sądzie z mężami tego narodu i potępi ich. Gdyż przyjechała z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona. A oto tu coś więcej niż Salomon! 32 Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je, gdyż oni czynili pokutę po kazaniu Jonasza. A oto tu coś więcej niż Jonasz! 33 Nikt nie zapala świecy i nie stawia w ukryciu, ani pod korzec, ale na świeczniku, aby ci, którzy wchodzą, widzieli światło. 34 Świecą twego ciała jest twoje oko. Jeśli twe oko będzie zdrowe, całe twoje ciało będzie wypełnione światłem. Lecz jeśli będzie grzeszne, całe twe ciało będzie w ciemności. 35 Uważaj więc, żeby światło, które jest w tobie, nie było ciemnością. 36 Jeśli twoje całe ciało będzie wypełnione światłością, nie mając ani cząstki ciemności, całe będzie światłością i będzie cię oświecać jak świeca." 37 Gdy mówił, pewien faryzeusz poprosił Go, aby zjadł u niego obiad. Wszedł więc i usiadł do stołu. 38 Faryzeusz zaczął zastanawiać się i pytać, dlaczego nie umył się przed obiadem. 39 Pan powiedział do niego: “Wy faryzeusze oczyszczacie to, co jest na zewnątrz kubka i misy, lecz to co jest w waszym wnętrzu pełne jest grabieży i nieprawości. 40 Szaleni, czy ten, kto stworzył to, co jest na zewnątrz, nie stworzył również tego, co jest wewnątrz? 41 Dajcie jałmużnę z tego co jest wewnątrz, a wszystkie rzeczy będą dla was czyste. 42 Lecz biada wam faryzeuszom, że dajecie dziesięcinę z mięty, ruty i z każdego zioła, a opuszczacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Ale te rzeczy trzeba było czynić, a tamtych nie opuszczać! 43 Biada wam faryzeuszom, że kochacie pierwsze miejsca w synagogach i pozdrowienia na rynku! 44 Biada wam, bo jesteście jak niewidoczne z zewnątrz groby, po których przechodzą ludzie i nie wiedzą o tym!” 45 Ktoś z uczonych w Prawie odpowiedział Mu: “Nauczycielu! Mówiąc to znieważasz nas!” 46 On rzekł: “Biada również wam uczonym w Piśmie! Bo obciążacie ludzi ciężarami, których nie mogą unieść, a sami nawet palcem ich nie tykacie! 47 Biada wam, którzy budujecie groby prorokom, których pozabijali wasi ojcowie! 48 Rzeczywiście świadczycie, że zezwalacie na uczynki waszych ojców. Bo oni ich zabili, a wy budujecie im groby. 49 Dlatego też rzekła Mądrość Boża: “Wyślę do nich proroków i Apostołów, i zabiją ich i będą prześladować, 50 Aby szukano krwi wszystkich proroków, którą przelał ten naród od założenia świata - 51 Od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a świątynią. Naprawdę wam mówię, że będzie pomszczona na tym pokoleniu.” 52 Biada wam uczonym w Prawie! Bo wzięliście klucz poznania. Sami nie weszliście, a tych, którzy wchodzili, zatrzymywaliście.” 53 Gdy to do nich mówił, faryzeusze i uczeni w Prawie zaczęli mocno atakować aby sprowokować Go do mówienia. 54 Czyhali na Niego, aby Go pochwycić na słowie i oskarżyć. Rozdział XIII W tym czasie byli tam niektórzy, mówiący Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. 2 Jezus odpowiedział im: “Czy sądzicie, że ci Galilejczycy byli bardziej grzeszni niż inni Galilejczycy, że przydarzyły im się takie rzeczy? 3 Nie, mówię wam, lecz jeśli nie będziecie pokutować, wszyscy także zginiecie, 4 Tak jak tych osiemnastu, na których upadła wieża w Siloe i zabiła. Czy sądzicie, że byli bardziej winni niż wszyscy ludzie mieszkający w Jerozolimie? 5 Nie, mówię wam. Ale jeśli nie będziecie pokutować, wszyscy także zginiecie.” 6 Opowiedział tę przypowieść: “Pewien człowiek miał drzewo figowe posadzone w swej winnicy. Przyszedł i szukał na nim owocu, lecz nie znalazł. 7 Powiedział do zarządcy winnicy: “Oto już trzy lata, jak przychodzę szukając owocu na tej fidze, a nie znajduję, wytnij ją! Po co jeszcze wyjaławia ziemię?” 8 On mu odpowiedział: “Panie! Pozostaw ją jeszcze na ten rok, a ja ją okopię i obłożę nawozem. 9 Może da owoc. A jeśli nie, potem ją wytniesz.” 10 I nauczał w szabat w ich synagodze. 11 A oto była tam kobieta, która przez osiemnaście lat miała ducha niemocy. Była pochylona i nie mogła w żaden sposób spojrzeć w górę. 12 Jezus ujrzał ją, przywołał do siebie i powiedział: “Kobieto! Bądź wolna od twej choroby!” 13 Włożył na nią ręce, i natychmiast podniosła się i chwaliła Boga. 14 Lecz arcykapłan, rozgniewany tym, że Jezus uzdrawiał w szabat, powiedział do ludu: “Jest sześć dni, w które się pracuje, więc w nie przychodźcie i leczcie się, ale nie w dzień sobotni!” 15 Pan odpowiedział mu: “Obłudnicy! Czy każdy z was w szabat nie odwiązuje od żłobu swego woła lub osła, i nie prowadzi do wodopoju? 16 A tej córki Abrahama, którą szatan związał w pęta przez osiemnaście lat, czy nie trzeba było rozwiązać i uwolnić w dzień sobotni?” 17 Gdy to mówił, Jego wszyscy przeciwnicy zawstydzili się. A cały lud cieszył się ze wszystkiego, co się chwalebnie działo przez Niego. 18 Mówił więc: “Do czego podobne jest Królestwo Niebieskie, i do czego je przyrównamy? 19 Podobne jest do ziarna gorczycy, które człowiek wziął, wrzucił do swego ogrodu, i urosło i stało się wielkim drzewem, a ptaki niebieskie odpoczywały na jego gałęziach.” 20 I dalej mówił: “Do czego porównamy Królestwo Boże? 21 Podobne jest do kwasu, który wzięła kobieta i zmieszała z trzema miarami mąki, aż się wszystko zakwasiło.” 22 I chodził po miastach i miasteczkach, nauczając, i udając się w drogę do Jerozolimy. 23 Ktoś powiedział do Niego: “Panie! Czy mało jest tych, którzy mają zostać zbawieni?” On rzekł do nich: 24 “Usiłujcie wejść przez ciasną bramę! Bo mówię wam, że wielu ich będzie chciało wejść, a nie będą mogli. 25 Gdy gospodarz wejdzie i zamknie drzwi, zaczniecie stać na dworze i pukać w drzwi, mówiąc: “Panie, otwórz nam!” I odpowie wam: “Nie znam was, skąd jesteście?” 26 Zaczniecie więc mówić: “Jedliśmy z Tobą i piliśmy, i uczyłeś na naszych ulicach!” 27 Powie wam: “Nie znam was, skąd jesteście? Odejdźcie ode mnie wszyscy czyniący nieprawości!” 28 Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka, Jakuba i wszystkich proroków w Królestwie Bożym, a was wyrzuconych precz. 29 Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i usiądą w Królestwie Bożym. 30 A oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi!” 31 W ten dzień podeszli niektórzy z faryzeuszów, mówiąc Mu: “Idź, uciekaj stąd, bo Herod chce Cię zabić!” 32 Rzekł do nich: “Idźcie, powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam złe duchy i uzdrawiam dziś i jutro, a trzeciego dnia skończę. 33 Lecz muszę dziś, jutro i pojutrze iść, bo nie może się zdarzyć, aby prorok zginął gdzie indziej niż w Jerozolimie. 34 Jerozolimo, Jerozolimo! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy są do ciebie posłani. Ile razy chciałem zebrać twe dzieci, jak ptak swe gniazdo pod skrzydła, a nie chciałaś? 35 Otóż wasz dom zostanie wam pusty. Mówię wam, że Mnie nie ujrzycie, aż powiecie: “Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie.”” Rozdział XIV Gdy Jezus wszedł w szabat do domu jednego z przywódców faryzejskich aby jeść chleb, oni obserwowali Go. 2 Oto pojawił się przed Nim człowiek cierpiący na puchlinę wodną. 3 Jezus powiedział do uczonych w Prawie i faryzeuszy: “Czy wolno uzdrawiać w szabat?” 4 Oni milczeli, a On dotknął go, uzdrowił a następnie odprawił. 5 Rzekł do nich: “Czy jeśli osioł albo wół kogoś z was wpadnie do studni, czy zaraz go nie wyciągniecie w dzień sobotni?” 6 I nie mogli Mu na to odpowiedzieć. 7 Opowiedział też zaproszonym przypowieść, przypatrując się, jak wybierali pierwsze miejsca: 8 “Gdy zostaniesz przez kogoś zaproszony na wesele, nie siadaj na pierwszym miejscu, bo może być zaproszony ktoś godniejszy niż ty. 9 Aby przychodząc ten, który zaprosił ciebie oraz jego, nie powiedział ci: “Ustąp mu miejsca!” A wtedy ze wstydem zająłbyś ostatnie miejsce. 10 Ale gdy zostaniesz zaproszony, idź, usiądź na ostatnim miejscu, tak że ten, kto cię zaprosił, gdy przyjdzie powie ci: “Przyjacielu! przesiądź się wyżej!” Będzie to dla ciebie zaszczyt przed siedzącymi razem z tobą. 11 Bo każdy, kto się wynosi, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony!” 12 Mówił też do tego, który Go zaprosił: “Gdy wydajesz obiad albo kolację, nie zapraszaj twoich przyjaciół, ani twych braci, ani krewnych, ani bogatych sąsiadów, żeby oni zaprosili cię w zamian, i abyś otrzymał nagrodę. 13 Ale gdy wydajesz ucztę, zaproś ubogich, ułomnych, sparaliżowanych i ślepych, 14 A będziesz błogosławiony, gdyż nie mogą ci oddać. Bo zostanie ci to oddane w czasie zmartwychwstania sprawiedliwych. 15 Słysząc to jeden z razem siedzących powiedział Mu: “Błogosławiony, który będzie jadł chleb w Królestwie Bożym!” 16 Rzekł mu: “Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. 17 Wysłał swego sługę w godzinę uczty, by powiedział zaproszonym, żeby przyszli, gdyż wszystko jest już gotowe. 18 A oni zaczęli się wszyscy jeden po drugim wymawiać. Pierwszy powiedział mu: “Kupiłem wieś, muszę wyjść i obejrzeć ją. Proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego!” 19 Inny powiedział: “Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować. Proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego!” 20 Jeszcze inny powiedział: “Poślubiłem żonę i dlatego nie mogę przyjść.” 21 Sługa wrócił i oznajmił to swemu panu. Wtedy gospodarz rozgniewał się i rzekł do swego sługi: “Wyjdź szybko na ulice i uliczki miasta, i wprowadź tu ubogich, ułomnych, ślepych i sparaliżowanych.” 22 Sługa powiedział: “Panie! Stało się tak, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce.” 23 Pan rzekł do sługi: “Wyjdź na drogi i opłotki, i zmuszaj do wejścia, aby mój dom się napełnił.” 24 Mówię wam, że nikt z tych mężów, którzy zostali zaproszeni, nie skosztuje mojej wieczerzy.” 25 I szły z nim wielkie tłumy, a obracając się, rzekł do nich: 26 “Jeśli ktoś idzie do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca, matki, żony, dzieci, braci i sióstr, a nawet i swojej duszy, nie może być Moim uczniem. 27 Kto nie nosi swego krzyża i nie idzie za Mną, nie może być Moim uczniem! 28 Bo kto z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie najpierw i nie policzy nakładów, które są potrzebne, czy ma na ich wykonanie, 29 Aby gdy zbuduje fundament, a nie mógłby dokończyć, wszyscy patrzący nie zaczęli się z niego śmiać, 30 Mówiąc: “Ten człowiek zaczął budować, a nie mógł dokończyć.” 31 Albo jaki król, mając pojechać stoczyć wojnę z innym królem, czy nie usiądzie najpierw i nie pomyśli, czy może z dziesięcioma tysiącami walczyć z tym, który jedzie przeciw niemu z dwudziestoma tysiącami? 32 Bo inaczej, gdy on jeszcze jest daleko, wysyła posłów i prosi o warunki pokoju. 33 Tak więc każdy z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego co ma, nie może być Moim uczniem. 34 Sól jest dobra. Lecz jeśli sól zwietrzeje, czym ją posolić? 35 Nie przyda się ani do ziemi, ani do gnoju, ale ją wyrzucą precz. Kto ma uszy do słuchania, niech słucha!” Rozdział XV Przychodzili do Niego celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. 2 Jednak faryzeusze i uczeni w Piśmie szemrali, mówiąc: “On przyjmuje grzeszników i jada z nimi!” 3 Opowiedział im tę przypowieść: 4 “Kto z was ludzi, który ma sto owiec, jeśli straciłby jedną z nich, czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie pójdzie za tą, która zginęła, aż ją znajdzie? 5 A gdy ją znajdzie, kładzie na swe ramiona i cieszy się. 6 Przychodząc do domu, zwołuje przyjaciół i sąsiadów, mówiąc im: “Cieszcie się ze mną, gdyż znalazłem moją owcę, która zginęła!” 7 Mówię wam, że taka będzie radość w niebie z powodu jednego grzesznika czyniącego pokutę, większa niż z powodu dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują pokuty. 8 Albo jeśli kobieta mając dziesięć drachm, zgubiłaby jedną z nich, czy nie zapala świecy, nie wymiata domu i nie szuka pilnie, aż znajdzie? 9 Gdy ją znajdzie, zwołuje przyjaciółki i sąsiadki, mówiąc: “Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam.” 10 Tak, mówię wam, taka będzie radość przed aniołami Bożymi z powodu jednego grzesznika czyniącego pokutę.” 11 Powiedział też: “Pewien człowiek miał dwóch synów. 12 Młodszy z nich powiedział do ojca: “Ojcze! Daj mi część majątku, która przypada na mnie!” I rozdzielił im majątek. 13 Po kilku dniach młodszy syn zabrał wszystko, odjechał do dalekiej krainy i roztrwonił tam swój majątek, żyjąc rozpustnie. 14 Gdy utracił wszystko, nastał w tej krainie wielki głód, i zaczął cierpieć niedostatek. 15 Poszedł i przystał do pewnego obywatela tej krainy, a ten wysłał go do swojej wsi, aby pasł świnie. 16 Chętnie napełniłby swój brzuch strąkami, które jadały świnie, ale nikt mu ich nie dawał. 17 Wtedy zastanowił się i powiedział: “Jak wielu najemników w domu mojego ojca ma dosyć chleba, a ja tu przymieram głodem! 18 Wstanę i pójdę do mego ojca i powiem mu: “Ojcze! Zgrzeszyłem przeciw niebu i przeciw tobie, 19 Już nie jestem godny nazwać się twoim synem, ale uczyń mnie jednym z twoich najemników!” 20 Wstał i poszedł do swego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się miłosierdziem, a przybiegając, rzucił mu się na szyję i pocałował go. 21 Syn powiedział do niego: “Ojcze! Zgrzeszyłem przeciw niebu i przeciw tobie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem.” 22 Ojciec powiedział do swoich sług: “Szybko przynieście najlepszą szatę, ubierzcie go, dajcie mu pierścień na rękę i buty na nogi. 23 Przyprowadźcie utuczonego cielca i zabijcie, i jedzmy i używajmy. 24 Gdyż ten mój syn był umarły, a ożył, zginął, a odnalazł się!” I zaczęli się weselić. 25 A jego starszy syn był na polu. Gdy przychodził i zbliżał się do domu, usłyszał muzykę i taniec. 26 Wezwał jednego ze służących i spytał, co się dzieje. 27 On mu powiedział: “Twój brat przyszedł, a twój ojciec zabił utuczonego cielca, że odzyskał go znów zdrowego.” 28 On rozgniewał się i nie chciał wejść, ale jego ojciec wyszedł i zaczął go prosić. 29 Lecz on odpowiedział swemu ojcu: “Oto tak wiele lat służę tobie i nigdy nie przekroczyłem twego rozkazu, a nigdy nie dałeś mi koźlęcia, żebym weselił się z mymi przyjaciółmi. 30 Ale gdy przyszedł ten twój syn, który przepuścił swój majątek z prostytutkami, zabiłeś dla niego utuczonego cielca.” 31 A on mu odpowiedział: “Synu! Ty zawsze jesteś ze mną, i wszystko co jest moje jest twoje. 32 Lecz trzeba było radować się i weselić, że ten twój brat był umarły a ożył, zginął, a odnalazł się!” Rozdział XVI Mówił również do swych uczniów: “Był pewien bogaty człowiek, który miał zarządcę, a ten był wobec niego oskarżany, że roztrwonił jego dobra. 2 Wezwał go i powiedział mu: “Cóż to słyszę o tobie? Zdaj rachunek z twego zarządu, gdyż nie będziesz już mógł być zarządcą!” 3 Zarządca rzekł sam do sobie: “Co zrobię, gdy mój pan pozbawi mnie zarządu? Kopać nie umiem, żebrać wstydzę się. 4 Wiem, co zrobię, żeby przyjęli mnie do swoich domów, gdy będę pozbawiony zarządu.” 5 Wzywając wtedy każdego z osobna dłużników swego pana, powiedział pierwszemu: “Ile jesteś winien memu panu?” 6 On powiedział: “Sto baryłek oliwy.” Rzekł mu: “Weź twój weksel, usiądź natychmiast i napisz: Pięćdziesiąt.” 7 Potem powiedział drugiemu: “A ty ile jesteś winien?” On rzekł: “Sto beczek pszenicy.” Powiedział mu: “Weź swój weksel i napisz: Osiemdziesiąt.” 8 Pan pochwalił niesprawiedliwego zarządcę, że postąpił rozsądnie, bo synowie tego świata są rozsądniejsi wobec swego pokolenia niż synowie światłości. 9 A Ja wam mówię: Pozyskujcie sobie przyjaciół poprzez niesprawiedliwą mamonę, aby gdy ustaniecie, przyjęli was do wiecznych przybytków. 10 Kto jest wierny w najmniejszej rzeczy, jest wierny również w większej, a kto jest niesprawiedliwy w małym, i w większym będzie niesprawiedliwy. 11 Jeśli więc nie jesteście wierni w niesprawiedliwej mamonie, kto wam powierzy prawdziwe dobra? 12 A jeśli nie jesteście wierni w cudzym, któż wam powierzy to, co jest wasze? 13 Żaden sługa nie może służyć dwóm panom, bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie kochał, albo do jednego przystanie, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie!” 14 Słuchali tego wszystkiego faryzeusze, którzy byli chciwi, i śmiali się z Niego. 15 Powiedział do nich: “Wy udajecie sprawiedliwych przed ludźmi. Lecz Bóg zna wasze serca - bo to co jest wyniosłe u ludzi, jest obrzydliwością dla Boga. 16 Prawo i prorocy byli aż do Jana. Od tego czasu Królestwo Boże głoszone jest przez Ewangelię, a każdy czyni mu gwałt. 17 Prędzej niebo i ziemia przeminą, niż zmieni się jedna kreska w Prawie. 18 Każdy, kto opuszcza swoją żonę i pojmuje inną, cudzołoży, a kto pojmuje opuszczoną przez męża, cudzołoży. 19 Był pewien bogaty człowiek, który ubrał się w purpurę i bisior i każdego dnia wystawnie biesiadował. 20 Był też pewien żebrak o imieniu Łazarz, który pełen wrzodów leżał u jego wrót. 21 Chciał się nasycić okruchami, które spadały ze stołu bogacza, ale nikt mu ich nie dawał. A psy przychodząc lizały jego wrzody. 22 I stało się, że żebrak umarł, i został zaniesiony przez aniołów na łono Abrahama. Umarł również bogacz i został pogrzebany w piekle. 23 Podnosząc swe oczy, gdy był w mękach, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. 24 Zawołał: “Ojcze Abrahamie! Zmiłuj się nade mną i wyślij Łazarza, aby umoczył koniec swego palca w wodzie, aby ochłodził mój język. Bo cierpię męki w tym płomieniu!” 25 Abraham powiedział do niego: “Synu! Pamiętaj, że dostałeś dobre rzeczy w czasie twego życia, a Łazarz złe. Teraz on ma pociechę, a ty cierpisz męki. 26 Ponadto między nami i wami jest ustanowiona wielka otchłań, aby ci, którzy chcą stąd przejść do was, nie mogli, ani stamtąd przejść tutaj. 27 On rzekł: “Proszę cię więc, ojcze, abyś go posłał do domu mego ojca, gdyż mam pięciu braci, 28 Aby dał im świadectwo i aby oni też nie przyszli do tego miejsca mąk.” 29 Abraham powiedział do niego: “Mają Mojżesza i proroków, niech ich słuchają.” 30 On rzekł: “Nie, ojcze Abrahamie! Ale gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, będą czynić pokutę.” 31 Odpowiedział mu: “Jeśli nie słuchają Mojżesza i proroków, to nawet gdyby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą.” Rozdział XVII Powiedział do swoich uczniów: “Nie jest możliwe, aby zgorszenia nie miały przyjść, lecz biada temu, przez kogo przychodzą!” 2 Lepiej byłoby dla niego, gdyby zawieszono mu kamień młyński na szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał zgorszyć jednego z tych maluczkich. 3 Miejcie się na baczności! Jeśli twój brat zgrzeszyłby przeciw tobie, upomnij go, a jeśli żałowałby, odpuść mu. 4 Nawet jeśli siedem razy na dzień zgrzeszyłby przeciw tobie, i siedem razy na dzień wracał do ciebie, mówiąc: "Żałuję", odpuść mu!” 5 Apostołowie powiedzieli do Pana: “Wzmocnij naszą wiarę!” 6 A Pan rzekł: “Jeśli mielibyście wiarę jak ziarno gorczycy, powiedzielibyście temu drzewu morwowemu: “Wykorzeń się i przesadź się w morze”, a posłucha was. 7 Kto z was mając sługę który orze albo pasie, gdy ten wróci z pola, powie mu zaraz: “Chodź, usiądź do stołu”? 8 Czy nie powie mu raczej: “Przygotuj kolację, przepasz się i służ mi, aż się najem i napiję, a potem ty będziesz jadł i pił”? 9 Czy podziękuje temu słudze, że zrobił to, co mu rozkazano? 10 Nie wydaje mi się. Także i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam rozkazano, mówcie: “Jesteśmy sługami nieużytecznymi, zrobiliśmy to, co powinniśmy byli zrobić.”” 11 Pewnego razu szedł do Jerozolimy przez pogranicze Samarii i Galilei. 12 Gdy wchodził do pewnego miasteczka, wybiegło Mu naprzeciw dziesięciu trędowatych i stanęło z daleka. 13 Podnieśli głos, mówiąc: “Jezusie! Nauczycielu, zmiłuj się nad nami!” 14 Gdy ich zobaczył, powiedział: “Idźcie, pokażcie się kapłanom!” A gdy poszli, zostali oczyszczeni. 15 Jeden z nich, gdy zobaczył, że został uzdrowiony, wrócił głośno chwaląc Boga. 16 Upadł na twarz u Jego nóg, dziękując. A był to Samarytanin. 17 Jezus powiedział: “Czy nie zostało oczyszczonych dziesięciu, a gdzie jest dziewięciu?” 18 Czy nie ma nikogo, kto wróciłby i oddał chwałę Bogu, oprócz tego cudzoziemca?” 19 Powiedział do niego: “Wstań, idź, bo twoja wiara cię uzdrowiła”. 20 Pytany przez faryzeuszy, kiedy przyjdzie Królestwo Boże, odpowiedział: “Królestwo Boże nie przyjdzie w sposób widoczny. 21 Nie powiedzą też: “Oto jest tu, albo jest tam, gdyż Królestwo Boże jest w was!” 22 I rzekł do swoich uczniów: “Przyjdą dni, gdy będziecie chcieli zobaczyć jeden dzień Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. 23 Będą wam mówić: “Oto jest tu, i oto jest tam!” Nie chodźcie tam, ani nie idźcie za nimi! 24 Bo jak błyskawica rozbłyskuje pod niebem i oświetla wszystko to, co pod niebem, taki będzie w swój dzień Syn Człowieczy. 25 Lecz musi najpierw wiele wycierpieć i być wzgardzonym przez to pokolenie. 26 A tak jak się stało w dni Noego, tak też będzie i w dni Syna Człowieczego. 27 Jedli, pili, żenili się i wychodzili za mąż aż do dnia, w którym Noe wszedł do arki, i przyszedł potop, który zabił wszystkich. 28 Będzie też podobnie jak za dni Lota: Jedli, pili, kupowali, sprzedawali, sadzili i budowali. 29 A w dniu kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i zabił wszystkich. 30 Podobnie będzie w dzień, w którym objawi się Syn Człowieczy. 31 Kto w tę godzinę będzie na dachu, a jego rzeczy w domu, niech nie schodzi aby je zabrać! Kto będzie na polu, niech też nie wraca! 32 Pamiętajcie też o żonie Lota. 33 Kto stara się zachować swą duszę, straci ją, a kto ją straci, zachowa ją! 34 Mówię wam: Tej nocy będzie dwóch w jednym łóżku. Jednego wezmą, a drugiego zostawią. 35 Dwie będą razem mleć. Jedną wezmą, a drugą zostawią. Dwaj będą na polu. Jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony.” 36 Mówili do Niego: “Gdzie, Panie?” On im odpowiedział: 37 “Tam gdzie jest padlina, tam zbierają się też orły.” Rozdział XVIII Opowiedział im też przypowieść, że trzeba się zawsze modlić i nie ustawać, 2 mówiąc: “Był w pewnym mieście sędzia, który nie bał się Boga i nie liczył z ludźmi. 3 Była też w tym mieście pewna wdowa, która przychodziła do niego, mówiąc: “Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” 4 On nie chciał tego przez długi czas, ale potem powiedział do siebie: “Choć nie boję się Boga i nie liczę z ludźmi, 5 Ponieważ jednak ta wdowa nie daje mi spokoju, uczynię jej sprawiedliwość, aby nie uprzykrzała mi życia przychodząc bez końca.”” 6 Pan powiedział: “Słuchajcie, co mówi niesprawiedliwy sędzia. 7 A Bóg, czy nie uczyni sprawiedliwości swym wybranym, wołającym do Niego we dnie i w nocy, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? 8 Mówię wam, że im prędko uczyni sprawiedliwość. Ale Syn Człowieczy przychodząc, czy znajdzie wiarę na ziemi? 9 Opowiedział też tę przypowieść pewnym ludziom uważającym siebie za sprawiedliwych i gardzącym innymi: 10 “Dwoje ludzi weszło do świątyni, aby się modlić - jeden z nich faryzeusz, a drugi celnik. 11 Faryzeusz stojąc, tak się modlił w swym duchu: “Boże! Dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie - złodzieje, niesprawiedliwi, cudzołożni - tak jak ten celnik! 12 Poszczę dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co mam.” 13 A celnik stojąc z daleka, nie chciał nawet podnieść oczu ku niebu, lecz bił się w swe piersi, mówiąc: “Boże! Bądź miłościw mnie grzesznemu!” 14 Mówię wam, on wyszedł do swego domu usprawiedliwiony, a nie tamten. Bo kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony!” 15 Przynoszono do Niego również małe dzieci, aby ich dotknął, co widząc uczniowie, upominali ich. 16 Lecz Jezus zawołał je i powiedział: “Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie i nie zabraniajcie im, bo do takich należy Królestwo Boże!” 17 Naprawdę wam mówię: “Jeśli ktoś nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko, nie wejdzie do niego.” 18 Pewien zwierzchnik zapytał Go: “Nauczycielu dobry! Co mam robić aby otrzymać życie wieczne?” 19 Jezus powiedział mu: “Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. 20 Czy znasz przykazania? Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie świadcz fałszywie, czcij ojca twego i matkę.” 21 On rzekł: “Tego wszystkiego przestrzegałem od mojej młodości.” 22 Jezus słysząc to powiedział do niego: “Jednego jeszcze ci brakuje. Sprzedaj wszystko, co masz i daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. I przyjdź i chodź za mną!” 23 On słysząc to, zasmucił się, bo był bardzo bogaty. 24 Jezus widząc go zasmuconego, rzekł: “Jak trudno tym, którzy mają pieniądze, wejść do Królestwa Bożego! 25 Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogaczowi wejść do Królestwa Bożego.” 26 Ci którzy tego słuchali rzekli: “Kto zatem może zostać zbawiony?” 27 Powiedział im: “Co niemożliwe jest u ludzi, jest możliwe u Boga.” 28 Piotr rzekł: “Oto my opuściliśmy wszystko, i poszliśmy za Tobą.” 29 On im odpowiedział: “Naprawdę wam mówię, że nie ma nikogo, kto opuściłby dom, albo rodziców, albo braci, albo żonę, albo dzieci dla Królestwa Bożego, 30 A nie miałby otrzymać daleko więcej w tym czasie, a w przyszłym wieku życie wieczne.” 31 Jezus wziął z sobą Dwunastu i powiedział im: “Oto wchodzimy do Jerozolimy, i dokona się wszystko, co jest napisane przez proroków o Synu Człowieczym. 32 Bo będzie wydany poganom, będą się z Niego naigrawać, ubiczują Go i będą opluwać. 33 Ubiczowanego zabiją, a trzeciego dnia zmartwychwstanie.” 34 Oni nic z tego nie zrozumieli. Słowo to było dla nich zakryte, i nie zrozumieli, co zostało powiedziane. 35 Gdy się zbliżał do Jerycha, pewien niewidomy siedział obok drogi, żebrząc. 36 Słysząc przechodzący tłum, pytał, co się dzieje. 37 Odpowiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi tędy. 38 On zawołał, mówiąc: “Jezusie, synu Dawida! Zmiłuj się nade mną!” 39 A ci którzy szli z przodu, upominali go, aby milczał. Lecz on tym bardziej wołał: “Synu Dawida! Zmiłuj się nade mną!” 40 Jezus zatrzymał się i rozkazał przyprowadzić go do siebie. Gdy on się zbliżył, spytał go: 41 “Co chcesz, abym ci uczynił?” On powiedział: “Panie! Abym przejrzał.” 42 Jezus rzekł mu: “Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła!”. 43 Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. A cały lud widząc to, oddawał chwałę Bogu. Rozdział XIX Wszedł i przechodził przez Jerycho. 2 Był tam pewien bogaty człowiek o imieniu Zacheusz, przełożony celników. 3 Chciał zobaczyć Jezusa, kim On jest, ale nie mógł z powodu tłumu, bo był niskiego wzrostu. 4 Wybiegł naprzód i wszedł na figę morwową, aby Go zobaczyć, gdyż miał tamtędy przechodzić. 5 Gdy przyszedł na miejsce, Jezus spojrzał w górę, ujrzał go i powiedział do niego: “Zacheuszu! Zejdź prędko, bo dziś muszę zamieszkać w twoim domu.” 6 On prędko zszedł i przyjął Go z radością. 7 Wszyscy widząc to, szemrali że przyszedł do grzesznika. 8 Zacheusz stanął i powiedział do Pana: “Oto Panie! Daję ubogim połowę moich dóbr, a jeśli kogoś w czymś oszukałem, zwracam czterokrotnie!” 9 Jezus powiedział do niego: “Dzisiaj zbawienie stało się udziałem tego domu. Dlatego że on również jest synem Abrahama. 10 Gdyż Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło.” 11 Gdy oni tego słuchali, dodał jeszcze przypowieść, dlatego że był blisko Jerozolimy, a oni sądzili, że wkrótce miało się objawić Królestwo Boże. 12 Powiedział wtedy: “Pewien szlachcic wyjeżdżał w daleką krainę aby objąć królestwo i potem wrócić. 13 Przywołał dziesięciu ze swoich sług, dał im dziesięć grzywien i powiedział do nich: “Obracajcie nimi, aż przyjadę”. 14 Lecz jego obywatele nienawidzili go i wyprawili za nim poselstwo, mówiąc: “Nie chcemy, aby on nad nami królował”. 15 I stało się, że wrócił po objęciu królestwa, i rozkazał wezwać sługi, którym dał pieniądze, aby się dowiedzieć, ile każdy z nich zarobił. 16 Przyszedł pierwszy, mówiąc: “Panie! Twoja grzywna przyniosła dziesięć grzywien.” 17 I rzekł mu: “Dobrze, dobry sługo! Ponieważ byłeś wierny w małym, będziesz miał władzą nad dziesięcioma miastami.” 18 Przyszedł i drugi, mówiąc: “Panie! Twoja grzywna przyniosła pięć grzywien.” 19 Jemu również powiedział: “Ty też panuj nad pięcioma miastami.” 20 Przyszedł następny sługa, mówiąc: “Panie! Oto Twoja grzywna, którą schowałem w chustce, 21 Bo się bałem ciebie, że jesteś srogim człowiekiem - bierzesz, czego nie położyłeś, i żniesz, czego nie siałeś.” 22 Powiedział do niego: “Z ust twych sądzę cię, zły sługo! Wiedziałeś, że jestem człowiekiem srogim, biorącym, czego nie położyłem, i żnącym, czego nie siałem. 23 Ale dlaczego nie dałeś moich pieniędzy do banku, abym ja kiedy przyjadę, otrzymał je z powrotem z odsetkami?” 24 I rzekł stojącym tam: “Weźcie od niego grzywnę, i dajcie temu, który ma dziesięć grzywien.” 25 Powiedzieli do niego: “Panie! On ma dziesięć grzywien!” 26 Mówię wam, że każdemu kto ma, będzie dodane, a temu, kto nie ma, zostanie zabrane i to co ma. 27 Lecz moich nieprzyjaciół, tych którzy nie chcieli, abym królował nad nimi, przyprowadźcie tutaj i zabijcie przede mną. 28 To mówiąc, poszedł naprzód, idąc do Jerozolimy. 29 Gdy się zbliżył do Betfage i Betani, do góry którą nazywają Oliwną, wysłał dwóch swoich uczniów, 30 Mówiąc: “Idźcie do miasteczka, które jest naprzeciw. Wchodząc do niego znajdziecie uwiązane oślę, na którym jeszcze nikt nigdy nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie. 31 Jeśli ktoś pytałby was: “Dlaczego je odwiązujecie?”, powiedzcie mu że Pan go potrzebuje.” 32 Ci, którzy zostali posłani poszli i znaleźli stojące oślę, tak jak im powiedział. 33 Gdy je więc odwiązali, jego właściciele powiedzieli do nich: “Dlaczego odwiązujecie oślę?” 34 A oni rzekli, że Panu go potrzebuje. 35 Zaprowadzili je do Jezusa, wrzucili swoje szaty na oślę i posadzili na nim Jezusa. 36 A gdy jechał, kładli swoje szaty na drodze. 37 Gdy się już zbliżał do zbocza Góry Oliwnej, cała rzesza jego uczniów ciesząc się zaczęła chwalić wielkim głosem Boga za wszystkie cuda, które widzieli, 38 Mówiąc: “Błogosławiony, Król który idzie w imię Pańskie! Pokój na niebie, a chwała na wysokości!” 39 Niektórzy z faryzeuszów z tłumu powiedzieli do Niego: “Nauczycielu! Ukarz Twoich uczniów!” 40 On im powiedział: “Mówię wam, że jeśli oni milczeliby, kamienie będą wołać.” 41 Gdy się zbliżył i ujrzał miasto, zapłakał nad nim, mówiąc: 42 “Gdybyś również ty poznało w ten dzień twój to, co służy pokojowi, a teraz jest zakryte dla twych oczu. 43 Albowiem przyjdą na ciebie dni, i otoczą cię twoi nieprzyjaciele wałem, oblegną cię i ścisną ze wszystkich stron, 44 Obalą na ziemię ciebie oraz twych synów, którzy są w tobie, i nie pozostawią w tobie kamienia na kamieniu - dlatego, że nie poznałaś czasu twego nawiedzenia.” 45 A wchodząc do świątyni, zaczął wyganiać sprzedających i kupujących w niej, 46 Mówiąc im: “Jest napisane, że mój dom jest domem modlitwy, a wy go uczyniliście jaskinią zbójców!”. 47 I codziennie nauczał w świątyni. 48 Lecz arcykapłani, uczeni w Piśmie i przywódcy ludu szukali okazji aby Go zabić, 49 Lecz nie wiedzieli, co Mu zrobić, gdyż cały lud bardzo pilnie Go słuchał. Rozdział XX Pewnego dnia, gdy nauczał lud w świątyni i głosił Ewangelię, arcykapłani spotkali się razem z uczonymi w Piśmie i ze starszymi. 2 Powiedzieli do Niego: “Powiedz nam, czyją mocą to czynisz? Albo kto dał Ci tę władzę?” 3 Jezus odpowiedział im: “Spytam i Ja was o jedno słowo, odpowiedzcie mi. 4 Czy chrzest Jana pochodził z nieba, czy od ludzi?” 5 Oni zastanawiali się, mówiąc: “Jeśli powiemy że z nieba, powie: “Dlaczego mu więc nie uwierzyliście?” 6 A jeśli powiemy że od ludzi, cały lud nas ukamienuje, bo są pewni, że Jan jest prorokiem.” 7 I odpowiedzieli, że nie wiedzą skąd pochodzi. 8 Jezus im rzekł: “Więc ja też wam nie powiem, czyją mocą to czynię.” 9 I zaczął opowiadać ludowi przypowieść: “Pewien człowiek posadził winnicę, wynajął ją rolnikom i wyjechał na dłuższy czas. 10 W odpowiedni czas wysłał do rolników sługę, aby mu dali z owocu winnicy. Ci pobili go i odesłali z niczym. 11 Ponownie wysłał innego sługę. Oni pobili również tego, obrazili i odesłali z niczym. 12 Wysłał jeszcze trzeciego, a jego również zranili i wyrzucili. 13 Pan winnicy powiedział: “Co zrobić? Wyślę mego umiłowanego syna. Może gdy go zobaczą, uszanują go.” 14 Gdy rolnicy go zobaczyli, pomyśleli sobie i rzekli: “To jest dziedzic. Zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze!” 15 Wyrzucili go z winnicy i zabili. Co więc zrobi im Pan winnicy? 16 Przyjdzie i zabije tych rolników, a winnicę da innym.” Słysząc to, powiedzieli do Niego: “Nie daj tego Boże!” 17 On spojrzał na nich i powiedział: “Cóż więc znaczy to, co zostało napisane? “Kamień, który odrzucili budowniczy stał się głowicą węgła. 