Intencje modlitewne / do Jezusa Pięciorańskiego
-
2014-05-17 23:08:12
Boże brak mi sił, Ty wiesz co mnie trapi.
Maryjo uproś u Syna miłosierdzie dla nas.
-
2014-05-17 14:57:59
Jezu Miłosierny dziękuję za Twoją opiekę i proszę o dalszą. Proszę pomóż nam. Odsuń od nas kochankę męża a jemu daj opamiętanie i pokorę. Ześlij na nich dary Ducha Świętego. Niech w końcu do nich dotrze jak nas skrzywdzili. Nie buduje się swojego szczęścia na łzach i krzywdzie najbliższych. Mateczko miej nas w swojej opiece. Jezu ufam Tobie - Ty się tym zajmij
-
2014-05-06 21:02:51
Ukochany Chryste spraw proszę, bym została żoną Huberta i bym mogła urodzić mu dzieci. Uczyń mnie błagam matką licznego potomstwa, które pragnęłabym wychować w miłości i poszanowaniu Bożych przykazań.
-
2014-05-06 10:40:42
Prosze o modlitwę w intencji mojego syna maturzysty o światło Ducha Świetego w rozwiązywaniu trudnych zadań. Dziekuje za 20 lat jego życia w dnu urodzin. Bóg Zapłać za modlitwę.
-
2014-05-06 02:14:06
Proszę Cię Jezusie chrystusie o miłość o Edytkę Lewandowską dziennikarkę sprowadź ja do mnie niech zna mój adres przez sny i się we mnie bardzo zakocha
-
2014-05-06 01:49:49
Błagam Cię Panie Jezu o przerwanie złorzeczenia do mnie(prawdopodobnie śmierci) od mojego taty.Obmyj swoją świętą Krwią to zło.Miej w opiece całą moją rodzinę.Jezu ufam Tobie
-
2014-05-05 22:22:16
Szczesc Boze
Prosze o modlitwe.
Los tak chcial ze poznalam kogos po przejsciach, po rozwodzie i probie popelnienia samobojstwa.
On twierdzi ze spotkanie mnie odmienilo jego zycie, a ja mam watpliwosci, czy to nie kolejna pokusa, ktora oddali mnie od Boga?
Prosze naszego Ojca aby dal mi rozeznanie w tej sprawie.
Wiem ze modlitwa ma wielka moc i strasznie jej potrzebuje.
Ojcze, tak bardzo chciałabym wypełnić Bożą wolę, spełnić zadanie, które Bóg mi przeznaczył i do wypełnienia którego powołał mnie na ten świat
Z serca dziekuje.
-
2014-05-05 21:59:59
Jezu, proszę Cię o pomyślne rozwiązanie moich bieżących problemów życiowych. Wierzę, że mi pomożesz.
-
2014-05-05 21:09:28
Psalm 150 - Wezwanie do wielbienia Boga
Chwalcie Boga w Jego Przybytku,
chwalcie Go na nieboskłonie mocy Jego.
Chwalcie Go za możne Jego dzieła,
chwalcie Go za Jego wielki majestat.
Chwalcie Go głosem trąby,
chwalcie Go na harfie i cytrze.
Chwalcie Go przy bębnach i tańcach,
na instrumentach strunowych i na flecie.
Chwalcie Go na dźwięcznych cymbałach,
chwalcie Go na cymbałach donośnych.
Wszystko, co oddycha, niechaj wysławia Jahwe!
Alleluja.
Psalm 148 - Niechaj niebiosa i ziemia chwalą Boga
Chwalcie Jahwe z niebios,
chwalcie Go na wysokościach.
Chwalcie Go, wszyscy aniołowie Jego,
chwalcie Go, wszystkie Jego zastępy.
Wychwalajcie Go, słońce i księżycu,
chwalcie Go, wszystkie gwiazdy świetliste.
Chwalcie Go wy, nieba najwyższe,
i wy, wody nad niebiosami.
Niech wychwalają Imię Jahwe,
bo dał rozkaz i zostały stworzone.
Ustalił je na wszystkie wieki,
dał prawo, które nie przeminie.
Chwalcie Jahwe, [wy] z ziemi:
potwory i wszystkie morskie głębiny.
Ogniu i gradzie, śniegu i mgło,
wichrze burzliwy, Jego słów wykonawco.
Góry i wszystkie wzgórza,
drzewa owocowe i wszystkie cedry.
Dzikie zwierzęta i wszelkie bydło,
płazy i ptactwo skrzydlate.
Królowie ziemscy i wszystkie narody,
książęta i wszyscy sędziowie ziemi.
Młodzieńcy, a również i dziewice,
starcy wraz z dziećmi.
Niech wychwalają Imię Jahwe,
bo tylko Jego Imię jest wzniosłe,
Jego majestat jest ponad niebo i ziemię.
On wywyższa róg ludu swojego,
dumę dla wszystkich Jego wiernych,
dla synów Izraela, ludu tak Mu bliskiego.
Alleluja.
Share on facebookShare on googleShare on wykopShare on twitterShare on diggShare on favoritesShare on printShare on email
Psalm 146 - Hymn sławiący pomoc Bożą
Wychwalaj Jahwe, duszo moja!
Pragnę wychwalać Jahwe, jak długo żyć będę,
śpiewać memu Bogu, dopóki będę istniał.
Nie pokładajcie waszej ufności w książętach,
w synu człowieczym, który ocalić nie zdoła,
bo kiedy odda ducha, wróci do swojej ziemi,
w tym dniu zginą jego zamiary.
Szczęśliwy, którego pomocą jest Bóg Jakuba,
który złożył nadzieję w Jahwe, Bogu swoim,
w Nim, który stworzył niebo i ziemię,
i morze ze wszystkim, co w nim żyje.
On dochowuje wierności na wieki,
oddaje sprawiedliwość uciśnionym,
użycza pokarmu zgłodniałym.
Jahwe wyzwala uwięzionych,
Jahwe otwiera oczy ślepym,
Jahwe uginających się podnosi,
Jahwe miłuje sprawiedliwych.
Jahwe ochrania przybyszów,
wspiera sierotę i wdowę,
ale krzyżuje drogę bezbożnych.
Jahwe będzie królował na wieki,
twój Bóg, Syjonie, z pokolenia w pokolenie.
Alleluja.
Share on facebookShare on googleShare on wykopShare on twitterShare on diggShare on favoritesShare on printShare on email
Akty: wiary, nadziei, miłości i żalu
Akt wiary
Wierzę w Ciebie, Boże żywy, w Trójcy jedyny, prawdziwy; Wierzę, coś objawił Boże, Twe słowo mylić się nie może.
Akt nadziei
Ufam, Tobie, boś Ty wierny, wszechmogący i miłosierny; Dasz mi grzechów odpuszczenie, łaskę i wieczne zbawienie.
Akt miłości
Boże, choć Cię nie pojmuję, jednak nad wszystko miłuję. Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
Akt żalu
Ach żałuję za me złości, jedynie dla Twej miłości. Bądź miłościw mnie grzesznemu, dla Ciebie odpuszczam bliźniemu.
Psalm 144 - Modlitwa o zwycięstwo
Błogosławiony Jahwe, skała moja,
który zaprawia ręce moje do bitwy,
a palce moje do boju.
On — łaska moja i warownia moja,
moje schronienie i mój wybawiciel,
tarcza moja, Jemu się powierzam,
On oddaje ludy pod moją władzę.
O Jahwe, kimże jest człowiek, że się o niego troszczysz,
kim syn człowieczy, że dbasz o niego?
Podobny jest człowiek do tchnienia wiatru,
a dni jego jak cień, który przemija.
Jahwe, nachyl Twoje niebiosa i zstąp,
dotknij gór, a one dymić będą.
Zabłyśnij Twymi piorunami i rozprosz ich,
wypuść Twoje strzały i niech ich porażą.
Wyciągnij Twoją rękę z wysoka i wyrwij mnie,
ocal mnie z wód przeogromnych,
z rąk synów obcych ludów,
których usta wypowiadają kłamstwa,
których prawica jest wiarołomna.
Pieśń nową chcę Ci śpiewać, Boże,
chcę Ci grać na harfie o dziesięciu strunach.
Tobie, który dajesz zwycięstwo królom
i wybawiasz Dawida, Twojego sługę.
Od miecza wrogiego ocal mnie,
wyrwij mnie z ręki obcych,
których usta wypowiadają kłamstwa,
których prawica jest wiarołomna.
Niech będą synowie nasi jak młode odroślą
bujnie wyrośnięte w swej młodości,
nasze córki jak narożne kolumny
pięknie rzeźbione w pałacu.
Niech nasze spichrze będą pełne,
obfitujące we wszelkie płody,
niech trzody nasze mnożą się nam w tysiące,
w tysiące tysięcy na naszych pastwiskach;
niech woły nasze będą objuczone.
Niech nie będzie wyłomu w murach ani przejścia,
ani żadnej skargi na naszych ulicach.
Szczęśliwy lud, któremu tak się dzieje,
szczęśliwy lud, którego Bogiem jest Jahwe!
Psalm 142 - Modlitwa prześladowanego
Głos mój [się wznosi] ku Jahwe — wołam,
głos mój ku Jahwe — błagam.
przed Jego obliczem wylewam mą skargę,
przed Nim wypowiadam moje utrapienie.
Gdy duch mój we mnie ledwie się kołacze,
Ty znasz moją drogę.
Na ścieżce, którą ja kroczę,
ukryli na mnie sidła.
Spójrz na prawo i zważ,
że nie ma, kto by się o mnie troszczył,
nie ma dla mnie ratunku,
nikt nie dba o moje życie.
Do Ciebie, o Jahwe, wołam
i mówię: Tyś moją ucieczką,
Tyś moim udziałem w krainie żyjących.
Nakłoń ucha na moje wołanie,
bo nad miarę jestem uciśniony,
ocal mnie od moich prześladowców,
silniejsi są bowiem ode mnie.
Wyprowadź z więzienia moją duszę,
abym mógł sławić Twoje Imię.
Wokół mnie zgromadzą się sprawiedliwi,
gdy mi łaskawość okażesz.
Psalm 140 - Prośba o uwolnienie od ludzi złych
Wybaw mnie, Jahwe, od człowieka złego,
broń mnie przed gwałtownikiem,
od tych, którzy knują zło w swoim sercu,
co dzień wszczynają utarczki,
którzy ostrzą swe języki jak wąż,
a pod wargami mają jad żmii.
Zachowaj mnie, Jahwe, od rąk bezbożnego,
uchroń mnie przed mężem gwałtownym.
Oni zamyślają zachwiać kroki moje.
Pyszni zastawiają na mnie sidła skrycie,
rozciągają sznury na kształt sieci,
przy drodze gotują mi pułapkę.
Rzekłem do Jahwe: Tyś Bogiem moim,
wysłuchaj, Jahwe, głosu mego błagania,
Jahwe, Panie mój, potężna moja pomocy,
osłaniasz moją głowę w dniu walki.
Nie spełniaj, Jahwe, pragnień bezbożnego,
nie wspomagaj jego zamysłów.
Niech oblegający mnie nie podnoszą swej głowy,
niech ich pogrąży złość ich warg.
Niech spadną na nich węgle rozżarzone,
niech będą strąceni w przepaść, aby już nie powstali.
Niech oszczerca nie ostoi się w kraju,
niech nieszczęście doprowadzi do zguby gwałtownika.
Wiem, że Jahwe ujmie się za poniżonym,
że odda sprawiedliwość ubogiemu.
Zaprawdę, sprawiedliwi będą wysławiać Twoje Imię,
prawi żyć będą przed Twoim obliczem.
Psalm 138 - Dziękczynienie Bogu za okazaną opiekę
Z całego serca będę Cię, Jahwe, sławił.
W obecności aniołów będę Ci śpiewała
Złożę głęboki ukłon przed Twoim świętym Przybytkiem
i będę wysławiał Twoje Imię
za Twoją łaskawość, za wierność Twoją,
bo wywyższyłeś Twoją obietnicę ponad wszelkie imię.
Wysłuchałeś mnie w dniu, gdy do Ciebie wołałem,
dodałeś sił mojej duszy.
Sławić będą Cię, Jahwe, wszyscy królowie ziemi,
skoro usłyszą obietnice ust Twoich.
I będą opiewać drogi Jahwe,
wielka jest bowiem chwała Jahwe.
Naprawdę Jahwe jest wzniosły, ale na pokornego spogląda,
pysznego zaś poznaje tylko z daleka.
Choćbym się znalazł w ucisku, zachowasz mi życie,
przeciw gniewowi mych nieprzyjaciół wyciągasz Twą rękę,
wybawia mnie Twoja prawica.
Jahwe to dla mnie wypełni.
Twoja łaskawość, Jahwe, jest wieczna,
nie porzucaj dzieł Twoich rąk.
Share on facebookShare on googleShare on wykopShare on twitterShare on diggShare on favoritesShare on printShare on email
Psalm 135 - Wezwanie do oddania chwały Bogu
Wysławiajcie Imię Jahwe,
sławcie je, słudzy Jahwe,
wy, którzy pełnicie służbę w Domu Jahwe,
w dziedzińcach Boga naszego.
Chwalcie Jahwe, bo Jahwe jest dobry,
opiewajcie Jego Imię, bo jest miłości godne.
Wybrał sobie bowiem Jahwe Jakuba,
Izraela na swoją własność.
Dobrze wiem, że wielki jest Jahwe,
że Pan nasz przewyższa wszystkich bogów.
Cokolwiek chce Jahwe, to czyni
w niebiosach i na ziemi,
w morzu i we wszystkich głębinach.
Z krańców ziemi każe się wznosić chmurom,
wywołuje deszcze przez błyskawice,
ze swoich komór wicher wyprowadza.