18 Każdy, kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on upadnie, skruszy go.”” 19 Arcykapłani i uczeni w Piśmie starali się w tę godzinę targnąć się na Niego, lecz bali się ludu. Gdyż poznali, że opowiedział tę przypowieść przeciwko nim. 20 Śledząc Go, wysłali szpiegów, którzy mieli udawać sprawiedliwych, aby Go pochwycić na mowie i wydać przełożonym i władzy namiestnika. 21 Pytali Go, mówiąc: “Nauczycielu! Wiemy, że dobrze mówisz i uczysz, i że się nie oglądasz na osobę, ale nauczasz drogi Bożej w prawdzie. 22 Czy wolno nam płacić podatek Cesarzowi, czy nie?” 23 Lecz widząc ich podstęp, rzekł do nich: “Dlaczego wystawiacie Mnie na próbę? 24 Pokażcie mi grosz, czyj jest na nim obraz i napis?” Odpowiedzieli Mu: “Cesarski”. 25 Rzekł im: “Oddajcie więc to, co jest cesarskie, Cesarzowi, a to co jest Bożego, Bogu!” 26 Oni nie mogli zaprzeczyć Jego słowom przed ludem, i dziwiąc się Jego odpowiedzi, umilkli. 27 Podeszli do Niego niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i spytali Go, 28 Mówiąc: “Nauczycielu! Mojżesz nam napisał, że jeśli czyjś brat umarłby, mając żonę, i nie pozostawiłby potomstwa, aby ją wziął za żonę jego brat i wzbudził potomstwo swemu bratu. 29 Było więc siedmiu braci, a pierwszy pojął żonę i umarł bez potomstwa. 30 Pojął ją też drugi, i ten umarł bezdzietnie. 31 Pojął ją również trzeci, a także i wszystkich siedmiu. Nie zostawili potomstwa i umarli. 32 Po wszystkich umarła również kobieta. 33 W czasie zmartwychwstania żoną którego z nich więc będzie, ponieważ siedmiu miało ją za żonę?” 34 Jezus powiedział do nich: “Dzieci tego świata żenią się i wychodzą za mąż. 35 Lecz ci, którzy będą godni dostąpienia przyszłego świata oraz zmartwychwstania, nie będą wychodzić za mąż, ani się żenić. 36 Nie będą bowiem więcej mogli umrzeć, bo są równi aniołom i są synami Bożymi, będąc synami zmartwychwstania. 37 Że umarli zmartwychwstają, pokazał również Mojżesz przy krzaku, gdy nazywa Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. 38 Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych, bo dla Niego wszyscy żyją.” 39 Niektórzy z uczonych w Piśmie odpowiedzieli Mu: “Nauczycielu! dobrze powiedziałeś.” 40 I nie odważyli się Go więcej o nic pytać. 41 Powiedział do nich: “Dlaczego mówią, że Chrystus jest synem Dawida? 42 Sam Dawid mówi w księgach Psalmów: “Rzekł Pan Panu memu: “Usiądź po Mojej prawicy, 43 Abym położył nieprzyjaciół Twych jako podnóżek Twoich nóg.”” 44 Jeśli więc Dawid nazywa Go Panem, to jak może być Jego synem?” 45 A gdy słuchał cały lud, rzekł swoim uczniom: 46 “Strzeżcie się uczonych w Piśmie, którzy chcą chodzić w długich szatach i kochają pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i pierwsze miejsca na ucztach, 47 Którzy obżerają domy wdów, zmyślając długą modlitwę. Oni dostaną tym większy wyrok. Rozdział XX Pewnego dnia, gdy nauczał lud w świątyni i głosił Ewangelię, arcykapłani spotkali się razem z uczonymi w Piśmie i ze starszymi. 2 Powiedzieli do Niego: “Powiedz nam, czyją mocą to czynisz? Albo kto dał Ci tę władzę?” 3 Jezus odpowiedział im: “Spytam i Ja was o jedno słowo, odpowiedzcie mi. 4 Czy chrzest Jana pochodził z nieba, czy od ludzi?” 5 Oni zastanawiali się, mówiąc: “Jeśli powiemy że z nieba, powie: “Dlaczego mu więc nie uwierzyliście?” 6 A jeśli powiemy że od ludzi, cały lud nas ukamienuje, bo są pewni, że Jan jest prorokiem.” 7 I odpowiedzieli, że nie wiedzą skąd pochodzi. 8 Jezus im rzekł: “Więc ja też wam nie powiem, czyją mocą to czynię.” 9 I zaczął opowiadać ludowi przypowieść: “Pewien człowiek posadził winnicę, wynajął ją rolnikom i wyjechał na dłuższy czas. 10 W odpowiedni czas wysłał do rolników sługę, aby mu dali z owocu winnicy. Ci pobili go i odesłali z niczym. 11 Ponownie wysłał innego sługę. Oni pobili również tego, obrazili i odesłali z niczym. 12 Wysłał jeszcze trzeciego, a jego również zranili i wyrzucili. 13 Pan winnicy powiedział: “Co zrobić? Wyślę mego umiłowanego syna. Może gdy go zobaczą, uszanują go.” 14 Gdy rolnicy go zobaczyli, pomyśleli sobie i rzekli: “To jest dziedzic. Zabijmy go, a dziedzictwo będzie nasze!” 15 Wyrzucili go z winnicy i zabili. Co więc zrobi im Pan winnicy? 16 Przyjdzie i zabije tych rolników, a winnicę da innym.” Słysząc to, powiedzieli do Niego: “Nie daj tego Boże!” 17 On spojrzał na nich i powiedział: “Cóż więc znaczy to, co zostało napisane? “Kamień, który odrzucili budowniczy stał się głowicą węgła. 18 Każdy, kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on upadnie, skruszy go.”” 19 Arcykapłani i uczeni w Piśmie starali się w tę godzinę targnąć się na Niego, lecz bali się ludu. Gdyż poznali, że opowiedział tę przypowieść przeciwko nim. 20 Śledząc Go, wysłali szpiegów, którzy mieli udawać sprawiedliwych, aby Go pochwycić na mowie i wydać przełożonym i władzy namiestnika. 21 Pytali Go, mówiąc: “Nauczycielu! Wiemy, że dobrze mówisz i uczysz, i że się nie oglądasz na osobę, ale nauczasz drogi Bożej w prawdzie. 22 Czy wolno nam płacić podatek Cesarzowi, czy nie?” 23 Lecz widząc ich podstęp, rzekł do nich: “Dlaczego wystawiacie Mnie na próbę? 24 Pokażcie mi grosz, czyj jest na nim obraz i napis?” Odpowiedzieli Mu: “Cesarski”. 25 Rzekł im: “Oddajcie więc to, co jest cesarskie, Cesarzowi, a to co jest Bożego, Bogu!” 26 Oni nie mogli zaprzeczyć Jego słowom przed ludem, i dziwiąc się Jego odpowiedzi, umilkli. 27 Podeszli do Niego niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i spytali Go, 28 Mówiąc: “Nauczycielu! Mojżesz nam napisał, że jeśli czyjś brat umarłby, mając żonę, i nie pozostawiłby potomstwa, aby ją wziął za żonę jego brat i wzbudził potomstwo swemu bratu. 29 Było więc siedmiu braci, a pierwszy pojął żonę i umarł bez potomstwa. 30 Pojął ją też drugi, i ten umarł bezdzietnie. 31 Pojął ją również trzeci, a także i wszystkich siedmiu. Nie zostawili potomstwa i umarli. 32 Po wszystkich umarła również kobieta. 33 W czasie zmartwychwstania żoną którego z nich więc będzie, ponieważ siedmiu miało ją za żonę?” 34 Jezus powiedział do nich: “Dzieci tego świata żenią się i wychodzą za mąż. 35 Lecz ci, którzy będą godni dostąpienia przyszłego świata oraz zmartwychwstania, nie będą wychodzić za mąż, ani się żenić. 36 Nie będą bowiem więcej mogli umrzeć, bo są równi aniołom i są synami Bożymi, będąc synami zmartwychwstania. 37 Że umarli zmartwychwstają, pokazał również Mojżesz przy krzaku, gdy nazywa Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. 38 Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych, bo dla Niego wszyscy żyją.” 39 Niektórzy z uczonych w Piśmie odpowiedzieli Mu: “Nauczycielu! dobrze powiedziałeś.” 40 I nie odważyli się Go więcej o nic pytać. 41 Powiedział do nich: “Dlaczego mówią, że Chrystus jest synem Dawida? 42 Sam Dawid mówi w księgach Psalmów: “Rzekł Pan Panu memu: “Usiądź po Mojej prawicy, 43 Abym położył nieprzyjaciół Twych jako podnóżek Twoich nóg.”” 44 Jeśli więc Dawid nazywa Go Panem, to jak może być Jego synem?” 45 A gdy słuchał cały lud, rzekł swoim uczniom: 46 “Strzeżcie się uczonych w Piśmie, którzy chcą chodzić w długich szatach i kochają pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i pierwsze miejsca na ucztach, 47 Którzy obżerają domy wdów, zmyślając długą modlitwę. Oni dostaną tym większy wyrok. Rozdział XXI Rozglądając się ujrzał bogaczy, rzucających swe dary do skarbony. 2 Zobaczył również pewną ubogą wdowę, wrzucającą dwa drobne pieniążki. 3 Powiedział: “Naprawdę wam mówię, że ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy. 4 Bo każdy z nich wrzucał do darów Bożych z tego, co mu zbywało, a ona z tego, czego jej niedostaje - włożyła wszystko co miała na swoje utrzymanie. 5 A gdy niektórzy opowiadali o świątyni, że była ozdobiona pięknymi kamieniami i darami, rzekł: 6 “Przyjdą dni, że z tego, na co patrzycie, nie pozostanie kamień na kamieniu, który nie zostałby rozwalony.” 7 Pytali Go: “Nauczycielu! Kiedy to będzie? I jaki będzie znak, gdy się to zacznie dziać?” 8 On powiedział: “Uważajcie, żeby was nie zwiedziono, bo wielu ich przyjdzie w Moje imię, mówiąc: “Ja jestem”, i “Czas się przybliżył.” Nie chodźcie więc za nimi! 9 A gdy usłyszycie o walkach i rozruchach, nie bójcie się! Potrzeba, aby to było najpierw, ale to jeszcze nie koniec.” 10 Wtedy im mówił: “Powstanie naród przeciw narodowi, i królestwo przeciw królestwu. 11 Miejscami będą wielkie trzęsienia ziemi, zaraza, głód i groza z nieba oraz wielkie znaki. 12 A przed tym wszystkim targną się na was swymi rękoma i będą was prześladować, wydając do synagog i więzienia, ciągnąc przed królów i namiestników z powodu Mego imienia. 13 Będzie to dla was okazja aby dać świadectwo! 14 Dlatego nie obmyślajcie sobie w waszych sercach, jak macie odpowiadać, 15 Bo Ja wam dam usta i mądrość, której nie będą mogli sprostać ani się sprzeciwić wszyscy wasi przeciwnicy. 16 Będziecie wydawani przez rodziców, braci, krewnych i przyjaciół, i przyprawią o śmierć niektórych z was. 17 Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu Mojego imienia. 18 Ale włos wam z głowy nie spadnie. 19 Poprzez waszą cierpliwość ocalicie wasze dusze. 20 A gdy ujrzycie Jerozolimę otoczoną wojskiem, wtedy wiedzcie, że przybliżyło się jej spustoszenie. 21 Wtedy ci którzy są w Judei, niech uciekają w góry, ci którzy są wewnątrz, niech wychodzą, a ci, którzy są na wsi, niech nie wchodzą do niej. 22 Gdyż to są dni pomsty, aby się wypełniło wszystko, co jest napisane. 23 Biada brzemiennym i karmiącym w te dni, bo będzie wielki ucisk na ziemi i gniew przeciw temu ludowi! 24 Polegną od ostrza miecza i zapędzą ich w niewolę między wszystkie narody, a Jerozolima będzie deptana przez pogan, aż się wypełnią czasy pogan. 25 Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi ucisk narodów z powodu szumu morskiego i nawałnicy. 26 Gardła będą ludziom schnąć od strachu i oczekiwania tych rzeczy, które przyjdą na cały świat, gdyż moce niebieskie zostaną wzruszone. 27 Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z wielką mocą i z majestatem. 28 A gdy się to zacznie dziać, spoglądajcie i podnoście wasze głowy, bo zbliża się wasze odkupienie!” 29 Opowiedział im przypowieść: “Patrzcie na figę i na wszystkie drzewa. 30 Gdy już wypuszczają z siebie owoc, wiecie, że lato jest już blisko. 31 Tak też wy, gdy ujrzycie, że się to dzieje, wiedzcie, że blisko jest Królestwo Boże. 32 Naprawdę wam mówię, że nie przeminie ten ród, aż się to wszystko stanie! 33 Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą! 34 Miejcie się na baczności, aby wasze serca nie były obciążone obżarstwem, opilstwem i troskami tego życia, żeby was ten dzień nie zaskoczył, 35 Gdyż jak sidło spadnie na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. 36 Dlatego czuwajcie, modląc się przez cały czas, abyście byli godni ujść przed tym wszystkim, co ma przyjść i stanąć przed Synem Człowieczym!” 37 I nauczał we dnie w świątyni, a w nocy wychodząc przebywał na górze, nazywanej Górą Oliwną. 38 A cały lud rano schodził się do Niego w świątyni, aby Go słuchać. Rozdział XXII Zbliżało się święto Przaśników, nazywane Paschą. 2 Arcykapłani i uczeni w Piśmie szukali sposobu, jak zabić Jezusa, lecz bali się ludu. 3 A w Judasza, zwanego Iskariotą, jednego z Dwunastu, wstąpił szatan. 4 Odszedł i umówił się z arcykapłanami oraz z przełożonymi, w jaki sposób im Go wydać. 5 Oni ucieszyli się i postanowili dać mu pieniądze. 6 Zgodził się i szukał sposobnego czasu, aby im Go wydać bez udziału tłumu. 7 Nastał dzień Przaśników, w który trzeba było zabić baranka paschalnego. 8 Wysłał Piotra oraz Jana, mówiąc: “Idźcie i przygotujcie dla nas Paschę, abyśmy ją mogli spożyć.” 9 A oni rzekli: “Gdzie chcesz, abyśmy przygotowali?” 10 Powiedział do nich: “Gdy wejdziecie do miasta, spotka się z wami człowiek, niosący dzban wody. Idźcie za nim do domu, do którego wejdzie, 11 I powiedzcie gospodarzowi domu: “Nauczyciel mówi tobie: “Gdzie jest sala, gdzie mógłbym zjeść Paschę z Moimi uczniami?”” 12 Pokaże wam wieczernik wielki, usłany i tam przygotujcie.” 13 Poszli i znaleźli wszystko tak, jak im powiedział, i przygotowali Paschę. 14 Gdy nastała godzina, usiadł, a dwunastu Apostołów z Nim. 15 Powiedział do nich: “Bardzo pragnąłem zjeść z wami tę Paschę, zanim będę cierpiał. 16 Bo wam mówię, że odtąd nie będę jej jeść, aż się wypełni w Królestwie Bożym.” 17 Wziął kielich, dzięki czynił i mówił: “Weźcie i podzielcie między sobą 18 Gdyż wam mówię, że nie będę pił z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie Królestwo Boże. 19 Wziął chleb, dzięki czynił, łamał i dał im, mówiąc: “To jest moje ciało, które za was będzie wydane. To czyńcie na moją pamiątkę!” 20 Podobnie po wieczerzy wziął kielich, mówiąc: “To jest kielich nowego Testamentu we krwi Mojej, która za was będzie wylana. 21 Jednak oto ręka tego, który Mnie wyda, jest ze Mną na stole. 22 Syn Człowieczy odchodzi zgodnie z tym, co jest postanowione, jednak biada temu człowiekowi, przez którego będzie wydany!” 23 Oni zaczęli się nawzajem pytać, który z nich jest tym, który miałby to uczynić. 24 Zaczął się też między nimi spór, który z nich jest większy. 25 Powiedział do nich: “Królowie narodów panują nad nimi, a ci którzy mają nad nimi władzę, nazywani są dobrodziejami. 26 Lecz nie tak będzie między wami! Ale ten który jest między wami wielki, niech będzie mały, a ten kto jest przełożonym, niech będzie jak służący! 27 Bo kto jest większy? Czy ten, kto siedzi u stołu, czy ten, kto służy? Czy nie ten, który siedzi? A ja jestem pośród was jako ten który służy. 28 Lecz wy jesteście tymi, którzy wytrwaliście przy Mnie w Moich próbach. 29 Ja wam przekazuję Królestwo, jak Mi przekazał Mój Ojciec, 30 Abyście jedli i pili u Mego stołu w Moim królestwie i siedzieli na tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela.” 31 Pan powiedział: “Szymonie, Szymonie! Oto szatan żądał, abym was przesiał jak pszenicę. 32 Ale Ja prosiłem za tobą, aby nie ustała twoja wiara. A kiedy ty się nawrócisz, utwierdzaj twoich braci!” 33 Odpowiedział Mu: “Panie! Jestem gotów iść z Tobą i do więzienia i na śmierć!” 34 A On rzekł: “Mówię ci, Piotrze! Zanim zapieje dziś kogut, ty trzy razy zaprzesz się, że Mnie znasz!” 36 Powiedział im: “Gdy was posyłałem bez trzosa, torby i butów, czy wam czegoś brakowało?” Oni odpowiedzieli: “Niczego”. 36 Rzekł im więc: “Lecz teraz, kto ma trzos, niech weźmie również torbę! A kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz, a kupi miecz! 37 Bo mówię wam, że potrzeba jeszcze, aby się we Mnie wypełniło, to co jest napisane: “I zaliczony będzie do złoczyńców”. Bo te rzeczy które Mnie dotyczą, spełniają się. 38 A oni rzekli: “Panie! Oto tu są dwa miecze!”. On odpowiedział: “Dosyć już!” 39 Wyszedł i udał się według zwyczaju na Górę Oliwną, a za Nim szli również uczniowie. 40 Gdy przyszedł na miejsce, powiedział: “Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”. 41 Oddalił się od nich na odległość rzutu kamieniem, padł na kolana i modlił się, 42 Mówiąc: “Ojcze, jeśli chcesz, weź ode Mnie ten kielich, ale niech stanie się nie Moja wola, ale Twoja!” 43 I ukazał Mu się anioł z nieba, wzmacniając Go. A będąc w udręce, dalej się modlił. 44 Jego pot stał się jak krople krwi spływającej na ziemię. 45 Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do swych uczniów, zastał ich śpiących ze smutku. 46 I rzekł im: “Czemu śpicie? Wstańcie, módlcie się, abyście nie ulegli pokusie!” 47 Gdy On jeszcze mówił, oto przyszedł tłum, a przed nimi ten którego zwano Judaszem, jeden z Dwunastu. Podszedł do Jezusa, aby Go pocałować. 48 Jezus mu rzekł: “Judaszu! Pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego?” 49 A ci, którzy byli przy Nim, widząc co się miało stać, powiedzieli do Niego: “Panie! Czy mamy bić mieczem?” 50 I jeden z nich uderzył sługę najwyższego kapłana i uciął mu prawe ucho. 51 Jezus odpowiedział: “Zaniechajcie tego!” A dotknąwszy jego ucha, uzdrowił go. 52 Jezus powiedział do tych, którzy wyszli na Niego wysłani przez arcykapłanów, urzędników świątynnych i starszych: “Dlaczego wyszliście jak na zbójcę z mieczami i kijami? 53 Gdy każdego dnia przebywałem z wami w świątyni, nie wyciągnęliście ręki przeciw Mnie. Lecz to jest wasza godzina i moc ciemności!” 54 Pojmali Go i zaprowadzili do domu najwyższego kapłana, a Piotr szedł za Nim z daleka. 55 Rozpalili ogień na podwórzu, siedli dookoła, i Piotr był pomiędzy nimi. 56 Pewna służąca widząc go siedzącego przy świetle i przypatrzywszy mu się, powiedziała: “On również był z Nim”. 57 A on się Go wyparł, mówiąc: “Kobieto! Nie znam Go!” 58 Chwilę potem ujrzał go drugi i powiedział: “Ty też jesteś jednym z nich!” A Piotr rzekł: “Człowieku! Nie jestem!” 59 Po upływie około jednej godziny, pewien inny stwierdził: “Naprawdę również on był z Nim, bo jest przecież Galilejczykiem”. 60 Piotr powiedział: “Człowieku! Nie wiem, co mówisz!” A natychmiast, gdy on jeszcze mówił, zapiał kogut. 61 Pan obracając się, spojrzał na Piotra. I przypomniał sobie Piotr słowo Pana, gdy powiedział: “Zanim kogut zapieje, ty trzy razy się Mnie zaprzesz”. 62 Piotr wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał. 63 Lecz mężczyźni, którzy trzymali Jezusa, naigrywali się z Niego i bili Go. 64 Zakryli Go, bili w twarz i pytali, mówiąc: “Prorokuj, kto Cię uderzył!” 65 Mówili też przeciw Niemu wiele innych rzeczy, bluźniąc. 66 Gdy nastał dzień, zeszli się starsi ludu, arcykapłani i uczeni w Piśmie i przyprowadzili Go do swojej rady, mówiąc: 67 “Jeśli ty jesteś Chrystusem, powiedz nam!” Powiedział im: “Jeśli wam powiem, nie uwierzycie mi. 68 A jeśli spytam, nie odpowiecie Mi, ani nie wypuścicie. 69 Lecz odtąd Syn Człowieczy będzie siedział na prawicy mocy Bożej.” 70 Wszyscy powiedzieli: “To ty jesteś Synem Bożym?” On rzekł: “Wy mówicie, że Ja jestem.” 71 Oni powiedzieli: “Po co jeszcze potrzebujemy świadectwa? Bo sami słyszeliśmy je z Jego ust!” Rozdział XXIII Wielu ich wstało i zaprowadzili Go do Piłata. 2 Zaczęli na Niego skarżyć, mówiąc: “Pochwyciliśmy Go, jak podburzał nasz naród, zakazywał dawać podatek Cesarzowi i mówił, że On jest Chrystusem królem”. 3 Piłat spytał Go: “Czy ty jesteś królem żydowskim?” A On odpowiedział: “Ty to mówisz”. 4 A Piłat rzekł do arcykapłanów i ludu: “Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku”. 5 Lecz oni napierali jeszcze bardziej, mówiąc: “Podburza lud, nauczając w całej Judei, począwszy od Galilei aż tutaj”. 6 Piłat słysząc o Galilei, spytał czy ten człowiek jest Galilejczykiem. 7 A gdy się dowiedział, że należał do władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który był w te dni w Jerozolimie. 8 Herod ujrzawszy Jezusa, ucieszył się bardzo. Chciał Go od dawna zobaczyć dlatego, że wiele o Nim słyszał, i liczył na to, że zobaczy jakiś cud uczyniony przez Niego. 9 Pytał Go o wiele rzeczy, a On mu nic nie odpowiadał. 10 Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie stali, usilnie skarżąc na Niego. 11 Herod wzgardził Nim wraz ze swoim wojskiem. Naigrywał się z Niego, ubierając Go w białą szatę i odesłał z powrotem do Piłata. 12 Herod i Piłat stali się tego dnia przyjaciółmi, bo przedtem byli dla siebie nieprzyjaciółmi. 13 Piłat wezwał arcykapłanów i przełożonych oraz cały lud i 14 Rzekł do nich: “Przyprowadziliście do mnie tego człowieka, jakoby zwodzącego lud, a oto ja przepytując Go przed wami, nie znalazłem w tym człowieku żadnej winy z tego, o co Go oskarżacie. 15 Podobnie Herod, bo odesłałem was do niego, a oto nie rozpoznano w Nim nic godnego śmierci. 16 Tak więc ukarzę Go i wypuszczę”. 17 A miał wypuścić im jednego z więźniów z okazji święta. 18 Cały tłum zawołał razem: “Zabij Go, a nam wypuść Barabasza!” 19 Ten siedział w więzieniu z powodu rozruchów w mieście oraz zabójstwa. 20 Piłat ponownie przemówił do nich, chcąc wypuścić Jezusa. 21 Lecz oni wołali, mówiąc: “Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go!” 22 A on po raz trzeci rzekł do nich: “Co zatem złego On uczynił? Nie znalazłem w Nim winy aby Go skazać na śmierć. Wychłoszczę Go więc i wypuszczę!” 23 Lecz oni głośno nalegali, żądając, aby został ukrzyżowany. I krzyczeli coraz głośniej. 24 Piłat wydał więc wyrok zgodnie z ich żądaniem. 25 Wypuścił im tego, o którego prosili, który został wrzucony do więzienia z powodu zabójstwa i rozruchu, a Jezusa wydał zgodnie z ich wolą. 26 Gdy Go prowadzili, pochwycili niejakiego Szymona Cyrenejczyka, idącego ze wsi, i włożyli na niego krzyż, aby niósł za Jezusem. 27 Szedł za Nim wielki tłum ludu oraz kobiet, które opłakiwały Go i lamentowały. 28 Jezus obrócił się do nich i powiedział: “Córki Jerozolimskie! Nie płaczcie nade Mną, ale płaczcie same nad sobą i nad waszymi synami! 29 Bo oto przyjdą dni, w które będą mówić: “Szczęśliwe niepłodne i łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły”. 30 Wtedy zaczną mówić górom: “Padnijcie na nas!” A pagórkom: “Przykryjcie nas!” 31 Bo jeśli czynią to z zielonym drzewem, to cóż będzie z suchym?” 32 Prowadzono z Nim również dwóch innych złoczyńców, aby ich stracić. 33 Gdy przyszli na miejsce, które nazywają miejscem Czaszki, ukrzyżowali tam Jego oraz łotrów, jednego po prawej, a drugiego po lewej stronie. 34 A Jezus mówił: “Ojcze! Odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią!” I rozdzielając Jego szaty, rzucili losy. 35 Ludzie zaś stali i patrzyli. Wraz z nimi naśmiewali się z Niego przełożeni, mówiąc: “Innych wybawiał, niech się sam wybawi, jeśli jest Chrystusem, wybrańcem Bożym!” 36 Naigrywali się z Niego również żołnierze, przychodząc, podając Mu ocet 37 I mówiąc: “Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw samego siebie!” 38 Był też nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i żydowskimi: “Oto król żydowski”. 39 Jeden z łotrów, którzy wisieli, bluźnił na Niego, mówiąc: “Jeśli Ty jesteś Chrystusem, wybaw sam siebie oraz nas!” 40 A drugi odpowiadając, zwymyślał go i powiedział: “Ty się nawet Boga nie boisz, ty który podlegasz tej samej karze. 41 My (podlegamy) sprawiedliwie, bo ponosimy godną zapłatę za uczynki, lecz On nie zrobił nic złego.” 42 I rzekł do Jezusa: “Panie! Wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do Twojego królestwa!”. 43 Jezus mu powiedział:: Naprawdę mówię tobie: Dziś ze Mną będziesz w raju!” 44 Było około godziny szóstej, i nastały ciemności na całej ziemi aż do godziny dziewiątej. 45 Zaćmiło się słońce, a zasłona świątyni rozdarła się na dwie części. 46 Jezus zawoła wielkim głosem: “Ojcze! W Twoje ręce powierzam Mego ducha!” I to mówiąc, skonał. 47 Setnik widząc co się stało, chwalił Boga, mówiąc: “On naprawdę był człowiekiem sprawiedliwym”. 48 I cały tłum tych, którzy wspólnie to oglądali i zobaczyli, co się stało, wracał bijąc się w piersi. 49 A wszyscy Jego znajomi oraz kobiety które za Nim przyszły z Galilei stali z daleka, patrząc na to. 60 A Józef z Arymatei, miasta judejskiego, senator będący człowiekiem dobrym i sprawiedliwym, również oczekującym Królestwa Bożego, 51 Który nie zgadzał się z radą oraz jej uczynkami, 52 Przyszedł do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. 53 Zdjąwszy owinął w prześcieradło i położył Go w wykutym grobie, w którym nikt jeszcze nie był położony. 54 Był to dzień przygotowania i nadchodził szabat. 55 A kobiety, które z Nim przyszły z Galilei, przyszły i zobaczyły grób, oraz jak złożono Jego ciało. 56 Wróciwszy przygotowały wonności oraz maści, lecz w szabat odpoczywały zgodnie z przykazaniem. Rozdział XXIV Pierwszego dnia tygodnia bardzo wcześnie przyszły do grobu, niosąc wonności, które przygotowały. 2 I znalazły kamień odwalony od grobu. 3 A wchodząc, nie znalazły ciała Pana Jezusa. 4 Zmartwiły się z tego powodu, a oto dwaj mężowie w lśniących szatach stanęli przy nich. 5 Gdy się przestraszyły i pochyliły twarz ku ziemi, oni rzekli do nich: “Dlaczego szukacie żyjącego pomiędzy umarłymi? 6 Nie ma Go tutaj, gdyż powstał. Przypomnijcie sobie, jak wam powiedział, gdy był jeszcze w Galilei: 7 “Potrzeba, aby Syn Człowieczy został wydany w ręce grzeszników, był ukrzyżowany i aby trzeciego dnia zmartwychwstał.”” 8 I przypomniały sobie Jego słowa. 9 Wróciły od grobu i oznajmiły to wszystko Jedenastu oraz wszystkim innym. 10 A te, które opowiedziały to Apostołom były to Maria Magdalena, Joanna, Maria Jakubowa oraz inne, które były z nimi. 11 Im wydawało się że te słowa to plotki, i nie wierzyli im. 12 Lecz Piotr wstał, pobiegł do grobu i nachylając się, ujrzał same prześcieradła położone i odszedł dziwiąc się sam w sobie temu, co się stało. 13 A oto dwaj z nich szli tego dnia do miasteczka, które było sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy, o nazwie Emaus. 14 Oni to rozmawiali ze sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. 15 A gdy rozmawiali i zadawali sobie nawzajem pytania, sam Jezus zbliżył się i szedł z nimi. 16 Ich oczy były jednak na uwięzi, aby Go nie poznali. 17 Rzekł do nich: “Cóż to za rozmowy, które idąc prowadzicie między sobą, i jesteście smutni?” 18 Jeden, któremu na imię było Kleofas, odpowiedział Mu: “Ty sam jesteś gościem w Jerozolimie, a nie wiesz, co się w niej w te dni stało?” 19 On im rzekł: “Co?”. Odpowiedzieli: “O Jezusie z Nazaretu, który był prorokiem, potężnym w czynie i mowie przed Bogiem i całym ludem. 20 I jak nasi arcykapłani i przełożeni skazali Go na śmierć i ukrzyżowali Go. 21 A myśmy się spodziewali, że On odkupi Izrael! Ponadto jest dziś trzeci dzień, jak się to stało, 22 I niektóre z naszych kobiet, które rano były u grobu, przestraszyły nas! 23 Nie znalazły Jego ciała i przyszły opowiadając, że miały też widzenie aniołów, którzy mówią, że On żyje. 24 Niektórzy z naszych poszli do grobu i znaleźli wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego samego nie znaleźli.” 25 On powiedział do nich: “O głupi, leniwego serca ku wierze w to wszystko, co powiedzieli prorocy. 26 Czy nie było trzeba, aby Chrystus to wycierpiał i tak wszedł do swojej chwały?” 27 I zaczynając od Mojżesza i wszystkich proroków, tłumaczył im we wszystkich Pismach to, co było o Nim. 28 Zbliżyli się do miasteczka, do którego szli, a On pokazywał, że chce iść dalej. 29 Przymuszali Go, mówiąc: “Zostań z nami, bo ma się ku wieczorowi i dzień się już kończy!” I wszedł z nimi. 30 Gdy siedział z nimi przy stole, wziął chleb, błogosławił, łamał i podawał im. 31 I otwarły się ich oczy, i rozpoznali Go, lecz On zniknął sprzed ich oczu. 32 Mówili między sobą: “Czy nasze serce nie pałało w nas, gdy mówił w drodze i wyjaśniał nam Pisma?” 33 Wstając w tę samą godzinę, wrócili do Jerozolimy i znaleźli zgromadzonych Jedenastu oraz tych, którzy byli z nimi, 34 Mówiących: “Pan naprawdę powstał, i ukazał się Szymonowi!” 35 Oni opowiadali, co się stało w drodze, i jak Go poznali na łamaniu chleba. 36 Gdy to mówili, Jezus stanął w pośrodku ich, i rzekł im: “Pokój wam! To Ja jestem, nie bójcie się!” 37 A będąc strwożeni i przestraszeni, sądzili, że widzą ducha. 38 Rzekł im: “Dlaczego przestraszyliście się, i dlaczego te myśli pojawiają się w waszych sercach? 39 Zobaczcie Moje ręce i nogi, że to Ja jestem! Dotykajcie i przypatrujcie się, bo duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam!” 40 Mówiąc to, pokazał im ręce i nogi. 41 Gdy oni jeszcze nie wierzyli i dziwili się z radości, rzekł: “Czy macie tu coś do jedzenia?” 42 Oni dali Mu kawałek pieczonej ryby i plaster miodu. 43 Gdy jadł przed nimi, wziął resztki, dał im 44 I powiedział do nich: “To są słowa, które mówiłem do was, będąc jeszcze z wami, że musiało się wypełnić wszystko, co jest napisane o Mnie w Prawie Mojżeszowym, u Proroków i w Psalmach.” 45 Wtedy otworzył im umysł, żeby zrozumieli Pisma, 46 Powiedział do nich: “Tak jest napisane i tak było potrzeba, aby Chrystus cierpiał i wstał z umarłych trzeciego dnia, 47 I żeby przepowiadana była w Jego imię pokuta i odpuszczenie grzechów wśród wszystkich narodów, począwszy od Jerozolimy. 48 A wy jesteście tego świadkami. 49 Ja posyłam na was obietnicę mego Ojca, a wy pozostańcie w mieście, aż zostaniecie obleczeni mocą z wysokości!” 50 I wyprowadził ich z miasta do Betanii, a podnosząc swe ręce, błogosławił im. 51 Gdy im błogosławił, rozstał się z nimi i uniósł do nieba. 52 Oni oddawszy pokłon, wrócili do Jerozolimy z wielką radością. 53 I byli zawsze w świątyni, chwaląc i błogosławiąc Boga. Pieczęć Boga Żywego Modlitwa Krucjaty 33. Bóg Ojciec: „O uznanie Mojej Pieczęci i przyjęcie jej z mi- łością, radością i wdzięcznością”. Bóg Ojciec pragnie, aby wszyscy przyjęli tę Pieczęć jako ochronę – dla każdego z osobna oraz dla naszych rodzin – w czasie przygotowań na Powtórne Przyjście Jezusa Chrystusa. Jezus: „Pragnę, by każdy z was odmawiał od dzisiaj każdego dnia Modlitwę Krucjaty o numerze 33 i żebyście mieli egzemplarz Pieczęci Boga Żywego przy sobie”. O mój Boże, mój kochający Ojcze, przyjmuję z miłością i wdzięcznością Twoją Boską Pieczęć Ochrony. Twoja Boskość obejmuje moje ciało i duszę na wieczność. Chylę się w pokornym dziękczynieniu i ofiaruję Ci moją głęboką miłość i wierność, mój ukochany Ojcze. Błagam Cię, chroń mnie i moich bliskich tą szczególną Pieczęcią. Ślubuję moim życiem służyć Ci na wieki wieków. Kocham Cię, drogi Ojcze. Pocieszam Cię w tych czasach, drogi Ojcze. Ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego na przebłaganie za grzechy świata i dla zbawienia wszystkich Twoich dzieci. Amen. Modlitwa na każdy dzień Jezus: „Kocham każdego z was i troszczę się o każdego z was, dzieci. Nigdy nie zapomnijcie odmówić tej modlitwy, kiedy modlicie się do Mnie każdego dnia”. O mój najdroższy Jezu, weź mnie w Swoje Objęcia i pozwól, by moja głowa spoczęła na Twoim Ramieniu, tak abyś w odpowiednim czasie mógł mnie podnieść do Swojego chwalebnego Królestwa. Pozwól, by Twoja Najdroższa Krew przepływała przez moje serce, byśmy mogli złączyć się w jedno. Amen. MODLITWA DO CHRYSTUSA KRÓLA (II) Panie Jezu Chryste, wyznajemy Ciebie Królem Wszechświata. Cokolwiek stworzone zostało dla Ciebie istnieje. Wypełniaj przez nas wszystkie Twoje prawa. Odnawiamy nasze przyrzeczenia Chrztu świętego. Wyrzekamy sie grzechu i szatana i wszytkiego co do zła prowadzi. Obiecujemy życ w wolności dzieci Bożych, a przede wszystkim czynić wszystko, aby zwyciężyły prawa Twego Królestwa Prawdy, Sprawiedliwości, Miłości i Pokoju. Amen. Święty Rafale Archaniele, który czuwasz przed majestatem Bożym i z polecenia Stwórcy, byłeś przewodnikiem w niebezpiecznej wędrówce Tobiasza. Czuwaj nad drogami naszego życia, ostrzegaj przed niebezpieczeństwami jakie nas zgubić mogą . Ty odpędzałeś demony i uzdrawiałeś mocą Bożą. Broń nas przed uległością złu, a gdy zdrowie i życie nasze zagrożone będzie, wstawiaj się za nami u Boga, przedstawiaj nasze sprawy i bądź nam pomocny. Amen. Nowenna do św. Rafała Archanioła Email Drukuj PDF św. Rafał przedstawił się w Księdze Tobiasza, iż jest jednym z "siedmiu aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański" (Tb 12, 15). Występuje w niej pod postacią ludzką, przybiera pospolite imię Azariasz i ofiarowuje młodemu Tobiaszowi wędrującemu z Niniwy do Rega w Medii swoje towarzystwo i opiekę. Ratuje go z wielu niebezpiecznych przygód, przepędza demona Asmodeusza, uzdrawia niewidomego ojca Tobiasza. Hebrajskie imię Rafael oznacza "Bóg uleczył". Św. Rafał jest czczony jako patron w znalezieniu dobrej żony/męża, chorych i podróżnych, aptekarzy, lekarzy, emigrantów, pielgrzymów, uciekinierów, wędrowców, żeglarzy. Hebrajskie Rafael oznacza "Bóg uleczył". Nawiązuje przeto do przepięknego opowiadania, które spotykamy w księdze Tobiasza. Archanioł Rafał przeprowadza szczęśliwie Tobiasza Młodego aż do dalekiej Persji, ratuje go w drodze od pożarcia przez wielką rybę, odbiera szczęśliwie od krewnego pieniądze kiedyś pożyczone, namawia go, aby Tobiaszowi oddał swoją córkę za żonę, leczy tę córkę, wreszcie uzdrawia starego Tobiasza - ojca, przywracając mu nie tylko majątek, ale i wzrok. Księga ta należy do opowieści biblijnych, w których wątek legendarny i ludowy wiąże moralna myśl religijna. Niemniej osoba św. Rafała archanioła jest przedstawiona z całą wyrazistością (Tb 5,4-12,22). Po dokonaniu dzieła św. Rafał odsłania przed zdumionymi Tobiaszami, kim jest: "Ja jestem Rafał, jeden z siedmiu aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański" (Tb 12,15). "Oto ja poślę Anioła mego, iżby szedł przed tobą i strzegł cię w drodze i wprowadził na miejsce, którem przygotował" (Wj 23,20) NOWENNA DO ŚW. RAFAŁA ARCHANIOŁA - o wybór dobrego męża/ żony lub - w czasie podróży, pielgrzymki - w czasie choroby - za emigrantów - pomoc w odzyskaniu pożyczonych pieniędzy Miłość cierpliwa jest, dobrotliwa jest, nie szuka poklasku" Modlitwa wstępna Panie Boże, racz zesłać nam pomoc świętego Rafała Archanioła; ponieważ, jak wierzymy, przebywa on zawsze w obecności Twojego majestatu, niech przedstawia Tobie nasze prośby i wyjedna nam Twoje błogosławieństwo. Przez Pana naszego. Amen. Boże, który w swej niewysłowionej dobroci uczyniłeś błogosławionego Rafała przewodnikiem wiernych w ich wędrówkach, pokornie prosimy Cię, by poprowadził on nas na drodze zbawienia i byśmy doświadczyli jego pomocy w chorobie duszy. Przez Jezusa Chrystusa, Pana Naszego. Amen Święty Rafale Archaniele, który czuwasz przed majestatem Bożym i z polecenia Stwórcy, byłeś przewodnikiem w niebezpiecznej wędrówce Tobiasza. Czuwaj nad drogami naszego życia, ostrzegaj przed niebezpieczeństwami jakie nas zgubić mogą Ty odpędzałeś demony i uzdrawiałeś mocą Bożą. Broń nas przed uległością złu, a gdy zdrowie i życie nasze zagrożone będzie, wstawiaj się za nami u Boga, przedstawiaj nasze sprawy i bądź nam pomocny. Amen. LITANIA DO ŚW. RAFAŁA ARCHANIOŁA Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie elejson. Jezu, usłysz nas. Jezu, wysłuchaj nas. Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami. Synu, Odkupicielu świata, Boże, Duchu Święty, Boże, Święta Trójco, Jedyny Boże, Św. Maryjo, Królowo Aniołów, módl się za nami. Św. Michale, Archaniele wiary i pokory, Św. Gabrielu, Archaniele nadziei i pokoju, Św. Rafale, wielki Archaniele miłości Bożej, Św. Rafale, który jesteś jednym z siedmiu Archaniołów, którzy stoją przed Panem, Św. Rafale, który zanosisz nasze modły przed tron Boży, Św. Rafale, wielki lekarzu, stróżu i przewodniku, Św. Rafale, obrońco i wspomożycielu w każdej potrzebie, Św. Rafale, w niedoli na pociechę nam dany, Św. Rafale, u różnych potrzebach dziwny pomocniku, Św. Rafale, troskliwy towarzyszu podróży młodego Tobiasza, Św. Rafale, który uratowałeś Tobiasza od wielkiej ryby, Św. Rafale, który rozkazałeś Tobiaszowi uchwycić rybę i wyciągnąć ją na ląd, Św. Rafale, który kazałeś Tobiaszowi rybę rozpłatać i wyjąć z niej żółć, serce i wątrobę, Św. Rafale, który bezpiecznie zaprowadziłeś Tobiasza do Raguela, Św. Rafale, który poszukałeś Tobiaszowi żonę - Sarę, Św. Rafale, który uwolniłeś Sarę od złego ducha, Św. Rafale, który pomogłeś Tobiaszowi w odbiorze od Gabaela pożyczonych pieniędzy, Św. Rafale, który przyprowadziłeś młodego Tobiasza do domu zdrowego i żonatego, Św. Rafale, który poleciłeś Tobiaszowi żółcią ryby potrzeć oczy niewidomego ojca, Św. Rafale, który przywróciłeś wzrok staremu Tobiaszowi, Św. Rafale, który mocą Bożą dokonujesz cudów, Św. Rafale, stróżu nasz, Św. Rafale, przewodniku nasz, Św. Rafale, doradco nasz, Św. Rafale, opiekunie nasz, Św. Rafale, duchowy nasz bracie, Św. Rafale, nauczycielu nasz, Św. Rafale, pomocniku nasz, Św. Rafale, pocieszycielu nasz, Św. Rafale, patronie nasz, Św. Rafale, obrońco nasz, Św. Rafale, wodzu nasz, Św. Rafale, od którego pochodzi natchnienie do dobra, Św. Rafale, który nas oświecasz, Od wszelkich niebezpieczeństw - przez św. Rafała wybaw nas Panie. Od odstępstwa od wiary - przez św. Rafała... Od powietrza, głodu, ognia, wody i wojny - przez... Od nagłej, a niespodziewanej śmierci - przez... Od śmierci wiecznej - przez... Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,... K. Aniołom swoim Bóg rozkazał o tobie. U. Aby cię strzegli na wszystkich twych drogach. Módlmy się. Boże, któryś św. Rafała Archanioła dał słudze swemu Tobiaszowi za towarzysza podróży, daj nam, sługom swoim, aby nas zawsze otaczała jego opieka. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Św. Rafale Archaniele to Ty Zostałeś posłany przez Boga, by pomóc młodemu Tobiaszowi wybrać dobrą i cnotliwą żonę. Pomóż, proszę i mnie w tym ważnym wyborze, który wpłynie na całą moją przyszłość. Proszę Cię o pomoc w wyborze dobrej żony/męża Nowenna na każdy dzień do św. Rafała Archanioła Dzień pierwszy Najszlachetniejszy archaniele, św. Rafale, który wiernie towarzyszyłeś młodemu Tobiaszowi w drodze z Syrii do Medii, racz towarzyszyć i mnie, żałosnemu grzesznikowi, w niebezpiecznej wędrówce, jaką odbywam stąd do wieczności. Chwała Ojcu i Synowi... Dzień drugi Najmądrzejszy archaniele, św. Rafale, który nad rzeką Tygrys uchroniłeś młodego Tobiasza przed groźbą śmierci, nauczywszy go sposobu pokonania zagrażającej mu ryby, uchroń mą duszę przed potworami osaczającymi mnie ze wszystkich stron. Chwała Ojcu i Synowi... Dzień trzeci Najbardziej umiłowany archaniele, św. Rafale, który przybywszy do Medii z młodym Tobiaszem, udałeś się sam do miasta Raga, by odebrać dług od Gabaela, błagam cię, byś pośredniczył pomiędzy moją duszą a Panem i wyjednał dla mnie całkowite umorzenie ogromnego długu, jaki zaciągnąłem u Jego sprawiedliwości. Chwała Ojcu i Synowi... Dzień czwarty Najpotężniejszy archaniele, św.Rafale, który uwolniłeś łagodną Sarę od ducha nieczystego, nakazując mu powrócić w otchłań, uwolnij moją duszę od tchórzostwa, pychy, gniewu, pożądliwości, obżarstwa, lenistwa i wszelkich innych złych skłonności, które niczym demony nieustannie ją tyranizują, i wyjednaj dla mnie to, żebym raz się uwolniwszy, już nigdy nie dał się zaprząc w ich bezecne jarzmo. Chwała Ojcu i Synowi... Dzień piąty Najżyczliwszy archaniele, św. Rafale, który dopełniłeś szczęścia łagodnej Sary, doprowadziwszy do jej małżeństwa z Tobiaszem, wcześniej wyzwoliwszy ją z diabelskiej niewoli, wyjednaj dla mnie to, by moja dusza, wyzwolona z niewoli namiętności, połączyła się z Jezusem nierozerwalnymi okowami wiecznie żywej wiary i najżarliwszej miłości. Chwała Ojcu i Synowi.. Dzień szósty Najlitościwszy archaniele, św. Rafale, który za sprawą cudu przywróciłeś cenny dar wzroku ociemniałemu Tobiaszowi, uwolnij moją duszę, błagam cię, od osłabiającej i kalającej ją ślepoty, tak bym, raz zobaczywszy prawdziwy obraz rzeczy, nigdy już nie dał się zwieść pozorom i mógł zawsze bezpiecznie kroczyć drogą Przykazań Bożych. Chwała Ojcu i Synowi... Dzień siódmy Najhojniejszy archaniele, św. Rafale, który napełniwszy dom Tobiasza bogactwem i łaskami, łaskawie odmówiłeś przyjęcia skarbów ofiarowanych tobie na znak wdzięczności, wyjednaj dla mnie, proszę cię, całkowite odejście rzeczy doczesnych, bym mógł ze wszystkich sił dążyć do uzyskania wiecznych i nieprzeliczonych dóbr raju. Chwała Ojcu i Synowi... Dzień ósmy Najpokorniejszy archaniele, św. Rafale, który odmówiłeś przyjęcia hołdu ofiarowanego tobie przez wdzięczną rodzinę dobrotliwego Tobiasza, wyjednaj dla mnie u Pana Boga naszego wielkie umiłowanie pokory, bym unikając wszelkich zaszczytów i wyróżnień doczesnych, szukał chwały w żywocie utajonym w Jezusie Chrystusie. Chwała Ojcu i Synowi... Dzień dziewiąty Najdoskonalszy archaniele, św. Rafale, który zawsze stoisz przed tronem Najwyższego, chwaląc Go, błogosławiąc, wysławiając i Mu służąc, spraw, bym i ja nigdy nie stracił z oczu Obecności Boga i żeby wszystkie moje myśli, słowa i uczynki służyły powiększeniu Jego chwały i uświęceniu mnie samego. Chwała Ojcu i Synowi... PIEŚNI DO ŚW. RAFAŁA ARCHANIOŁA RAFALE ŚWIĘTY, wielki Archaniele, Przez Ciebie mamy pożytku tak wiele, Tyś nam w niedoli na pociechę dany, Z nieba zesłany. O Ty, lekarzu, stróżu, przewodniku, W rożnych potrzebach dziwny pomocniku, Światy Rafale opiekuj się nami, Twymi sługami. Racz być lekarzem, wodzem, stróżem naszym, Proś Boga za nas, tak jak za Tobiaszem, Byśmy w opiece Twej szczęśliwie żyli, Niebo zdobyli. SZTURMÓWKA DO ANIOŁÓW Wszechmogący, Wieczny Boże, w Trójcy Jedyny, nim my słudzy Twoi zaczniemy przywoływać Aniołów Świętych i wzywać ich pomocy, upadamy przed Tobą na kolana i adorujemy Cię Ojcze, Synu i Duchu Święty Bądź pochwalony i uwielbiony na wieki i wszyscy Aniołowie i ludzie przez Ciebie stworzeni niech Cię kochają, adorują i Tobie służą, Święty, Mocny i Nieśmiertelny Boże ! I Ty Maryjo, Królowo Anielska, przyjmij łaskawie nasze błagania, które zanosimy do sług Twoich i kieruj je do Tronu Najwyższego, byśmy doznali łask, pomocy i ratunku, Ty błagająca Wszechmocy, Ty Pośredniczko Łask. Amen. Wy Wielcy ,Święci Aniołowie, zostaliście nam dani przez Boga ku naszej ochronie i pomocy, błagamy was w Imię Boga Trójjedynego - śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was w Imię Krwi Przenajdroższej Pana Naszego Jezusa Chrystusa, - śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was Wszechmocnym Imieniem Jezus - spieszcie nam z pomocą Błagamy was przez wszystkie Rany Pana Naszego Jezusa Chrystusa – śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was przez całą Mękę Pana Naszego Jezusa Chrystusa - śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was przy Świętym Słowie Bożym - śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was przy Sercu Naszego Pana Jezusa Chrystusa - śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was w Imię Miłości Bożej ku nam biednym - śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was w Imię Miłosierdzia Bożego ku nam biednym - śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was w Imię Maryi Królowej Nieba i Ziemi - śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was w Imię Maryi , Matki Bożej i naszej Matki - śpieszcie nam z pomocą ! Albowiem otrzymaliśmy w testamencie KREW naszego Pana, - błagamy was, - śpieszcie nam z pomocą ! Albowiem otrzymaliśmy w testamencie SERCE naszego Pana, - błagamy was, - śpieszcie nam z pomocą ! Albowiem otrzymaliśmy w testamencie Niepokalane Serce MARYI, - błagamy was, - śpieszcie nam z pomocą ! Błagamy was - zakryjcie nas waszą tarczą ! Błagamy was - brońcie nas waszym mieczem ! Błagamy was - świećcie nam Waszym Światłem ! Błagamy was - ratujcie nas pod płaszcz Maryi ! Błagamy was - ukryjcie nas w Sercu Maryi ! Błagamy was - złóżcie nas w ręce Maryi ! Błagamy Was - ukażcie nam drogę do bramy życia: otwarte Serce Pana Naszego Błagamy Was - prowadźcie nas bezpiecznie do domu Ojca Niebieskiego ! Wszystkie Chóry Duchów Błogosławionych - śpieszcie nam z pomocą ! Aniołowie Życia - śpieszcie nam z pomocą ! Aniołowie Mocy Słowa Bożego - śpieszcie nam z pomocą ! Aniołowie Miłości - śpieszcie nam z pomocą ! Nasi szczególnie nam przez Boga dani Towarzysze - - śpieszcie nam z pomocą ! BŁAGAMY WAS, ŚPIESZCIE I WSPOMAGAJCIE NAS ! Krew Pana Naszego i Króla woła do was o pomoc dla nas biednych, - błagamy was - śpieszcie i wspomagajcie nas ! Serce Naszego Pana Naszego i Króla woła do Was o pomoc dla nas biednych - błagamy was - śpieszcie i wspomagajcie nas ! Niepokalane Serce Maryi, Waszej Najczystszej Królowej, woła do was o pomoc dla nas biednych - śpieszcie i wspomagajcie nas ! ŚWIĘTY MICHALE ARCHANIELE ! Książe Wojska Niebieskiego, zwycięzco szatana, Ty otrzymałeś od Boga siłę i moc do zniszczenia pokorą pychę sił ciemności. Błagamy Cię, dopomóż nam w osiągnięciu prawdziwej pokory serca, niewzruszonej wierności w wypełnianiu Woli Bożej, do męstwa w trudnościach i cierpieniach. Dopomóż nam, byśmy ostali się przed sądem Bożym ! ŚWIĘTY GABRIELU ARCHANIELE ! Aniele Wcielenia Bożego, wierny Pośle Boga, otwórz uszy nasze na najcichsze upomnienia i przyzywania miłującego Serca Pana Naszego. Błagamy Cię, stój nam zawsze przed oczyma, byśmy Słowo Boże dobrze zrozumieli, Jego szukali i strzegli, i to wykonywali, czego Bóg od nas żąda. Dopomóż nam do świadomej gotowości, by Pan przychodząc, nie zastał nas śpiących. ŚWIĘTY RAFALE ARCHANIELE ! Posłańcu Miłości Bożej, błagamy Cię zrań serca nasze ogniem miłości Bożej i nie pozwól, by rana ta kiedykolwiek się zagoiła i byśmy w życiu codziennym stale szli po drogach miłości i miłością wszystko przezwyciężali. WSPOMAGAJCIE NAS ! WIELCY ŚWIĘCI BRACIA, WSPÓŁSŁUDZY PRZED BOGIEM! Brońcie nas przed nami samymi, przed naszym tchórzostwem i letniością, naszym egoizmem i chciwością, przed naszą zazdrością i nieufnością, przed naszą żądzą sytości, dobrobytu i uznania. Wyzwólcie nas z więzów grzechu i od tego lgnienia do spraw doczesnych. Zdejmijcie nam z oczu opaskę, którą założyliśmy sobie sami, by nie widzieć otaczającej nas nędzy i tylko na siebie spoglądali i nad sobą się rozczulali. Wbijcie w serca nasze kolec świętego niepokoju za Bogiem, byśmy nie przestali szukać Boga w tęsknocie, żalu i miłości. Szukajcie w nas Krwi Pana naszego, która za nas była wylana. Szukajcie w nas łez Waszej Królowej, które za Was wylała. Szukajcie w nas litości godnego, wybledniałego, zniekształconego Oblicza Bożego, na którego obraz Bóg nas ukształtował w Swej Miłości. Dopomóżcie nam Boga poznać i adorować, kochać i Jemu służyć. Pomóżcie nam w walce z mocami ciemności, które nas tajemniczo otaczają i dręczą. Pomóżcie nam, by nikt z nas nie zginął i byśmy w wiecznej szczęśliwości zjednoczeni byli wychwalaniem Boga. AMEN . Święty Michale Archaniele - bądź przy nas ze swymi Aniołami, pomagaj nam i proś za nas ! Święty Rafale Archaniele - bądź przy nas ze swymi Aniołami , pomagaj nam i proś za nas ! Święty Gabrielu Archaniele - bądź przy nas ze swymi Aniołami, pomagaj nam i proś za nas ! Modlitwa Uwolnienia Email Drukuj PDF Panie Jezu Chryste! Wyznajemy że jesteśmy grzesznikami. W swoim nieskończonym miłosierdziu, Zbawicielu nasz, odpuściłeś nam grzechy i obmyłeś nasze dusze Twoją Najdroższą Krwią! Wyznajemy Panie, że bez Ciebie nic dobrego i zbawiennego nie możemy uczynić! Przyzywamy na pomoc Twoją Niepokalaną Matkę Maryję, Świętego Michała Archanioła, wszystkich Aniołów i Świętych. Przez ich wstawiennictwo uciekamy się do Ciebie, Jezu Chryste! Przyjmujemy władzę i moc, których nam udzielasz, aby zwalczać zasadzki szatana i złych duchów. Dlatego w imię + Jezusa Chrystusa, duchy pychy i zarozumiałości, ODDALCIE SIĘ OD NAS, OD NASZYCH BRACI I SIÓSTR! W imię + Jezusa Chrystusa, duchy nienawiści i przekleństwa, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy męczarni, tortur i zabójstwa, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy zazdrości i zawiści, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy nieczystości i rozpasania seksualnego, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy gniewu i złości, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy kradzieży i rozboju, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy pijaństwa, narkomanii i nikotynizmu, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy lenistwa i próżnowania, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy podejrzliwości, uraz i niechęci, ` W imię + Jezusa Chrystusa, duchy kłamstwa, oszustwa i obłudy, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy letniości, ospałości i apatii, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy plotkowania, obmowy i oszczerstw, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy podejrzeń, osądów i fałszywych opinii, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy chciwości, bogacenia się ziemskiego i zaborczości, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy niewiary i braku zaufania, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy niesumienności, niedbalstwa i niewierności, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy mafii, przemocy, gwałtu i wojny, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy fałszywej przyjemności i wygodnictwa, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy chorób i nagłych dolegliwości, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy smutku, zniechęcenia i depresji, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy zabobonów, sekciarstwa i okultyzmu, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy magii, czarów, wróżenia i uroków, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy zabijania nienarodzonych i eutanazji, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy zapaści duchowej, rozpaczy i myśli samobójczych, W imię + Jezusa Chrystusa, duchy odwodzące nas od Boga i zbawienia, Mocą Jezusa Chrystusa, + nakazujemy wam złe duchy, oddalcie się od naszych rodzin, krewnych, znajomych, przyjaciół i sąsiadów! Oddalcie się od granic naszej Ojczyzny, która ma być królestwem Chrystusa i Maryi! Oddalcie się od wszystkich narodów ziemi, odkupionych Krwią Jezusa! Oddalcie się od naszych braci i sióstr, których obmyła Krew Jezusa i napełniła łaska Ducha Świętego na chrzcie świętym! Naszą siłą i mocą jest Jezus Chrystus, nasz Pan i Zbawiciel! Należymy do Niego i jesteśmy dziećmi Ojca niebieskiego! Chcemy wypełniać, Ojcze Przedwieczny, Twoją najświętszą wolę! Racz zesłać na nas śmierć, aniżeli mielibyśmy obrazić Cię grzechem ciężkim! Matko Najświętsza, otul nas płaszczem swojej macierzyńskiej opieki! Chcemy na zawsze należeć do Jezusa i Ciebie! Święty Michale Archaniele, broń nas przeciwko atakom szatana! Nasi Aniołowie Stróżowie i święci Patronowie, przybywajcie nam z pomocą! Panie nasz i Boże! Do Ciebie chcemy należeć w życiu i przy śmierci. Amen.Do św. Gabriela Archanioła Święty Gabrielu Archaniele, który byłeś zawsze zwiastunem dobrej nowiny, dopomagaj nam do spokojnego przyjmowania wszelkich wieści. Byśmy nigdy nie ulegali panice, a zawsze umieli zaufać Bogu, którego łaską jesteśmy umocnieni. Przyczyniaj się także do tego, aby oznajmiana nam prawda stawała się dla nas jasna i zrozumiała, byśmy umieli przyjąć to, co Bóg w swej dobroci nam objawia. Amen. Do św. Rafała Archanioła Święty Rafale Archaniele, który czuwasz przed majestatem Bożym i z polecenia Stwórcy, byłeś przewodnikiem w niebezpiecznej wędrówce Tobiasza. Czuwaj nad drogami naszego życia, ostrzegaj przed niebezpieczeństwami jakie nas zgubić mogą. Ty odpędzałeś demony i uzdrawiałeś mocą Bożą. Broń nas przed uległością złu, a gdy zdrowie i życie nasze zagrożone będzie, wstawiaj się za nami u Boga, przedstawiaj nasze sprawy i bądź nam pomocny. Amen. Modlitwa do Archanioła Rafaela (zdrowie) Archaniele Rafaelu! Przybądź do mojego życia! Proszę uzdrów moje ciało na wszystkich poziomach. Spraw by stało się silne i niezawodne, aby służyło mi dobrze każdego dnia. Proszę wypełnij światłem moje myśli tak, aby tworzyły wyłącznie pozytywne wzorce zdrowia. Proszę wypełnij światłem wszystkie komórki mojego ciała. Niech każda z nich promieniuje siłą, miłością i harmonią. Proszę Archaniele Rafale, niech każdego dnia będzie przy mnie jeden z Twoich Aniołów. Proszę niech chroni mnie przed wszelkimi negatywnymi emocjami. Dziękuję! Ojcze nasz, który jesteś w niebie, Przyślij nam Twojego anioła Michała, Aby bronił nas w bitwie I dał nam siły w utrapieniach I wiarę w opuszczeniu. Niech Twa pochodnia błyszczy jak słońce Dla tych, co szukają drogi. Niech anioł, którego wysiałeś Abrahamowi, Pobłogosławi Twoim Pokojem Nasze serca. Drugiego dnia tygodnia powiedział: Ojcze nasz, który jesteś w niebie. Przyślij nam Twojego anioła Gabriela. Aby zmył nasze winy I oderwał nas od naszych przywar, I oświecił nas wśród cieni. Niech jego słowo słyszane będzie w górze I wyjawi nam Twoje tajemnice. Niech anioł, którego wysłałeś Henochowi, Pobłogosławi Twoim Pokojem Nasze serca. Trzeciego dnia tygodnia powiedział: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, Przyślij nam Twojego anioła Samuela, Aby udzielił nam cnoty I dał nam hart w słabości I pokorę w zwycięstwie. Niech jego miecz uczyni sprawiedliwość Nad królestwami ludzi. Niech anioł, którego wysłałeś Mojżeszowi, Pobłogosławi Twoim Pokojem Nasze serca. Czwartego dnia tygodnia powiedział: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, Przyślij nam Twojego anioła Rafaela, Aby uleczył nasze rany i zaradził naszym niedolom. Niech różdżka jego cudów Zniży się do nas i uczyni z nas świątynie Twojego prawa. Niech anioł, którego wysłałeś Eliaszowi, Pobłogosławi Twoim Pokojem Nasze serca. Piątego dnia tygodnia powiedział: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, Przyślij nam Twojego anioła Ezechiela, Aby udzielił nam swej mądrości I pokazał nam prawdę, I uwolnił nas od zazdrości i zabobonu. Niech jego pióro wpisze nasze imiona Pośród prawdziwych synów Izraela. Niech anioł, którego wysłałeś Jeremiaszowi, Pobłogosławi Twoim Pokojem Nasze serca. Szóstego dnia tygodnia powiedział: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, Przyślij nam Twojego anioł, Aby ukazał nam drogę i uczynił nas godnymi Twej miłości. Niech jego gwiazda prowadzi nasze kroki Ku Twemu rajskiemu królestwu i niech się stanie w nas Twoja wola. Niech anioł, którego wysłałeś ludziom, Pobłogosławi Twoim Pokojem Nasze serca. Tylko Adonaj jest dobry i miłosierny, Tylko w Niego wierzymy. Zamknęłam oczy, powierzając się aniołowi Pana. Święty Michale Archaniele, broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromi, pokornie błagamy, a Ty, Książę Zastępów niebieskich mocą Bożą strąć do piekła szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz krążą po świecie. Amen. Panie, przenikasz i znasz mnie!!PS139 Kolejne informacje o Rafaelu zamieszczone są w apokryfach Starego i Nowego Testamentu, w których anioł przechadza się po niebie z leczniczą gałązką styraku. Dopełnieniem wiedzy o Rafaelu jest Kabalistyczne Drzewo Życia (najważniejszy symbol żydowskiej kabały), na którym Archanioł umieszczony jest w centralnym miejscu jako Słońce. Wokół niego skupiają się wszystkie planety i czerpią z niego moc. Przez niego również biegnie pierwszy promień Boga, zwany „błyskawicą”. Stwórca posłużył się nim, tworząc świat i wypowiadając znamienne słowa: „Niech się stanie światłość”. Modlitwa do Archanioła Rafaela (codziennie przez 9 dni) Święty Archaniele Rafaelu, wzywam Cię, abyś przybył do mnie z Niebios i uzdrowił mnie swoim świętym dotknięciem. Ty jesteś jeden z siedmiu aniołów stojących w gotowości przed majestatem Pana. On zawezwał Cię do uleczenia Tobiasza i pomocy dla Sary. Proszę, poślij mi boskie światło uzdrowienia i przywróć mi radość życia. Niech spłynie na mnie promień mocy, aby mnie oczyścić i uleczyć. Zdejmij ze mnie Rafaelu to brzemię choroby, które mnie nawiedziło, a napełnij to miejsce światłem Twojego uzdrowienia. Wyrwij mnie z przepaści chorób i uwolnij z cierpienia. Tchnij we mnie nowego ducha, aby wzrosła we mnie wiara w Boską moc, która wszystko może. Usłysz moją modlitwę Święty Rafaelu i wysłuchaj mnie. Proszę Cię o to w imieniu Pana Zastępów, który Cię posłał i wyznaczył do uzdrawiania chorych. Bądź ze mną, ochraniaj mnie i nigdy mnie nie opuszczaj. Litania do archaniołów św.św. Michała, Gabriela i Rafała Panie, zmiłuj się nad nami! Chryste, zmiłuj się nad nami! Panie, zmiłuj się nad nami! Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas! Ojcze z nieba, Boże, Stworzycielu wszystkich duchów, zmiłuj się nad nami! Synu, Odkupicielu świata, Boże, na którego patrzeć pragną aniołowie, zmiłuj się nad nami! Duchu Święty, Boże, radości duchów błogosławionych, który uświęcasz dusze, zmiłuj się nad nami! Święta Trójco Jedyny Boże, chwało świętych aniołów, zmiłuj się nad nami! Święta Maryjo, Królowo duchów niebieskich; módl się za nami. Święty Michale, książę zastępu wiecznego; Wodzu aniołów pokoju; Najmocniejszy w walce; Pogromco pradawnego węża; Odwieczny obrońco ludu Bożego; Któryś wygnał z nieba Lucyfera i jego popleczników; Który przyjmujesz odchodzące dusze i prowadzisz je do raju; Pocieszenie wiernych, Opiekunie tych, którzy oddali się tobie; Święty Gabrielu, któryś objawił Danielowi tajemnice Boskie; Który zapowiedziałeś narodziny i misję Św. Jana Chrzciciela; Który zwiastowałeś Wcielenie Słowa; Stróżu Najświętszej Panienki; Czuwający nad dzieciństwem Zbawiciela Który pocieszałeś Chrystusa w chwilach męki; Wierny sługo Chrystusa; Święty Rafale, aniele zdrowia; Święty Rafale, jeden z siedmiu duchów stojących przy Tronie Boga; Wierny przewodniku Tobiasza; Który zmusiłeś diabła do ucieczki; Orędowniku naszych modlitw przed Panem; Uzdrowicielu ślepego; Wspomożycielu w strapieniu; Pocieszycielu w trudach; Niosący radość twym wiernym podopiecznym. Święty Michale, Gabrielu i Rafale, módlcie się za nami. Jezu Chryste, błogosławieństwo aniołów, przepuść nam! Jezu Chryste, chwało duchów niebieskich, wysłuchaj nas! Jezu Chryste, ozdobo wiecznych zastępów, zmiłuj się nad nami! Modlitwy do św. Rafała Archanioła Modlitwa do św. Rafała Archanioła o opiekę i prowadzenie Święty Rafale Archaniele, który czuwasz przed majestatem Bożym i z polecenia Stwórcy byłeś przewodnikiem w niebezpiecznej wędrówce Tobiasza. Czuwaj nad drogami naszego życia, ostrzegaj przed niebezpieczeństwami, jakie nas zgubić mogą. Ty odpędzałeś demony i uzdrawiałeś mocą Bożą. Broń nas przed uległością złu, a gdy zdrowie i życie nasze zagrożone będzie, wstawiaj się za nami u Boga, przedstawiaj nasze sprawy i bądź nam pomocny. Amen. Prośba o uzdrowienie z choroby do św. Rafała Archanioła (też do tych za chorych) Dobry święty Rafale, wzywam Cię jako patrona tych, których nękają choroby lub cierpienia cielesne. Ty przygotowałeś lekarstwo, które przywróciło wzrok Tobiaszowi. Twoje imię oznacza “Bóg uzdrawia”. Proszę Cię o pomoc w mojej potrzebie [tu wymienia się prośbę]. Jeśli taka jest wola Boża, ulecz mnie z choroby albo przynajmniej daj mi męstwo potrzebne do cierpliwego jej znoszenia jako zadośćuczynienia za moje grzechy i dla zbawienia mojej duszy. Naucz mnie łączyć swoje cierpienia z cierpieniami Jezusa i Maryi i szukać łaski Bożej w Komunii świętej i w modlitwie. Pragnę naśladować Twoją gorliwość w wypełnianiu woli Bożej we wszystkim. Tak jak młody Tobiasz wybieram sobie Ciebie za towarzysza podróży przez życie. Pragnę słuchać Twoich natchnień. Powierzam się Twej opiece, abym mógł w łasce Bożej dotrzeć do kresu ziemskiej podróży. Święty Rafale, stary Tobiasz powiedział, że jesteś “pomocą łaski Bożej”. Bądź moją pomocą i wyproś mi Bożą łaskę i to, co polecam Twemu potężnemu wstawiennictwu. Boski lekarzu, ulecz mnie, jak uleczyłeś niegdyś Tobiasza. Święty Rafale, którego nazywają “Boskim Lekarstwem” i “Aniołem zdrowia”, módl się za mną. Amen. Ku czci św. Rafała: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… Modlitwy do św. Rafała Archanioła Modlitwa do św. Rafała Archanioła o opiekę i prowadzenie Święty Rafale Archaniele, który czuwasz przed majestatem Bożym i z polecenia Stwórcy byłeś przewodnikiem w niebezpiecznej wędrówce Tobiasza. Czuwaj nad drogami naszego życia, ostrzegaj przed niebezpieczeństwami, jakie nas zgubić mogą. Ty odpędzałeś demony i uzdrawiałeś mocą Bożą. Broń nas przed uległością złu, a gdy zdrowie i życie nasze zagrożone będzie, wstawiaj się za nami u Boga, przedstawiaj nasze sprawy i bądź nam pomocny. Amen. Prośba o uzdrowienie z choroby do św. Rafała Archanioła (też do tych za chorych) Dobry święty Rafale, wzywam Cię jako patrona tych, których nękają choroby lub cierpienia cielesne. Ty przygotowałeś lekarstwo, które przywróciło wzrok Tobiaszowi. Twoje imię oznacza “Bóg uzdrawia”. Proszę Cię o pomoc w mojej potrzebie [tu wymienia się prośbę]. Jeśli taka jest wola Boża, ulecz mnie z choroby albo przynajmniej daj mi męstwo potrzebne do cierpliwego jej znoszenia jako zadośćuczynienia za moje grzechy i dla zbawienia mojej duszy. Naucz mnie łączyć swoje cierpienia z cierpieniami Jezusa i Maryi i szukać łaski Bożej w Komunii świętej i w modlitwie. Pragnę naśladować Twoją gorliwość w wypełnianiu woli Bożej we wszystkim. Tak jak młody Tobiasz wybieram sobie Ciebie za towarzysza podróży przez życie. Pragnę słuchać Twoich natchnień. Powierzam się Twej opiece, abym mógł w łasce Bożej dotrzeć do kresu ziemskiej podróży. Święty Rafale, stary Tobiasz powiedział, że jesteś “pomocą łaski Bożej”. Bądź moją pomocą i wyproś mi Bożą łaskę i to, co polecam Twemu potężnemu wstawiennictwu. Boski lekarzu, ulecz mnie, jak uleczyłeś niegdyś Tobiasza. Święty Rafale, którego nazywają “Boskim Lekarstwem” i “Aniołem zdrowia”, módl się za mną. Amen. Ku czci św. Rafała: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… Pozdrowienie Anioła z Góry Oliwnej Benedykta XV Pozdrawiam Cię, święty Aniele, który wzmocniłeś Jezusa w Ogrodzie Oliwnym. Ty pocieszałeś mojego Pana, Jezusa Chrystusa, w Jego lęku śmiertelnym. Z Tobą wysławiam Trójcę Przenajświętszą, że wybrała Ciebie spośród innych, abyś pocieszał i wzmacniał Tego, który jest pociechą i wzmocnieniem wszystkich udręczonych. Na widok grzechów świata, a zwłaszcza wszystkich moich grzechów, Pan nasz upadł z bólu na ziemię. Przez wzgląd na cześć, która stała się Twoim udziałem, jak również przez Twoją gotowość, pokorę i miłość, z którą pospieszyłeś na pomoc świętemu człowieczeństwu mojego Zbawiciela Jezusa, wyproś mi łaskę doskonałego żalu za moje grzechy. Pocieszaj mnie w moim utrapieniu, a zwłaszcza w godzinę śmierci. Amen. Modlitwa po Komunii Świętej Panie mój i Boże, prawdziwie jesteś obecny we mnie, jak niegdyś byłeś obecny w Apostołach w Wieczerniku. Ze czcią uwielbiam Cię. Całe stworzenie sławi Cię, wszyscy Aniołowie i święci kłaniają się przed Twoim Majestatem. Wraz z nimi upadam przed Tobą na kolana, śpiewając wspólnie pieśń uwielbienia: Święty, święty, święty, Pan Bóg zastępów. Pełne są niebiosa i ziemia chwały Twojej. Hosanna na wysokości. Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie. Hosanna na wysokości!! Św. Maksymilian Maria Rajmund Kolbe (1894 -1941) Ukazała mu się we wczesnej młodości Matka Boska trzymająca dwie korony: białą oznaczającą czystość, i czerwoną - męczeństwo. Gdy spytała, którą koronę wybiera, powiedział: obie! STATCRUX DUM VOLVITUR ORBIS KRZYŻ TRWA, PODCZAS GDY ŚWIAT SIĘ ZMIENIA !! TO CO BYŁO POZOSTAWMY BOŻEMU MIŁOSIERDZIU TO CO JEST DZISIAJ NIECH PROWADZI DO ZBAWIENIA TO CO JUTRO I W PRZYSZŁOŚCI POWIERZMY OPATRZNOŚCI BOŻEJ??!! POKÓJ I DOBRO !! BÓG HONOR OJCZYZNA !! W INTENCJI ŚWIĘTEJ PAMIĘCI MACHARSKI FRANCISZEK, Ś.P. MAŁGORZATA KOSATER, Ś.P. TADEUSZ GOCŁOWSKI, Ś.P. GERTRUDA FRANKOWSKA, Ś.P. SZYMON PERSKI, Ś.P. ELŻBIETA KRAMPA, Ś.P. ZYGMUNT ZIMOCH, Ś.P. SZYMON PERSKI, Ś.P. ELŻBIETA KRAMPA, Ś.P. GERTRUDA FRANKOWSKA, Ś.P. ANDRZEJ WAJDA, Ś.P. GRZEGORZ KUKUROWSKI, Ś.P. DARIO FO, Ś.P. ŁUKASZ CHRZANOWSKI, Ś.P. ANDRZEJ KOPICZYŃSKI, Ś.P. DANIELA SEELLAU, Ś.P. BRUNON GILLMEJSTER, Ś.P. STANISŁAWA NAWROT, Ś.P. MARIAN KRYSZYK, Ś.P. AGNIESZKA PACZOSKE, Ś.P. JANINA PARANDOWSKA, Ś.P. STEFANIA LADEMAN, Ś.P. BOLESŁAWA KROLL, Ś.P. BRUNON PUZDROWSKI, Ś.P. MARIAN KRYSZYK, Ś.P. ANDRZEJ NAWAŁKA, Ś.P. ANDRZEJ URBAŃSKI, Ś.P. JERZY BONK, Ś.P.HALINA SKOCZYŃSKA, Ś.P. MARIA CZUBASZEK, Ś.P. STANISŁAW SOCHA, Ś.P. HALINA SKOCZYŃSKA, Ś.P. MAŁGORZATA DREWICH Ś.P. ZYGMUNT ŻYBKO, Ś.P. JAN KALKOWSKI, Ś.P. EUGIENIUSZ WILCZEWSKI, Ś.P. KRYSTIAN WĘCKIEWICZ, Ś.P. CZESŁAW OCZK , Ś.P. ANNA SOCHA, Ś.P. PIOTR JANIA, Ś.P. BOGUMIŁA DUTKOWSKA, Ś.P. JÓZEF WILCZEWSKI, Ś.P. MACIEJ ZWARA, Ś.P. KRYSTIAN CYGERT, Ś.P. JAN WYSOCIŃSKI, Ś.P. JAN GÓRA I ZA Ś.P. DUSZE W CZYŚĆCU CIERPIĄCE O ŁASKĘ ZBAWIENIA WIECZNEGO I OGLĄDANIE PANA BOGA TWARZ W TWARZ W KRÓLESTWIE BOŻYM ABY ICH IMIĘ ZOSTAŁO ZAPISANE W KSIĘDZE ŻYWOTA WIECZNEGO AMEN !! BÓG ZAPŁAĆ !! Pieśń Maryi - Kantyk Magnificat Magníficat * ánima mea Dóminum, et exsultávit spíritus meus * in Deo salutári meo; quia respéxit humilitátem ancíllĂŚ suĂŚ, * ecce enim ex hoc beátam me dicent omnes generatiónes. Quia fecit mihi magna, qui potens est: * et sanctum nomen eius, et misericórdia eius a progénie in progénies * timéntibus eum. Fecit poténtiam in bráchio suo, * dispérsit supérbos mente cordis sui, depósuit poténtes de sede, * et exaltávit húmiles, esuriéntes implévit bonis, * et dívites dimísit inánes. Suscépit Israel, púerum suum, * recordátus misericórdiĂŚ suĂŚ, sicut locútus est ad patres nostros, * Abraham et sémini eius in sĂŚcula. Glória Patri, et Fílio, * et Spirítui Sancto. Sicut erat in princípio, et nunc et semper, * et in sĂŚcula sĂŚculórum. Amen. Wielbi dusza moja Pana * i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. * Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, * a Jego imię jest święte. Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie * nad tymi, którzy się Go boją. Okazał moc swego ramienia, * rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, * a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, * a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, * pomny na swe miłosierdzie, Jak obiecał naszym ojcom, * Abrahamowi i jego potomstwu na wieki. Chwała Ojcu i Synowi, * i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, * i na wieki wieków. Amen. ÂťCieszę się i raduję w Panu […], ponieważ otoczył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubienicę zdobną w klejnotyÂŤ NIEDOLA NIE PRZYSTĄPI DO CIEBIE, A CIOS NIE SPOTKA TWOJEGO NAMIOTU, BO SWOIM ANIOŁOM DAŁ ROZKAZ O TOBIE, ABY CIĘ STRZEGLI NA WSZYSTKICH TWYCH DROGACH. PS 91,11 JEVEUX LE MONDE CONNAISSE MON CCEUR !! Ap 19, 1.5-9A. Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła Ja, Jan, Usłyszałem jak gdyby donośny głos wielkiego tłumu wołającego w niebie: „Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc należą do Boga naszego”. I wyszedł głos od tronu, mówiący: „Chwalcie naszego Boga, wszyscy Jego słudzy, którzy się Go boicie, mali i wielcy!” I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu i jakby głos mnogich wód, i jakby’ głos potężnych grzmotów, które mówiły: „Alleluja, bo zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący. Weselmy się i radujmy i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła, i dano jej oblec bisior lśniący i czysty”, bisior bowiem oznacza czyny sprawiedliwe świętych. I mówi mi: „Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!” Oto słowo Boże. Lufte ludex equitalis, Rex tremenole Majeftatis Jesu da dementiom, Per Brunonem te precamufi Ut, qufafecit anpele ctawnn strictam poenitiam. W IMIĘ JEZUSA CHRYSTUSA, PRZEZ ZASŁUGI JEGO NAJŚWIĘTSZEGO WCIELENIA, MĘKI BOŻEJ, NAJŚWIĘTSZEJ KRWI, ROZKAZUJEMY WAM, PRZEKLĘTE DUCHY: NIECZYSTE, PYCHY, ŁAKOMSTWA, ZAZDROŚCI, GNIEWU, OBŻARSTWA, PIJAŃSTWA, LENISTWA, KLAMSTWA, BOGOBÓJSTWA, BRATO I DZIECIOBÓJSTWA, ZDRADY I WSZELKIEGO ZŁA: IDŹCIEPRECZ NA SAMO DNO PIEKŁA I POZOSTAŃCIE TAM NA WIEKI WIEKÓW. AMEN A NIE PRZESZKADZAJCIE CHRYSTUSOWI PANU I NAM BUDOWAĆ CIAŁA JEGO MISTYCZNEGO TU NA ZIEMI. AMEN W intencji Elżbieta Sypion, Jacek Sypion, Grzegorz Sypion, Piotr Sypion, Natalia Sypion, Jakub Sypion, Maciej Sypion, Maria Sypion, Michał Sypion, Aurelia Sypion,Brunon Sypion o Łaskę Oświecenia Ducha Świętego, Milości Pana Boga i Bliźniego swego, Zdroju Łask Bożych, Opatrzności Najświętszej Maryi Panny, Chorów Anielskich, Świętych. Amen Bóg Zapłać W INTENCJI UWIELBIENIA BOGA W DARZE ZIEMI, MORZA, NIEBA, NATURY, GÓR, DUCHA, BOGA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ! W INTENCJI ELŻBIETA WOJCIECH RAFAŁ JOANNA ALICJA FRANKOWSCY O ŁASKĘ Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim. A Ί (Dz 2,14.22-32).AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI Aurelia Brunon Jacek Piotr Michał SYPION O ŁASKĘ Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim. A Ί (Dz 2,14.22-32).AMEN BÓG ZAPŁAĆ SIEDEM SŁÓW JEZUSA CHRYSTUSA1. „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią.” „Przyprowadzono też dwóch innych â złoczyńców, aby ich z Nim stracić. Gdy przyszli na miejsce zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy.” Łk23,32-345 Piłat osądził Jezusa i nie znalazł u Niego żadnej winy. Pomimo tego skazał Go na okrutną, krzyżową śmierć. Jednak Jezus nie domaga się zemsty. Nie prosi nawet o uwolnienie. Wstawia się do Boga Ojca za tymi, którzy dopuścili się tej niesprawiedliwości. Prosi o przebaczenie dla tych, którzy zadali Mu mękę, którzy przybili Go do krzyża. Ludzie, którzy niesprawiedliwie osądzili Jezusa i skazali Go na śmierć, nie poznali Jego miłości. Mieli zamknięte serca i nie rozpoznali, że ofiarował im to, czego najbardziej pragnęli, czego ciągle szukali. Skazując Jezusa na śmierć ludzie odrzucili Jego miłość. Jednak miłość Jezusa nie ginie. Trwa dalej. Modląc się o przebaczenie dla nich Jezus wyraża niezmienne pragnienie, aby oni otworzyli swe serca, poznali i przyjęli miłość Boga. Jezus uczył, że Bóg kocha wszystkich ludzi. Kocha także tych, którzy Go ignorują. Kocha nawet tych, którzy sprzeciwiają się Jego pragnieniom, oraz tych, którzy marnują Jego dary. Jezus przyszedł na świat po to, aby pojednać ludzi z Bogiem. Ludzi, którzy pragnąc miłości, ciągle ją odrzucają i niszczą, pojednać z Bogiem, który jest niewyczerpanym Źródłem miłości. Modlitwa Jezusa wyraża pragnienie samego Boga. Bóg przebacza nam największe nawet winy, ciągle ofiarowuje swoją miłość i wzywa do jej przyjęcia. Teraz czeka i na naszą odpowiedź.6 2. „Dziś ze Mną będziesz w raju.” „Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież â sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił. I dodał: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.” Łk23,39-437 Jeden z dwóch przestępców skazanych wraz z Jezusem na śmierć przyznaje, że zasłużył na tę karę, zasłużył na śmierć, na odrzucenie przez ludzi oraz przez Boga. Ale tego w głębi serca bynajmniej nie pragnie â jego zbrodnie nie zagłuszyły całkowicie pragnienia jego serca, pragnienia łączności z innymi ludźmi, z Bogiem, pragnienia miłości. Pozostały w nim także resztki poczucia sprawiedliwości oraz poczucia świętości. Dlatego też, kiedy tylko usłyszał słowa modlitwy Jezusa, rozpoznał w Nim niewinnie skazanego na śmierć Mesjasza, Zbawcę. Przez całe życie szukał miłości tam, gdzie jej nie było i przez to ranił siebie i innych ludzi. W końcu w ostatnim momencie swojego życia znalazł ją w całkowicie niespodziewanym w miejscu â tutaj, na krzyżu. W tym spotkaniu z Jezusem widzi swoją ostatnią szansę. Jak wiele ich zmarnował. Zachęcony słowami modlitwy Jezusa, w której wstawia się On za swoimi prześladowcami, ośmiela się Go prosić o miłosierdzie. W nawróceniu i skrusze proszącego o miłosierdzie przestępcy Jezus widzi odpowiedź Boga Ojca na swoją modlitwę. Dlatego obiecuje zbawienie nawróconemu i skruszonemu grzesznikowi, obiecuje spełnienie pragnień jego serca. To nawrócenie przestępcy musiało być dla Jezusa wielkim pocieszeniem i umocnieniem w tym morzu cierpienia, musiało być kroplą orzeźwiającej wody na tej pustyni złości, nienawiści i zatwardziałości. Przecież Jezus przyszedł na świat, aby odszukać, co zginęło, aby oświecić tych, którzy żyli w ciemności, aby pociągnąć do Boga tych, którzy byli od Niego daleko. Właśnie w tym celu oddaje swoje życie. Jego ofiara już zaczyna wydawać owoce. Ofiara Jezusa nie przestaje wydawać owoców aż po dzień dzisiejszy. Każdy może mieć w nich udział, jeśli tylko uzna swój błąd i swą niemoc oraz zwróci się do Jezusa z prośbą o przebaczenie, z prośbą o zaspokojenie najgłębszych pragnień swego serca. 8 3. „Niewiasto, oto syn Twój… Oto Matka twoja.” „A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.” J19,25-279 Widok umęczonego Syna jest niewyobrażalnym cierpieniem dla Jego Matki. Złość oraz wrogość, jaką ludzie kierowali na Jezusa, kierują także na Nią. Publiczna hańba uznanego za przestępcę Jezusa stała się także i Jej hańbą. W przeciwieństwie do wielu uczniów Jezusa Maryja nie ucieka od tych cierpień. Podobnie jak była przy Nim w czasie, gdy doświadczał popularności i chwały, tak samo jest przy Nim w momencie panowania ciemności, kiedy cały lud potępił Go i zwrócił się przeciwko Niemu. Także w tym cierpieniu nie cofa swojej ofiary, którą złożyła wypowiadając swoje „fiat” i godząc się na wierne pełnienie woli Boga Ojca dla zbawienia ludzkości. Jest wierna miłości do Syna, oraz miłości do Boga Ojca, a przez to bardziej niż ktokolwiek inny wspiera swojego Syna w Jego cierpieniach, pomaga Mu spełnić Jego misję do końca. W tym momencie cierpienia, a jednocześnie w momencie kiedy ważą się losy świata, Jezus troszczy się o ziemskie potrzeby swojej Matki. Daje tej, która wcześniej straciła męża, a teraz traci jedynego Syna, swojego najwierniejszego ucznia za opiekuna. Jezus pamięta także o naszych słabościach i dlatego daje nam swoją Matkę. Jeśli tylko uznamy Maryję za swoją Matkę i podobnie jak św. Jan przyjmiemy Ją do swojego życia, to możemy być pewni, że Ona będzie wspierała nas swoją wierną miłością, szczególnie w momentach, kiedy miłość stanie się trudna, kiedy będą jej towarzyszyć cierpienia. Dzięki Maryi także my możemy stać się umiłowanymi uczniami Chrystusa, czyli takimi, którzy kochają jak sam Jezus, którzy swoją miłością ukazują miłość Boga i przekazują ją innym ludziom.10 4. „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił” „Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eli, Eli, lema sabachthani? to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to, niektórzy ze stojących tam mówili: On Eliasza woła.” Mt27,45-4711 Jeżeli ktoś naprawdę kocha, ten pragnie być z ukochaną osobą bez względu na okoliczności, zarówno w radości, jak i w smutku. Nie opuszcza ukochanej osoby, nawet wtedy, gdy trwanie przy niej oznacza cierpienie. Jezus trwał przy Bogu Ojcu w każdej sytuacji, podobnie jak Jego Matka trwała przy Nim. Ukazując swoją szczególnie bliską relację do Boga Jezus zawsze zwracał się do Niego używając czułego słowa „Abba”, co znaczy „Kochany Ojcze”. Jednak teraz, jak każdy inny człowiek, używa oficjalnego słowa „Bóg”. Jezus nie czuje już tej bliskości, która było Jego radością oraz źródłem siły potrzebnej do kochania także tych, którzy w Jezusie widzieli swojego wroga. Wprost przeciwnie, czuje się opuszczony przez Boga. Ogromnym krzykiem wyraża to swoje niesamowite cierpienie, a może także wielkie zaskoczenie. Dla tego, dla którego serdeczna, miłosna relacja z Bogiem Ojcem była największym skarbem, to poczucie opuszczenia było niewątpliwie większym cierpieniem niż doświadczone dotychczas cierpienia fizyczne. Grzesząc człowiek odchodzi od Boga, który jest Dawcą życia, który jest Miłością. Ostateczną konsekwencją grzechu jest utrata możliwości powrotu do Boga, oraz niemożliwość przyjęcia Jego miłości. Oznacza to wieczną i pozbawioną wszelkiej nadziei samotność. Jezus przyszedł na ziemię, wszedł w naszą grzeszną rzeczywistość i bezbożne życie, aby obronić nas przed tą ostateczną konsekwencją grzechu. Odczucie opuszczenia przez Boga ukazuje, że Jezus jest na samym dnie ciemności naszego grzechu. Właśnie w tym najciemniejszym oraz najbardziej samotnym miejscu Jezus objawia nam miłość i chwałę Boga, wyciąga swoją rękę, aby nas pochwycić i zaprowadzić z powrotem do Boga, naszego kochającego Ojca.12 5. „Pragnę” „Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano.” J19,28-2913 Jezus wisi już na krzyżu przez sześć godzin. Oddychanie staje się coraz trudniejsze. Śmierć jest już bardzo blisko. Jednak nie powiedział jeszcze wszystkiego. Jest jeszcze coś, o czym szczególnie chce powiedzieć ludziom zanim umrze. Pragnie wypowiedzieć swoje pragnienie. Czego pragnął Jezus chwilę przed śmiercią? Z pewnością po tak długich torturach odczuwał fizyczne pragnienie. Ale czy Ten, który z taką cierpliwością znosił do tej pory swoje cierpienia, który odmówił przyjęcia uśmierzającego ból trunku, domagałby się teraz napoju? Czy Ten, który świadomie i dobrowolnie przyjął ten kielich goryczy, w tym momencie, kiedy koniec jest już blisko, domagałby się ulgi w cierpieniu? Żołnierze z całą pewnością widzieli różnicę między Jezusem a wszystkimi przestępcami, których egzekucję do tej pory przeprowadzali. Zgodnie ze słowami św. Piotra Jezus „który nie dopuścił się grzechu, ani fałsz nie znalazł się w Jego ustach. Gdy Mu złorzeczono, nie odpłacał złorzeczeniem, cierpiąc nie odgrażał się, zawierzywszy Temu, który Sądzi Sprawiedliwie.” (1P2,22- 23) Najprawdopodobniej właśnie z tego powodu jeden z żołnierzy odczuwa współczucie. Dzieli się swoim własnym trunkiem, który miał przy sobie dla zaspokojenia swojego własnego pragnienia i w ten sposób próbuje choć trochę ulżyć w cierpieniu temu niewinnemu człowiekowi. Tym razem Jezus nie odmawia. Przyjmuje dar żołnierza. Ten odruch współczucia żołnierza bardziej zaspokaja Jezusowe pragnienie miłości drugiego człowieka, niż pragnienie fizyczne. To miłość jest tym, czego Jezus naprawdę pragnął. Tylko miłość może zaspokoić Jego pragnienie, a jednocześnie pragnienie Boga, naszego Ojca.14 6. „Wykonało się!” „A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę oddał ducha.” J19,3015 Wypowiadając słowo „wykonało się” Jezus oznajmia, że całkowicie wypełnił swoją misję. Mimo, że od samego początku aż do samego końca napotykał liczne przeszkody, był kuszony, a także prześladowany, zachował wierność i miłość wobec Boga do końca. Kochał nawet w tak wielkich cierpieniach, jakich teraz doświadcza wisząc na krzyżu. Jezus nie uległ żadnym pokusom, ponieważ miłość Boga Ojca była dla Niego największym skarbem, co więcej â była tym, co cenił bardziej niż własne życie. Jezus odczuwał lęk przed cierpieniem oraz śmiercią. Jednak lęk ten nie był w stanie zmusić Go do zdrady miłości Boga. Jezus nie był niewolnikiem odczuwanych lęków, ponieważ był przekonany, że miłość jest mocniejsza od wszelkiego zła, od wszelkiego cierpienia, a nawet od śmierci. Każdy człowiek został stworzony z miłości i dla miłości. Nic oprócz doskonałej miłości, oprócz miłości Boga, nie może zaspokoić pragnień naszego serca. Bardzo często jednak nie żyjemy miłością, ponieważ jesteśmy niewolnikami naszych żądz i łatwo stajemy się ofiarami różnych pokus. Jesteśmy także niewolnikami lęku przed cierpieniem oraz śmiercią. Często zdradzamy miłość, aby zdobyć nieco przyjemności, aby uniknąć cierpienia, aby ratować sposób życia, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Jezus pragnie wyzwolić nas z tej niewoli. Wyzwala nas spod władzy naszych żądz oraz lęków poprzez ukazanie nam wspaniałości oraz mocy miłości Boga. Jeśli poprzez spotkanie z Jezusem doświadczymy tej miłości, jeśli miłość ta stanie się naszym największym skarbem i uwierzymy, że jest ona mocniejsza od wszelkiego zła, jest mocniejsza od cierpienia oraz śmierci, to podobnie jak Jezus staniemy się wolni i będziemy w stanie żyć miłością w każdej sytuacji. Będziemy mogli żyć zgodnie z najgłębszym pragnieniem naszego serca, zgodnie z wolą naszego Stwórcy.16 7. „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego.” „Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha. Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu i mówił: Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy. Wszystkie też tłumy, które zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się działo, wracały bijąc się w piersi.” Łk23,44-4817 Swoje ostatnie słowo Jezus kieruje do Boga. Znowu nazywa Go Ojcem, co oznacza, że znowu odczuwa Jego bliskość. Jezus wie, że pomimo poczucia opuszczenia przez Boga, Bóg Ojciec tak naprawdę nigdy Go nie opuścił, zawsze był przy Nim. Pełen ufności Jezus powierza swojego Ducha, swoją miłość, siebie samego temu, który „z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.” (Rz8,28) Dla Jezusa śmierć, pomimo swojego okrucieństwa, nie jest końcem, ale powrotem do Ojca, powrotem do pełnej radości i pokoju miłosnej wspólnoty z Ojcem, która będzie trwała przez całą wieczność. Śmierć Jezusa była szczytem głupoty człowieka, który dla obrony swojej małej stabilizacji, dla zachowania tego, co zdobył kosztem cierpienia wielu ludzi, zdecydował się zabić Tego który przyniósł mu miłość. Tę miłość, której w głębi serca pragnie, która sama tylko jest w stanie zaspokoić pragnienia jego serca i uczynić go doskonale szczęśliwym. Jednocześnie zabicie Jezusa było największym grzechem, którego naturalną konsekwencją powinno być wieczne oderwanie człowieka od Boga, wieczna śmierć człowieka, czyli nigdy niekończące się życie w samotności i beznadziei. Jednak prosząc o przebaczenie dla wszystkich grzeszników oraz ofiarując swojego Ducha Bogu, Jezus przemienił ten grzech w ofiarę, zmienił to cierpienie oraz śmierć w doskonały dar miłości. Dzięki temu śmierć Jezusa nie zerwała więzi człowieka z Bogiem, ale wprost przeciwnie, dzięki niej dokonało się pojednanie ludzkości z Bogiem, rany Jezusa stały się naszym uzdrowieniem (1P2,24), a sam krzyż, który był znakiem przekleństwa i kary, jak również znakiem śmierci i nienawiści, stał się znakiem błogosławieństwa i łaski, a także znakiem życia i miłości. Właśnie w tym krzyżu jest nasze zbawienie, nasza nadzieja na wieczne życie w miłości.18 Modlitwa końcowa Panie Jezu Chryste, dziękujemy Ci za to, że ukazałeś nam prawdę, iż nawet w tak niewyobrażalnych cierpieniach, jakich Ty sam doświadczyłeś, można być wiernym miłości. Dziękujemy Ci za ukazanie nam wspaniałej i niezmiennej miłości Boga naszego Ojca. Panie, prosimy Cię, otwórz nasze oczy, abyśmy poznali, że Miłość ta jest najcenniejszym skarbem, że jest Ona mocniejsza od wszelkiego zła, od wszelkiego cierpienia, a nawet od samej śmierci. Otwórz nasze serca, abyśmy mogli przyjąć tę Miłość. Wyzwól nas z niewoli naszych żądz oraz lęków, abyśmy mogli być wierni tej miłości w każdej sytuacji, abyśmy przy końcu naszego życia, podobnie jak Ty sam, oddali naszego ducha w ręce Ojca i żyli wraz z Nim oraz ze wszystkimi, którzy są z Nim zjednoczeni w miłosnej jedności przez całą wieczność. Amen. CHRISTUM + MERIDUM + BENEDICTUM 2015 EWANGELIA PROROCTWO NADZIEJA ŻYCIA KONSEKROWANEGO W INTENCJI PRZYJDŹ DUCHU ŚWIĘTY W SWOJEJ MOCY I SILE O ŁASKĘ WIZJI BOŻEJ DLA ELŻBIETY I WOJCIECHA RAFAŁA JOANNY ALICJI FRANKOWSKIEJ BOŻE BŁOGOSŁAW. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Bogarodzico Dziewico, przez Boga uwielbiona Maryjo, U twego Syna Pana matko wybrana, Maryjo! Pozyskaj nam, ześlij (daj) nam! Panie, zmiłuj się! Przez wzgląd na twego Chrzciciela, Synu Boga, Usłysz głosy, spełnij (użyźnij) myśli (pragnienia) ludzkie. Wysłuchaj modlitwy, którą zanosimy, I racz nam dać to, o co prosimy: Na świecie pobożne (szczęśliwe) życie, Po żywocie przebywanie w raju. Panie, zmiłuj się! Gloria in excelsis Deo Et in terra pax hominibus bonae voluntatis. Laudamus Te, benedicimus Te, adoramus Te, glorificamus Te. Gratias agimus Tibi propter magnam gloriam Tuam, Domine Deus, Rex coelestis, Deus Pater omnipotens. Domine Fili Unigenite, Iesu Christe, Domine Deus, Agnus Dei, Filius Patris: Qui tollis peccata mundi miserere nobis; Qui tollis peccata mundi suscipe deprecationem nostram, Qui sedes ad dexteram Patris miserere nobis. Quoniam Tu solus Sanctus, Tu solus Dominus, Tu solus Altissimus, Iesu Christe, Cum Sancto Spiritu in gloria Dei Patris. Amen. Chwała na wysokości Bogu a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Chwalimy Cię, Błogosławimy Cię, Wielbimy Cię, Wysławiamy Cię. Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja. Panie Boże, Królu nieba, Boże Ojcze wszechmogący. Panie, Synu Jednorodzony, Jezu Chryste. Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca. Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Który gładzisz grzechy świata, przyjm błaganie nasze. Który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami. Albowiem tylko Tyś jest święty, Tylko Tyś jest Panem, Tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste, Z Duchem Świętym, w chwale Boga Ojca. Amen. SANCTUS +SANTUS + SANCTUS DOMINUS DEUS SABAOTH. PLENI SUNT CAELI ETTERRA GLORI TUA. ŚWIĘTY ŚWIĘTY ŚWIĘTY JEST PAN ZASTĘPÓW.CALA ZIEMIA PEŁNAJEST JEGO CHWAŁY.9IZ.6,3) ROK WIARY W DCHA ŚWIĘTEGO ANNO DOMINO 2015 SI DOMINUSI EST DEUS SEQVIMIVI EUM SI ATEM BAAL SEQVIMINI ILLUM JEŚLI BÓG JEST PAN TWORZY GO, ALE….. W INTENCJI O ŁASKĘ UWIELBIENIA BOŻEGO MAJESTATU ! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI DZIĘKCZYNNEJ ZA ŁASKI I DAR ŻYCIA NADPRZYRODZONEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PRZEBACZENIA WSZYSTKICH GRZECHÓW, KTÓRYMI ZRANILIŚMY BOGA JEZUSA CHRYSTUSA W DUCHU ŚWIĘTYM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ UMIEJĘTNOŚĆ PIĘKNEGO WYSŁAWIANIA SIĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ ZAPUKAM DO NIEBIOS BRAM ALE CZY DAM RADĘ TAK MI DOPOMÓŻ BÓG ! W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O WIARĘ, ŻE NIGDY NIE JESTEM SAM W ZMAGANIACH, ALE TOWARZYSZY MI TWOJA OPATRZNOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI PROSZĘ CIĘ, PANIE, O MOCNĄ WIARĘ, WYTRWAŁĄ NADZIEJĘ I DOSKONAŁĄ MIŁOŚĆ. AMEN BOG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, O WYTRWANIE W WIERZE DLA MOICH BLISKICH I MNIE SAMEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, O WYPEŁNIENIE SIĘ TWOJEJ WOLI W MOIM ŻYCIU. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, BYŚ TY SAM STAWAŁ SIĘ DLA MNIE WSZYSTKIM, CZEGO POTRZEBUJĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, MIEJ W OPIECE MOICH BLISKICH I TYCH,KTÓRYCH STAWIASZ NA MOJEJ DRODZE. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BY MOIM NAJWIĘKSZYM PRAGNIENIEM BYŁA TYLKO ŚWIĘTOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BYM ZAWSZE I WSZĘDZIE ODDAWAŁ CI CHWAŁĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ODWAGĘ ŻYCIA W PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI I DLA NIEJ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ŁASKĘ MODLITWY ZA TYCH, KTÓRZY JEJ NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ŁASKĘ DŹWIGANIA SWOJEGO KRZYŻA KAŻDEGO DNIA BEZ NARZEKANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BYM NIGDY NIE PRZESTAWAŁ SŁUCHAĆ TWOJEGO SŁOWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O LASKĘ KIEDY CZUJESZ NAPÓR POKUSY, TO WIEDZ, ŻE POKORA DUCHA, SKRUCHA SERCA I UFNA MODLITWA SĄ ŚRODKAMI, KTÓRE SKŁANIAJĄ BOGA, BY NAM PRZYSZEDŁ Z POMOCĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ O MÓJ BOŻE, NIE PRAGNĘ WIĘKSZEJ POCIECHY Z MOJEJ WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI, TYLKO BYM MÓGŁ WYZNAĆ, ŻE GOTÓW JESTEM RACZEJ UMRZEĆ, NIŻ UTRACIĆ TE CNOTY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OBDARZ MNIE, PANIE, ŻYWĄ WIARĄ I ZACHOWAJ JĄ, BYM MÓGŁ WIERZYĆ I CZYNIĆ WSZYSTKO JEDYNIE DLA TWOJEJ MIŁOŚCI. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ MÓDLMY SIĘ Z POGODĄ I SPOKOJEM WIARY, MÓDLMY SIĘ ZAWSZE, GDYŻ GORĄCA MODLITWA PRZEBIJA NIEBO I NIESIE Z SOBĄ SPEŁNIENIE OBIETNIC BOŻYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ BŁAGAM CIĘ, O MÓJ BOŻE, BYŚ BYŁ MOIM ŻYCIEM, MOJĄ BARKĄ I MOIM PORTEM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ O NAJŁASKAWSZY OJCZE, OŚWIEĆ UMYSŁY WSZYSTKICH LUDZI I DOTKNIJ ICH SERC, ABY GORLIWI NIE OSTYGLI I NIE ZESZLI Z DROGI ZBAWIENIA, A OZIĘBLI, BY SIĘ ROZPALILI; CI ZAŚ, KTÓRZY SĄ DALEKO, BY DO CIEBIE POWRÓCILI. ROZPROSZ I ZAWSTYDŹ WSZYSTKICH MĘDRCÓW TEGO ŚWIATA, ABY NIE WOJOWALI I NIE PRZESZKADZALI W ROZSZERZANIU TWEGO KRÓLESTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ NIGDY NIE PRZESTANĘ MODLIĆ SIĘ ZA WAS DO JEZUSA, ABY ON ZECHCIAŁ DOPEŁNIĆ W WAS SWOICH ŚWIĘTYCH DZIEŁ, SWEGO PRAGNIENIA I PLANU, CZYLI ŻEBYŚCIE OSIĄGNĘLI DOSKONAŁOŚĆ ŻYCIA CHRZEŚCIJAŃSKIEGO I FRANCISZKAŃSKIEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PRZEZ JEZUSA CHRYSTUSA DZIĘKUJĘ SERDECZNIE OJCU NIEBIESKIEMU ZA LASKI, KTÓRYMI NIEUSTANNIE UBOGACA TWOJĄ DUSZĘ. NIECH BĘDZIE ZA TO UWIELBIONY PRZEZ WSZYSTKIE STWORZENIA! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ NIEUSTANNIE MODLĘ SIĘ DO JEZUSA I BŁAGAM GO O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. PROSZĘ PANA, ABY W PEŁNI UPODOBNIŁ SIĘ DO SIEBIE. JAKŻE PIĘKNE JEST JEGO OBLICZE, JAKŻE PEŁNE SŁODYCZY SĄ JEGO OCZY! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OBY DOBRY BÓG ZECHCIAŁ W SWOIM MIŁOSIERDZIU WYSŁUCHAĆ ŻARLIWE MODLITWY, KTÓRE KIERUJĘ DO NIEGO W TWOJEJ INTENCJI. NIECH CIĘ OBDARZY POKOJEM I RADOŚCIĄ DUCHA, NIEODZOWNĄ W TEJ WIELKIEJ GODZINIE PRÓBY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ WSPÓŁCZUJĘ CI BARDZO Z POWODU TWOJEJ KOLEJNEJ CHOROBY I PROSZĘ BOGA, ABY DAŁ CI SIŁY DO PRZETRZYMANIA TWEJ SŁABOŚCI W PODDANIU SIĘ JEGO WOLI I DLA ZASŁUGI PRZEZ WYTRWANIE W DŹWIGANIU KRZYŻA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ WZNOSZĘ W TWOJEJ INTENCJI MOJE SKROMNE BŁAGANIA DO TRONU BOŻEGO Z NAJWIĘKSZĄ UFNOŚCIĄ I SYNOWSKIM ODDANIEM, ABY DAŁ CI WZRASTAĆ W NIEBIAŃSKIEJ MĄDROŚCI , BYŚ MÓGŁ CORAZ LEPIEJ POZNAWAĆ BOŻE TAJEMNICE I BOŻĄ WIELKOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA,EDMUND,TERESA,EUGIENIUSZ KREFT, BRYGIDA, ARKADIUSZ, MONIKA WILCZEWSCY, DANUTA,KRZYSZTOF, PIOTR ŁUKASIK,TERESA KALKOWSKA, MARIA,STANISŁAW,DANUTA,CZESŁAW,ZOFIA,STEFAN,AGNIESZKA SYPION ,TERESA, STEFAN,BOGUMIŁ PUPACZ,BERNADETA,ZBIGNIEW, JADWIGA, EDMUND, s. BEATA, KATARZYNA RICHERT O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI JADWIGA, ZYGMUNT,LUCYNA, PIOTR,ARKADIUSZ,DANIEL,BOGUMIŁA, MAREK, DANIELA, HELENA, PRZEMYSŁAW FRANKOWSCY,ALICJA,JUSTYNA KĄKOL,ELŻBIETA, ALOJZY FRANKOWSCY, ANNA,JÓZEFA, ERYK, KRYSTYNA KAZIMIERZ GROT, KRYSTYNA, KAZIMIERZ CHINC, GABRIELA REGLIŃSKA O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Trzymaj się zawsze mocno Kościoła świętego,ponieważ tylko on może dać ci prawdziwy pokój,posiadając Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie,który jest prawdziwym Księciem Pokoju” -O.Pio. W INTENCJI CIERPIĄCYCH O ŁASKĘ NAWRÓCENIA ORAZ ZDROWIE CIAŁA I DUSZY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ 10. W INTENCJI KONAJĄCYCH O ŁASKĘ KONANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ŚWIĘTEJ PAMIĘCI DUSZE W CZYŚĆCU CIERPIĄCE O ŁASKĘ ZBAWIENIA WIECZNEGO I OGLĄDANIE PANA BOGA TWARZ W TWARZ W KRÓLESTWIE BOŻYM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OFIAROWANIA TEGO CO BYŁO W PRZESZŁOŚCI BOŻEMU MIŁOSIERDZIU, CAŁĄ RZECZYWISTOŚĆ OFIARUJĘ KU ZBAWIENIU CZŁOWIEKA, A TO CO MNIE CZEKA ZAWIERZAM OPATRZNOŚCI BOSKIEJ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ WIĘKSZY JEST BÓG NIŻ SERCE NASZE I WIE WSZYSTKO IJ3,20 BOŻE, MIEJ W OPIECE MOICH BLISKICH I TYCH, DO KTÓRYCH MNIE POŚLESZ. W INTENCJI KSIĄDZ SEBASTIAN WYDROWSKI O ŁASKĘ ŚWIATŁA I MOCY DUCHA ŚWIĘTEGO ORAZ BOŻE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Daj mi o Jezu i zachowaj we mnie tę żywą wiarę, która kazałaby mi wierzyć i działać tylko dla Twojej miłości. A to jest pierwszy dar, który Ci składam” â Ojciec Pio. W INTENCJI O ŁASKĘ WCIELENIE SYNA BOŻEGO DOKONAŁO SIĘ W NAS SAMYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PIĘKNEJ MIŁOŚCI DLA NAS. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI PONAD 6 MLD LUDZI NA ZIEMII O ŁASKĘ POWOŁANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA I WOJCIECH I RAFAŁ I JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA â KI, BRUNON SYPION, MICHAŁ SYPION, GRZEGORZ SYPION, NATALIA SYPION, JAKUB SYPION, MACIEJ SYPION, MARIA SYPION, MICHAŁ SYPION O ŁASKĘ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA I ŁASK BOŻYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ DEUS PATER; JESUM CHRISTUM; SPIRYTUS SANCTUS; VOX DOMINUM; WERBUM DEI; STABAT MATER JUXTA CRUCEM DOLOROSA; IN CRUCE SALUS; IESUS HOMINUM SALWATOR Zdarzy się w Ostatnich Dniach, że na wszelkie ciało wyleję mojego Ducha. (JOEL) Jezus powiedział: Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, abym zwiastował miłościwy rok Pana (Łk 4:18-19). 1. Językami mówić nie zabraniajcie (l Kor 14:39). 2. Jest to ZNAK wierzącego. A takie ZNAKI będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli …nowymi językami mówić będą (Mk 16:17). 3. Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz. dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza (l Kor 14:2). 4. Kto bowiem wstydzi się Mnie i Moich słów, tego i Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale swojej i Ojca i aniołów swoich (Łk 9:26). 5. / napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał (Dz 2:4). 6. Słyszeli ich bowiem, jak mówili językami i wielbili Boga (Dz 10:46). 7. Dziesięć lat później, w Dz 10:46, dwadzieścia lat po dniu Zielonych Świąt oni w dalszym ciągu mówili językami (zob.Dz 19:1-6). 8. Te rzeczy nie ustaną, dopóki wiedza nie obróci się wni-wecz; dopóki nie nastanie doskonałość, dopóki nie poznamy tak, jak jesteśmy poznani (zob. l Kor 13:8-12). 9. Kto językami mówi, siebie tylko buduje… wielbi Boga,.. zbór buduje… jest to znak… dla niewierzących (zob. l Kor 14:2-4.5.22). 10. A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami (l Kor 14:5). 11. Umiłowali bowiem bardziej chwałę ludzką niż chwalę Bożą (J 12:43). 12…. tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją (Mt 15:6). A pewien mąż z Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty zwanej italską, pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga, ujrzał wyraźnie w widzeniu za dnia około dziewiątej godziny Anioła Bożego, który przystąpił do âniego i rzekł mu: Korneliuszu! Ten zaś strachem zdjęty utkwił w nim wzrok i rzekł: Co jest Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje jako ofiara dotarły przed oblicze Boże. Przeto poślij teraz mężów do Joppy i sprowadź niejakiego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem (Dz 10:1-6). A on powie ci słowa, przez które będziesz zbawiony, ty i cały dom twój(Dzn:U). IHS NAZARENUS REX IUDAEORUM ADORAMUS TE + CHRISTE + ET BENEDICIMUS TIBI QUIA PER SANCTAM CRUCEM TUAM REDEMUSTI MUNDUM FIDES DOMINUS DEUS SABAOT RATIO IZ 22,19-23 KLUCZ DOMU DAWIDOWEGO 2. ROZPACZĆ ALBO WATPIĆ O ŁASCE BOŻEJ 3. SPRZECIWIAĆ SIĘ UZNANEJ PRAWBOŻE W TRÓJCY ŚWIĘTEJ RACZ ZACHOWAĆ NAS OD GRZCHÓW PRZECIWKO DUCHOWI ŚWĘTEMU 1. GRZESZYĆ ZUCHWALE W NADZIEI NA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO 2. ROZPACZĆ ALBO WATPIĆ O ŁASCE BOŻEJ 3. SPRZECIWIAĆ SIĘ UZNANEJ PRAWDZIE BOŻEJ 4. ZAZDROŚCIĆ LUB NIE ŻYCZYĆ BLIŹNIEMU ŁASKI BOŻEJ 4. ZAZDROŚCIĆ LUB NIE ŻYCZYĆ BLIŹNIEMU ŁASKI BOŻEJ 5. MIEĆ ZATWARDZIAŁESERCE NA ZBAWIENNE NATCHNIENIA 6. UMYŚLNIE ZANIEDBYWAĆ POKUTĘ AŻ DO ŚMIERCI BOŻE PRZEBACZ NAM WSZYSTKIE GRZECHY ! AMEN BÓG ZAPŁAĆ Mt 5, L-12A W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ŻYCIA NADPRZYRODZONEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ZDROWIA DUSZY I CIAŁA ORAZ UWOLNIENIE A TAKŻE MOC UZDRAWIANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ANI OKO NIE WIDZIAŁO ANI UCHO NIE SŁYSZAŁO JAK WIELKIE DARY PRZYGOTOWAŁ BÓG TYM KTÓRZY GO MIŁUJĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ MĄDROŚCI WYBORÓW I DECYZJI DOKONANYCH W ŻYCIU. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Słowa Ewangelii według świętego Mateusza Jezus widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie”. Oto słowo Pańskie. AMEN. BÓG ZAPŁAĆ Jezus Chrystus Król Chwały przyszedł w Pokoju. + Bóg stał się człowiekiem + i Słowo stało się ciałem. + Chrystus narodził się z Dziewicy. + Chrystus cierpiał. + Chrystus został ukrzyżowany. + Chrystus umarł. + Chrystus powstał z martwych. + Chrystus wstąpił do Nieba. + Chrystus zwycięża. + Chrystus króluje. + Chrystus rządzi. + Niechaj Chrystus ochroni nas przed wszelkimi burzami i błyskawicami. + Chrystus przeszedł przez ich środek w Pokoju, + i Słowo stało się Ciałem. + Chrystus jest z nami razem z Maryją. + Uciekajcie wy, wrogie duchy, ponieważ Lew z pokolenia Judy, z rodu Dawida zwyciężył. + Święty Boże! + Święty mocny! + Święty i Nieśmiertelny! + Zmiłuj się nad nami. Amen! Boże Ojcze Wszechmogący, Wszechmądry i Wszechpotężny, Stwórco Nieba i Ziemi, Ty, Który w cudowny i nieomylny sposób władasz całym Wszechświatem spraw, aby każdy człowiek wypełniał Twoją Najświętszą Wolę i według niej żył. Przywróć odwiecznie ustalony porządek, który dałeś stworzeniu. Połóż kres wszelkim poczynaniom szatana, który doprowadzić chce do zniszczenia całej ludzkości i świata; który usilnie stara się zniszczyć każdego człowieka stworzonego przez Ciebie na Twój obraz i podobieństwo. Obroń nas, Ojcze Niebieski przed wszelkimi jego nienawistnymi poczynaniami, uchroń świat przed zagładą, wszelkimi rodzajami klęsk i wojnami. Wejrzyj na Jezusa Chrystusa, Syna Twego, który niewinnie życie za nas oddał na Krzyżu, aby nas odkupić Krwią swoją. Prosimy Cię o to za przyczyną Niepokalanej Dziewicy Maryi, Świętego Michała Archanioła, Aniołów i Świętych. Błagamy Cię przeto Ojcze Niebieski o ratunek i uwolnienie nas z sideł szatana, które ten bezustannie na nas zastawia. Wejrzyj, Ojcze Niebieski, na naszą słabość i nieudolność. Dlatego pokornie błagamy: Przyjdź z pomocą udręczonemu ludowi swemu, połóż kres panowaniu szatana. Święty Michale Archaniele, stań jeszcze raz na czele swego Niebieskiego Wojska i z Twym okrzykiem „Któż jak Bóg” â przyjdź nam z pomocą w tej nierównej walce dobra ze złem, aby pokój znów zapanował nad światem. Amen. EGZORCYZM Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie â brońcie nas i strzeżcie nas. Amen !! Szczęśliwy, kto nie chodził za radą bezbożnych, ale w prawie Pańskim ma upodobanie i będzie jak drzewo zasadzone u strumieni wód, które wydaje owoc, kiedy jest jego czas i którego liść nie usycha. (Psalm 1) Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie. (Psalm 23) Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników, namaszczasz mi głowę olejkiem, mój kielich jest przeobfity. Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy. (Psalm 23, 5-6) Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać? Pan obroną mojego życia: przed kim mam się trwożyć? (Psalm 27, 1) Pan moją mocą i tarczą! Moje serce Jemu zaufało: Doznałem pomocy, więc moje serce się cieszy i pieśnią moją Go sławię. (Psalm 28, 7) Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, mówię: „Ty jesteś moim Bogiem”. W Twoim ręku są moje losy: wyrwij mnie z ręki mych wrogów i prześladowców! (Psalm 31, 15-16) Bo słowo Pana jest prawe, a każde Jego dzieło niezawodne. (Psalm 33, 4) Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał. (Psalm 37, 5) Wzywaj Mnie w dniu utrapienia: Ja cię uwolnię, a ty Mnie uwielbisz”. (Psalm 50, 15) Ty bowiem, mój Boże, jesteś moją nadzieją, Panie, ufności moja od moich lat młodych! (Psalm 71, 5) Lecz ja zawsze będę z Tobą: Tyś ujął moją prawicę; (Psalm 73, 23) Naucz mię, Panie, Twej drogi, bym postępował według Twojej prawdy. Skłoń moje serce ku bojaźni Twojego imienia! (Psalm 86, 11) Bóg swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby Cię strzegli na wszystkich twych drogach. (Psalm 91, 11) Błogosław, duszo moja, Pana, i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach! (Psalm 103, 2) Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo łagodny. (Psalm 103, 8) Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce. (Psalm 119, 105) On nie pozwoli zachwiać się twej nodze ani się zdrzemnie Ten, który Cię strzeże. (Psalm 121, 3) Oto synowie są darem Pana, a owoc łona nagrodą. (Psalm 127, 3) Ty ogarniasz mnie zewsząd i kładziesz na mnie swą rękę. (Psalm 139, 5) Spraw, bym rychło doznał Twojej łaski, bo w Tobie pokładam nadzieję. Oznajmij, jaką drogą mam kroczyć, bo wznoszę do Ciebie moją duszę. (Psalm 143, 8) Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. (Mt 5, 3) Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. (Mt 5, 4) Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. (Mt 5, 5) Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. (Mt 5, 6) Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. (Mt 5, 7) Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. (Mt 5, 8) Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. (Mt 5, 9) Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. (Mt 5, 10) Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. (Mt 7, 7) Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. (Mt 18, 4-5) Odpowiedział im Jezus: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”. (J 6, 35) A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”. (J 8, 12) Rzekł do niej Jezus: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”. (J 11, 25) Odpowiedział mu Jezus: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.” (J 14, 6) Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy. (Mk 9, 23) Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40, 31) Ale teraz tak mówi Pan, Stworzyciel twój, Jakubie, i Twórca twój, o Izraelu: „Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu; tyś moim!” (Iz, 43, 1) Aż do waszej starości Ja będę ten sam i aż do siwizny Ja was podtrzymam. Ja tak czyniłem i Ja nadal noszę, Ja też podtrzymam was i ocalę”. (Iz 46, 4) Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną. (Iz 49, 16) Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54, 10) Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. (1 J 4, 16) My miłujemy Boga, ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował. (1 J 4, 19) Nikt się nie ostoi przed tobą przez wszystkie dni twego życia. Jak byłem z Mojżeszem, tak będę z tobą, nie opuszczę cię ani porzucę. (Joz 1,5) Czyż ci nie rozkazałem: „Bądź mężny i mocny? Nie bój się i nie lękaj, ponieważ z tobą jest Pan, Bóg twój, wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz”. (Joz 1, 9) Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. (Rz 8, 14) I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. (R 8, 38-39) Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie â wytrwali! (R 12, 12) A uczynię cię wielkim narodem i cię pobłogosławię oraz wywyższę twoje imię, więc będziesz błogosławieństwem (Rdz 12, 2) Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. 26 Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. (Lb 6, 25-26) Bóg, co mocą mnie przepasuje i nienaganną czyni moją drogę, (2 Sm 22, 33) AMEN BÓG ZAPŁAĆ!! Pieśń Maryi - Kantyk Magnificat Magníficat * ánima mea Dóminum, et exsultávit spíritus meus * in Deo salutári meo; quia respéxit humilitátem ancíllĂŚ suĂŚ, * ecce enim ex hoc beátam me dicent omnes generatiónes. Quia fecit mihi magna, qui potens est: * et sanctum nomen eius, et misericórdia eius a progénie in progénies * timéntibus eum. Fecit poténtiam in bráchio suo, * dispérsit supérbos mente cordis sui, depósuit poténtes de sede, * et exaltávit húmiles, esuriéntes implévit bonis, * et dívites dimísit inánes. Suscépit Israel, púerum suum, * recordátus misericórdiĂŚ suĂŚ, sicut locútus est ad patres nostros, * Abraham et sémini eius in sĂŚcula. Glória Patri, et Fílio, * et Spirítui Sancto. Sicut erat in princípio, et nunc et semper, * et in sĂŚcula sĂŚculórum. Amen. Wielbi dusza moja Pana * i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. * Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, * a Jego imię jest święte. Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie * nad tymi, którzy się Go boją. Okazał moc swego ramienia, * rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, * a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, * a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, * pomny na swe miłosierdzie, Jak obiecał naszym ojcom, * Abrahamowi i jego potomstwu na wieki. Chwała Ojcu i Synowi, * i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, * i na wieki wieków. Amen. ÂťCieszę się i raduję w Panu […], ponieważ otoczył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubienicę zdobną w klejnotyÂŤ NIEDOLA NIE PRZYSTĄPI DO CIEBIE, A CIOS NIE SPOTKA TWOJEGO NAMIOTU, BO SWOIM ANIOŁOM DAŁ ROZKAZ O TOBIE, ABY CIĘ STRZEGLI NA WSZYSTKICH TWYCH DROGACH. PS 91,11 JEVEUX LE MONDE CONNAISSE MON CCEUR !! Ap 19, 1.5-9A. Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła Ja, Jan, Usłyszałem jak gdyby donośny głos wielkiego tłumu wołającego w niebie: „Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc należą do Boga naszego”. I wyszedł głos od tronu, mówiący: „Chwalcie naszego Boga, wszyscy Jego słudzy, którzy się Go boicie, mali i wielcy!” I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu i jakby głos mnogich wód, i jakby’ głos potężnych grzmotów, które mówiły: „Alleluja, bo zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący. Weselmy się i radujmy i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła, i dano jej oblec bisior lśniący i czysty”, bisior bowiem oznacza czyny sprawiedliwe świętych. I mówi mi: „Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!” Oto słowo Boże. Lufte ludex equitalis, Rex tremenole Majeftatis Jesu da dementiom, Per Brunonem te precamufi Ut, qufafecit anpele ctawnn strictam poenitiam. W IMIĘ JEZUSA CHRYSTUSA, PRZEZ ZASŁUGI JEGO NAJŚWIĘTSZEGO WCIELENIA, MĘKI BOŻEJ, NAJŚWIĘTSZEJ KRWI, ROZKAZUJEMY WAM, PRZEKLĘTE DUCHY: NIECZYSTE, PYCHY, ŁAKOMSTWA, ZAZDROŚCI, GNIEWU, OBŻARSTWA, PIJAŃSTWA, LENISTWA, KLAMSTWA, BOGOBÓJSTWA, BRATO I DZIECIOBÓJSTWA, ZDRADY I WSZELKIEGO ZŁA: IDŹCIEPRECZ NA SAMO DNO PIEKŁA I POZOSTAŃCIE TAM NA WIEKI WIEKÓW. AMEN A NIE PRZESZKADZAJCIE CHRYSTUSOWI PANU I NAM BUDOWAĆ CIAŁA JEGO MISTYCZNEGO TU NA ZIEMI. AMEN W intencji Elżbieta Sypion, Jacek Sypion, Grzegorz Sypion, Piotr Sypion, Natalia Sypion, Jakub Sypion, Maciej Sypion, Maria Sypion, Michał Sypion, Aurelia Sypion,Brunon Sypion o Łaskę Oświecenia Ducha Świętego, Milości Pana Boga i Bliźniego swego, Zdroju Łask Bożych, Opatrzności Najświętszej Maryi Panny, Chorów Anielskich, Świętych. Amen Bóg Zapłać W INTENCJI UWIELBIENIA BOGA W DARZE ZIEMI, MORZA, NIEBA, NATURY, GÓR, DUCHA, BOGA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ! W INTENCJI ELŻBIETA WOJCIECH RAFAŁ JOANNA ALICJA FRANKOWSCY O ŁASKĘ Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim. A Ί (Dz 2,14.22-32).AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI Aurelia Brunon Jacek Piotr Michał SYPION O ŁASKĘ Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim. A Ί (Dz 2,14.22-32).AMEN BÓG ZAPŁAĆ SIEDEM SŁÓW JEZUSA CHRYSTUSA1. „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią.” „Przyprowadzono też dwóch innych â złoczyńców, aby ich z Nim stracić. Gdy przyszli na miejsce zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy.” Łk23,32-345 Piłat osądził Jezusa i nie znalazł u Niego żadnej winy. Pomimo tego skazał Go na okrutną, krzyżową śmierć. Jednak Jezus nie domaga się zemsty. Nie prosi nawet o uwolnienie. Wstawia się do Boga Ojca za tymi, którzy dopuścili się tej niesprawiedliwości. Prosi o przebaczenie dla tych, którzy zadali Mu mękę, którzy przybili Go do krzyża. Ludzie, którzy niesprawiedliwie osądzili Jezusa i skazali Go na śmierć, nie poznali Jego miłości. Mieli zamknięte serca i nie rozpoznali, że ofiarował im to, czego najbardziej pragnęli, czego ciągle szukali. Skazując Jezusa na śmierć ludzie odrzucili Jego miłość. Jednak miłość Jezusa nie ginie. Trwa dalej. Modląc się o przebaczenie dla nich Jezus wyraża niezmienne pragnienie, aby oni otworzyli swe serca, poznali i przyjęli miłość Boga. Jezus uczył, że Bóg kocha wszystkich ludzi. Kocha także tych, którzy Go ignorują. Kocha nawet tych, którzy sprzeciwiają się Jego pragnieniom, oraz tych, którzy marnują Jego dary. Jezus przyszedł na świat po to, aby pojednać ludzi z Bogiem. Ludzi, którzy pragnąc miłości, ciągle ją odrzucają i niszczą, pojednać z Bogiem, który jest niewyczerpanym Źródłem miłości. Modlitwa Jezusa wyraża pragnienie samego Boga. Bóg przebacza nam największe nawet winy, ciągle ofiarowuje swoją miłość i wzywa do jej przyjęcia. Teraz czeka i na naszą odpowiedź.6 2. „Dziś ze Mną będziesz w raju.” „Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież â sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił. I dodał: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.” Łk23,39-437 Jeden z dwóch przestępców skazanych wraz z Jezusem na śmierć przyznaje, że zasłużył na tę karę, zasłużył na śmierć, na odrzucenie przez ludzi oraz przez Boga. Ale tego w głębi serca bynajmniej nie pragnie â jego zbrodnie nie zagłuszyły całkowicie pragnienia jego serca, pragnienia łączności z innymi ludźmi, z Bogiem, pragnienia miłości. Pozostały w nim także resztki poczucia sprawiedliwości oraz poczucia świętości. Dlatego też, kiedy tylko usłyszał słowa modlitwy Jezusa, rozpoznał w Nim niewinnie skazanego na śmierć Mesjasza, Zbawcę. Przez całe życie szukał miłości tam, gdzie jej nie było i przez to ranił siebie i innych ludzi. W końcu w ostatnim momencie swojego życia znalazł ją w całkowicie niespodziewanym w miejscu â tutaj, na krzyżu. W tym spotkaniu z Jezusem widzi swoją ostatnią szansę. Jak wiele ich zmarnował. Zachęcony słowami modlitwy Jezusa, w której wstawia się On za swoimi prześladowcami, ośmiela się Go prosić o miłosierdzie. W nawróceniu i skrusze proszącego o miłosierdzie przestępcy Jezus widzi odpowiedź Boga Ojca na swoją modlitwę. Dlatego obiecuje zbawienie nawróconemu i skruszonemu grzesznikowi, obiecuje spełnienie pragnień jego serca. To nawrócenie przestępcy musiało być dla Jezusa wielkim pocieszeniem i umocnieniem w tym morzu cierpienia, musiało być kroplą orzeźwiającej wody na tej pustyni złości, nienawiści i zatwardziałości. Przecież Jezus przyszedł na świat, aby odszukać, co zginęło, aby oświecić tych, którzy żyli w ciemności, aby pociągnąć do Boga tych, którzy byli od Niego daleko. Właśnie w tym celu oddaje swoje życie. Jego ofiara już zaczyna wydawać owoce. Ofiara Jezusa nie przestaje wydawać owoców aż po dzień dzisiejszy. Każdy może mieć w nich udział, jeśli tylko uzna swój błąd i swą niemoc oraz zwróci się do Jezusa z prośbą o przebaczenie, z prośbą o zaspokojenie najgłębszych pragnień swego serca. 8 3. „Niewiasto, oto syn Twój… Oto Matka twoja.” „A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.” J19,25-279 Widok umęczonego Syna jest niewyobrażalnym cierpieniem dla Jego Matki. Złość oraz wrogość, jaką ludzie kierowali na Jezusa, kierują także na Nią. Publiczna hańba uznanego za przestępcę Jezusa stała się także i Jej hańbą. W przeciwieństwie do wielu uczniów Jezusa Maryja nie ucieka od tych cierpień. Podobnie jak była przy Nim w czasie, gdy doświadczał popularności i chwały, tak samo jest przy Nim w momencie panowania ciemności, kiedy cały lud potępił Go i zwrócił się przeciwko Niemu. Także w tym cierpieniu nie cofa swojej ofiary, którą złożyła wypowiadając swoje „fiat” i godząc się na wierne pełnienie woli Boga Ojca dla zbawienia ludzkości. Jest wierna miłości do Syna, oraz miłości do Boga Ojca, a przez to bardziej niż ktokolwiek inny wspiera swojego Syna w Jego cierpieniach, pomaga Mu spełnić Jego misję do końca. W tym momencie cierpienia, a jednocześnie w momencie kiedy ważą się losy świata, Jezus troszczy się o ziemskie potrzeby swojej Matki. Daje tej, która wcześniej straciła męża, a teraz traci jedynego Syna, swojego najwierniejszego ucznia za opiekuna. Jezus pamięta także o naszych słabościach i dlatego daje nam swoją Matkę. Jeśli tylko uznamy Maryję za swoją Matkę i podobnie jak św. Jan przyjmiemy Ją do swojego życia, to możemy być pewni, że Ona będzie wspierała nas swoją wierną miłością, szczególnie w momentach, kiedy miłość stanie się trudna, kiedy będą jej towarzyszyć cierpienia. Dzięki Maryi także my możemy stać się umiłowanymi uczniami Chrystusa, czyli takimi, którzy kochają jak sam Jezus, którzy swoją miłością ukazują miłość Boga i przekazują ją innym ludziom.10 4. „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił” „Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eli, Eli, lema sabachthani? to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to, niektórzy ze stojących tam mówili: On Eliasza woła.” Mt27,45-4711 Jeżeli ktoś naprawdę kocha, ten pragnie być z ukochaną osobą bez względu na okoliczności, zarówno w radości, jak i w smutku. Nie opuszcza ukochanej osoby, nawet wtedy, gdy trwanie przy niej oznacza cierpienie. Jezus trwał przy Bogu Ojcu w każdej sytuacji, podobnie jak Jego Matka trwała przy Nim. Ukazując swoją szczególnie bliską relację do Boga Jezus zawsze zwracał się do Niego używając czułego słowa „Abba”, co znaczy „Kochany Ojcze”. Jednak teraz, jak każdy inny człowiek, używa oficjalnego słowa „Bóg”. Jezus nie czuje już tej bliskości, która było Jego radością oraz źródłem siły potrzebnej do kochania także tych, którzy w Jezusie widzieli swojego wroga. Wprost przeciwnie, czuje się opuszczony przez Boga. Ogromnym krzykiem wyraża to swoje niesamowite cierpienie, a może także wielkie zaskoczenie. Dla tego, dla którego serdeczna, miłosna relacja z Bogiem Ojcem była największym skarbem, to poczucie opuszczenia było niewątpliwie większym cierpieniem niż doświadczone dotychczas cierpienia fizyczne. Grzesząc człowiek odchodzi od Boga, który jest Dawcą życia, który jest Miłością. Ostateczną konsekwencją grzechu jest utrata możliwości powrotu do Boga, oraz niemożliwość przyjęcia Jego miłości. Oznacza to wieczną i pozbawioną wszelkiej nadziei samotność. Jezus przyszedł na ziemię, wszedł w naszą grzeszną rzeczywistość i bezbożne życie, aby obronić nas przed tą ostateczną konsekwencją grzechu. Odczucie opuszczenia przez Boga ukazuje, że Jezus jest na samym dnie ciemności naszego grzechu. Właśnie w tym najciemniejszym oraz najbardziej samotnym miejscu Jezus objawia nam miłość i chwałę Boga, wyciąga swoją rękę, aby nas pochwycić i zaprowadzić z powrotem do Boga, naszego kochającego Ojca.12 5. „Pragnę” „Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano.” J19,28-2913 Jezus wisi już na krzyżu przez sześć godzin. Oddychanie staje się coraz trudniejsze. Śmierć jest już bardzo blisko. Jednak nie powiedział jeszcze wszystkiego. Jest jeszcze coś, o czym szczególnie chce powiedzieć ludziom zanim umrze. Pragnie wypowiedzieć swoje pragnienie. Czego pragnął Jezus chwilę przed śmiercią? Z pewnością po tak długich torturach odczuwał fizyczne pragnienie. Ale czy Ten, który z taką cierpliwością znosił do tej pory swoje cierpienia, który odmówił przyjęcia uśmierzającego ból trunku, domagałby się teraz napoju? Czy Ten, który świadomie i dobrowolnie przyjął ten kielich goryczy, w tym momencie, kiedy koniec jest już blisko, domagałby się ulgi w cierpieniu? Żołnierze z całą pewnością widzieli różnicę między Jezusem a wszystkimi przestępcami, których egzekucję do tej pory przeprowadzali. Zgodnie ze słowami św. Piotra Jezus „który nie dopuścił się grzechu, ani fałsz nie znalazł się w Jego ustach. Gdy Mu złorzeczono, nie odpłacał złorzeczeniem, cierpiąc nie odgrażał się, zawierzywszy Temu, który Sądzi Sprawiedliwie.” (1P2,22- 23) Najprawdopodobniej właśnie z tego powodu jeden z żołnierzy odczuwa współczucie. Dzieli się swoim własnym trunkiem, który miał przy sobie dla zaspokojenia swojego własnego pragnienia i w ten sposób próbuje choć trochę ulżyć w cierpieniu temu niewinnemu człowiekowi. Tym razem Jezus nie odmawia. Przyjmuje dar żołnierza. Ten odruch współczucia żołnierza bardziej zaspokaja Jezusowe pragnienie miłości drugiego człowieka, niż pragnienie fizyczne. To miłość jest tym, czego Jezus naprawdę pragnął. Tylko miłość może zaspokoić Jego pragnienie, a jednocześnie pragnienie Boga, naszego Ojca.14 6. „Wykonało się!” „A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę oddał ducha.” J19,3015 Wypowiadając słowo „wykonało się” Jezus oznajmia, że całkowicie wypełnił swoją misję. Mimo, że od samego początku aż do samego końca napotykał liczne przeszkody, był kuszony, a także prześladowany, zachował wierność i miłość wobec Boga do końca. Kochał nawet w tak wielkich cierpieniach, jakich teraz doświadcza wisząc na krzyżu. Jezus nie uległ żadnym pokusom, ponieważ miłość Boga Ojca była dla Niego największym skarbem, co więcej â była tym, co cenił bardziej niż własne życie. Jezus odczuwał lęk przed cierpieniem oraz śmiercią. Jednak lęk ten nie był w stanie zmusić Go do zdrady miłości Boga. Jezus nie był niewolnikiem odczuwanych lęków, ponieważ był przekonany, że miłość jest mocniejsza od wszelkiego zła, od wszelkiego cierpienia, a nawet od śmierci. Każdy człowiek został stworzony z miłości i dla miłości. Nic oprócz doskonałej miłości, oprócz miłości Boga, nie może zaspokoić pragnień naszego serca. Bardzo często jednak nie żyjemy miłością, ponieważ jesteśmy niewolnikami naszych żądz i łatwo stajemy się ofiarami różnych pokus. Jesteśmy także niewolnikami lęku przed cierpieniem oraz śmiercią. Często zdradzamy miłość, aby zdobyć nieco przyjemności, aby uniknąć cierpienia, aby ratować sposób życia, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Jezus pragnie wyzwolić nas z tej niewoli. Wyzwala nas spod władzy naszych żądz oraz lęków poprzez ukazanie nam wspaniałości oraz mocy miłości Boga. Jeśli poprzez spotkanie z Jezusem doświadczymy tej miłości, jeśli miłość ta stanie się naszym największym skarbem i uwierzymy, że jest ona mocniejsza od wszelkiego zła, jest mocniejsza od cierpienia oraz śmierci, to podobnie jak Jezus staniemy się wolni i będziemy w stanie żyć miłością w każdej sytuacji. Będziemy mogli żyć zgodnie z najgłębszym pragnieniem naszego serca, zgodnie z wolą naszego Stwórcy.16 7. „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego.” „Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha. Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu i mówił: Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy. Wszystkie też tłumy, które zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się działo, wracały bijąc się w piersi.” Łk23,44-4817 Swoje ostatnie słowo Jezus kieruje do Boga. Znowu nazywa Go Ojcem, co oznacza, że znowu odczuwa Jego bliskość. Jezus wie, że pomimo poczucia opuszczenia przez Boga, Bóg Ojciec tak naprawdę nigdy Go nie opuścił, zawsze był przy Nim. Pełen ufności Jezus powierza swojego Ducha, swoją miłość, siebie samego temu, który „z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.” (Rz8,28) Dla Jezusa śmierć, pomimo swojego okrucieństwa, nie jest końcem, ale powrotem do Ojca, powrotem do pełnej radości i pokoju miłosnej wspólnoty z Ojcem, która będzie trwała przez całą wieczność. Śmierć Jezusa była szczytem głupoty człowieka, który dla obrony swojej małej stabilizacji, dla zachowania tego, co zdobył kosztem cierpienia wielu ludzi, zdecydował się zabić Tego który przyniósł mu miłość. Tę miłość, której w głębi serca pragnie, która sama tylko jest w stanie zaspokoić pragnienia jego serca i uczynić go doskonale szczęśliwym. Jednocześnie zabicie Jezusa było największym grzechem, którego naturalną konsekwencją powinno być wieczne oderwanie człowieka od Boga, wieczna śmierć człowieka, czyli nigdy niekończące się życie w samotności i beznadziei. Jednak prosząc o przebaczenie dla wszystkich grzeszników oraz ofiarując swojego Ducha Bogu, Jezus przemienił ten grzech w ofiarę, zmienił to cierpienie oraz śmierć w doskonały dar miłości. Dzięki temu śmierć Jezusa nie zerwała więzi człowieka z Bogiem, ale wprost przeciwnie, dzięki niej dokonało się pojednanie ludzkości z Bogiem, rany Jezusa stały się naszym uzdrowieniem (1P2,24), a sam krzyż, który był znakiem przekleństwa i kary, jak również znakiem śmierci i nienawiści, stał się znakiem błogosławieństwa i łaski, a także znakiem życia i miłości. Właśnie w tym krzyżu jest nasze zbawienie, nasza nadzieja na wieczne życie w miłości.18 Modlitwa końcowa Panie Jezu Chryste, dziękujemy Ci za to, że ukazałeś nam prawdę, iż nawet w tak niewyobrażalnych cierpieniach, jakich Ty sam doświadczyłeś, można być wiernym miłości. Dziękujemy Ci za ukazanie nam wspaniałej i niezmiennej miłości Boga naszego Ojca. Panie, prosimy Cię, otwórz nasze oczy, abyśmy poznali, że Miłość ta jest najcenniejszym skarbem, że jest Ona mocniejsza od wszelkiego zła, od wszelkiego cierpienia, a nawet od samej śmierci. Otwórz nasze serca, abyśmy mogli przyjąć tę Miłość. Wyzwól nas z niewoli naszych żądz oraz lęków, abyśmy mogli być wierni tej miłości w każdej sytuacji, abyśmy przy końcu naszego życia, podobnie jak Ty sam, oddali naszego ducha w ręce Ojca i żyli wraz z Nim oraz ze wszystkimi, którzy są z Nim zjednoczeni w miłosnej jedności przez całą wieczność. Amen. CHRISTUM + MERIDUM + BENEDICTUM 2015 EWANGELIA PROROCTWO NADZIEJA ŻYCIA KONSEKROWANEGO W INTENCJI PRZYJDŹ DUCHU ŚWIĘTY W SWOJEJ MOCY I SILE O ŁASKĘ WIZJI BOŻEJ DLA ELŻBIETY I WOJCIECHA RAFAŁA JOANNY ALICJI FRANKOWSKIEJ BOŻE BŁOGOSŁAW. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Bogarodzico Dziewico, przez Boga uwielbiona Maryjo, U twego Syna Pana matko wybrana, Maryjo! Pozyskaj nam, ześlij (daj) nam! Panie, zmiłuj się! Przez wzgląd na twego Chrzciciela, Synu Boga, Usłysz głosy, spełnij (użyźnij) myśli (pragnienia) ludzkie. Wysłuchaj modlitwy, którą zanosimy, I racz nam dać to, o co prosimy: Na świecie pobożne (szczęśliwe) życie, Po żywocie przebywanie w raju. Panie, zmiłuj się! Gloria in excelsis Deo Et in terra pax hominibus bonae voluntatis. Laudamus Te, benedicimus Te, adoramus Te, glorificamus Te. Gratias agimus Tibi propter magnam gloriam Tuam, Domine Deus, Rex coelestis, Deus Pater omnipotens. Domine Fili Unigenite, Iesu Christe, Domine Deus, Agnus Dei, Filius Patris: Qui tollis peccata mundi miserere nobis; Qui tollis peccata mundi suscipe deprecationem nostram, Qui sedes ad dexteram Patris miserere nobis. Quoniam Tu solus Sanctus, Tu solus Dominus, Tu solus Altissimus, Iesu Christe, Cum Sancto Spiritu in gloria Dei Patris. Amen. Chwała na wysokości Bogu a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Chwalimy Cię, Błogosławimy Cię, Wielbimy Cię, Wysławiamy Cię. Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja. Panie Boże, Królu nieba, Boże Ojcze wszechmogący. Panie, Synu Jednorodzony, Jezu Chryste. Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca. Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Który gładzisz grzechy świata, przyjm błaganie nasze. Który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami. Albowiem tylko Tyś jest święty, Tylko Tyś jest Panem, Tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste, Z Duchem Świętym, w chwale Boga Ojca. Amen. SANCTUS +SANTUS + SANCTUS DOMINUS DEUS SABAOTH. PLENI SUNT CAELI ETTERRA GLORI TUA. ŚWIĘTY ŚWIĘTY ŚWIĘTY JEST PAN ZASTĘPÓW.CALA ZIEMIA PEŁNAJEST JEGO CHWAŁY.9IZ.6,3) ROK WIARY W DCHA ŚWIĘTEGO ANNO DOMINO 2015 SI DOMINUSI EST DEUS SEQVIMIVI EUM SI ATEM BAAL SEQVIMINI ILLUM JEŚLI BÓG JEST PAN TWORZY GO, ALE….. W INTENCJI O ŁASKĘ UWIELBIENIA BOŻEGO MAJESTATU ! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI DZIĘKCZYNNEJ ZA ŁASKI I DAR ŻYCIA NADPRZYRODZONEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PRZEBACZENIA WSZYSTKICH GRZECHÓW, KTÓRYMI ZRANILIŚMY BOGA JEZUSA CHRYSTUSA W DUCHU ŚWIĘTYM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ UMIEJĘTNOŚĆ PIĘKNEGO WYSŁAWIANIA SIĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ ZAPUKAM DO NIEBIOS BRAM ALE CZY DAM RADĘ TAK MI DOPOMÓŻ BÓG ! W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O WIARĘ, ŻE NIGDY NIE JESTEM SAM W ZMAGANIACH, ALE TOWARZYSZY MI TWOJA OPATRZNOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI PROSZĘ CIĘ, PANIE, O MOCNĄ WIARĘ, WYTRWAŁĄ NADZIEJĘ I DOSKONAŁĄ MIŁOŚĆ. AMEN BOG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, O WYTRWANIE W WIERZE DLA MOICH BLISKICH I MNIE SAMEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, O WYPEŁNIENIE SIĘ TWOJEJ WOLI W MOIM ŻYCIU. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, BYŚ TY SAM STAWAŁ SIĘ DLA MNIE WSZYSTKIM, CZEGO POTRZEBUJĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, MIEJ W OPIECE MOICH BLISKICH I TYCH,KTÓRYCH STAWIASZ NA MOJEJ DRODZE. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BY MOIM NAJWIĘKSZYM PRAGNIENIEM BYŁA TYLKO ŚWIĘTOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BYM ZAWSZE I WSZĘDZIE ODDAWAŁ CI CHWAŁĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ODWAGĘ ŻYCIA W PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI I DLA NIEJ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ŁASKĘ MODLITWY ZA TYCH, KTÓRZY JEJ NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ŁASKĘ DŹWIGANIA SWOJEGO KRZYŻA KAŻDEGO DNIA BEZ NARZEKANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BYM NIGDY NIE PRZESTAWAŁ SŁUCHAĆ TWOJEGO SŁOWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O LASKĘ KIEDY CZUJESZ NAPÓR POKUSY, TO WIEDZ, ŻE POKORA DUCHA, SKRUCHA SERCA I UFNA MODLITWA SĄ ŚRODKAMI, KTÓRE SKŁANIAJĄ BOGA, BY NAM PRZYSZEDŁ Z POMOCĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ O MÓJ BOŻE, NIE PRAGNĘ WIĘKSZEJ POCIECHY Z MOJEJ WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI, TYLKO BYM MÓGŁ WYZNAĆ, ŻE GOTÓW JESTEM RACZEJ UMRZEĆ, NIŻ UTRACIĆ TE CNOTY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OBDARZ MNIE, PANIE, ŻYWĄ WIARĄ I ZACHOWAJ JĄ, BYM MÓGŁ WIERZYĆ I CZYNIĆ WSZYSTKO JEDYNIE DLA TWOJEJ MIŁOŚCI. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ MÓDLMY SIĘ Z POGODĄ I SPOKOJEM WIARY, MÓDLMY SIĘ ZAWSZE, GDYŻ GORĄCA MODLITWA PRZEBIJA NIEBO I NIESIE Z SOBĄ SPEŁNIENIE OBIETNIC BOŻYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ BŁAGAM CIĘ, O MÓJ BOŻE, BYŚ BYŁ MOIM ŻYCIEM, MOJĄ BARKĄ I MOIM PORTEM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ O NAJŁASKAWSZY OJCZE, OŚWIEĆ UMYSŁY WSZYSTKICH LUDZI I DOTKNIJ ICH SERC, ABY GORLIWI NIE OSTYGLI I NIE ZESZLI Z DROGI ZBAWIENIA, A OZIĘBLI, BY SIĘ ROZPALILI; CI ZAŚ, KTÓRZY SĄ DALEKO, BY DO CIEBIE POWRÓCILI. ROZPROSZ I ZAWSTYDŹ WSZYSTKICH MĘDRCÓW TEGO ŚWIATA, ABY NIE WOJOWALI I NIE PRZESZKADZALI W ROZSZERZANIU TWEGO KRÓLESTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ NIGDY NIE PRZESTANĘ MODLIĆ SIĘ ZA WAS DO JEZUSA, ABY ON ZECHCIAŁ DOPEŁNIĆ W WAS SWOICH ŚWIĘTYCH DZIEŁ, SWEGO PRAGNIENIA I PLANU, CZYLI ŻEBYŚCIE OSIĄGNĘLI DOSKONAŁOŚĆ ŻYCIA CHRZEŚCIJAŃSKIEGO I FRANCISZKAŃSKIEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PRZEZ JEZUSA CHRYSTUSA DZIĘKUJĘ SERDECZNIE OJCU NIEBIESKIEMU ZA LASKI, KTÓRYMI NIEUSTANNIE UBOGACA TWOJĄ DUSZĘ. NIECH BĘDZIE ZA TO UWIELBIONY PRZEZ WSZYSTKIE STWORZENIA! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ NIEUSTANNIE MODLĘ SIĘ DO JEZUSA I BŁAGAM GO O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. PROSZĘ PANA, ABY W PEŁNI UPODOBNIŁ SIĘ DO SIEBIE. JAKŻE PIĘKNE JEST JEGO OBLICZE, JAKŻE PEŁNE SŁODYCZY SĄ JEGO OCZY! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OBY DOBRY BÓG ZECHCIAŁ W SWOIM MIŁOSIERDZIU WYSŁUCHAĆ ŻARLIWE MODLITWY, KTÓRE KIERUJĘ DO NIEGO W TWOJEJ INTENCJI. NIECH CIĘ OBDARZY POKOJEM I RADOŚCIĄ DUCHA, NIEODZOWNĄ W TEJ WIELKIEJ GODZINIE PRÓBY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ WSPÓŁCZUJĘ CI BARDZO Z POWODU TWOJEJ KOLEJNEJ CHOROBY I PROSZĘ BOGA, ABY DAŁ CI SIŁY DO PRZETRZYMANIA TWEJ SŁABOŚCI W PODDANIU SIĘ JEGO WOLI I DLA ZASŁUGI PRZEZ WYTRWANIE W DŹWIGANIU KRZYŻA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ WZNOSZĘ W TWOJEJ INTENCJI MOJE SKROMNE BŁAGANIA DO TRONU BOŻEGO Z NAJWIĘKSZĄ UFNOŚCIĄ I SYNOWSKIM ODDANIEM, ABY DAŁ CI WZRASTAĆ W NIEBIAŃSKIEJ MĄDROŚCI , BYŚ MÓGŁ CORAZ LEPIEJ POZNAWAĆ BOŻE TAJEMNICE I BOŻĄ WIELKOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA,EDMUND,TERESA,EUGIENIUSZ KREFT, BRYGIDA, ARKADIUSZ, MONIKA WILCZEWSCY, DANUTA,KRZYSZTOF, PIOTR ŁUKASIK,TERESA KALKOWSKA, MARIA,STANISŁAW,DANUTA,CZESŁAW,ZOFIA,STEFAN,AGNIESZKA SYPION ,TERESA, STEFAN,BOGUMIŁ PUPACZ,BERNADETA,ZBIGNIEW, JADWIGA, EDMUND, s. BEATA, KATARZYNA RICHERT O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI JADWIGA, ZYGMUNT,LUCYNA, PIOTR,ARKADIUSZ,DANIEL,BOGUMIŁA, MAREK, DANIELA, HELENA, PRZEMYSŁAW FRANKOWSCY,ALICJA,JUSTYNA KĄKOL,ELŻBIETA, ALOJZY FRANKOWSCY, ANNA,JÓZEFA, ERYK, KRYSTYNA KAZIMIERZ GROT, KRYSTYNA, KAZIMIERZ CHINC, GABRIELA REGLIŃSKA O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Trzymaj się zawsze mocno Kościoła świętego,ponieważ tylko on może dać ci prawdziwy pokój,posiadając Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie,który jest prawdziwym Księciem Pokoju” -O.Pio. W INTENCJI CIERPIĄCYCH O ŁASKĘ NAWRÓCENIA ORAZ ZDROWIE CIAŁA I DUSZY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ 10. W INTENCJI KONAJĄCYCH O ŁASKĘ KONANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ŚWIĘTEJ PAMIĘCI DUSZE W CZYŚĆCU CIERPIĄCE O ŁASKĘ ZBAWIENIA WIECZNEGO I OGLĄDANIE PANA BOGA TWARZ W TWARZ W KRÓLESTWIE BOŻYM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OFIAROWANIA TEGO CO BYŁO W PRZESZŁOŚCI BOŻEMU MIŁOSIERDZIU, CAŁĄ RZECZYWISTOŚĆ OFIARUJĘ KU ZBAWIENIU CZŁOWIEKA, A TO CO MNIE CZEKA ZAWIERZAM OPATRZNOŚCI BOSKIEJ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ WIĘKSZY JEST BÓG NIŻ SERCE NASZE I WIE WSZYSTKO IJ3,20 BOŻE, MIEJ W OPIECE MOICH BLISKICH I TYCH, DO KTÓRYCH MNIE POŚLESZ. W INTENCJI KSIĄDZ SEBASTIAN WYDROWSKI O ŁASKĘ ŚWIATŁA I MOCY DUCHA ŚWIĘTEGO ORAZ BOŻE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Daj mi o Jezu i zachowaj we mnie tę żywą wiarę, która kazałaby mi wierzyć i działać tylko dla Twojej miłości. A to jest pierwszy dar, który Ci składam” â Ojciec Pio. W INTENCJI O ŁASKĘ WCIELENIE SYNA BOŻEGO DOKONAŁO SIĘ W NAS SAMYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PIĘKNEJ MIŁOŚCI DLA NAS. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI PONAD 6 MLD LUDZI NA ZIEMII O ŁASKĘ POWOŁANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA I WOJCIECH I RAFAŁ I JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA â KI, BRUNON SYPION, MICHAŁ SYPION, GRZEGORZ SYPION, NATALIA SYPION, JAKUB SYPION, MACIEJ SYPION, MARIA SYPION, MICHAŁ SYPION O ŁASKĘ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA I ŁASK BOŻYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ DEUS PATER; JESUM CHRISTUM; SPIRYTUS SANCTUS; VOX DOMINUM; WERBUM DEI; STABAT MATER JUXTA CRUCEM DOLOROSA; IN CRUCE SALUS; IESUS HOMINUM SALWATOR Zdarzy się w Ostatnich Dniach, że na wszelkie ciało wyleję mojego Ducha. (JOEL) Jezus powiedział: Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, abym zwiastował miłościwy rok Pana (Łk 4:18-19). 1. Językami mówić nie zabraniajcie (l Kor 14:39). 2. Jest to ZNAK wierzącego. A takie ZNAKI będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli …nowymi językami mówić będą (Mk 16:17). 3. Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz. dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza (l Kor 14:2). 4. Kto bowiem wstydzi się Mnie i Moich słów, tego i Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale swojej i Ojca i aniołów swoich (Łk 9:26). 5. / napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał (Dz 2:4). 