On poraził pierworodnych w Egipcie
od człowieka aż do bydlęcia.
Pośród ciebie, Egipcie, czynił znaki i cuda
przeciw faraonowi i wszystkim jego sługom.
On poraził wiele narodów,
wytracił królów potężnych:
Sichona, króla Amorytów,
i Oga, króla Baszanu,
i wszystkie królestwa ziemi Kanaan.
I dał ich ziemię w dziedzictwo,
w dziedzictwo Izraelowi, ludowi swemu.
Twoje Imię, o Jahwe, trwa na wieki,
z pokolenia w pokolenie, Jahwe, pamięć Twoja.
Bo Jahwe sprawiedliwość oddaje ludowi swemu
i lituje się nad swymi sługami.
Złotem i srebrem są bożki pogan,
są dziełem ręki człowieka.
Mają usta, a nie mówią,
mają oczy, ale nie widzą,
mają uszy, ale nie słyszą,
nie ma nawet szeptu w ich ustach.
Do nich podobni będą ci, którzy je wykonali,
wszyscy, którzy pokładają w nich ufność.
Domu Izraela, błogosław Jahwe,
domu Aarona, błogosław Jahwe,
domu Lewiego, błogosław Jahwe,
bojący się Jahwe, Jahwe błogosławcie.
Z Syjonu niech będzie błogosławiony Jahwe,
On, który zamieszkuje w Jeruzalem.
Psalm 132 - Modlitwa za ród Dawida
Wspomnij, Jahwe, na Dawida
i na całą jego pobożność,
na złożoną przez niego przysięgę Jahwe
i na ślubowanie przed Mocnym Jakuba:
„Nie wejdę do namiotu, do domu mego,
nie wstąpię, by spocząć na mym łożu,
nie pozwolę na sen moim oczom
ani moim źrenicom na odpoczynek,
póki się nie znajdzie miejsce dla Jahwe,
Przybytek dla Mocnego Jakuba”.
Otośmy usłyszeli o niej w Efrata,
znaleźliśmy ją na polach Jaar.
Wejdźmy do Jego Namiotu,
ukórzmy się u podnóżka nóg Jego.
Wyrusz, o Jahwe, do miejsca Twego spoczynku,
Ty i Arka Twojej potęgi!
Niech Twoi kapłani przyobleką się w sprawiedliwość,
a wierni Twoi niechaj się weselą.
Przez wzgląd na sługę Twego Dawida
nie odtrącaj oblicza Twojego pomazańca.
Jahwe przysięgą potwierdził Dawidowi
trwałą obietnicę, której nie odwoła:
„Potomka z twojego rodu
osadzę na twoim tronie.
Jeśli twoi synowie strzec będą mego przymierza
i nakazów, o których ich pouczę,
ich także synowie na wieki
zasiadać będą na twoim tronie”.
Albowiem Jahwe wybrał Syjon,
w nim pragnął mieć swoją siedzibę:
„To jest moje odpocznienie na wieki wieków,
tu będę mieszkał, bom je sobie upodobał”.
Jego zasoby hojnie pobłogosławię,
biednych jego chlebem nakarmię.
Jego kapłanów przyoblekę zbawieniem,
a jego wierni bardzo się będą weselić.
Sprawię, że tam wzejdzie róg Dawida,
i przygotuję pochodnię dla mego pomazańca.
Wrogów jego hańbą okryję,
a nad nim zabłyśnie jego korona.
Psalm 130 - Modlitwa żalu i nadziei
Z głębokości wołam do Ciebie, Jahwe,
o Panie, usłysz mój głos.
Niech uszy Twoje będą otwarte
na głos mojej modlitwy.
Jeśli będziesz zważał na winy, o Jahwe,
któż się, Panie, ostać zdoła?
Ale u Ciebie jest przebaczenie,
aby Cię czczono z bojaźnią.
W Jahwe ufność pokładam, ufa dusza moja,
czekam na słowo Jahwe.
Dusza moja oczekuje Jahwe
bardziej niż straże poranka.
Jak straże na poranek,
niech Izrael czeka na Jahwe,
gdyż u Jahwe jest łaska
i u Niego jest obfitość odkupienia.
On bowiem odkupi Izraela
ze wszystkich jego przewinień.
Psalm 128 - Szczęście człowieka pobożnego
Szczęśliwy każdy, kto boi się Jahwe,
kto postępuje Jego drogami.
Z pracy rąk swoich będziesz korzystał,
szczęśliwy będziesz i znajdziesz dobrobyt.
Żona twoja jak owocujący szczep winny
we wnętrzu twojego domu,
synowie twoi jak młode gałązki oliwki
wokół twojego stołu.
Oto jak będzie błogosławiony człowiek,
który boi się Jahwe.
Niech błogosławi ci Jahwe z Syjonu!
Obyś mógł oglądać dzieci twoich synów.
Pokój nad Izraelem!
Share on facebookShare on googleShare on wykopShare on twitterShare on diggShare on favoritesShare on printShare on email
Psalm 128 - Szczęście człowieka pobożnego
Szczęśliwy każdy, kto boi się Jahwe,
kto postępuje Jego drogami.
Z pracy rąk swoich będziesz korzystał,
szczęśliwy będziesz i znajdziesz dobrobyt.
Żona twoja jak owocujący szczep winny
we wnętrzu twojego domu,
synowie twoi jak młode gałązki oliwki
wokół twojego stołu.
Oto jak będzie błogosławiony człowiek,
który boi się Jahwe.
Niech błogosławi ci Jahwe z Syjonu!
Obyś mógł oglądać dzieci twoich synów.
Pokój nad Izraelem!
Share on facebookShare on googleShare on wykopShare on twitterShare on diggShare on favoritesShare on printShare on email
Psalm 128 - Szczęście człowieka pobożnego
Szczęśliwy każdy, kto boi się Jahwe,
kto postępuje Jego drogami.
Z pracy rąk swoich będziesz korzystał,
szczęśliwy będziesz i znajdziesz dobrobyt.
Żona twoja jak owocujący szczep winny
we wnętrzu twojego domu,
synowie twoi jak młode gałązki oliwki
wokół twojego stołu.
Oto jak będzie błogosławiony człowiek,
który boi się Jahwe.
Niech błogosławi ci Jahwe z Syjonu!
Obyś mógł oglądać dzieci twoich synów.
Pokój nad Izraelem!
Psalm 126 - Radość powracających wygnańców
Gdy Jahwe dał powrót wygnańcom Syjonu,
zdawało się nam, że śnimy.
Pełne śmiechu były wówczas nasze usta,
a nasz język radości.
Mówiono wtedy między narodami:
„Wielkim okazał się Jahwe, że im to uczynił”.
Wielkim był Jahwe, że uczynił to dla nas,
byliśmy pełni radości.
Odmień, o Jahwe, nasz los
tak jak potoki Negebu.
Ci, którzy sieją wśród łez,
będą żniwować w radości.
Kiedy się idzie — idzie się płacząc,
niosąc ziarno do siewu;
a gdy się wraca — wraca się z radością,
dźwigając swoje snopy.
Psalm 121 - Bóg stróżem swego ludu
Oczy moje wznoszę ku górom...
Skądże przyjdzie mi pomoc?
Moja pomoc nadejdzie od Jahwe,
który stworzył niebo i ziemię.
On nie dopuści, by zachwiała się twoja noga,
nie zaśnie Ten, który cię strzeże.
Oto nie śpi ani nie drzemie
Ten, który strzeże Izraela.
Jahwe twym stróżem, Jahwe twym cieniem
po twojej prawej ręce.
Nie porazi cię słońce za dnia
ani księżyc w nocy.
Od wszelkiego zła strzeże cię Jahwe,
On strzeże duszy twojej.
Twego wyjścia i powrotu Jahwe strzeże
już teraz i na wieki.
Psalm 119 - Pochwała doskonałości Bożego prawa
Błogosławieni, którzy kroczą drogą bez skazy,
którzy postępują zgodnie z Prawem Jahwe.
Błogosławieni, którzy pełnią Jego nakazy,
którzy Go całym sercem szukają,
którzy nie popełniają nieprawości
i chodzą Jego drogami.
Tyś ustanowił Twoje przykazania,
by przestrzegano ich wiernie.
Oby moje drogi mogły się tak ustalić,
żebym zachowywał Twoje ustawy.
Nie doznam wstydu wówczas,
gdy będę miał przed oczyma wszystkie Twe nakazy.
Będę Cię wysławiał w prawości serca,
gdy poznam wyroki Twej sprawiedliwości.
Pragnę zachować zawsze Twoje ustawy,
lecz Ty nie opuszczaj mnie nigdy.
Jak zachowa młodzieniec czystość swojej drogi?
Gdy będzie przestrzegał słów Twoich.
Szukam Ciebie całym mym sercem,
spraw, bym nie odstąpił od Twych nakazów.
W głębi serca ukryłem Twoje słowa,
bym przeciw Tobie nie popełnił grzechu.
Błogosławiony jesteś, o Jahwe,
poucz mnie o Twoich ustawach.
Wargami moimi opowiadam
wszystkie wyroki ust Twoich.
Znajduję radość w pełnieniu Twych nakazów
większą niż we wszelkich bogactwach.
Pragnę rozważać Twoje przykazania
i śledzić uważnie Twoje drogi.
Rozkoszą dla mnie są Twoje ustawy,
słowa Twojego nie zapominam.
Daj to słudze Twojemu, abym żył,
a będę przestrzegał Twoich słów.
Otwórz me oczy, abym patrzył
na cuda Twojego Prawa.
Gościem jestem na ziemi,
nie kryj przede mną Twoich przykazań.
Dusza moja usycha z pragnienia
za Twymi wyrokami w każdy czas.
Zgromiłeś pysznych,
przeklęci, którzy odstępują od Twych przykazań.
Odwróć ode mnie hańbę i wzgardę,
ja bowiem strzegę Twoich rozkazów.
Choć zebrani książęta przeciwko mnie się zmawiają,
sługa Twój rozważa Twoje przykazania.
Rozkoszą dla mnie są Twoje rozkazy,
Twoje prawa — to moi doradcy.
Prochu [ziemi] dotknęła moja dusza,
ożyw mnie według słowa Twego.
Ukazałem Ci drogi moje, a wysłuchałeś mnie,
poucz mnie o Twoich ustawach.
Pozwól mi pojąć drogę Twych przykazań,
a będę rozważał cuda Twoje.
Ze smutku we łzach jest moja dusza,
podźwignij mnie zgodnie z Twoim słowem.
Oddal ode mnie drogę kłamstwa,
obdarz mnie łaskawie Twoim Prawem.
Wybrałem drogę prawdy,
Twoje wyroki [nad wszystko] przeniosłem.
Mocno trwam przy Twoich ustawach,
nie dopuść, Jahwe, bym był zawstydzony.
Podążam drogą Twoich nakazów,
Ty bowiem poszerzasz moje serce.
Jahwe, daj mi poznać drogę Twoich ustaw,
a będę ich strzegł do końca.
Spraw, abym poznał i zachował Twe Prawo,
bym strzegł go całym sercem.
Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań,
bo upodobałem je sobie.
Skieruj me serce do Twoich ustaw,
a nie do szukania zysku.
Odwróć moje oczy, by nie patrzyły na marność,
ożyw mnie według słowa Twojego.
Dopełnij wobec Twego sługi obietnicy
danej bojącym się Ciebie.
Oddal ode mnie hańbę, której się lękam,
bo dobre są Twoje wyroki.
Oto ja pragnę Twoich przykazań,
ożyw mnie przez Twą sprawiedliwość.
Niech zstąpi na mnie Twoja łaska, Jahwe,
i Twoje zbawienie zgodnie z Twą obietnicą.
A odpowiem temu, który mi urąga,
że w Twoich słowach pokładam nadzieję.
Nie odejmuj od ust moich słowa prawdy,
gdyż Twoim wyrokom zaufałem.
I będę zawsze strzegł Twego Prawa
po wszystkie czasy i na wieki wieków.
Będę kroczył drogą przestronną,
bo szukam Twoich przykazań.
Wobec królów będę mówił o Twoich rozkazach,
a nie zostanę zawstydzony.
Rozkoszą dla mnie są Twoje nakazy,
bo bardzo je ukochałem.
Wyciągam dłonie ku Twoim nakazom
i rozmyślam nad Twymi ustawami.
Wspomnij na słowo dane słudze Twemu,
przez które dałeś mi nadzieję.
To jest moją pociechą w utrapieniu,
że ożywia mnie Twoja obietnica.
Pyszni naigrawają się ze mnie bez miary,
ja jednak nie odstępuję od Twego Prawa.
Pamiętam o Twych odwiecznych wyrokach,
o Jahwe — i to mnie pociesza.
Płonę wielkim gniewem przeciw bezbożnym,
którzy porzucają Twoje Prawo.
Twoje ustawy są dla mnie pieśniami
w miejscu mojego wygnania.
Jahwe, wspominam w nocy Imię Twoje
i strzegę Twojego Prawa.
To mi już tylko zostało:
przestrzegać Twoich przykazań.
Rzekłem, o Jahwe, że moim działem
jest zachowanie Twoich słów.
Z całego serca chcę wzruszyć Twoje oblicze,
zmiłuj się nade mną według Twej obietnicy.
Rozmyślam nad mymi drogami
i zwracam moje kroki ku Twoim rozkazom.
Spieszę się, bez ociągania idę
wypełniać Twoje nakazy.
Osaczają mnie sidła grzeszników,
lecz o Prawie Twoim nie zapomniałem.
Wstaję o północy, żeby Cię wielbić
za Twoje sądy sprawiedliwe.