6. Słyszeli ich bowiem, jak mówili językami i wielbili Boga (Dz 10:46). 7. Dziesięć lat później, w Dz 10:46, dwadzieścia lat po dniu Zielonych Świąt oni w dalszym ciągu mówili językami (zob.Dz 19:1-6). 8. Te rzeczy nie ustaną, dopóki wiedza nie obróci się wni-wecz; dopóki nie nastanie doskonałość, dopóki nie poznamy tak, jak jesteśmy poznani (zob. l Kor 13:8-12). 9. Kto językami mówi, siebie tylko buduje… wielbi Boga,.. zbór buduje… jest to znak… dla niewierzących (zob. l Kor 14:2-4.5.22). 10. A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami (l Kor 14:5). 11. Umiłowali bowiem bardziej chwałę ludzką niż chwalę Bożą (J 12:43). 12…. tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją (Mt 15:6). A pewien mąż z Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty zwanej italską, pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga, ujrzał wyraźnie w widzeniu za dnia około dziewiątej godziny Anioła Bożego, który przystąpił do âniego i rzekł mu: Korneliuszu! Ten zaś strachem zdjęty utkwił w nim wzrok i rzekł: Co jest Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje jako ofiara dotarły przed oblicze Boże. Przeto poślij teraz mężów do Joppy i sprowadź niejakiego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem (Dz 10:1-6). A on powie ci słowa, przez które będziesz zbawiony, ty i cały dom twój(Dzn:U). IHS NAZARENUS REX IUDAEORUM ADORAMUS TE + CHRISTE + ET BENEDICIMUS TIBI QUIA PER SANCTAM CRUCEM TUAM REDEMUSTI MUNDUM FIDES DOMINUS DEUS SABAOT RATIO IZ 22,19-23 KLUCZ DOMU DAWIDOWEGO 2. ROZPACZĆ ALBO WATPIĆ O ŁASCE BOŻEJ 3. SPRZECIWIAĆ SIĘ UZNANEJ PRAWBOŻE W TRÓJCY ŚWIĘTEJ RACZ ZACHOWAĆ NAS OD GRZCHÓW PRZECIWKO DUCHOWI ŚWĘTEMU 1. GRZESZYĆ ZUCHWALE W NADZIEI NA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO 2. ROZPACZĆ ALBO WATPIĆ O ŁASCE BOŻEJ 3. SPRZECIWIAĆ SIĘ UZNANEJ PRAWDZIE BOŻEJ 4. ZAZDROŚCIĆ LUB NIE ŻYCZYĆ BLIŹNIEMU ŁASKI BOŻEJ 4. ZAZDROŚCIĆ LUB NIE ŻYCZYĆ BLIŹNIEMU ŁASKI BOŻEJ 5. MIEĆ ZATWARDZIAŁESERCE NA ZBAWIENNE NATCHNIENIA 6. UMYŚLNIE ZANIEDBYWAĆ POKUTĘ AŻ DO ŚMIERCI BOŻE PRZEBACZ NAM WSZYSTKIE GRZECHY ! AMEN BÓG ZAPŁAĆ Mt 5, L-12A W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ŻYCIA NADPRZYRODZONEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ZDROWIA DUSZY I CIAŁA ORAZ UWOLNIENIE A TAKŻE MOC UZDRAWIANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ANI OKO NIE WIDZIAŁO ANI UCHO NIE SŁYSZAŁO JAK WIELKIE DARY PRZYGOTOWAŁ BÓG TYM KTÓRZY GO MIŁUJĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ MĄDROŚCI WYBORÓW I DECYZJI DOKONANYCH W ŻYCIU. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Słowa Ewangelii według świętego Mateusza Jezus widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie”. Oto słowo Pańskie. AMEN. BÓG ZAPŁAĆ Jezus Chrystus Król Chwały przyszedł w Pokoju. + Bóg stał się człowiekiem + i Słowo stało się ciałem. + Chrystus narodził się z Dziewicy. + Chrystus cierpiał. + Chrystus został ukrzyżowany. + Chrystus umarł. + Chrystus powstał z martwych. + Chrystus wstąpił do Nieba. + Chrystus zwycięża. + Chrystus króluje. + Chrystus rządzi. + Niechaj Chrystus ochroni nas przed wszelkimi burzami i błyskawicami. + Chrystus przeszedł przez ich środek w Pokoju, + i Słowo stało się Ciałem. + Chrystus jest z nami razem z Maryją. + Uciekajcie wy, wrogie duchy, ponieważ Lew z pokolenia Judy, z rodu Dawida zwyciężył. + Święty Boże! + Święty mocny! + Święty i Nieśmiertelny! + Zmiłuj się nad nami. Amen! Boże Ojcze Wszechmogący, Wszechmądry i Wszechpotężny, Stwórco Nieba i Ziemi, Ty, Który w cudowny i nieomylny sposób władasz całym Wszechświatem spraw, aby każdy człowiek wypełniał Twoją Najświętszą Wolę i według niej żył. Przywróć odwiecznie ustalony porządek, który dałeś stworzeniu. Połóż kres wszelkim poczynaniom szatana, który doprowadzić chce do zniszczenia całej ludzkości i świata; który usilnie stara się zniszczyć każdego człowieka stworzonego przez Ciebie na Twój obraz i podobieństwo. Obroń nas, Ojcze Niebieski przed wszelkimi jego nienawistnymi poczynaniami, uchroń świat przed zagładą, wszelkimi rodzajami klęsk i wojnami. Wejrzyj na Jezusa Chrystusa, Syna Twego, który niewinnie życie za nas oddał na Krzyżu, aby nas odkupić Krwią swoją. Prosimy Cię o to za przyczyną Niepokalanej Dziewicy Maryi, Świętego Michała Archanioła, Aniołów i Świętych. Błagamy Cię przeto Ojcze Niebieski o ratunek i uwolnienie nas z sideł szatana, które ten bezustannie na nas zastawia. Wejrzyj, Ojcze Niebieski, na naszą słabość i nieudolność. Dlatego pokornie błagamy: Przyjdź z pomocą udręczonemu ludowi swemu, połóż kres panowaniu szatana. Święty Michale Archaniele, stań jeszcze raz na czele swego Niebieskiego Wojska i z Twym okrzykiem „Któż jak Bóg” â przyjdź nam z pomocą w tej nierównej walce dobra ze złem, aby pokój znów zapanował nad światem. Amen. EGZORCYZM Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie â brońcie nas i strzeżcie nas. Amen !! Szczęśliwy, kto nie chodził za radą bezbożnych, ale w prawie Pańskim ma upodobanie i będzie jak drzewo zasadzone u strumieni wód, które wydaje owoc, kiedy jest jego czas i którego liść nie usycha. (Psalm 1) Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie. (Psalm 23) Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników, namaszczasz mi głowę olejkiem, mój kielich jest przeobfity. Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy. (Psalm 23, 5-6) Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać? Pan obroną mojego życia: przed kim mam się trwożyć? (Psalm 27, 1) Pan moją mocą i tarczą! Moje serce Jemu zaufało: Doznałem pomocy, więc moje serce się cieszy i pieśnią moją Go sławię. (Psalm 28, 7) Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, mówię: „Ty jesteś moim Bogiem”. W Twoim ręku są moje losy: wyrwij mnie z ręki mych wrogów i prześladowców! (Psalm 31, 15-16) Bo słowo Pana jest prawe, a każde Jego dzieło niezawodne. (Psalm 33, 4) Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał. (Psalm 37, 5) Wzywaj Mnie w dniu utrapienia: Ja cię uwolnię, a ty Mnie uwielbisz”. (Psalm 50, 15) Ty bowiem, mój Boże, jesteś moją nadzieją, Panie, ufności moja od moich lat młodych! (Psalm 71, 5) Lecz ja zawsze będę z Tobą: Tyś ujął moją prawicę; (Psalm 73, 23) Naucz mię, Panie, Twej drogi, bym postępował według Twojej prawdy. Skłoń moje serce ku bojaźni Twojego imienia! (Psalm 86, 11) Bóg swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby Cię strzegli na wszystkich twych drogach. (Psalm 91, 11) Błogosław, duszo moja, Pana, i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach! (Psalm 103, 2) Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo łagodny. (Psalm 103, 8) Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce. (Psalm 119, 105) On nie pozwoli zachwiać się twej nodze ani się zdrzemnie Ten, który Cię strzeże. (Psalm 121, 3) Oto synowie są darem Pana, a owoc łona nagrodą. (Psalm 127, 3) Ty ogarniasz mnie zewsząd i kładziesz na mnie swą rękę. (Psalm 139, 5) Spraw, bym rychło doznał Twojej łaski, bo w Tobie pokładam nadzieję. Oznajmij, jaką drogą mam kroczyć, bo wznoszę do Ciebie moją duszę. (Psalm 143, 8) Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. (Mt 5, 3) Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. (Mt 5, 4) Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. (Mt 5, 5) Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. (Mt 5, 6) Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. (Mt 5, 7) Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. (Mt 5, 8) Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. (Mt 5, 9) Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. (Mt 5, 10) Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. (Mt 7, 7) Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. (Mt 18, 4-5) Odpowiedział im Jezus: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”. (J 6, 35) A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”. (J 8, 12) Rzekł do niej Jezus: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”. (J 11, 25) Odpowiedział mu Jezus: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.” (J 14, 6) Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy. (Mk 9, 23) Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40, 31) Ale teraz tak mówi Pan, Stworzyciel twój, Jakubie, i Twórca twój, o Izraelu: „Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu; tyś moim!” (Iz, 43, 1) Aż do waszej starości Ja będę ten sam i aż do siwizny Ja was podtrzymam. Ja tak czyniłem i Ja nadal noszę, Ja też podtrzymam was i ocalę”. (Iz 46, 4) Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną. (Iz 49, 16) Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54, 10) Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. (1 J 4, 16) My miłujemy Boga, ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował. (1 J 4, 19) Nikt się nie ostoi przed tobą przez wszystkie dni twego życia. Jak byłem z Mojżeszem, tak będę z tobą, nie opuszczę cię ani porzucę. (Joz 1,5) Czyż ci nie rozkazałem: „Bądź mężny i mocny? Nie bój się i nie lękaj, ponieważ z tobą jest Pan, Bóg twój, wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz”. (Joz 1, 9) Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. (Rz 8, 14) I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. (R 8, 38-39) Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie â wytrwali! (R 12, 12) A uczynię cię wielkim narodem i cię pobłogosławię oraz wywyższę twoje imię, więc będziesz błogosławieństwem (Rdz 12, 2) Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. 26 Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. (Lb 6, 25-26) Bóg, co mocą mnie przepasuje i nienaganną czyni moją drogę, (2 Sm 22, 33) AMEN BÓG ZAPŁAĆ!! Modlitwa do Jezusa naszego Króla i Pana Jezu Chryste, Królu Wszechświata, Panie nasz i Boże, Odkupicielu rodzaju ludzkiego, nasz Zbawicielu! Ty, który mówiłeś, że Królestwo Twoje nie jest z tego świata, który wzywałeś nas do szukania Królestwa Bożego i nauczyłeś nas prosić w modlitwie do Ojca: „przyjdź Królestwo Twoje”, wejrzyj na nas stojących przed Twoim Majestatem. Wywyższamy Cię, oddajemy Ci cześć i uwielbienie. Pokornie poddajemy się Twemu Panowaniu i Twemu Prawu. Świadomi naszych win i zniewag zadanych Twemu Sercu przepraszamy za wszelkie nasze grzechy i zaniedbane dobro. Wyrażamy naszą skruchę i prosimy o zmiłowanie. Przyrzekamy zabiegać o pomnożenie Twojej Chwały, dziękować za nieskończone Miłosierdzie, które okazujesz z pokolenia na pokolenie, wiernością i posłuszeństwem odpowiadać na Twoją Miłość. Boski Królu naszych serc, niech Twój Święty Duch, wspiera nas w realizacji tych zobowiązań, chroni od zła i dokonuje naszego uświęcenia. Niech pomaga nam porządkować całe nasze życie i posłannictwo Kościoła. Króluj nam Chryste! Króluj w naszej Ojczyźnie, króluj w każdym narodzie, na większą chwałę Przenajświętszej Trójcy i dla zbawienia ludzi. Spraw, aby nasze rodziny, wioski, miasta i świat cały objęło Twe Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju, teraz i na wieki wieków Amen.!! 2016-10-17 14:44:29 Bardzo prosiłabym o modlitwę w intencji znalezienia dobrego męża. 2016-10-17 06:52:34 Prosze o modlitwe za powrot do zdrowia meza po ciezkiej operacji i naswietlaniach i o nadzieje zeby go nie opuszczala i o cierpliwosc dla rodziny bo nie zawsze ja mamy. Boze chron go i prosze daj mu zdrowie i radosc zycia. Kocham meza ale nie moge nieraz wytrzymac tego wszystkiego ---Panie badz z nami i nie opuszczaj naszej rodziny kidy tak bardzo Ciebie potrzebujemy. Jezu ufam Tobie. 2016-10-17 00:27:35 Proszę o modlitwę w następujących intencjach : -o ochronę i obronę od ataków złego , wszelkich uroków,zaklęć , przekleństw -o uwolnienie od wszelkiego rodzaju zniewoleń , niemocy,braku wiary oraz nawrócenie i przebaczenie wraz z czystym sercem , -o łaskę mądrości i roztropności, pokoju ,zdrowia, odwagi,męstwa i siły -o łaskę przygotowania się do spowiedzi generalnej -o łaskę poddania się Duchowi Świętemu i jego prowadzeniu -o łaskę miłości Pana Boga i bliźniego wraz z miłością miłosierną - o zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe . Chciałbym prosić o modlitwę w tych intencjach jak najdłuższą , co najmniej nowennową dla siebie, osób mi bliskich polecanych Panu Bogu oraz wszystkich podopiecznych. .Z Bożym podziękowaniem .Bóg zapłać !Pokój i Dobro ! Brat w Chrystusie –Leszek Proszę również o oddalenie ode mnie (moich bliskich polecanych Panu Bogu oraz podopiecznych ) nieprzyjaciół, uwolnienie od klątw, przekleństw, uroków i ich następstw oraz grzechów pokoleniowych i ich skutków. Proszę o łaskę nawrócenia ,żywej wiary ,nadziei i miłości , oraz siły i pomocy od Pana Boga dla Marków, Adama i Monik wraz z Sylwkami i Magdą i Andrzejami oraz Marty z Marcinem i Lilianną wraz Jerzym i Teresą i Mariannami i Leszkiem i Miłoszem oraz Małgorzatą, Robertem, Janiny z Zenkiem ,Halinek ,Ryszarda i Dariuszów i Jurka .Proszę o łaskę miłosierdzia dla nich, szczególną opiekę Matki Bożej oraz orędownictwo i wstawiennictwo Wszystkich Świętych wraz z Aniołami dla ich dzieci i bliskich .Proszę o modlitwę jak najdłuższą ,co najmniej nowennową .Dziękuję .Z Panem Bogiem ! P.S. Proszę również o ochronę ,obronę i uwolnienie od działań, dręczeń i ataków diabelskich. Proszę o ochronę ,obronę i uwolnienie od działań, dręczeń i ataków diabelskich dla Monik ,Magdy, Sylwków i Adama ,Marianny ,Leszka, Teresy i Jurka oraz Miłosza wraz z Małgorzatą .Proszę o łaskę nawrócenia dla nich o siłę ,mądrość i roztropność w podejmowaniu decyzji oraz o pomoc ludzi których napotykają na swojej drodze .Niech zwycięski Krzyż Jezusa Chrystusa będzie położony przed nimi ,niech Najświętsza Maryja otoczy ich płaszczem miłości, niech Przenajświętsza Krew Zbawiciela-Jezusa Chrystusa ich obmywa i daje siłę do walki z przeciwnościami .Niech Miłosierdzie Pańskie spocznie na nich i ich bliskich i polecanych Panu Bogu .Niech ich wrogowie będą odesłani pod krzyż do stóp Króla Jezusa Chrystusa . Pokój i Dobro ! O zdrowie, dobrą opiekę ,cierpliwość i wytrwałość w znoszeniu cierpienia i wszelkich dolegliwości oraz o szybki powrót do zdrowia, szczególną opiekę Matki Bożej ,Aniołów i błogosławieństwo Trójcy Przenajświętszej, dla Ks.Bolesława i Andrzeja Proszę o skierowanie Ks.Bolesława na oddział rehabilitacji i szybki powrót do zdrowia i czynności kapłańskich .Proszę o dobrą opiekę . Proszę dla nas o odwagę w pokonywaniu trudności i siły oraz zdrowie. Prosi Leszek . 2016-10-16 22:22:31 Błagam o modlitwę i wstawiennictwo za mojego męża aby nie odszedł ode mnie i dzieci, aby zrezygnował z rozwodu, aby uwierzył że nasze małżeństwo można uratować 2016-10-16 21:04:02 w podziękowaniu za otrzymane łaski i przeciwności losu. Jezu ufam Tobie, Ty się tym zajmij. Bądź wola Twoja. W intencjach Krystyny, Beaty, Anety, Jolanty, Joanny, Katarzyny, Magdaleny, Wioletty, Kingi, Waldemara oraz osób z grup modlitewnych do których należę oraz osób, które za mnie się modlą. Łaskę uzdrowienia dla Edyty, Renaty, Huberta, Roberta i Grażyny, Joanny. Uwolnienie Natalii, Beaty, Rafaelle, nawrócenie Igi, Wojciecha, Natalii, Roberta, Dawida. 2016-10-16 20:11:28 Jezu proszę o zdrowy tydzień dla mojej rodziny, niech mąż wytrwa w trzeźwości, spraw abym była do niego przyjaznej nastawiona 2016-10-16 14:19:33 Panie Jezu Pięciorański błogosław nam, przebacz grzechy, udziel zdrowia, chroń od zła i pomagaj we wszystkim, co skrywają nasze serca. 2016-10-16 09:19:35 Św. Maksymilian Maria Rajmund Kolbe (1894 -1941) Ukazała mu się we wczesnej młodości Matka Boska trzymająca dwie korony: białą oznaczającą czystość, i czerwoną - męczeństwo. Gdy spytała, którą koronę wybiera, powiedział: obie! STATCRUX DUM VOLVITUR ORBIS KRZYŻ TRWA, PODCZAS GDY ŚWIAT SIĘ ZMIENIA !! TO CO BYŁO POZOSTAWMY BOŻEMU MIŁOSIERDZIU TO CO JEST DZISIAJ NIECH PROWADZI DO ZBAWIENIA TO CO JUTRO I W PRZYSZŁOŚCI POWIERZMY OPATRZNOŚCI BOŻEJ??!! POKÓJ I DOBRO !! BÓG HONOR OJCZYZNA !! W INTENCJI ŚWIĘTEJ PAMIĘCI MACHARSKI FRANCISZEK, Ś.P. MAŁGORZATA KOSATER, Ś.P. TADEUSZ GOCŁOWSKI, Ś.P. GERTRUDA FRANKOWSKA, Ś.P. SZYMON PERSKI, Ś.P. ELŻBIETA KRAMPA, Ś.P. ZYGMUNT ZIMOCH, Ś.P. SZYMON PERSKI, Ś.P. ELŻBIETA KRAMPA, Ś.P. GERTRUDA FRANKOWSKA, Ś.P. ANDRZEJ WAJDA, Ś.P. GRZEGORZ KUKUROWSKI, Ś.P. DARIO FO, Ś.P. ŁUKASZ CHRZANOWSKI, Ś.P. ANDRZEJ KOPICZYŃSKI, Ś.P. DANIELA SEELLAU, Ś.P. BRUNON GILLMEJSTER, Ś.P. STANISŁAWA NAWROT, Ś.P. MARIAN KRYSZYK, Ś.P. AGNIESZKA PACZOSKE, Ś.P. JANINA PARANDOWSKA, Ś.P. STEFANIA LADEMAN, Ś.P. BOLESŁAWA KROLL, Ś.P. BRUNON PUZDROWSKI, Ś.P. MARIAN KRYSZYK, Ś.P. ANDRZEJ NAWAŁKA, Ś.P. ANDRZEJ URBAŃSKI, Ś.P. JERZY BONK, Ś.P.HALINA SKOCZYŃSKA, Ś.P. MARIA CZUBASZEK, Ś.P. STANISŁAW SOCHA, Ś.P. HALINA SKOCZYŃSKA, Ś.P. MAŁGORZATA DREWICH Ś.P. ZYGMUNT ŻYBKO, Ś.P. JAN KALKOWSKI, Ś.P. EUGIENIUSZ WILCZEWSKI, Ś.P. KRYSTIAN WĘCKIEWICZ, Ś.P. CZESŁAW OCZK , Ś.P. ANNA SOCHA, Ś.P. PIOTR JANIA, Ś.P. BOGUMIŁA DUTKOWSKA, Ś.P. JÓZEF WILCZEWSKI, Ś.P. MACIEJ ZWARA, Ś.P. KRYSTIAN CYGERT, Ś.P. JAN WYSOCIŃSKI, Ś.P. JAN GÓRA I ZA Ś.P. DUSZE W CZYŚĆCU CIERPIĄCE O ŁASKĘ ZBAWIENIA WIECZNEGO I OGLĄDANIE PANA BOGA TWARZ W TWARZ W KRÓLESTWIE BOŻYM ABY ICH IMIĘ ZOSTAŁO ZAPISANE W KSIĘDZE ŻYWOTA WIECZNEGO AMEN !! BÓG ZAPŁAĆ !! Pieśń Maryi - Kantyk Magnificat Magníficat * ánima mea Dóminum, et exsultávit spíritus meus * in Deo salutári meo; quia respéxit humilitátem ancíllĂŚ suĂŚ, * ecce enim ex hoc beátam me dicent omnes generatiónes. Quia fecit mihi magna, qui potens est: * et sanctum nomen eius, et misericórdia eius a progénie in progénies * timéntibus eum. Fecit poténtiam in bráchio suo, * dispérsit supérbos mente cordis sui, depósuit poténtes de sede, * et exaltávit húmiles, esuriéntes implévit bonis, * et dívites dimísit inánes. Suscépit Israel, púerum suum, * recordátus misericórdiĂŚ suĂŚ, sicut locútus est ad patres nostros, * Abraham et sémini eius in sĂŚcula. Glória Patri, et Fílio, * et Spirítui Sancto. Sicut erat in princípio, et nunc et semper, * et in sĂŚcula sĂŚculórum. Amen. Wielbi dusza moja Pana * i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. * Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, * a Jego imię jest święte. Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie * nad tymi, którzy się Go boją. Okazał moc swego ramienia, * rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, * a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, * a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, * pomny na swe miłosierdzie, Jak obiecał naszym ojcom, * Abrahamowi i jego potomstwu na wieki. Chwała Ojcu i Synowi, * i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, * i na wieki wieków. Amen. ÂťCieszę się i raduję w Panu […], ponieważ otoczył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubienicę zdobną w klejnotyÂŤ NIEDOLA NIE PRZYSTĄPI DO CIEBIE, A CIOS NIE SPOTKA TWOJEGO NAMIOTU, BO SWOIM ANIOŁOM DAŁ ROZKAZ O TOBIE, ABY CIĘ STRZEGLI NA WSZYSTKICH TWYCH DROGACH. PS 91,11 JEVEUX LE MONDE CONNAISSE MON CCEUR !! Ap 19, 1.5-9A. Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła Ja, Jan, Usłyszałem jak gdyby donośny głos wielkiego tłumu wołającego w niebie: „Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc należą do Boga naszego”. I wyszedł głos od tronu, mówiący: „Chwalcie naszego Boga, wszyscy Jego słudzy, którzy się Go boicie, mali i wielcy!” I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu i jakby głos mnogich wód, i jakby’ głos potężnych grzmotów, które mówiły: „Alleluja, bo zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący. Weselmy się i radujmy i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła, i dano jej oblec bisior lśniący i czysty”, bisior bowiem oznacza czyny sprawiedliwe świętych. I mówi mi: „Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!” Oto słowo Boże. Lufte ludex equitalis, Rex tremenole Majeftatis Jesu da dementiom, Per Brunonem te precamufi Ut, qufafecit anpele ctawnn strictam poenitiam. W IMIĘ JEZUSA CHRYSTUSA, PRZEZ ZASŁUGI JEGO NAJŚWIĘTSZEGO WCIELENIA, MĘKI BOŻEJ, NAJŚWIĘTSZEJ KRWI, ROZKAZUJEMY WAM, PRZEKLĘTE DUCHY: NIECZYSTE, PYCHY, ŁAKOMSTWA, ZAZDROŚCI, GNIEWU, OBŻARSTWA, PIJAŃSTWA, LENISTWA, KLAMSTWA, BOGOBÓJSTWA, BRATO I DZIECIOBÓJSTWA, ZDRADY I WSZELKIEGO ZŁA: IDŹCIEPRECZ NA SAMO DNO PIEKŁA I POZOSTAŃCIE TAM NA WIEKI WIEKÓW. AMEN A NIE PRZESZKADZAJCIE CHRYSTUSOWI PANU I NAM BUDOWAĆ CIAŁA JEGO MISTYCZNEGO TU NA ZIEMI. AMEN W intencji Elżbieta Sypion, Jacek Sypion, Grzegorz Sypion, Piotr Sypion, Natalia Sypion, Jakub Sypion, Maciej Sypion, Maria Sypion, Michał Sypion, Aurelia Sypion,Brunon Sypion o Łaskę Oświecenia Ducha Świętego, Milości Pana Boga i Bliźniego swego, Zdroju Łask Bożych, Opatrzności Najświętszej Maryi Panny, Chorów Anielskich, Świętych. Amen Bóg Zapłać W INTENCJI UWIELBIENIA BOGA W DARZE ZIEMI, MORZA, NIEBA, NATURY, GÓR, DUCHA, BOGA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ! W INTENCJI ELŻBIETA WOJCIECH RAFAŁ JOANNA ALICJA FRANKOWSCY O ŁASKĘ Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim. A Ί (Dz 2,14.22-32).AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI Aurelia Brunon Jacek Piotr Michał SYPION O ŁASKĘ Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim. A Ί (Dz 2,14.22-32).AMEN BÓG ZAPŁAĆ SIEDEM SŁÓW JEZUSA CHRYSTUSA1. „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią.” „Przyprowadzono też dwóch innych â złoczyńców, aby ich z Nim stracić. Gdy przyszli na miejsce zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy.” Łk23,32-345 Piłat osądził Jezusa i nie znalazł u Niego żadnej winy. Pomimo tego skazał Go na okrutną, krzyżową śmierć. Jednak Jezus nie domaga się zemsty. Nie prosi nawet o uwolnienie. Wstawia się do Boga Ojca za tymi, którzy dopuścili się tej niesprawiedliwości. Prosi o przebaczenie dla tych, którzy zadali Mu mękę, którzy przybili Go do krzyża. Ludzie, którzy niesprawiedliwie osądzili Jezusa i skazali Go na śmierć, nie poznali Jego miłości. Mieli zamknięte serca i nie rozpoznali, że ofiarował im to, czego najbardziej pragnęli, czego ciągle szukali. Skazując Jezusa na śmierć ludzie odrzucili Jego miłość. Jednak miłość Jezusa nie ginie. Trwa dalej. Modląc się o przebaczenie dla nich Jezus wyraża niezmienne pragnienie, aby oni otworzyli swe serca, poznali i przyjęli miłość Boga. Jezus uczył, że Bóg kocha wszystkich ludzi. Kocha także tych, którzy Go ignorują. Kocha nawet tych, którzy sprzeciwiają się Jego pragnieniom, oraz tych, którzy marnują Jego dary. Jezus przyszedł na świat po to, aby pojednać ludzi z Bogiem. Ludzi, którzy pragnąc miłości, ciągle ją odrzucają i niszczą, pojednać z Bogiem, który jest niewyczerpanym Źródłem miłości. Modlitwa Jezusa wyraża pragnienie samego Boga. Bóg przebacza nam największe nawet winy, ciągle ofiarowuje swoją miłość i wzywa do jej przyjęcia. Teraz czeka i na naszą odpowiedź.6 2. „Dziś ze Mną będziesz w raju.” „Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież â sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił. I dodał: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.” Łk23,39-437 Jeden z dwóch przestępców skazanych wraz z Jezusem na śmierć przyznaje, że zasłużył na tę karę, zasłużył na śmierć, na odrzucenie przez ludzi oraz przez Boga. Ale tego w głębi serca bynajmniej nie pragnie â jego zbrodnie nie zagłuszyły całkowicie pragnienia jego serca, pragnienia łączności z innymi ludźmi, z Bogiem, pragnienia miłości. Pozostały w nim także resztki poczucia sprawiedliwości oraz poczucia świętości. Dlatego też, kiedy tylko usłyszał słowa modlitwy Jezusa, rozpoznał w Nim niewinnie skazanego na śmierć Mesjasza, Zbawcę. Przez całe życie szukał miłości tam, gdzie jej nie było i przez to ranił siebie i innych ludzi. W końcu w ostatnim momencie swojego życia znalazł ją w całkowicie niespodziewanym w miejscu â tutaj, na krzyżu. W tym spotkaniu z Jezusem widzi swoją ostatnią szansę. Jak wiele ich zmarnował. Zachęcony słowami modlitwy Jezusa, w której wstawia się On za swoimi prześladowcami, ośmiela się Go prosić o miłosierdzie. W nawróceniu i skrusze proszącego o miłosierdzie przestępcy Jezus widzi odpowiedź Boga Ojca na swoją modlitwę. Dlatego obiecuje zbawienie nawróconemu i skruszonemu grzesznikowi, obiecuje spełnienie pragnień jego serca. To nawrócenie przestępcy musiało być dla Jezusa wielkim pocieszeniem i umocnieniem w tym morzu cierpienia, musiało być kroplą orzeźwiającej wody na tej pustyni złości, nienawiści i zatwardziałości. Przecież Jezus przyszedł na świat, aby odszukać, co zginęło, aby oświecić tych, którzy żyli w ciemności, aby pociągnąć do Boga tych, którzy byli od Niego daleko. Właśnie w tym celu oddaje swoje życie. Jego ofiara już zaczyna wydawać owoce. Ofiara Jezusa nie przestaje wydawać owoców aż po dzień dzisiejszy. Każdy może mieć w nich udział, jeśli tylko uzna swój błąd i swą niemoc oraz zwróci się do Jezusa z prośbą o przebaczenie, z prośbą o zaspokojenie najgłębszych pragnień swego serca. 8 3. „Niewiasto, oto syn Twój… Oto Matka twoja.” „A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.” J19,25-279 Widok umęczonego Syna jest niewyobrażalnym cierpieniem dla Jego Matki. Złość oraz wrogość, jaką ludzie kierowali na Jezusa, kierują także na Nią. Publiczna hańba uznanego za przestępcę Jezusa stała się także i Jej hańbą. W przeciwieństwie do wielu uczniów Jezusa Maryja nie ucieka od tych cierpień. Podobnie jak była przy Nim w czasie, gdy doświadczał popularności i chwały, tak samo jest przy Nim w momencie panowania ciemności, kiedy cały lud potępił Go i zwrócił się przeciwko Niemu. Także w tym cierpieniu nie cofa swojej ofiary, którą złożyła wypowiadając swoje „fiat” i godząc się na wierne pełnienie woli Boga Ojca dla zbawienia ludzkości. Jest wierna miłości do Syna, oraz miłości do Boga Ojca, a przez to bardziej niż ktokolwiek inny wspiera swojego Syna w Jego cierpieniach, pomaga Mu spełnić Jego misję do końca. W tym momencie cierpienia, a jednocześnie w momencie kiedy ważą się losy świata, Jezus troszczy się o ziemskie potrzeby swojej Matki. Daje tej, która wcześniej straciła męża, a teraz traci jedynego Syna, swojego najwierniejszego ucznia za opiekuna. Jezus pamięta także o naszych słabościach i dlatego daje nam swoją Matkę. Jeśli tylko uznamy Maryję za swoją Matkę i podobnie jak św. Jan przyjmiemy Ją do swojego życia, to możemy być pewni, że Ona będzie wspierała nas swoją wierną miłością, szczególnie w momentach, kiedy miłość stanie się trudna, kiedy będą jej towarzyszyć cierpienia. Dzięki Maryi także my możemy stać się umiłowanymi uczniami Chrystusa, czyli takimi, którzy kochają jak sam Jezus, którzy swoją miłością ukazują miłość Boga i przekazują ją innym ludziom.10 4. „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił” „Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eli, Eli, lema sabachthani? to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to, niektórzy ze stojących tam mówili: On Eliasza woła.” Mt27,45-4711 Jeżeli ktoś naprawdę kocha, ten pragnie być z ukochaną osobą bez względu na okoliczności, zarówno w radości, jak i w smutku. Nie opuszcza ukochanej osoby, nawet wtedy, gdy trwanie przy niej oznacza cierpienie. Jezus trwał przy Bogu Ojcu w każdej sytuacji, podobnie jak Jego Matka trwała przy Nim. Ukazując swoją szczególnie bliską relację do Boga Jezus zawsze zwracał się do Niego używając czułego słowa „Abba”, co znaczy „Kochany Ojcze”. Jednak teraz, jak każdy inny człowiek, używa oficjalnego słowa „Bóg”. Jezus nie czuje już tej bliskości, która było Jego radością oraz źródłem siły potrzebnej do kochania także tych, którzy w Jezusie widzieli swojego wroga. Wprost przeciwnie, czuje się opuszczony przez Boga. Ogromnym krzykiem wyraża to swoje niesamowite cierpienie, a może także wielkie zaskoczenie. Dla tego, dla którego serdeczna, miłosna relacja z Bogiem Ojcem była największym skarbem, to poczucie opuszczenia było niewątpliwie większym cierpieniem niż doświadczone dotychczas cierpienia fizyczne. Grzesząc człowiek odchodzi od Boga, który jest Dawcą życia, który jest Miłością. Ostateczną konsekwencją grzechu jest utrata możliwości powrotu do Boga, oraz niemożliwość przyjęcia Jego miłości. Oznacza to wieczną i pozbawioną wszelkiej nadziei samotność. Jezus przyszedł na ziemię, wszedł w naszą grzeszną rzeczywistość i bezbożne życie, aby obronić nas przed tą ostateczną konsekwencją grzechu. Odczucie opuszczenia przez Boga ukazuje, że Jezus jest na samym dnie ciemności naszego grzechu. Właśnie w tym najciemniejszym oraz najbardziej samotnym miejscu Jezus objawia nam miłość i chwałę Boga, wyciąga swoją rękę, aby nas pochwycić i zaprowadzić z powrotem do Boga, naszego kochającego Ojca.12 5. „Pragnę” „Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano.” J19,28-2913 Jezus wisi już na krzyżu przez sześć godzin. Oddychanie staje się coraz trudniejsze. Śmierć jest już bardzo blisko. Jednak nie powiedział jeszcze wszystkiego. Jest jeszcze coś, o czym szczególnie chce powiedzieć ludziom zanim umrze. Pragnie wypowiedzieć swoje pragnienie. Czego pragnął Jezus chwilę przed śmiercią? Z pewnością po tak długich torturach odczuwał fizyczne pragnienie. Ale czy Ten, który z taką cierpliwością znosił do tej pory swoje cierpienia, który odmówił przyjęcia uśmierzającego ból trunku, domagałby się teraz napoju? Czy Ten, który świadomie i dobrowolnie przyjął ten kielich goryczy, w tym momencie, kiedy koniec jest już blisko, domagałby się ulgi w cierpieniu? Żołnierze z całą pewnością widzieli różnicę między Jezusem a wszystkimi przestępcami, których egzekucję do tej pory przeprowadzali. Zgodnie ze słowami św. Piotra Jezus „który nie dopuścił się grzechu, ani fałsz nie znalazł się w Jego ustach. Gdy Mu złorzeczono, nie odpłacał złorzeczeniem, cierpiąc nie odgrażał się, zawierzywszy Temu, który Sądzi Sprawiedliwie.” (1P2,22- 23) Najprawdopodobniej właśnie z tego powodu jeden z żołnierzy odczuwa współczucie. Dzieli się swoim własnym trunkiem, który miał przy sobie dla zaspokojenia swojego własnego pragnienia i w ten sposób próbuje choć trochę ulżyć w cierpieniu temu niewinnemu człowiekowi. Tym razem Jezus nie odmawia. Przyjmuje dar żołnierza. Ten odruch współczucia żołnierza bardziej zaspokaja Jezusowe pragnienie miłości drugiego człowieka, niż pragnienie fizyczne. To miłość jest tym, czego Jezus naprawdę pragnął. Tylko miłość może zaspokoić Jego pragnienie, a jednocześnie pragnienie Boga, naszego Ojca.14 6. „Wykonało się!” „A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę oddał ducha.” J19,3015 Wypowiadając słowo „wykonało się” Jezus oznajmia, że całkowicie wypełnił swoją misję. Mimo, że od samego początku aż do samego końca napotykał liczne przeszkody, był kuszony, a także prześladowany, zachował wierność i miłość wobec Boga do końca. Kochał nawet w tak wielkich cierpieniach, jakich teraz doświadcza wisząc na krzyżu. Jezus nie uległ żadnym pokusom, ponieważ miłość Boga Ojca była dla Niego największym skarbem, co więcej â była tym, co cenił bardziej niż własne życie. Jezus odczuwał lęk przed cierpieniem oraz śmiercią. Jednak lęk ten nie był w stanie zmusić Go do zdrady miłości Boga. Jezus nie był niewolnikiem odczuwanych lęków, ponieważ był przekonany, że miłość jest mocniejsza od wszelkiego zła, od wszelkiego cierpienia, a nawet od śmierci. Każdy człowiek został stworzony z miłości i dla miłości. Nic oprócz doskonałej miłości, oprócz miłości Boga, nie może zaspokoić pragnień naszego serca. Bardzo często jednak nie żyjemy miłością, ponieważ jesteśmy niewolnikami naszych żądz i łatwo stajemy się ofiarami różnych pokus. Jesteśmy także niewolnikami lęku przed cierpieniem oraz śmiercią. Często zdradzamy miłość, aby zdobyć nieco przyjemności, aby uniknąć cierpienia, aby ratować sposób życia, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Jezus pragnie wyzwolić nas z tej niewoli. Wyzwala nas spod władzy naszych żądz oraz lęków poprzez ukazanie nam wspaniałości oraz mocy miłości Boga. Jeśli poprzez spotkanie z Jezusem doświadczymy tej miłości, jeśli miłość ta stanie się naszym największym skarbem i uwierzymy, że jest ona mocniejsza od wszelkiego zła, jest mocniejsza od cierpienia oraz śmierci, to podobnie jak Jezus staniemy się wolni i będziemy w stanie żyć miłością w każdej sytuacji. Będziemy mogli żyć zgodnie z najgłębszym pragnieniem naszego serca, zgodnie z wolą naszego Stwórcy.16 7. „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego.” „Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha. Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu i mówił: Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy. Wszystkie też tłumy, które zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się działo, wracały bijąc się w piersi.” Łk23,44-4817 Swoje ostatnie słowo Jezus kieruje do Boga. Znowu nazywa Go Ojcem, co oznacza, że znowu odczuwa Jego bliskość. Jezus wie, że pomimo poczucia opuszczenia przez Boga, Bóg Ojciec tak naprawdę nigdy Go nie opuścił, zawsze był przy Nim. Pełen ufności Jezus powierza swojego Ducha, swoją miłość, siebie samego temu, który „z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.” (Rz8,28) Dla Jezusa śmierć, pomimo swojego okrucieństwa, nie jest końcem, ale powrotem do Ojca, powrotem do pełnej radości i pokoju miłosnej wspólnoty z Ojcem, która będzie trwała przez całą wieczność. Śmierć Jezusa była szczytem głupoty człowieka, który dla obrony swojej małej stabilizacji, dla zachowania tego, co zdobył kosztem cierpienia wielu ludzi, zdecydował się zabić Tego który przyniósł mu miłość. Tę miłość, której w głębi serca pragnie, która sama tylko jest w stanie zaspokoić pragnienia jego serca i uczynić go doskonale szczęśliwym. Jednocześnie zabicie Jezusa było największym grzechem, którego naturalną konsekwencją powinno być wieczne oderwanie człowieka od Boga, wieczna śmierć człowieka, czyli nigdy niekończące się życie w samotności i beznadziei. Jednak prosząc o przebaczenie dla wszystkich grzeszników oraz ofiarując swojego Ducha Bogu, Jezus przemienił ten grzech w ofiarę, zmienił to cierpienie oraz śmierć w doskonały dar miłości. Dzięki temu śmierć Jezusa nie zerwała więzi człowieka z Bogiem, ale wprost przeciwnie, dzięki niej dokonało się pojednanie ludzkości z Bogiem, rany Jezusa stały się naszym uzdrowieniem (1P2,24), a sam krzyż, który był znakiem przekleństwa i kary, jak również znakiem śmierci i nienawiści, stał się znakiem błogosławieństwa i łaski, a także znakiem życia i miłości. Właśnie w tym krzyżu jest nasze zbawienie, nasza nadzieja na wieczne życie w miłości.18 Modlitwa końcowa Panie Jezu Chryste, dziękujemy Ci za to, że ukazałeś nam prawdę, iż nawet w tak niewyobrażalnych cierpieniach, jakich Ty sam doświadczyłeś, można być wiernym miłości. Dziękujemy Ci za ukazanie nam wspaniałej i niezmiennej miłości Boga naszego Ojca. Panie, prosimy Cię, otwórz nasze oczy, abyśmy poznali, że Miłość ta jest najcenniejszym skarbem, że jest Ona mocniejsza od wszelkiego zła, od wszelkiego cierpienia, a nawet od samej śmierci. Otwórz nasze serca, abyśmy mogli przyjąć tę Miłość. Wyzwól nas z niewoli naszych żądz oraz lęków, abyśmy mogli być wierni tej miłości w każdej sytuacji, abyśmy przy końcu naszego życia, podobnie jak Ty sam, oddali naszego ducha w ręce Ojca i żyli wraz z Nim oraz ze wszystkimi, którzy są z Nim zjednoczeni w miłosnej jedności przez całą wieczność. Amen. CHRISTUM + MERIDUM + BENEDICTUM 2015 EWANGELIA PROROCTWO NADZIEJA ŻYCIA KONSEKROWANEGO W INTENCJI PRZYJDŹ DUCHU ŚWIĘTY W SWOJEJ MOCY I SILE O ŁASKĘ WIZJI BOŻEJ DLA ELŻBIETY I WOJCIECHA RAFAŁA JOANNY ALICJI FRANKOWSKIEJ BOŻE BŁOGOSŁAW. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Bogarodzico Dziewico, przez Boga uwielbiona Maryjo, U twego Syna Pana matko wybrana, Maryjo! Pozyskaj nam, ześlij (daj) nam! Panie, zmiłuj się! Przez wzgląd na twego Chrzciciela, Synu Boga, Usłysz głosy, spełnij (użyźnij) myśli (pragnienia) ludzkie. Wysłuchaj modlitwy, którą zanosimy, I racz nam dać to, o co prosimy: Na świecie pobożne (szczęśliwe) życie, Po żywocie przebywanie w raju. Panie, zmiłuj się! Gloria in excelsis Deo Et in terra pax hominibus bonae voluntatis. Laudamus Te, benedicimus Te, adoramus Te, glorificamus Te. Gratias agimus Tibi propter magnam gloriam Tuam, Domine Deus, Rex coelestis, Deus Pater omnipotens. Domine Fili Unigenite, Iesu Christe, Domine Deus, Agnus Dei, Filius Patris: Qui tollis peccata mundi miserere nobis; Qui tollis peccata mundi suscipe deprecationem nostram, Qui sedes ad dexteram Patris miserere nobis. Quoniam Tu solus Sanctus, Tu solus Dominus, Tu solus Altissimus, Iesu Christe, Cum Sancto Spiritu in gloria Dei Patris. Amen. Chwała na wysokości Bogu a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Chwalimy Cię, Błogosławimy Cię, Wielbimy Cię, Wysławiamy Cię. Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja. Panie Boże, Królu nieba, Boże Ojcze wszechmogący. Panie, Synu Jednorodzony, Jezu Chryste. Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca. Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Który gładzisz grzechy świata, przyjm błaganie nasze. Który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami. Albowiem tylko Tyś jest święty, Tylko Tyś jest Panem, Tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste, Z Duchem Świętym, w chwale Boga Ojca. Amen. SANCTUS +SANTUS + SANCTUS DOMINUS DEUS SABAOTH. PLENI SUNT CAELI ETTERRA GLORI TUA. ŚWIĘTY ŚWIĘTY ŚWIĘTY JEST PAN ZASTĘPÓW.CALA ZIEMIA PEŁNAJEST JEGO CHWAŁY.9IZ.6,3) ROK WIARY W DCHA ŚWIĘTEGO ANNO DOMINO 2015 SI DOMINUSI EST DEUS SEQVIMIVI EUM SI ATEM BAAL SEQVIMINI ILLUM JEŚLI BÓG JEST PAN TWORZY GO, ALE….. W INTENCJI O ŁASKĘ UWIELBIENIA BOŻEGO MAJESTATU ! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI DZIĘKCZYNNEJ ZA ŁASKI I DAR ŻYCIA NADPRZYRODZONEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PRZEBACZENIA WSZYSTKICH GRZECHÓW, KTÓRYMI ZRANILIŚMY BOGA JEZUSA CHRYSTUSA W DUCHU ŚWIĘTYM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ UMIEJĘTNOŚĆ PIĘKNEGO WYSŁAWIANIA SIĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ ZAPUKAM DO NIEBIOS BRAM ALE CZY DAM RADĘ TAK MI DOPOMÓŻ BÓG ! W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O WIARĘ, ŻE NIGDY NIE JESTEM SAM W ZMAGANIACH, ALE TOWARZYSZY MI TWOJA OPATRZNOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI PROSZĘ CIĘ, PANIE, O MOCNĄ WIARĘ, WYTRWAŁĄ NADZIEJĘ I DOSKONAŁĄ MIŁOŚĆ. AMEN BOG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, O WYTRWANIE W WIERZE DLA MOICH BLISKICH I MNIE SAMEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, O WYPEŁNIENIE SIĘ TWOJEJ WOLI W MOIM ŻYCIU. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, BYŚ TY SAM STAWAŁ SIĘ DLA MNIE WSZYSTKIM, CZEGO POTRZEBUJĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, MIEJ W OPIECE MOICH BLISKICH I TYCH,KTÓRYCH STAWIASZ NA MOJEJ DRODZE. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BY MOIM NAJWIĘKSZYM PRAGNIENIEM BYŁA TYLKO ŚWIĘTOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BYM ZAWSZE I WSZĘDZIE ODDAWAŁ CI CHWAŁĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ODWAGĘ ŻYCIA W PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI I DLA NIEJ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ŁASKĘ MODLITWY ZA TYCH, KTÓRZY JEJ NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ŁASKĘ DŹWIGANIA SWOJEGO KRZYŻA KAŻDEGO DNIA BEZ NARZEKANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BYM NIGDY NIE PRZESTAWAŁ SŁUCHAĆ TWOJEGO SŁOWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O LASKĘ KIEDY CZUJESZ NAPÓR POKUSY, TO WIEDZ, ŻE POKORA DUCHA, SKRUCHA SERCA I UFNA MODLITWA SĄ ŚRODKAMI, KTÓRE SKŁANIAJĄ BOGA, BY NAM PRZYSZEDŁ Z POMOCĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ O MÓJ BOŻE, NIE PRAGNĘ WIĘKSZEJ POCIECHY Z MOJEJ WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI, TYLKO BYM MÓGŁ WYZNAĆ, ŻE GOTÓW JESTEM RACZEJ UMRZEĆ, NIŻ UTRACIĆ TE CNOTY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OBDARZ MNIE, PANIE, ŻYWĄ WIARĄ I ZACHOWAJ JĄ, BYM MÓGŁ WIERZYĆ I CZYNIĆ WSZYSTKO JEDYNIE DLA TWOJEJ MIŁOŚCI. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ MÓDLMY SIĘ Z POGODĄ I SPOKOJEM WIARY, MÓDLMY SIĘ ZAWSZE, GDYŻ GORĄCA MODLITWA PRZEBIJA NIEBO I NIESIE Z SOBĄ SPEŁNIENIE OBIETNIC BOŻYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ BŁAGAM CIĘ, O MÓJ BOŻE, BYŚ BYŁ MOIM ŻYCIEM, MOJĄ BARKĄ I MOIM PORTEM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ O NAJŁASKAWSZY OJCZE, OŚWIEĆ UMYSŁY WSZYSTKICH LUDZI I DOTKNIJ ICH SERC, ABY GORLIWI NIE OSTYGLI I NIE ZESZLI Z DROGI ZBAWIENIA, A OZIĘBLI, BY SIĘ ROZPALILI; CI ZAŚ, KTÓRZY SĄ DALEKO, BY DO CIEBIE POWRÓCILI. ROZPROSZ I ZAWSTYDŹ WSZYSTKICH MĘDRCÓW TEGO ŚWIATA, ABY NIE WOJOWALI I NIE PRZESZKADZALI W ROZSZERZANIU TWEGO KRÓLESTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ NIGDY NIE PRZESTANĘ MODLIĆ SIĘ ZA WAS DO JEZUSA, ABY ON ZECHCIAŁ DOPEŁNIĆ W WAS SWOICH ŚWIĘTYCH DZIEŁ, SWEGO PRAGNIENIA I PLANU, CZYLI ŻEBYŚCIE OSIĄGNĘLI DOSKONAŁOŚĆ ŻYCIA CHRZEŚCIJAŃSKIEGO I FRANCISZKAŃSKIEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PRZEZ JEZUSA CHRYSTUSA DZIĘKUJĘ SERDECZNIE OJCU NIEBIESKIEMU ZA LASKI, KTÓRYMI NIEUSTANNIE UBOGACA TWOJĄ DUSZĘ. NIECH BĘDZIE ZA TO UWIELBIONY PRZEZ WSZYSTKIE STWORZENIA! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ NIEUSTANNIE MODLĘ SIĘ DO JEZUSA I BŁAGAM GO O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. PROSZĘ PANA, ABY W PEŁNI UPODOBNIŁ SIĘ DO SIEBIE. JAKŻE PIĘKNE JEST JEGO OBLICZE, JAKŻE PEŁNE SŁODYCZY SĄ JEGO OCZY! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OBY DOBRY BÓG ZECHCIAŁ W SWOIM MIŁOSIERDZIU WYSŁUCHAĆ ŻARLIWE MODLITWY, KTÓRE KIERUJĘ DO NIEGO W TWOJEJ INTENCJI. NIECH CIĘ OBDARZY POKOJEM I RADOŚCIĄ DUCHA, NIEODZOWNĄ W TEJ WIELKIEJ GODZINIE PRÓBY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ WSPÓŁCZUJĘ CI BARDZO Z POWODU TWOJEJ KOLEJNEJ CHOROBY I PROSZĘ BOGA, ABY DAŁ CI SIŁY DO PRZETRZYMANIA TWEJ SŁABOŚCI W PODDANIU SIĘ JEGO WOLI I DLA ZASŁUGI PRZEZ WYTRWANIE W DŹWIGANIU KRZYŻA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ WZNOSZĘ W TWOJEJ INTENCJI MOJE SKROMNE BŁAGANIA DO TRONU BOŻEGO Z NAJWIĘKSZĄ UFNOŚCIĄ I SYNOWSKIM ODDANIEM, ABY DAŁ CI WZRASTAĆ W NIEBIAŃSKIEJ MĄDROŚCI , BYŚ MÓGŁ CORAZ LEPIEJ POZNAWAĆ BOŻE TAJEMNICE I BOŻĄ WIELKOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA,EDMUND,TERESA,EUGIENIUSZ KREFT, BRYGIDA, ARKADIUSZ, MONIKA WILCZEWSCY, DANUTA,KRZYSZTOF, PIOTR ŁUKASIK,TERESA KALKOWSKA, MARIA,STANISŁAW,DANUTA,CZESŁAW,ZOFIA,STEFAN,AGNIESZKA SYPION ,TERESA, STEFAN,BOGUMIŁ PUPACZ,BERNADETA,ZBIGNIEW, JADWIGA, EDMUND, s. BEATA, KATARZYNA RICHERT O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI JADWIGA, ZYGMUNT,LUCYNA, PIOTR,ARKADIUSZ,DANIEL,BOGUMIŁA, MAREK, DANIELA, HELENA, PRZEMYSŁAW FRANKOWSCY,ALICJA,JUSTYNA KĄKOL,ELŻBIETA, ALOJZY FRANKOWSCY, ANNA,JÓZEFA, ERYK, KRYSTYNA KAZIMIERZ GROT, KRYSTYNA, KAZIMIERZ CHINC, GABRIELA REGLIŃSKA O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Trzymaj się zawsze mocno Kościoła świętego,ponieważ tylko on może dać ci prawdziwy pokój,posiadając Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie,który jest prawdziwym Księciem Pokoju” -O.Pio. W INTENCJI CIERPIĄCYCH O ŁASKĘ NAWRÓCENIA ORAZ ZDROWIE CIAŁA I DUSZY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ 10. W INTENCJI KONAJĄCYCH O ŁASKĘ KONANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ŚWIĘTEJ PAMIĘCI DUSZE W CZYŚĆCU CIERPIĄCE O ŁASKĘ ZBAWIENIA WIECZNEGO I OGLĄDANIE PANA BOGA TWARZ W TWARZ W KRÓLESTWIE BOŻYM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OFIAROWANIA TEGO CO BYŁO W PRZESZŁOŚCI BOŻEMU MIŁOSIERDZIU, CAŁĄ RZECZYWISTOŚĆ OFIARUJĘ KU ZBAWIENIU CZŁOWIEKA, A TO CO MNIE CZEKA ZAWIERZAM OPATRZNOŚCI BOSKIEJ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ WIĘKSZY JEST BÓG NIŻ SERCE NASZE I WIE WSZYSTKO IJ3,20 BOŻE, MIEJ W OPIECE MOICH BLISKICH I TYCH, DO KTÓRYCH MNIE POŚLESZ. W INTENCJI KSIĄDZ SEBASTIAN WYDROWSKI O ŁASKĘ ŚWIATŁA I MOCY DUCHA ŚWIĘTEGO ORAZ BOŻE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Daj mi o Jezu i zachowaj we mnie tę żywą wiarę, która kazałaby mi wierzyć i działać tylko dla Twojej miłości. A to jest pierwszy dar, który Ci składam” â Ojciec Pio. W INTENCJI O ŁASKĘ WCIELENIE SYNA BOŻEGO DOKONAŁO SIĘ W NAS SAMYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PIĘKNEJ MIŁOŚCI DLA NAS. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI PONAD 6 MLD LUDZI NA ZIEMII O ŁASKĘ POWOŁANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA I WOJCIECH I RAFAŁ I JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA â KI, BRUNON SYPION, MICHAŁ SYPION, GRZEGORZ SYPION, NATALIA SYPION, JAKUB SYPION, MACIEJ SYPION, MARIA SYPION, MICHAŁ SYPION O ŁASKĘ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA I ŁASK BOŻYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ DEUS PATER; JESUM CHRISTUM; SPIRYTUS SANCTUS; VOX DOMINUM; WERBUM DEI; STABAT MATER JUXTA CRUCEM DOLOROSA; IN CRUCE SALUS; IESUS HOMINUM SALWATOR Zdarzy się w Ostatnich Dniach, że na wszelkie ciało wyleję mojego Ducha. (JOEL) Jezus powiedział: Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, abym zwiastował miłościwy rok Pana (Łk 4:18-19). 1. Językami mówić nie zabraniajcie (l Kor 14:39). 2. Jest to ZNAK wierzącego. A takie ZNAKI będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli …nowymi językami mówić będą (Mk 16:17). 3. Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz. dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza (l Kor 14:2). 4. Kto bowiem wstydzi się Mnie i Moich słów, tego i Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale swojej i Ojca i aniołów swoich (Łk 9:26). 5. / napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał (Dz 2:4). 6. Słyszeli ich bowiem, jak mówili językami i wielbili Boga (Dz 10:46). 7. Dziesięć lat później, w Dz 10:46, dwadzieścia lat po dniu Zielonych Świąt oni w dalszym ciągu mówili językami (zob.Dz 19:1-6). 8. Te rzeczy nie ustaną, dopóki wiedza nie obróci się wni-wecz; dopóki nie nastanie doskonałość, dopóki nie poznamy tak, jak jesteśmy poznani (zob. l Kor 13:8-12). 9. Kto językami mówi, siebie tylko buduje… wielbi Boga,.. zbór buduje… jest to znak… dla niewierzących (zob. l Kor 14:2-4.5.22). 10. A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami (l Kor 14:5). 11. Umiłowali bowiem bardziej chwałę ludzką niż chwalę Bożą (J 12:43). 12…. tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją (Mt 15:6). A pewien mąż z Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty zwanej italską, pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga, ujrzał wyraźnie w widzeniu za dnia około dziewiątej godziny Anioła Bożego, który przystąpił do âniego i rzekł mu: Korneliuszu! Ten zaś strachem zdjęty utkwił w nim wzrok i rzekł: Co jest Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje jako ofiara dotarły przed oblicze Boże. Przeto poślij teraz mężów do Joppy i sprowadź niejakiego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem (Dz 10:1-6). A on powie ci słowa, przez które będziesz zbawiony, ty i cały dom twój(Dzn:U). IHS NAZARENUS REX IUDAEORUM ADORAMUS TE + CHRISTE + ET BENEDICIMUS TIBI QUIA PER SANCTAM CRUCEM TUAM REDEMUSTI MUNDUM FIDES DOMINUS DEUS SABAOT RATIO IZ 22,19-23 KLUCZ DOMU DAWIDOWEGO 2. ROZPACZĆ ALBO WATPIĆ O ŁASCE BOŻEJ 3. SPRZECIWIAĆ SIĘ UZNANEJ PRAWBOŻE W TRÓJCY ŚWIĘTEJ RACZ ZACHOWAĆ NAS OD GRZCHÓW PRZECIWKO DUCHOWI ŚWĘTEMU 1. GRZESZYĆ ZUCHWALE W NADZIEI NA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO 2. ROZPACZĆ ALBO WATPIĆ O ŁASCE BOŻEJ 3. SPRZECIWIAĆ SIĘ UZNANEJ PRAWDZIE BOŻEJ 4. ZAZDROŚCIĆ LUB NIE ŻYCZYĆ BLIŹNIEMU ŁASKI BOŻEJ 4. ZAZDROŚCIĆ LUB NIE ŻYCZYĆ BLIŹNIEMU ŁASKI BOŻEJ 5. MIEĆ ZATWARDZIAŁESERCE NA ZBAWIENNE NATCHNIENIA 6. UMYŚLNIE ZANIEDBYWAĆ POKUTĘ AŻ DO ŚMIERCI BOŻE PRZEBACZ NAM WSZYSTKIE GRZECHY ! AMEN BÓG ZAPŁAĆ Mt 5, L-12A W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ŻYCIA NADPRZYRODZONEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ZDROWIA DUSZY I CIAŁA ORAZ UWOLNIENIE A TAKŻE MOC UZDRAWIANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ANI OKO NIE WIDZIAŁO ANI UCHO NIE SŁYSZAŁO JAK WIELKIE DARY PRZYGOTOWAŁ BÓG TYM KTÓRZY GO MIŁUJĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ MĄDROŚCI WYBORÓW I DECYZJI DOKONANYCH W ŻYCIU. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Słowa Ewangelii według świętego Mateusza Jezus widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie”. Oto słowo Pańskie. AMEN. BÓG ZAPŁAĆ Jezus Chrystus Król Chwały przyszedł w Pokoju. + Bóg stał się człowiekiem + i Słowo stało się ciałem. + Chrystus narodził się z Dziewicy. + Chrystus cierpiał. + Chrystus został ukrzyżowany. + Chrystus umarł. + Chrystus powstał z martwych. + Chrystus wstąpił do Nieba. + Chrystus zwycięża. + Chrystus króluje. + Chrystus rządzi. + Niechaj Chrystus ochroni nas przed wszelkimi burzami i błyskawicami. + Chrystus przeszedł przez ich środek w Pokoju, + i Słowo stało się Ciałem. + Chrystus jest z nami razem z Maryją. + Uciekajcie wy, wrogie duchy, ponieważ Lew z pokolenia Judy, z rodu Dawida zwyciężył. + Święty Boże! + Święty mocny! + Święty i Nieśmiertelny! + Zmiłuj się nad nami. Amen! Boże Ojcze Wszechmogący, Wszechmądry i Wszechpotężny, Stwórco Nieba i Ziemi, Ty, Który w cudowny i nieomylny sposób władasz całym Wszechświatem spraw, aby każdy człowiek wypełniał Twoją Najświętszą Wolę i według niej żył. Przywróć odwiecznie ustalony porządek, który dałeś stworzeniu. Połóż kres wszelkim poczynaniom szatana, który doprowadzić chce do zniszczenia całej ludzkości i świata; który usilnie stara się zniszczyć każdego człowieka stworzonego przez Ciebie na Twój obraz i podobieństwo. Obroń nas, Ojcze Niebieski przed wszelkimi jego nienawistnymi poczynaniami, uchroń świat przed zagładą, wszelkimi rodzajami klęsk i wojnami. Wejrzyj na Jezusa Chrystusa, Syna Twego, który niewinnie życie za nas oddał na Krzyżu, aby nas odkupić Krwią swoją. Prosimy Cię o to za przyczyną Niepokalanej Dziewicy Maryi, Świętego Michała Archanioła, Aniołów i Świętych. Błagamy Cię przeto Ojcze Niebieski o ratunek i uwolnienie nas z sideł szatana, które ten bezustannie na nas zastawia. Wejrzyj, Ojcze Niebieski, na naszą słabość i nieudolność. Dlatego pokornie błagamy: Przyjdź z pomocą udręczonemu ludowi swemu, połóż kres panowaniu szatana. Święty Michale Archaniele, stań jeszcze raz na czele swego Niebieskiego Wojska i z Twym okrzykiem „Któż jak Bóg” â przyjdź nam z pomocą w tej nierównej walce dobra ze złem, aby pokój znów zapanował nad światem. Amen. EGZORCYZM Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie â brońcie nas i strzeżcie nas. Amen !! Szczęśliwy, kto nie chodził za radą bezbożnych, ale w prawie Pańskim ma upodobanie i będzie jak drzewo zasadzone u strumieni wód, które wydaje owoc, kiedy jest jego czas i którego liść nie usycha. (Psalm 1) Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie. (Psalm 23) Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników, namaszczasz mi głowę olejkiem, mój kielich jest przeobfity. Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy. (Psalm 23, 5-6) Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać? Pan obroną mojego życia: przed kim mam się trwożyć? (Psalm 27, 1) Pan moją mocą i tarczą! Moje serce Jemu zaufało: Doznałem pomocy, więc moje serce się cieszy i pieśnią moją Go sławię. (Psalm 28, 7) Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, mówię: „Ty jesteś moim Bogiem”. W Twoim ręku są moje losy: wyrwij mnie z ręki mych wrogów i prześladowców! (Psalm 31, 15-16) Bo słowo Pana jest prawe, a każde Jego dzieło niezawodne. (Psalm 33, 4) Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał. (Psalm 37, 5) Wzywaj Mnie w dniu utrapienia: Ja cię uwolnię, a ty Mnie uwielbisz”. (Psalm 50, 15) Ty bowiem, mój Boże, jesteś moją nadzieją, Panie, ufności moja od moich lat młodych! (Psalm 71, 5) Lecz ja zawsze będę z Tobą: Tyś ujął moją prawicę; (Psalm 73, 23) Naucz mię, Panie, Twej drogi, bym postępował według Twojej prawdy. Skłoń moje serce ku bojaźni Twojego imienia! (Psalm 86, 11) Bóg swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby Cię strzegli na wszystkich twych drogach. (Psalm 91, 11) Błogosław, duszo moja, Pana, i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach! (Psalm 103, 2) Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo łagodny. (Psalm 103, 8) Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce. (Psalm 119, 105) On nie pozwoli zachwiać się twej nodze ani się zdrzemnie Ten, który Cię strzeże. (Psalm 121, 3) Oto synowie są darem Pana, a owoc łona nagrodą. (Psalm 127, 3) Ty ogarniasz mnie zewsząd i kładziesz na mnie swą rękę. (Psalm 139, 5) Spraw, bym rychło doznał Twojej łaski, bo w Tobie pokładam nadzieję. Oznajmij, jaką drogą mam kroczyć, bo wznoszę do Ciebie moją duszę. (Psalm 143, 8) Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. (Mt 5, 3) Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. (Mt 5, 4) Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. (Mt 5, 5) Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. (Mt 5, 6) Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. (Mt 5, 7) Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. (Mt 5, 8) Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. (Mt 5, 9) Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. (Mt 5, 10) Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. (Mt 7, 7) Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. (Mt 18, 4-5) Odpowiedział im Jezus: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”. (J 6, 35) A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”. (J 8, 12) Rzekł do niej Jezus: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”. (J 11, 25) Odpowiedział mu Jezus: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.” (J 14, 6) Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy. (Mk 9, 23) Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40, 31) Ale teraz tak mówi Pan, Stworzyciel twój, Jakubie, i Twórca twój, o Izraelu: „Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu; tyś moim!” (Iz, 43, 1) Aż do waszej starości Ja będę ten sam i aż do siwizny Ja was podtrzymam. Ja tak czyniłem i Ja nadal noszę, Ja też podtrzymam was i ocalę”. (Iz 46, 4) Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną. (Iz 49, 16) Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54, 10) Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. (1 J 4, 16) My miłujemy Boga, ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował. (1 J 4, 19) Nikt się nie ostoi przed tobą przez wszystkie dni twego życia. Jak byłem z Mojżeszem, tak będę z tobą, nie opuszczę cię ani porzucę. (Joz 1,5) Czyż ci nie rozkazałem: „Bądź mężny i mocny? Nie bój się i nie lękaj, ponieważ z tobą jest Pan, Bóg twój, wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz”. (Joz 1, 9) Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. (Rz 8, 14) I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. (R 8, 38-39) Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie â wytrwali! (R 12, 12) A uczynię cię wielkim narodem i cię pobłogosławię oraz wywyższę twoje imię, więc będziesz błogosławieństwem (Rdz 12, 2) Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. 26 Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. (Lb 6, 25-26) Bóg, co mocą mnie przepasuje i nienaganną czyni moją drogę, (2 Sm 22, 33) AMEN BÓG ZAPŁAĆ!! Pieśń Maryi - Kantyk Magnificat Magníficat * ánima mea Dóminum, et exsultávit spíritus meus * in Deo salutári meo; quia respéxit humilitátem ancíllĂŚ suĂŚ, * ecce enim ex hoc beátam me dicent omnes generatiónes. Quia fecit mihi magna, qui potens est: * et sanctum nomen eius, et misericórdia eius a progénie in progénies * timéntibus eum. Fecit poténtiam in bráchio suo, * dispérsit supérbos mente cordis sui, depósuit poténtes de sede, * et exaltávit húmiles, esuriéntes implévit bonis, * et dívites dimísit inánes. Suscépit Israel, púerum suum, * recordátus misericórdiĂŚ suĂŚ, sicut locútus est ad patres nostros, * Abraham et sémini eius in sĂŚcula. Glória Patri, et Fílio, * et Spirítui Sancto. Sicut erat in princípio, et nunc et semper, * et in sĂŚcula sĂŚculórum. Amen. Wielbi dusza moja Pana * i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. * Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, * a Jego imię jest święte. Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie * nad tymi, którzy się Go boją. Okazał moc swego ramienia, * rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, * a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, * a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, * pomny na swe miłosierdzie, Jak obiecał naszym ojcom, * Abrahamowi i jego potomstwu na wieki. Chwała Ojcu i Synowi, * i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, * i na wieki wieków. Amen. ÂťCieszę się i raduję w Panu […], ponieważ otoczył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubienicę zdobną w klejnotyÂŤ NIEDOLA NIE PRZYSTĄPI DO CIEBIE, A CIOS NIE SPOTKA TWOJEGO NAMIOTU, BO SWOIM ANIOŁOM DAŁ ROZKAZ O TOBIE, ABY CIĘ STRZEGLI NA WSZYSTKICH TWYCH DROGACH. PS 91,11 JEVEUX LE MONDE CONNAISSE MON CCEUR !! Ap 19, 1.5-9A. Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła Ja, Jan, Usłyszałem jak gdyby donośny głos wielkiego tłumu wołającego w niebie: „Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc należą do Boga naszego”. I wyszedł głos od tronu, mówiący: „Chwalcie naszego Boga, wszyscy Jego słudzy, którzy się Go boicie, mali i wielcy!” I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu i jakby głos mnogich wód, i jakby’ głos potężnych grzmotów, które mówiły: „Alleluja, bo zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący. Weselmy się i radujmy i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła, i dano jej oblec bisior lśniący i czysty”, bisior bowiem oznacza czyny sprawiedliwe świętych. I mówi mi: „Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!” Oto słowo Boże. Lufte ludex equitalis, Rex tremenole Majeftatis Jesu da dementiom, Per Brunonem te precamufi Ut, qufafecit anpele ctawnn strictam poenitiam. W IMIĘ JEZUSA CHRYSTUSA, PRZEZ ZASŁUGI JEGO NAJŚWIĘTSZEGO WCIELENIA, MĘKI BOŻEJ, NAJŚWIĘTSZEJ KRWI, ROZKAZUJEMY WAM, PRZEKLĘTE DUCHY: NIECZYSTE, PYCHY, ŁAKOMSTWA, ZAZDROŚCI, GNIEWU, OBŻARSTWA, PIJAŃSTWA, LENISTWA, KLAMSTWA, BOGOBÓJSTWA, BRATO I DZIECIOBÓJSTWA, ZDRADY I WSZELKIEGO ZŁA: IDŹCIEPRECZ NA SAMO DNO PIEKŁA I POZOSTAŃCIE TAM NA WIEKI WIEKÓW. AMEN A NIE PRZESZKADZAJCIE CHRYSTUSOWI PANU I NAM BUDOWAĆ CIAŁA JEGO MISTYCZNEGO TU NA ZIEMI. AMEN W intencji Elżbieta Sypion, Jacek Sypion, Grzegorz Sypion, Piotr Sypion, Natalia Sypion, Jakub Sypion, Maciej Sypion, Maria Sypion, Michał Sypion, Aurelia Sypion,Brunon Sypion o Łaskę Oświecenia Ducha Świętego, Milości Pana Boga i Bliźniego swego, Zdroju Łask Bożych, Opatrzności Najświętszej Maryi Panny, Chorów Anielskich, Świętych. Amen Bóg Zapłać W INTENCJI UWIELBIENIA BOGA W DARZE ZIEMI, MORZA, NIEBA, NATURY, GÓR, DUCHA, BOGA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ! W INTENCJI ELŻBIETA WOJCIECH RAFAŁ JOANNA ALICJA FRANKOWSCY O ŁASKĘ Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim. A Ί (Dz 2,14.22-32).AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI Aurelia Brunon Jacek Piotr Michał SYPION O ŁASKĘ Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim. A Ί (Dz 2,14.22-32).AMEN BÓG ZAPŁAĆ SIEDEM SŁÓW JEZUSA CHRYSTUSA1. „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią.” „Przyprowadzono też dwóch innych â złoczyńców, aby ich z Nim stracić. Gdy przyszli na miejsce zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy.” Łk23,32-345 Piłat osądził Jezusa i nie znalazł u Niego żadnej winy. Pomimo tego skazał Go na okrutną, krzyżową śmierć. Jednak Jezus nie domaga się zemsty. Nie prosi nawet o uwolnienie. Wstawia się do Boga Ojca za tymi, którzy dopuścili się tej niesprawiedliwości. Prosi o przebaczenie dla tych, którzy zadali Mu mękę, którzy przybili Go do krzyża. Ludzie, którzy niesprawiedliwie osądzili Jezusa i skazali Go na śmierć, nie poznali Jego miłości. Mieli zamknięte serca i nie rozpoznali, że ofiarował im to, czego najbardziej pragnęli, czego ciągle szukali. Skazując Jezusa na śmierć ludzie odrzucili Jego miłość. Jednak miłość Jezusa nie ginie. Trwa dalej. Modląc się o przebaczenie dla nich Jezus wyraża niezmienne pragnienie, aby oni otworzyli swe serca, poznali i przyjęli miłość Boga. Jezus uczył, że Bóg kocha wszystkich ludzi. Kocha także tych, którzy Go ignorują. Kocha nawet tych, którzy sprzeciwiają się Jego pragnieniom, oraz tych, którzy marnują Jego dary. Jezus przyszedł na świat po to, aby pojednać ludzi z Bogiem. Ludzi, którzy pragnąc miłości, ciągle ją odrzucają i niszczą, pojednać z Bogiem, który jest niewyczerpanym Źródłem miłości. Modlitwa Jezusa wyraża pragnienie samego Boga. Bóg przebacza nam największe nawet winy, ciągle ofiarowuje swoją miłość i wzywa do jej przyjęcia. Teraz czeka i na naszą odpowiedź.6 2. „Dziś ze Mną będziesz w raju.” „Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież â sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił. I dodał: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.” Łk23,39-437 Jeden z dwóch przestępców skazanych wraz z Jezusem na śmierć przyznaje, że zasłużył na tę karę, zasłużył na śmierć, na odrzucenie przez ludzi oraz przez Boga. Ale tego w głębi serca bynajmniej nie pragnie â jego zbrodnie nie zagłuszyły całkowicie pragnienia jego serca, pragnienia łączności z innymi ludźmi, z Bogiem, pragnienia miłości. Pozostały w nim także resztki poczucia sprawiedliwości oraz poczucia świętości. Dlatego też, kiedy tylko usłyszał słowa modlitwy Jezusa, rozpoznał w Nim niewinnie skazanego na śmierć Mesjasza, Zbawcę. Przez całe życie szukał miłości tam, gdzie jej nie było i przez to ranił siebie i innych ludzi. W końcu w ostatnim momencie swojego życia znalazł ją w całkowicie niespodziewanym w miejscu â tutaj, na krzyżu. W tym spotkaniu z Jezusem widzi swoją ostatnią szansę. Jak wiele ich zmarnował. Zachęcony słowami modlitwy Jezusa, w której wstawia się On za swoimi prześladowcami, ośmiela się Go prosić o miłosierdzie. W nawróceniu i skrusze proszącego o miłosierdzie przestępcy Jezus widzi odpowiedź Boga Ojca na swoją modlitwę. Dlatego obiecuje zbawienie nawróconemu i skruszonemu grzesznikowi, obiecuje spełnienie pragnień jego serca. To nawrócenie przestępcy musiało być dla Jezusa wielkim pocieszeniem i umocnieniem w tym morzu cierpienia, musiało być kroplą orzeźwiającej wody na tej pustyni złości, nienawiści i zatwardziałości. Przecież Jezus przyszedł na świat, aby odszukać, co zginęło, aby oświecić tych, którzy żyli w ciemności, aby pociągnąć do Boga tych, którzy byli od Niego daleko. Właśnie w tym celu oddaje swoje życie. Jego ofiara już zaczyna wydawać owoce. Ofiara Jezusa nie przestaje wydawać owoców aż po dzień dzisiejszy. Każdy może mieć w nich udział, jeśli tylko uzna swój błąd i swą niemoc oraz zwróci się do Jezusa z prośbą o przebaczenie, z prośbą o zaspokojenie najgłębszych pragnień swego serca. 8 3. „Niewiasto, oto syn Twój… Oto Matka twoja.” „A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.” J19,25-279 Widok umęczonego Syna jest niewyobrażalnym cierpieniem dla Jego Matki. Złość oraz wrogość, jaką ludzie kierowali na Jezusa, kierują także na Nią. Publiczna hańba uznanego za przestępcę Jezusa stała się także i Jej hańbą. W przeciwieństwie do wielu uczniów Jezusa Maryja nie ucieka od tych cierpień. Podobnie jak była przy Nim w czasie, gdy doświadczał popularności i chwały, tak samo jest przy Nim w momencie panowania ciemności, kiedy cały lud potępił Go i zwrócił się przeciwko Niemu. Także w tym cierpieniu nie cofa swojej ofiary, którą złożyła wypowiadając swoje „fiat” i godząc się na wierne pełnienie woli Boga Ojca dla zbawienia ludzkości. Jest wierna miłości do Syna, oraz miłości do Boga Ojca, a przez to bardziej niż ktokolwiek inny wspiera swojego Syna w Jego cierpieniach, pomaga Mu spełnić Jego misję do końca. W tym momencie cierpienia, a jednocześnie w momencie kiedy ważą się losy świata, Jezus troszczy się o ziemskie potrzeby swojej Matki. Daje tej, która wcześniej straciła męża, a teraz traci jedynego Syna, swojego najwierniejszego ucznia za opiekuna. Jezus pamięta także o naszych słabościach i dlatego daje nam swoją Matkę. Jeśli tylko uznamy Maryję za swoją Matkę i podobnie jak św. Jan przyjmiemy Ją do swojego życia, to możemy być pewni, że Ona będzie wspierała nas swoją wierną miłością, szczególnie w momentach, kiedy miłość stanie się trudna, kiedy będą jej towarzyszyć cierpienia. Dzięki Maryi także my możemy stać się umiłowanymi uczniami Chrystusa, czyli takimi, którzy kochają jak sam Jezus, którzy swoją miłością ukazują miłość Boga i przekazują ją innym ludziom.10 4. „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił” „Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eli, Eli, lema sabachthani? to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to, niektórzy ze stojących tam mówili: On Eliasza woła.” Mt27,45-4711 Jeżeli ktoś naprawdę kocha, ten pragnie być z ukochaną osobą bez względu na okoliczności, zarówno w radości, jak i w smutku. Nie opuszcza ukochanej osoby, nawet wtedy, gdy trwanie przy niej oznacza cierpienie. Jezus trwał przy Bogu Ojcu w każdej sytuacji, podobnie jak Jego Matka trwała przy Nim. Ukazując swoją szczególnie bliską relację do Boga Jezus zawsze zwracał się do Niego używając czułego słowa „Abba”, co znaczy „Kochany Ojcze”. Jednak teraz, jak każdy inny człowiek, używa oficjalnego słowa „Bóg”. Jezus nie czuje już tej bliskości, która było Jego radością oraz źródłem siły potrzebnej do kochania także tych, którzy w Jezusie widzieli swojego wroga. Wprost przeciwnie, czuje się opuszczony przez Boga. Ogromnym krzykiem wyraża to swoje niesamowite cierpienie, a może także wielkie zaskoczenie. Dla tego, dla którego serdeczna, miłosna relacja z Bogiem Ojcem była największym skarbem, to poczucie opuszczenia było niewątpliwie większym cierpieniem niż doświadczone dotychczas cierpienia fizyczne. Grzesząc człowiek odchodzi od Boga, który jest Dawcą życia, który jest Miłością. Ostateczną konsekwencją grzechu jest utrata możliwości powrotu do Boga, oraz niemożliwość przyjęcia Jego miłości. Oznacza to wieczną i pozbawioną wszelkiej nadziei samotność. Jezus przyszedł na ziemię, wszedł w naszą grzeszną rzeczywistość i bezbożne życie, aby obronić nas przed tą ostateczną konsekwencją grzechu. Odczucie opuszczenia przez Boga ukazuje, że Jezus jest na samym dnie ciemności naszego grzechu. Właśnie w tym najciemniejszym oraz najbardziej samotnym miejscu Jezus objawia nam miłość i chwałę Boga, wyciąga swoją rękę, aby nas pochwycić i zaprowadzić z powrotem do Boga, naszego kochającego Ojca.12 5. „Pragnę” „Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę. Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano.” J19,28-2913 Jezus wisi już na krzyżu przez sześć godzin. Oddychanie staje się coraz trudniejsze. Śmierć jest już bardzo blisko. Jednak nie powiedział jeszcze wszystkiego. Jest jeszcze coś, o czym szczególnie chce powiedzieć ludziom zanim umrze. Pragnie wypowiedzieć swoje pragnienie. Czego pragnął Jezus chwilę przed śmiercią? Z pewnością po tak długich torturach odczuwał fizyczne pragnienie. Ale czy Ten, który z taką cierpliwością znosił do tej pory swoje cierpienia, który odmówił przyjęcia uśmierzającego ból trunku, domagałby się teraz napoju? Czy Ten, który świadomie i dobrowolnie przyjął ten kielich goryczy, w tym momencie, kiedy koniec jest już blisko, domagałby się ulgi w cierpieniu? Żołnierze z całą pewnością widzieli różnicę między Jezusem a wszystkimi przestępcami, których egzekucję do tej pory przeprowadzali. Zgodnie ze słowami św. Piotra Jezus „który nie dopuścił się grzechu, ani fałsz nie znalazł się w Jego ustach. Gdy Mu złorzeczono, nie odpłacał złorzeczeniem, cierpiąc nie odgrażał się, zawierzywszy Temu, który Sądzi Sprawiedliwie.” (1P2,22- 23) Najprawdopodobniej właśnie z tego powodu jeden z żołnierzy odczuwa współczucie. Dzieli się swoim własnym trunkiem, który miał przy sobie dla zaspokojenia swojego własnego pragnienia i w ten sposób próbuje choć trochę ulżyć w cierpieniu temu niewinnemu człowiekowi. Tym razem Jezus nie odmawia. Przyjmuje dar żołnierza. Ten odruch współczucia żołnierza bardziej zaspokaja Jezusowe pragnienie miłości drugiego człowieka, niż pragnienie fizyczne. To miłość jest tym, czego Jezus naprawdę pragnął. Tylko miłość może zaspokoić Jego pragnienie, a jednocześnie pragnienie Boga, naszego Ojca.14 6. „Wykonało się!” „A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: Wykonało się! I skłoniwszy głowę oddał ducha.” J19,3015 Wypowiadając słowo „wykonało się” Jezus oznajmia, że całkowicie wypełnił swoją misję. Mimo, że od samego początku aż do samego końca napotykał liczne przeszkody, był kuszony, a także prześladowany, zachował wierność i miłość wobec Boga do końca. Kochał nawet w tak wielkich cierpieniach, jakich teraz doświadcza wisząc na krzyżu. Jezus nie uległ żadnym pokusom, ponieważ miłość Boga Ojca była dla Niego największym skarbem, co więcej â była tym, co cenił bardziej niż własne życie. Jezus odczuwał lęk przed cierpieniem oraz śmiercią. Jednak lęk ten nie był w stanie zmusić Go do zdrady miłości Boga. Jezus nie był niewolnikiem odczuwanych lęków, ponieważ był przekonany, że miłość jest mocniejsza od wszelkiego zła, od wszelkiego cierpienia, a nawet od śmierci. Każdy człowiek został stworzony z miłości i dla miłości. Nic oprócz doskonałej miłości, oprócz miłości Boga, nie może zaspokoić pragnień naszego serca. Bardzo często jednak nie żyjemy miłością, ponieważ jesteśmy niewolnikami naszych żądz i łatwo stajemy się ofiarami różnych pokus. Jesteśmy także niewolnikami lęku przed cierpieniem oraz śmiercią. Często zdradzamy miłość, aby zdobyć nieco przyjemności, aby uniknąć cierpienia, aby ratować sposób życia, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Jezus pragnie wyzwolić nas z tej niewoli. Wyzwala nas spod władzy naszych żądz oraz lęków poprzez ukazanie nam wspaniałości oraz mocy miłości Boga. Jeśli poprzez spotkanie z Jezusem doświadczymy tej miłości, jeśli miłość ta stanie się naszym największym skarbem i uwierzymy, że jest ona mocniejsza od wszelkiego zła, jest mocniejsza od cierpienia oraz śmierci, to podobnie jak Jezus staniemy się wolni i będziemy w stanie żyć miłością w każdej sytuacji. Będziemy mogli żyć zgodnie z najgłębszym pragnieniem naszego serca, zgodnie z wolą naszego Stwórcy.16 7. „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego.” „Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha. Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu i mówił: Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy. Wszystkie też tłumy, które zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się działo, wracały bijąc się w piersi.” Łk23,44-4817 Swoje ostatnie słowo Jezus kieruje do Boga. Znowu nazywa Go Ojcem, co oznacza, że znowu odczuwa Jego bliskość. Jezus wie, że pomimo poczucia opuszczenia przez Boga, Bóg Ojciec tak naprawdę nigdy Go nie opuścił, zawsze był przy Nim. Pełen ufności Jezus powierza swojego Ducha, swoją miłość, siebie samego temu, który „z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.” (Rz8,28) Dla Jezusa śmierć, pomimo swojego okrucieństwa, nie jest końcem, ale powrotem do Ojca, powrotem do pełnej radości i pokoju miłosnej wspólnoty z Ojcem, która będzie trwała przez całą wieczność. Śmierć Jezusa była szczytem głupoty człowieka, który dla obrony swojej małej stabilizacji, dla zachowania tego, co zdobył kosztem cierpienia wielu ludzi, zdecydował się zabić Tego który przyniósł mu miłość. Tę miłość, której w głębi serca pragnie, która sama tylko jest w stanie zaspokoić pragnienia jego serca i uczynić go doskonale szczęśliwym. Jednocześnie zabicie Jezusa było największym grzechem, którego naturalną konsekwencją powinno być wieczne oderwanie człowieka od Boga, wieczna śmierć człowieka, czyli nigdy niekończące się życie w samotności i beznadziei. Jednak prosząc o przebaczenie dla wszystkich grzeszników oraz ofiarując swojego Ducha Bogu, Jezus przemienił ten grzech w ofiarę, zmienił to cierpienie oraz śmierć w doskonały dar miłości. Dzięki temu śmierć Jezusa nie zerwała więzi człowieka z Bogiem, ale wprost przeciwnie, dzięki niej dokonało się pojednanie ludzkości z Bogiem, rany Jezusa stały się naszym uzdrowieniem (1P2,24), a sam krzyż, który był znakiem przekleństwa i kary, jak również znakiem śmierci i nienawiści, stał się znakiem błogosławieństwa i łaski, a także znakiem życia i miłości. Właśnie w tym krzyżu jest nasze zbawienie, nasza nadzieja na wieczne życie w miłości.18 Modlitwa końcowa Panie Jezu Chryste, dziękujemy Ci za to, że ukazałeś nam prawdę, iż nawet w tak niewyobrażalnych cierpieniach, jakich Ty sam doświadczyłeś, można być wiernym miłości. Dziękujemy Ci za ukazanie nam wspaniałej i niezmiennej miłości Boga naszego Ojca. Panie, prosimy Cię, otwórz nasze oczy, abyśmy poznali, że Miłość ta jest najcenniejszym skarbem, że jest Ona mocniejsza od wszelkiego zła, od wszelkiego cierpienia, a nawet od samej śmierci. Otwórz nasze serca, abyśmy mogli przyjąć tę Miłość. Wyzwól nas z niewoli naszych żądz oraz lęków, abyśmy mogli być wierni tej miłości w każdej sytuacji, abyśmy przy końcu naszego życia, podobnie jak Ty sam, oddali naszego ducha w ręce Ojca i żyli wraz z Nim oraz ze wszystkimi, którzy są z Nim zjednoczeni w miłosnej jedności przez całą wieczność. Amen. CHRISTUM + MERIDUM + BENEDICTUM 2015 EWANGELIA PROROCTWO NADZIEJA ŻYCIA KONSEKROWANEGO W INTENCJI PRZYJDŹ DUCHU ŚWIĘTY W SWOJEJ MOCY I SILE O ŁASKĘ WIZJI BOŻEJ DLA ELŻBIETY I WOJCIECHA RAFAŁA JOANNY ALICJI FRANKOWSKIEJ BOŻE BŁOGOSŁAW. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Bogarodzico Dziewico, przez Boga uwielbiona Maryjo, U twego Syna Pana matko wybrana, Maryjo! Pozyskaj nam, ześlij (daj) nam! Panie, zmiłuj się! Przez wzgląd na twego Chrzciciela, Synu Boga, Usłysz głosy, spełnij (użyźnij) myśli (pragnienia) ludzkie. Wysłuchaj modlitwy, którą zanosimy, I racz nam dać to, o co prosimy: Na świecie pobożne (szczęśliwe) życie, Po żywocie przebywanie w raju. Panie, zmiłuj się! Gloria in excelsis Deo Et in terra pax hominibus bonae voluntatis. Laudamus Te, benedicimus Te, adoramus Te, glorificamus Te. Gratias agimus Tibi propter magnam gloriam Tuam, Domine Deus, Rex coelestis, Deus Pater omnipotens. Domine Fili Unigenite, Iesu Christe, Domine Deus, Agnus Dei, Filius Patris: Qui tollis peccata mundi miserere nobis; Qui tollis peccata mundi suscipe deprecationem nostram, Qui sedes ad dexteram Patris miserere nobis. Quoniam Tu solus Sanctus, Tu solus Dominus, Tu solus Altissimus, Iesu Christe, Cum Sancto Spiritu in gloria Dei Patris. Amen. Chwała na wysokości Bogu a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Chwalimy Cię, Błogosławimy Cię, Wielbimy Cię, Wysławiamy Cię. Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja. Panie Boże, Królu nieba, Boże Ojcze wszechmogący. Panie, Synu Jednorodzony, Jezu Chryste. Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca. Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Który gładzisz grzechy świata, przyjm błaganie nasze. Który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami. Albowiem tylko Tyś jest święty, Tylko Tyś jest Panem, Tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste, Z Duchem Świętym, w chwale Boga Ojca. Amen. SANCTUS +SANTUS + SANCTUS DOMINUS DEUS SABAOTH. PLENI SUNT CAELI ETTERRA GLORI TUA. ŚWIĘTY ŚWIĘTY ŚWIĘTY JEST PAN ZASTĘPÓW.CALA ZIEMIA PEŁNAJEST JEGO CHWAŁY.9IZ.6,3) ROK WIARY W DCHA ŚWIĘTEGO ANNO DOMINO 2015 SI DOMINUSI EST DEUS SEQVIMIVI EUM SI ATEM BAAL SEQVIMINI ILLUM JEŚLI BÓG JEST PAN TWORZY GO, ALE….. W INTENCJI O ŁASKĘ UWIELBIENIA BOŻEGO MAJESTATU ! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI DZIĘKCZYNNEJ ZA ŁASKI I DAR ŻYCIA NADPRZYRODZONEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PRZEBACZENIA WSZYSTKICH GRZECHÓW, KTÓRYMI ZRANILIŚMY BOGA JEZUSA CHRYSTUSA W DUCHU ŚWIĘTYM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ UMIEJĘTNOŚĆ PIĘKNEGO WYSŁAWIANIA SIĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ ZAPUKAM DO NIEBIOS BRAM ALE CZY DAM RADĘ TAK MI DOPOMÓŻ BÓG ! W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O WIARĘ, ŻE NIGDY NIE JESTEM SAM W ZMAGANIACH, ALE TOWARZYSZY MI TWOJA OPATRZNOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI PROSZĘ CIĘ, PANIE, O MOCNĄ WIARĘ, WYTRWAŁĄ NADZIEJĘ I DOSKONAŁĄ MIŁOŚĆ. AMEN BOG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, O WYTRWANIE W WIERZE DLA MOICH BLISKICH I MNIE SAMEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, O WYPEŁNIENIE SIĘ TWOJEJ WOLI W MOIM ŻYCIU. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ PANIE, BYŚ TY SAM STAWAŁ SIĘ DLA MNIE WSZYSTKIM, CZEGO POTRZEBUJĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, MIEJ W OPIECE MOICH BLISKICH I TYCH,KTÓRYCH STAWIASZ NA MOJEJ DRODZE. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BY MOIM NAJWIĘKSZYM PRAGNIENIEM BYŁA TYLKO ŚWIĘTOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BYM ZAWSZE I WSZĘDZIE ODDAWAŁ CI CHWAŁĘ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ODWAGĘ ŻYCIA W PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI I DLA NIEJ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ŁASKĘ MODLITWY ZA TYCH, KTÓRZY JEJ NAJBARDZIEJ POTRZEBUJĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, O ŁASKĘ DŹWIGANIA SWOJEGO KRZYŻA KAŻDEGO DNIA BEZ NARZEKANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PROSZĘ CIĘ, PANIE, BYM NIGDY NIE PRZESTAWAŁ SŁUCHAĆ TWOJEGO SŁOWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O LASKĘ KIEDY CZUJESZ NAPÓR POKUSY, TO WIEDZ, ŻE POKORA DUCHA, SKRUCHA SERCA I UFNA MODLITWA SĄ ŚRODKAMI, KTÓRE SKŁANIAJĄ BOGA, BY NAM PRZYSZEDŁ Z POMOCĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ O MÓJ BOŻE, NIE PRAGNĘ WIĘKSZEJ POCIECHY Z MOJEJ WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI, TYLKO BYM MÓGŁ WYZNAĆ, ŻE GOTÓW JESTEM RACZEJ UMRZEĆ, NIŻ UTRACIĆ TE CNOTY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OBDARZ MNIE, PANIE, ŻYWĄ WIARĄ I ZACHOWAJ JĄ, BYM MÓGŁ WIERZYĆ I CZYNIĆ WSZYSTKO JEDYNIE DLA TWOJEJ MIŁOŚCI. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ MÓDLMY SIĘ Z POGODĄ I SPOKOJEM WIARY, MÓDLMY SIĘ ZAWSZE, GDYŻ GORĄCA MODLITWA PRZEBIJA NIEBO I NIESIE Z SOBĄ SPEŁNIENIE OBIETNIC BOŻYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ BŁAGAM CIĘ, O MÓJ BOŻE, BYŚ BYŁ MOIM ŻYCIEM, MOJĄ BARKĄ I MOIM PORTEM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ O NAJŁASKAWSZY OJCZE, OŚWIEĆ UMYSŁY WSZYSTKICH LUDZI I DOTKNIJ ICH SERC, ABY GORLIWI NIE OSTYGLI I NIE ZESZLI Z DROGI ZBAWIENIA, A OZIĘBLI, BY SIĘ ROZPALILI; CI ZAŚ, KTÓRZY SĄ DALEKO, BY DO CIEBIE POWRÓCILI. ROZPROSZ I ZAWSTYDŹ WSZYSTKICH MĘDRCÓW TEGO ŚWIATA, ABY NIE WOJOWALI I NIE PRZESZKADZALI W ROZSZERZANIU TWEGO KRÓLESTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ NIGDY NIE PRZESTANĘ MODLIĆ SIĘ ZA WAS DO JEZUSA, ABY ON ZECHCIAŁ DOPEŁNIĆ W WAS SWOICH ŚWIĘTYCH DZIEŁ, SWEGO PRAGNIENIA I PLANU, CZYLI ŻEBYŚCIE OSIĄGNĘLI DOSKONAŁOŚĆ ŻYCIA CHRZEŚCIJAŃSKIEGO I FRANCISZKAŃSKIEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PRZEZ JEZUSA CHRYSTUSA DZIĘKUJĘ SERDECZNIE OJCU NIEBIESKIEMU ZA LASKI, KTÓRYMI NIEUSTANNIE UBOGACA TWOJĄ DUSZĘ. NIECH BĘDZIE ZA TO UWIELBIONY PRZEZ WSZYSTKIE STWORZENIA! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ NIEUSTANNIE MODLĘ SIĘ DO JEZUSA I BŁAGAM GO O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. PROSZĘ PANA, ABY W PEŁNI UPODOBNIŁ SIĘ DO SIEBIE. JAKŻE PIĘKNE JEST JEGO OBLICZE, JAKŻE PEŁNE SŁODYCZY SĄ JEGO OCZY! AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OBY DOBRY BÓG ZECHCIAŁ W SWOIM MIŁOSIERDZIU WYSŁUCHAĆ ŻARLIWE MODLITWY, KTÓRE KIERUJĘ DO NIEGO W TWOJEJ INTENCJI. NIECH CIĘ OBDARZY POKOJEM I RADOŚCIĄ DUCHA, NIEODZOWNĄ W TEJ WIELKIEJ GODZINIE PRÓBY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ WSPÓŁCZUJĘ CI BARDZO Z POWODU TWOJEJ KOLEJNEJ CHOROBY I PROSZĘ BOGA, ABY DAŁ CI SIŁY DO PRZETRZYMANIA TWEJ SŁABOŚCI W PODDANIU SIĘ JEGO WOLI I DLA ZASŁUGI PRZEZ WYTRWANIE W DŹWIGANIU KRZYŻA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ WZNOSZĘ W TWOJEJ INTENCJI MOJE SKROMNE BŁAGANIA DO TRONU BOŻEGO Z NAJWIĘKSZĄ UFNOŚCIĄ I SYNOWSKIM ODDANIEM, ABY DAŁ CI WZRASTAĆ W NIEBIAŃSKIEJ MĄDROŚCI , BYŚ MÓGŁ CORAZ LEPIEJ POZNAWAĆ BOŻE TAJEMNICE I BOŻĄ WIELKOŚĆ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA,EDMUND,TERESA,EUGIENIUSZ KREFT, BRYGIDA, ARKADIUSZ, MONIKA WILCZEWSCY, DANUTA,KRZYSZTOF, PIOTR ŁUKASIK,TERESA KALKOWSKA, MARIA,STANISŁAW,DANUTA,CZESŁAW,ZOFIA,STEFAN,AGNIESZKA SYPION ,TERESA, STEFAN,BOGUMIŁ PUPACZ,BERNADETA,ZBIGNIEW, JADWIGA, EDMUND, s. BEATA, KATARZYNA RICHERT O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI JADWIGA, ZYGMUNT,LUCYNA, PIOTR,ARKADIUSZ,DANIEL,BOGUMIŁA, MAREK, DANIELA, HELENA, PRZEMYSŁAW FRANKOWSCY,ALICJA,JUSTYNA KĄKOL,ELŻBIETA, ALOJZY FRANKOWSCY, ANNA,JÓZEFA, ERYK, KRYSTYNA KAZIMIERZ GROT, KRYSTYNA, KAZIMIERZ CHINC, GABRIELA REGLIŃSKA O ŁASKĘ BOŻEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Trzymaj się zawsze mocno Kościoła świętego,ponieważ tylko on może dać ci prawdziwy pokój,posiadając Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie,który jest prawdziwym Księciem Pokoju” -O.Pio. W INTENCJI CIERPIĄCYCH O ŁASKĘ NAWRÓCENIA ORAZ ZDROWIE CIAŁA I DUSZY. AMEN BÓG ZAPŁAĆ 10. W INTENCJI KONAJĄCYCH O ŁASKĘ KONANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ŚWIĘTEJ PAMIĘCI DUSZE W CZYŚĆCU CIERPIĄCE O ŁASKĘ ZBAWIENIA WIECZNEGO I OGLĄDANIE PANA BOGA TWARZ W TWARZ W KRÓLESTWIE BOŻYM. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ OFIAROWANIA TEGO CO BYŁO W PRZESZŁOŚCI BOŻEMU MIŁOSIERDZIU, CAŁĄ RZECZYWISTOŚĆ OFIARUJĘ KU ZBAWIENIU CZŁOWIEKA, A TO CO MNIE CZEKA ZAWIERZAM OPATRZNOŚCI BOSKIEJ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ WIĘKSZY JEST BÓG NIŻ SERCE NASZE I WIE WSZYSTKO IJ3,20 BOŻE, MIEJ W OPIECE MOICH BLISKICH I TYCH, DO KTÓRYCH MNIE POŚLESZ. W INTENCJI KSIĄDZ SEBASTIAN WYDROWSKI O ŁASKĘ ŚWIATŁA I MOCY DUCHA ŚWIĘTEGO ORAZ BOŻE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Daj mi o Jezu i zachowaj we mnie tę żywą wiarę, która kazałaby mi wierzyć i działać tylko dla Twojej miłości. A to jest pierwszy dar, który Ci składam” â Ojciec Pio. W INTENCJI O ŁASKĘ WCIELENIE SYNA BOŻEGO DOKONAŁO SIĘ W NAS SAMYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI O ŁASKĘ PIĘKNEJ MIŁOŚCI DLA NAS. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI PONAD 6 MLD LUDZI NA ZIEMII O ŁASKĘ POWOŁANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA I WOJCIECH I RAFAŁ I JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA â KI, BRUNON SYPION, MICHAŁ SYPION, GRZEGORZ SYPION, NATALIA SYPION, JAKUB SYPION, MACIEJ SYPION, MARIA SYPION, MICHAŁ SYPION O ŁASKĘ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA I ŁASK BOŻYCH. AMEN BÓG ZAPŁAĆ DEUS PATER; JESUM CHRISTUM; SPIRYTUS SANCTUS; VOX DOMINUM; WERBUM DEI; STABAT MATER JUXTA CRUCEM DOLOROSA; IN CRUCE SALUS; IESUS HOMINUM SALWATOR Zdarzy się w Ostatnich Dniach, że na wszelkie ciało wyleję mojego Ducha. (JOEL) Jezus powiedział: Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, abym zwiastował miłościwy rok Pana (Łk 4:18-19). 1. Językami mówić nie zabraniajcie (l Kor 14:39). 2. Jest to ZNAK wierzącego. A takie ZNAKI będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli …nowymi językami mówić będą (Mk 16:17). 3. Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz. dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza (l Kor 14:2). 4. Kto bowiem wstydzi się Mnie i Moich słów, tego i Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale swojej i Ojca i aniołów swoich (Łk 9:26). 5. / napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał (Dz 2:4). 6. Słyszeli ich bowiem, jak mówili językami i wielbili Boga (Dz 10:46). 7. Dziesięć lat później, w Dz 10:46, dwadzieścia lat po dniu Zielonych Świąt oni w dalszym ciągu mówili językami (zob.Dz 19:1-6). 8. Te rzeczy nie ustaną, dopóki wiedza nie obróci się wni-wecz; dopóki nie nastanie doskonałość, dopóki nie poznamy tak, jak jesteśmy poznani (zob. l Kor 13:8-12). 9. Kto językami mówi, siebie tylko buduje… wielbi Boga,.. zbór buduje… jest to znak… dla niewierzących (zob. l Kor 14:2-4.5.22). 10. A pragnąłbym, żebyście wy wszyscy mówili językami (l Kor 14:5). 11. Umiłowali bowiem bardziej chwałę ludzką niż chwalę Bożą (J 12:43). 12…. tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją (Mt 15:6). A pewien mąż z Cezarei, imieniem Korneliusz, setnik kohorty zwanej italską, pobożny i bogobojny wraz z całym domem swoim, dający hojne jałmużny ludowi i nieustannie modlący się do Boga, ujrzał wyraźnie w widzeniu za dnia około dziewiątej godziny Anioła Bożego, który przystąpił do âniego i rzekł mu: Korneliuszu! Ten zaś strachem zdjęty utkwił w nim wzrok i rzekł: Co jest Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje jako ofiara dotarły przed oblicze Boże. Przeto poślij teraz mężów do Joppy i sprowadź niejakiego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem (Dz 10:1-6). A on powie ci słowa, przez które będziesz zbawiony, ty i cały dom twój(Dzn:U). IHS NAZARENUS REX IUDAEORUM ADORAMUS TE + CHRISTE + ET BENEDICIMUS TIBI QUIA PER SANCTAM CRUCEM TUAM REDEMUSTI MUNDUM FIDES DOMINUS DEUS SABAOT RATIO IZ 22,19-23 KLUCZ DOMU DAWIDOWEGO 2. ROZPACZĆ ALBO WATPIĆ O ŁASCE BOŻEJ 3. SPRZECIWIAĆ SIĘ UZNANEJ PRAWBOŻE W TRÓJCY ŚWIĘTEJ RACZ ZACHOWAĆ NAS OD GRZCHÓW PRZECIWKO DUCHOWI ŚWĘTEMU 1. GRZESZYĆ ZUCHWALE W NADZIEI NA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO 2. ROZPACZĆ ALBO WATPIĆ O ŁASCE BOŻEJ 3. SPRZECIWIAĆ SIĘ UZNANEJ PRAWDZIE BOŻEJ 4. ZAZDROŚCIĆ LUB NIE ŻYCZYĆ BLIŹNIEMU ŁASKI BOŻEJ 4. ZAZDROŚCIĆ LUB NIE ŻYCZYĆ BLIŹNIEMU ŁASKI BOŻEJ 5. MIEĆ ZATWARDZIAŁESERCE NA ZBAWIENNE NATCHNIENIA 6. UMYŚLNIE ZANIEDBYWAĆ POKUTĘ AŻ DO ŚMIERCI BOŻE PRZEBACZ NAM WSZYSTKIE GRZECHY ! AMEN BÓG ZAPŁAĆ Mt 5, L-12A W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ŻYCIA NADPRZYRODZONEGO. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ZDROWIA DUSZY I CIAŁA ORAZ UWOLNIENIE A TAKŻE MOC UZDRAWIANIA. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ ANI OKO NIE WIDZIAŁO ANI UCHO NIE SŁYSZAŁO JAK WIELKIE DARY PRZYGOTOWAŁ BÓG TYM KTÓRZY GO MIŁUJĄ. AMEN BÓG ZAPŁAĆ W INTENCJI ELŻBIETA, WOJCIECH, RAFAŁ, JOANNA, ALICJA FRANKOWSKA O ŁASKĘ MĄDROŚCI WYBORÓW I DECYZJI DOKONANYCH W ŻYCIU. AMEN BÓG ZAPŁAĆ Słowa Ewangelii według świętego Mateusza Jezus widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie”. Oto słowo Pańskie. AMEN. BÓG ZAPŁAĆ Jezus Chrystus Król Chwały przyszedł w Pokoju. + Bóg stał się człowiekiem + i Słowo stało się ciałem. + Chrystus narodził się z Dziewicy. + Chrystus cierpiał. + Chrystus został ukrzyżowany. + Chrystus umarł. + Chrystus powstał z martwych. + Chrystus wstąpił do Nieba. + Chrystus zwycięża. + Chrystus króluje. + Chrystus rządzi. + Niechaj Chrystus ochroni nas przed wszelkimi burzami i błyskawicami. + Chrystus przeszedł przez ich środek w Pokoju, + i Słowo stało się Ciałem. + Chrystus jest z nami razem z Maryją. + Uciekajcie wy, wrogie duchy, ponieważ Lew z pokolenia Judy, z rodu Dawida zwyciężył. + Święty Boże! + Święty mocny! + Święty i Nieśmiertelny! + Zmiłuj się nad nami. Amen! Boże Ojcze Wszechmogący, Wszechmądry i Wszechpotężny, Stwórco Nieba i Ziemi, Ty, Który w cudowny i nieomylny sposób władasz całym Wszechświatem spraw, aby każdy człowiek wypełniał Twoją Najświętszą Wolę i według niej żył. Przywróć odwiecznie ustalony porządek, który dałeś stworzeniu. Połóż kres wszelkim poczynaniom szatana, który doprowadzić chce do zniszczenia całej ludzkości i świata; który usilnie stara się zniszczyć każdego człowieka stworzonego przez Ciebie na Twój obraz i podobieństwo. Obroń nas, Ojcze Niebieski przed wszelkimi jego nienawistnymi poczynaniami, uchroń świat przed zagładą, wszelkimi rodzajami klęsk i wojnami. Wejrzyj na Jezusa Chrystusa, Syna Twego, który niewinnie życie za nas oddał na Krzyżu, aby nas odkupić Krwią swoją. Prosimy Cię o to za przyczyną Niepokalanej Dziewicy Maryi, Świętego Michała Archanioła, Aniołów i Świętych. Błagamy Cię przeto Ojcze Niebieski o ratunek i uwolnienie nas z sideł szatana, które ten bezustannie na nas zastawia. Wejrzyj, Ojcze Niebieski, na naszą słabość i nieudolność. Dlatego pokornie błagamy: Przyjdź z pomocą udręczonemu ludowi swemu, połóż kres panowaniu szatana. Święty Michale Archaniele, stań jeszcze raz na czele swego Niebieskiego Wojska i z Twym okrzykiem „Któż jak Bóg” â przyjdź nam z pomocą w tej nierównej walce dobra ze złem, aby pokój znów zapanował nad światem. Amen. EGZORCYZM Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie rozkaż Hufcom Anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci Aniołowie i Archaniołowie â brońcie nas i strzeżcie nas. Amen !! Szczęśliwy, kto nie chodził za radą bezbożnych, ale w prawie Pańskim ma upodobanie i będzie jak drzewo zasadzone u strumieni wód, które wydaje owoc, kiedy jest jego czas i którego liść nie usycha. (Psalm 1) Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie. (Psalm 23) Stół dla mnie zastawiasz wobec mych przeciwników, namaszczasz mi głowę olejkiem, mój kielich jest przeobfity. Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy. (Psalm 23, 5-6) Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać? Pan obroną mojego życia: przed kim mam się trwożyć? (Psalm 27, 1) Pan moją mocą i tarczą! Moje serce Jemu zaufało: Doznałem pomocy, więc moje serce się cieszy i pieśnią moją Go sławię. (Psalm 28, 7) Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie, mówię: „Ty jesteś moim Bogiem”. W Twoim ręku są moje losy: wyrwij mnie z ręki mych wrogów i prześladowców! (Psalm 31, 15-16) Bo słowo Pana jest prawe, a każde Jego dzieło niezawodne. (Psalm 33, 4) Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał. (Psalm 37, 5) Wzywaj Mnie w dniu utrapienia: Ja cię uwolnię, a ty Mnie uwielbisz”. (Psalm 50, 15) Ty bowiem, mój Boże, jesteś moją nadzieją, Panie, ufności moja od moich lat młodych! (Psalm 71, 5) Lecz ja zawsze będę z Tobą: Tyś ujął moją prawicę; (Psalm 73, 23) Naucz mię, Panie, Twej drogi, bym postępował według Twojej prawdy. Skłoń moje serce ku bojaźni Twojego imienia! (Psalm 86, 11) Bóg swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby Cię strzegli na wszystkich twych drogach. (Psalm 91, 11) Błogosław, duszo moja, Pana, i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach! (Psalm 103, 2) Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo łagodny. (Psalm 103, 8) Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce. (Psalm 119, 105) On nie pozwoli zachwiać się twej nodze ani się zdrzemnie Ten, który Cię strzeże. (Psalm 121, 3) Oto synowie są darem Pana, a owoc łona nagrodą. (Psalm 127, 3) Ty ogarniasz mnie zewsząd i kładziesz na mnie swą rękę. (Psalm 139, 5) Spraw, bym rychło doznał Twojej łaski, bo w Tobie pokładam nadzieję. Oznajmij, jaką drogą mam kroczyć, bo wznoszę do Ciebie moją duszę. (Psalm 143, 8) Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. (Mt 5, 3) Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. (Mt 5, 4) Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. (Mt 5, 5) Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. (Mt 5, 6) Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. (Mt 5, 7) Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. (Mt 5, 8) Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. (Mt 5, 9) Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. (Mt 5, 10) Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. (Mt 7, 7) Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. (Mt 18, 4-5) Odpowiedział im Jezus: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”. (J 6, 35) A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”. (J 8, 12) Rzekł do niej Jezus: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”. (J 11, 25) Odpowiedział mu Jezus: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.” (J 14, 6) Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy. (Mk 9, 23) Ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40, 31) Ale teraz tak mówi Pan, Stworzyciel twój, Jakubie, i Twórca twój, o Izraelu: „Nie lękaj się, bo cię wykupiłem, wezwałem cię po imieniu; tyś moim!” (Iz, 43, 1) Aż do waszej starości Ja będę ten sam i aż do siwizny Ja was podtrzymam. Ja tak czyniłem i Ja nadal noszę, Ja też podtrzymam was i ocalę”. (Iz 46, 4) Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną. (Iz 49, 16) Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą. (Iz 54, 10) Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. (1 J 4, 16) My miłujemy Boga, ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował. (1 J 4, 19) Nikt się nie ostoi przed tobą przez wszystkie dni twego życia. Jak byłem z Mojżeszem, tak będę z tobą, nie opuszczę cię ani porzucę. (Joz 1,5) Czyż ci nie rozkazałem: „Bądź mężny i mocny? Nie bój się i nie lękaj, ponieważ z tobą jest Pan, Bóg twój, wszędzie, gdziekolwiek pójdziesz”. (Joz 1, 9) Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. (Rz 8, 14) I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. (R 8, 38-39) Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie â wytrwali! (R 12, 12) A uczynię cię wielkim narodem i cię pobłogosławię oraz wywyższę twoje imię, więc będziesz błogosławieństwem (Rdz 12, 2) Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. 26 Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. (Lb 6, 25-26) Bóg, co mocą mnie przepasuje i nienaganną czyni moją drogę, (2 Sm 22, 33) AMEN BÓG ZAPŁAĆ!!
-
2016-10-27 14:53:29
prosze o uwolnienie od złych mysli, o pomoc dla Joli oraz o uzdrowienie dla Łucji. Dziekuje
-
2016-10-27 14:35:06
Ukochany Jezu dziękuję za łaski otrzymanej do tej pory i proszę Cię o zdrowie, dary Ducha Świętego oraz o zdrowe potomstwo dla mnie i mojego męża.
-
2016-10-26 21:24:12
O uwolnienie od pornografii, narkotyków, złego towarzystwa, bezsenności oraz dar madrości i dobrych znajomych (nie głupców, pijaków, oszczerców) dla Norberta
-
2016-10-26 16:28:28
Dobry Jezu prosze wspomóż mnie w rozenaniu zmiany pracy i daj siłe w podjętych zobowiązaniach modlitewnych.
-
2016-10-26 15:34:41
Panie Jezu Pięciorański, błagam wysłuchaj mojego błagania w intencji rodziny, która bardzo potrzebuje Twojej łaski.Proszę zwłaszcza w intencjach Józefa.
Proszę również za Jarka i Grzegorza,za Ilonę
-
2016-10-26 08:19:02
Proszę o modlitwę w następujących intencjach :
-o ochronę i obronę od ataków złego , wszelkich uroków,zaklęć , przekleństw
-o uwolnienie od wszelkiego rodzaju zniewoleń , niemocy,braku wiary oraz nawrócenie i przebaczenie wraz z czystym sercem ,
-o łaskę mądrości i roztropności, pokoju ,zdrowia, odwagi,męstwa i siły
-o łaskę przygotowania się do spowiedzi generalnej
-o łaskę poddania się Duchowi Świętemu i jego prowadzeniu
-o łaskę miłości Pana Boga i bliźniego wraz z miłością miłosierną
- o zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe .
Chciałbym prosić o modlitwę w tych intencjach jak najdłuższą , co najmniej nowennową dla siebie, osób mi bliskich polecanych Panu Bogu oraz wszystkich podopiecznych.
.Z Bożym podziękowaniem .Bóg zapłać !Pokój i Dobro ! Brat w Chrystusie –Leszek
Proszę również o oddalenie ode mnie (moich bliskich polecanych Panu Bogu oraz podopiecznych ) nieprzyjaciół, uwolnienie od klątw, przekleństw, uroków i ich następstw oraz grzechów pokoleniowych i ich skutków.
Proszę o łaskę nawrócenia ,żywej wiary ,nadziei i miłości , oraz siły i pomocy od Pana Boga dla Marków, Adama i Monik wraz z Sylwkami i Magdą i Andrzejami oraz Marty z Marcinem i Lilianną wraz Jerzym i Teresą i Mariannami i Leszkiem i Miłoszem oraz Małgorzatą, Robertem, Janiny z Zenkiem ,Halinek ,Ryszarda i Dariuszów i Jurka .Proszę o łaskę miłosierdzia dla nich, szczególną opiekę Matki Bożej oraz orędownictwo i wstawiennictwo Wszystkich Świętych wraz z Aniołami dla ich dzieci i bliskich .Proszę o modlitwę jak najdłuższą ,co najmniej nowennową .Dziękuję .Z Panem Bogiem !
P.S. Proszę również o ochronę ,obronę i uwolnienie od działań, dręczeń i ataków diabelskich.
Proszę o ochronę ,obronę i uwolnienie od działań, dręczeń i ataków diabelskich dla Monik ,Magdy, Sylwków i Adama ,Marianny ,Leszka, Teresy i Jurka oraz Miłosza wraz z Małgorzatą .Proszę o łaskę nawrócenia dla nich o siłę ,mądrość i roztropność w podejmowaniu decyzji oraz o pomoc ludzi których napotykają na swojej drodze .Niech zwycięski Krzyż Jezusa Chrystusa będzie położony przed nimi ,niech Najświętsza Maryja otoczy ich płaszczem miłości, niech Przenajświętsza Krew Zbawiciela-Jezusa Chrystusa ich obmywa i daje siłę do walki z przeciwnościami .Niech Miłosierdzie Pańskie spocznie na nich i ich bliskich i polecanych Panu Bogu .Niech ich wrogowie będą odesłani pod krzyż do stóp Króla Jezusa Chrystusa . Pokój i Dobro !
O zdrowie, dobrą opiekę ,cierpliwość i wytrwałość w znoszeniu cierpienia i wszelkich dolegliwości oraz o szybki powrót do zdrowia, szczególną opiekę Matki Bożej ,Aniołów i błogosławieństwo Trójcy Przenajświętszej, dla Ks.Bolesława i Andrzeja
Proszę o skierowanie Ks.Bolesława na oddział rehabilitacji i szybki powrót do zdrowia i czynności kapłańskich .Proszę o dobrą opiekę . Proszę dla nas o odwagę w pokonywaniu trudności i siły oraz zdrowie. Prosi Leszek .