Przyjaźnię się z tymi wszystkimi, którzy się Ciebie boją
i zachowują Twoje przykazania.
Pełna jest ziemia, Jahwe, Twojej łaskawości,
naucz mnie Twoich ustaw.
Wyświadczyłeś dobro słudze Twojemu
według słowa Twojego, Jahwe.
Naucz mnie dobrego rozeznania i umiejętności,
gdyż zawierzyłem Twoim przykazaniom.
Błądziłem pierwej, niż byłem poniżony,
ale teraz zachowuję Twoje słowo.
Ty jesteś dobry i dobrami darzysz,
naucz mnie Twoich ustaw.
Pyszni omotują mnie kłamstwami,
ale ja całym sercem strzegę Twych przykazań.
Ich serce jest tłuszczem otyłe,
moją rozkoszą jest Twoje Prawo.
Dla mojego dobra byłem utrapiony,
abym się nauczył ustaw Twoich.
Lepsze jest dla mnie Prawo ust Twoich
aniżeli tysiące złota lub srebra.
Twoje ręce uczyniły mnie i ukształtowały,
daj mi zrozumienie, bym poznał Twe przykazania.
Bojący się Ciebie widząc mnie radować się będą,
gdyż ja zawierzyłem Twojemu słowu.
Wiem, o Jahwe, że wyroki Twoje są słuszne,
żeś mnie sprawiedliwie poniżył.
Niech łaskawość Twoja będzie mi pociechą
według obietnicy danej Twemu słudze.
Niech miłosierdzie Twoje zstąpi na mnie, a żył będę,
bo rozkoszą moją jest Prawo Twoje.
Hańba pysznym, którzy obciążają mnie fałszem!
Ja rozważam Twoje przykazania.
Niech się zwrócą ku mnie bojący się Ciebie,
ci, którzy znają Twoje nakazy.
Niech moje serce będzie bez skazy w Twych ustawach,
ażebym nie był zawstydzony.
Dusza moja usycha z tęsknoty za Twoim zbawieniem,
w Twym słowie złożyłem moją nadzieję.
Moje oczy słabną z tęsknoty za Twoją obietnicą,
kiedyż mnie zechcesz pocieszyć?
Stałem się bowiem jak wór skórzany w dymie,
jednak nie zapomniałem o Twoich ustawach.
Ile dni pozostało jeszcze Twemu słudze?
Kiedy sąd uczynisz nad moimi prześladowcami?
Zuchwalcy wykopali doły pode mną,
oni, którzy nie są w zgodzie z Twoim Prawem.
Prawdą są wszystkie Twoje przykazania,
niesłusznie mnie prześladują, wspomóż mnie!
Omal nie starli mnie z powierzchni ziemi,
ale ja nie odstąpiłem od Twoich przykazań.
W Twej łaskawości zachowaj mnie przy życiu,
a będę przestrzegał rozkazów ust Twoich.
Twoje słowo, Jahwe, trwa na wieki,
niezmiennie jak niebiosa.
Z pokolenia w pokolenie trwa wierność Twoja,
utwierdziłeś ziemię i ona istnieje.
Na mocy Twoich wyroków dziś trwają,
albowiem wszystko Tobie służy.
Gdybym się nie rozmiłował w Twoim Prawie,
już dawno bym zginął w mym poniżeniu.
Nie zapomnę na wieki o Twych przykazaniach,
gdyż przez nie Ty mnie ożywiasz.
Twój jestem, wybaw mnie,
szukam bowiem Twoich przykazań.
Bezbożni czyhają, aby mnie zgubić,
ja staram się pojąć Twoje rozkazy.
Widziałem kres każdej doskonałości,
ale Twoje przykazanie nie ma granic.
Jakżem się rozmiłował w Twoim Prawie,
rozważam je przez cały dzień.
Nad moich wrogów mędrszym mnie czynisz
przez Twe nakazy, które wiecznie są ze mną.
Mędrszy jestem niż wszyscy moi mistrzowie,
gdyż rozpamiętywam Twoje ustawy.
Rozumniejszy jestem od starców,
bo strzegę Twoich przykazań.
Od wszelkiej złej ścieżki powstrzymuję swoje nogi,
ażebym mógł strzec Twego słowa.
Od wyroków Twoich nie odstępuję,
Ty mnie bowiem pouczasz.
Jakże miłe memu podniebieniu są słowa Twoje,
słodsze są od miodu dla moich ust.
Twoje przykazania dały mi mądrość,
dlatego nienawidzę wszelkiej drogi kłamliwej.
pochodnią nóg moich jest Twoje słowo,
światłem na mojej drodze.
przysięgłem i to utrzymuję,
że będę strzegł Twych sprawiedliwych wyroków.
Utrapiony jestem nad miarę,
Jahwe, ożyw mnie zgodnie z Twym słowem
przyjmij, Jahwe, dobrowolne ofiary ust moich
i pouczaj mnie o Twoich wyrokach.
W nieustannym niebezpieczeństwie jest dusza moja,
lecz o Prawie Twoim nie zapominam.
Bezbożni zastawiają na mnie sidła,
ale od Twoich przykazań nie odstępuję.
Moim dziedzictwem na wieki są Twoje rozkazy,
one stanowią radość mego serca.
Skłaniam moje serce do pełnienia Twoich ustaw,
zawsze, na wieki.
Nienawidzę ludzi dwojakiego serca,
kocham zaś Twoje Prawo.
Tyś jest ochroną i tarczą moją,
w Twym słowie pokładam nadzieję.
Odstąpcie ode mnie, bezbożni,
będę strzegł przykazań mojego Boga.
Wesprzyj mnie według słowa Twego, a żył będę,
nie dozwól, bym zaznał wstydu, dlatego że ufam.
Wspomóż mnie, a będę ocalony,
będę się radował zawsze z Twoich ustaw.
Gardzisz tymi, którzy od Twoich ustaw odstępują,
bo kłamstwem są ich myśli.
Za nic masz wszystkich bezbożnych na ziemi,
dlatego umiłowałem Twoje ustawy.
Ciało moje drży z bo jaźni przed Tobą,
bo lękam się Twoich wyroków.
Pełniłem Prawo i sprawiedliwość,
nie wydawaj mnie moim ciemięzcom.
Bądź poręczycielem dla sługi Twego w dobrem,
niech zuchwalcy mnie nie uciskają.
Słabną moje oczy w oczekiwaniu na Twoje zbawienie,
na Twoją sprawiedliwą obietnicę.
Postępuj ze sługą Twoim według Twej łaskawości
i naucz mnie Twoich ustaw.
Sługą Twym jestem, daj mi zrozumienie,
żebym poznał Twoje rozkazy.
Czas już, byś Jahwe wystąpił,
Twoje prawo zostało pogwałcone.
Dlatego ukochałem Twoje nakazy
nad złoto, nad złoto najczystsze.
przeto kieruję się ku Twym wszystkim przykazaniom,
a wszelką ścieżkę kłamstwa mam w nienawiści.
Przedziwne są Twoje ustawy,
strzeże ich więc ma dusza.
Wyjaśnienie słów Twoich oświeca,
daje zrozumienie ludziom prostym.
Usta otwieram i tchu nabieram,
bo jestem spragniony Twoich przykazań.
Zwróć się ku mnie i bądź mi łaskawy,
jak zwykłeś to czynić wobec miłujących Twe Imię.
Utwierdź moje kroki Twoją obietnicą,
by nie panowała nade mną żadna nieprawość.
Wybaw mnie od ucisku człowieka,
a będę strzegł Twoich przykazań.
Rozjaśnij Twoje oblicze nad sługą Twoim,
naucz mnie Twoich ustaw.
Z moich oczu płyną łez strumienie,
bo nie zachowują Twojego Prawa.
Sprawiedliwy jesteś, o Jahwe,
i słuszne są Twoje wyroki.
Sprawiedliwie ustanowiłeś Twoje ustawy
jako prawdę najczystszą.
Wyniszcza mnie moja żarliwość,
bo moi wrogowie nie pomną na Twoje słowo.
Twoje słowo jest ponad wszelką próbę,
przeto Twój sługa je umiłował.
Nędzny jestem i wzgardzony,
ale o Twych przykazaniach nie zapominam.
Twoja sprawiedliwość jest sprawiedliwością wieczną,
a Twoje Prawo jest prawdą.
przygniotły mnie utrapienie i troska,
Twoje przykazania są moją rozkoszą.
Sprawiedliwością wieczystą są Twoje ustawy,
daj mi je zrozumieć, a żyć będę.
Z całego serca wołam, wysłuchaj mnie, Jahwe,
pragnę zachować Twoje ustawy.
Wołam do Ciebie, wybaw mnie,
a będę strzegł Twych rozkazów.
Przed brzaskiem wstaję i o pomoc błagam,
moja nadzieja w Twojej obietnicy.
Oczy moje uprzedzają czas straży,
żebym mógł rozważać Twoje obietnice.
W łaskawości Twojej wysłuchaj mego głosu,
ożyw mnie zgodnie z Twoim wyrokiem.
przybliżają się złośliwi prześladowcy,
od Twojego prawa są dalecy.
Tyś blisko, o Jahwe,
prawdą są wszystkie Twoje przykazania.
Od dawna to wiem o Twoich rozkazach,
żeś je na wieki ustanowił.
Wejrzyj na moje poniżenie i wybaw mnie,
nie zapominam bowiem o Twoim Prawie.
Broń mojej sprawy i uwolnij mnie,
ożyw mnie zgodnie z Twą obietnicą.
Dalekie jest zbawienie od bezbożnych,
bo nie szukają Twoich ustaw.
wielka jest Twoja łaskawość, o Jahwe,
ożyw mnie według Twoich wyroków.
Liczni są moi wrogowie i prześladowcy,
jednak nie odstępuję od Twych rozkazów.
Patrzę na odstępców i oburzam się,
nie przestrzegają bowiem Twojego słowa.
Spójrz, jak ukochałem Twoje przykazania,
Jahwe, w Twej łaskawości przywróć mnie do życia.
Prawda jest treścią słów Twoich,
wszystkie wyroki Twej sprawiedliwości są wieczne.
Możni prześladują mnie bez przyczyny,
lecz [tylko] Twojego słowa boi się moje serce.
Raduję się z Twojej obietnicy
jak ten, który znalazł łup obfity.
Nienawidzę kłamstwa i brzydzę się nim,
a miłuję Twoje Prawo.
Po siedemkroć dziennie wysławiam Ciebie
za sprawiedliwe wyroki Twoje.
wiele pokoju dla miłujących Twoje Prawo,
nigdy się oni nie potkną.
Wyczekuję Twego wybawienia, Jahwe,
i wypełniam Twoje ustawy.
Strzeże moja dusza Twoich nakazów,
albowiem je bardzo miłuję.
Strzegę przykazań i nakazów Twoich,
wszystkie moje drogi są przed Tobą.
Niech me wołanie dotrze, Jahwe, przed Twoje oblicze,
daj mi zrozumienie według słowa Twego.
Niech przed Twoje oblicze dotrze me błaganie,
wybaw mnie zgodnie z Twoją obietnicą.
Niech popłynie z ust moich hymn chwały,
gdyż pouczasz mnie o Twoich ustawach.
Niechaj mój język głosi Twoją obietnicę,
prawe są bowiem wszystkie Twoje przykazania.
Niech Twoja ręka mnie wspomaga,
gdyż wybrałem Twoje ustawy.
pragnę, o Jahwe, Twego wybawienia,
a Prawo Twoje jest moją rozkoszą.
Obym mógł żyć, by Ciebie wysławiać,
niech mnie wspomagają Twoje wyroki.
Błądziłem jak owca zagubiona,
odszukaj sługę Twojego,
bo o Twoich przykazaniach nie zapomniałem.
Psalm 116 - Pieśń dziękczynna
Alleluja.
Miłuję Jahwe, bowiem Jahwe wysłuchał
głosu mojego błagania.
Nakłonił ku mnie swoje ucho,
w dzień, kiedy do Niego wołałem.
Więzy śmierci już mnie otoczyły,
oplotły mnie więzy Szeolu,
popadłem w ucisk i udrękę.
Wzywałem wówczas Imienia Jahwe:
„O Jahwe, ocal życie moje!”
Jahwe jest łaskawy i sprawiedliwy,
nasz Bóg jest pełen miłosierdzia.
Jahwe bierze w obronę ludzi prostych,
słaby byłem, więc ocalił mnie.
Powróć, duszo moja, do swego spokoju,
bowiem Jahwe dobro ci wyświadczył.
Zaprawdę zachowałeś życie moje od śmierci,
moje oczy od płaczu, nogi od potknięcia.
Mogę chodzić przed obliczem Jahwe
w krainie żyjących.
Ufałem i wtedy, gdym wołał:
„Jestem w wielkim utrapieniu”.
Mówiłem w moim przerażeniu:
„Kłamcą jest każdy człowiek”.
Cóż mogę oddać Jahwe
za wszelkie dobro, którym mnie obdarzył?
Podniosę kielich zbawienia
i będę wzywał Imienia Jahwe.
Wypełnię śluby moje wobec Jahwe
w obecności całego Jego ludu.
Cenna jest w oczach Jahwe
śmierć Jego wiernych.
O Jahwe! Jam sługą Twoim,
jam Twój sługa, syn służebnicy Twojej —
Ty rozerwałeś moje pęta.
Tobie złożę ofiarę pochwalną
i będę wzywał Imienia Jahwe.
Wypełnię moje ślubowanie wobec Jahwe
w obecności całego Jego ludu,
na dziedzińcach Domu Jahwe,
w pośrodku ciebie, o Jeruzalem.
Psalm 114 - Hymn Paschalny
Alleluja.
Kiedy Izrael wychodził z Egiptu,
a dom Jakuba spośród ludu obcego,
Juda stał się Jego przybytkiem,
a Izrael Jego królestwem.
Morze ujrzało to i uciekło,
a Jordan popłynął wstecz.
Góry skakały jak barany,
a pagórki niby jagnięta.
Co ci się stało, morze, że uciekasz,
Jordanie, że płyniesz wstecz?
Wam, góry, że skaczecie jak barany,
a wy, pagórki, jak jagnięta?
Drżyj, ziemio, przed obliczem Pana,
przed obliczem Boga Jakuba,
który zmienia opokę w jezioro wód
i twardy kamień w źródło wodne.
Psalm 112 - Szczęście sprawiedliwego
Alleluja.
Szczęśliwy człowiek, który boi się Jahwe,
który ma wielką radość w Jego przykazaniach.
potężny będzie jego ród na ziemi,
błogosławione będzie pokolenie prawych.
Dostatek i dobrobyt są w jego domu,
jego sprawiedliwość trwa na wieki.
W ciemnościach jak światło wschodzi dla prawych,
łaskawy jest, miłosierny i sprawiedliwy.
Szczęści się człowiekowi, który jest miłosierny i pożyczek udziela,
i kieruje swymi sprawami zgodnie z prawem.
Zaiste, nigdy się nie zachwieje,
wiecznie trwać będzie pamięć o sprawiedliwym.
Nie ulęknie się złej nowiny,
jego serce jest stałe i ufające Jahwe.
Serce jego niewzruszone, nie wie, co trwoga,
aż ujrzy pohańbienie swych nieprzyjaciół.
Rozdaje hojnie, obdarza ubogich,
sprawiedliwość jego trwa na wieki,
a potęga jego wznosi się w chwale.
Widzi to bezbożny i unosi się gniewem,
zgrzyta zębami i marnieje:
pragnienie bezbożnych wniwecz się obróci.
Psalm 110 - Mesjasz Królem i Kapłanem
Uroczysta wypowiedź Jahwe do mego Pana:
„Usiądź po mej prawicy,
aż położę wrogów Twoich
jako podnóżek dla Twych stóp”.
Berło Twej potęgi poszerzy Jahwe z Syjonu.
Panuj pośród Twoich nieprzyjaciół.
Twe panowanie na górach świętych od dnia Twych narodziny
od łona, od zarania Twej młodości, która jest jak rosa.
Jahwe przysięgał i nie będzie żałował:
Tyś na wieki kapłanem na podobieństwo Melchizedeka.
Po Twojej prawicy jest Jahwe,
porazi królów w dzień swego gniewu.
Będzie sądził narody, stosy trupów położy,
zdruzgocze głowy szeroko na ziemi.
Ze strumienia po drodze pić będzie,
i dlatego wywyższy swą głowę.
Psalm 108 - Prośba o zwycięstwo
Utwierdzone jest serce moje, o Boże!
Chcę Ci śpiewać i grać.
Ocknij się, chwało moja.
Zbudź się, harfo i cytro:
uprzedzić pragnę jutrzenkę.
Będę Cię wysławiał, Jahwe, pośród ludów,
pośród narodów będę Ci śpiewał hymn.
Bo Twoja łaskawość przewyższa niebiosa,
aż do obłoków sięga Twoja wierność.
Niech się wzniesie w niebiosach, o Boże,
i na wszystkiej ziemi Twa chwała!
Aby wyzwoleni byli Twoi wybrani,
niech okaże pomoc Twa prawica, wysłuchaj mnie.
Bóg przemówił w swoim Przybytku:
„Z radością uczynię działy w Sychem
i dolinę Sukkot wymierzę.
Do mnie należy Gilead, mój jest Manasse,
Efraim jest hełmem mej głowy a Juda moim berłem.
Moab to dla mnie misa do mycia,
na Edom rzucę mój sandał,
nad Filisteą wzniosę okrzyk zwycięstwa”.
Kto mnie wprowadzi do miasta warownego,
kto mnie zawiedzie aż do Edomu?
Czyż to nie Ty, o Boże, któryś nas odrzucił,
i już nie wyruszasz, Boże, z naszymi wojskami?
Udziel nam pomocy przeciw ciemięzcy,
bowiem próżna jest pomoc człowieka.
Z Bogiem dokonamy czynów męstwa,
to On podepcze naszych wrogów.
Psalm 108 - Prośba o zwycięstwo
Utwierdzone jest serce moje, o Boże!
Chcę Ci śpiewać i grać.
Ocknij się, chwało moja.
Zbudź się, harfo i cytro:
uprzedzić pragnę jutrzenkę.
Będę Cię wysławiał, Jahwe, pośród ludów,
pośród narodów będę Ci śpiewał hymn.
Bo Twoja łaskawość przewyższa niebiosa,
aż do obłoków sięga Twoja wierność.
Niech się wzniesie w niebiosach, o Boże,
i na wszystkiej ziemi Twa chwała!
Aby wyzwoleni byli Twoi wybrani,
niech okaże pomoc Twa prawica, wysłuchaj mnie.
Bóg przemówił w swoim Przybytku:
„Z radością uczynię działy w Sychem
i dolinę Sukkot wymierzę.
Do mnie należy Gilead, mój jest Manasse,
Efraim jest hełmem mej głowy a Juda moim berłem.
Moab to dla mnie misa do mycia,
na Edom rzucę mój sandał,
nad Filisteą wzniosę okrzyk zwycięstwa”.
Kto mnie wprowadzi do miasta warownego,
kto mnie zawiedzie aż do Edomu?
Czyż to nie Ty, o Boże, któryś nas odrzucił,
i już nie wyruszasz, Boże, z naszymi wojskami?
Udziel nam pomocy przeciw ciemięzcy,
bowiem próżna jest pomoc człowieka.
Z Bogiem dokonamy czynów męstwa,
to On podepcze naszych wrogów.
Psalm 106 - Niewierność ludu wybranego
Alleluja.
Dziękujcie Jahwe, albowiem jest dobry,
bo na wieki łaskawość Jego.
Któż zdoła opowiedzieć dzieła Jego mocy,
w pełni wyrazić Jego chwałę?
Szczęśliwi, którzy strzegą Jego praw
i pełnią sprawiedliwość w każdy czas.
Pamiętaj o nas, Jahwe, w Twej łaskawości dla ludu Twego,
nawiedź nas z Twoim zbawieniem.
Bym mógł się radować szczęściem Twych wybranych
i miał udział w radości Twego ludu,
bym się chlubił wraz z Twoim dziedzictwem.
Myśmy zgrzeszyli i ojcowie nasi,
popełniliśmy nieprawość i zbrodnie.
Nasi ojcowie w Egipcie
nie zważali na Twoje cuda,
nie pamiętali o Twej wielkiej dobroci,
zbuntowali się przeciw Najwyższemu nad Morzem Sitowia.
Jednak ich ocalił przez wzgląd na swe Imię,
dla okazania swojej potęgi.
Zagroził Morzu Sitowia i stało się suche,
przeprowadził ich przez odmęty jakby przez pustynię.
Uratował ich z rąk wrogich,
wybawił ich z ręki nieprzyjaciela.
Wody przykryły ich ciemięzców,
żaden z nich żywy nie został.
Uwierzyli więc Jego słowom
i chwałę Jego wysławiali.
Wkrótce jednak zapomnieli o Jego dziełach,
nie zważali na Jego zamierzenia.
Gwałtownej żądzy ulegli na pustyni,
na pustkowiu drażnili Boga.
On zaś dał im to, o co prosili,
ale dotknął ich zarazą.
W obozie pałali zawiścią ku Mojżeszowi
i Aaronowi, poświęconemu Jahwe.
Rozwarła się ziemia i pochłonęła Datana,
zamknęła się nad zgrają Abirama,
ogień rozgorzał przeciwko ich gromadzie,
płomienie spaliły przewrotnych.
Przy Chorebie uczynili sobie cielca,
odlanemu cielcowi oddawali pokłon,
dokonali zamiany swojej Chwały
na wyobrażenie wołu, jedzącego trawę.
Zapomnieli o Bogu, który ich ocalił,
który wielkich rzeczy dokonał w Egipcie,
przedziwnych dzieł w ziemi Chama,
cudów nad Morzem Sitowia.
I już powziął zamiar, żeby ich wytracić,
gdy Mojżesz, Jego wybraniec,
stanął przed Nim jako pośrednik,
by Jego gniew niszczycielski odwrócić.
I wzgardzili ziemią godną pożądania,
nie zawierzyli Jego słowu.
Szemrali w swoich namiotach
i głosu Jahwe nie chcieli słuchać.
Więc w przysiędze podniósł swą rękę nad nimi,
by ich wytracić na pustyni,
by ich potomstwo rozproszyć wśród narodów,
by ich rozrzucić po różnych krajach.
I związali się z Baal-Peorem,
i spożywali ofiary dla [bogów] nieżyjących,
przywiedli Go do gniewu swoimi czynami,
więc spadła na nich plaga.
Ale powstał Pinchas i dokonał sądu,
a zaraza przestała się srożyć.
I było mu to uznane za czyn sprawiedliwy
przez wszystkie pokolenia, na wieki.
Później rozdrażnili Go u wód Meriba;
przez nich to nieszczęście dotknęło Mojżesza,
gdyż rozgoryczyli jego ducha,
tak że przemówił nierozważnie.
Nie wyniszczyli narodów,
jak im to Jahwe nakazał,
ale zmieszali się z obcoplemieńcami
i naśladowali ich występki.
Oddawali cześć ich bałwanom,
a one stały się dla nich pułapką.
Zaczęli składać swoich synów
i swoje córki w ofierze demonom.
I przelewali krew niewinną,
krew swoich synów i córek
ofiarowanych bożkom Kanaanu,
tak iż ziemia była skalana krwią.
Splamili się też przez swoje uczynki,
sprzeniewierzyli się przez swe występki.
Zapłonął więc gniewem Jahwe przeciw swemu ludowi,
obrzydził sobie już swoje dziedzictwo.
Wydał ich przeto w moc obcych narodów,
władali nimi ich nieprzyjaciele.
Znęcali się nad nimi ich wrogowie,
a oni korzyli się pod ich przemocą.
Po wielekroć ich wybawiał,
lecz oni knuli buntownicze zamysły
i grzęźli w swoich nieprawościach.
Wejrzał jednak na ich utrapienie,
kiedy usłyszał ich błagania.
I dla ich dobra wspomniał na swe przymierze,
ulitował się w ogromie swej łaskawości.
Sprawił, że znaleźli miłosierdzie
u tych wszystkich, którzy ich w niewolę pojmali.
Wybaw nas, Jahwe, nasz Boże,
i zgromadź nas spośród obcych narodów,
abyśmy mogli sławić święte Imię Twoje
i chlubić się chwałą Twoją.
Błogosławiony Jahwe, Bóg Izraela,
od wieków i na wieki.
I niechaj wszystek lud powie: Amen. Alleluja.
Psalm 104 - Hymn na cześć Stwórcy
Błogosław, duszo moja, Jahwe!
Jahwe, Boże mój! Jakżeś Ty wielki!
Przyodziany w chwałę i majestat,
spowity światłem niby płaszczem.
Rozciągnąłeś niebiosa jak namiot,
na wodach wzniosłeś Twe mieszkanie.
Z obłoków uczyniłeś rydwan dla siebie,
chodzisz na skrzydłach wiatru.
Wichry czynisz Twymi posłańcami,
Twoimi sługami pioruny ogniste!
Mocno utwierdzasz ziemię w jej podstawach,
nie zachwieje się już na wieki.
Otchłanią morską jak szatą ją kryjesz,
ponad górami zatrzymują się wody.
Na groźny Twój rozkaz pierzchają,
drżąc na głos Twego grzmotu.
Wznoszą się góry, opadają doliny
na to miejsce, któreś im wyznaczył.
Ustaliłeś granicę i tej nie przekroczą,
nie wrócą, aby zalać ziemię.
Sprawiasz, że tryskają źródła strumieniami
i spływają pomiędzy górami,
dając napój wszelkim dzikim zwierzętom —
tu dzikie osły gaszą w nich pragnienie.
Nad nimi ptactwo niebieskie się gnieździ
i śpiewa pomiędzy gałęziami.
Z wysokich Twych komnat spuszczasz deszcz na góry,
kroplami Twoich niebios nasycasz ziemię.
Sprawiasz, że trawa rośnie dla bydła
i młode zboże na pożytek człowieka,
aby otrzymywał chleb z ziemi,
aby miał wino, co uwesela serce człowiecze,
i oliwę, która czyni twarz lśniącą,
i chleb, który pokrzepia serce człowieka.
Sycą się wodą wyniosłe drzewa,
cedry Libanu, któreś zasadził.
Na nich ptaki zakładają swe gniazda,
na cyprysach bocian ma swój dom.
Góry wysokie są dla kozic,
skały schronisko dają świstakom.
Stworzył księżyc na oznaczenie czasu,
słońce zna godzinę swego zachodu.
Sprowadzasz ciemności i nastaje noc,
wtedy wychodzi z kryjówek wszelki leśny zwierz.
Małe lwięta skomlą za łupem,
domagają się pokarmu od Boga.
Gdy słońce wschodzi, zwierzęta wracają,
chronią się do swoich legowisk,
[wtedy] wychodzi człowiek do roboty,
do pracy aż do wieczora.
Jak rozliczne są Twoje dzieła, Jahwe!
Tyś wszystko mądrze uczynił,
ziemia jest pełna Twych stworzeń.
Oto morze rozległe i ogromne,
a w nim istot bez liku,
zwierząt małych i wielkich.
Po nim pływają potwory morskie
i Lewiatan, któregoś stworzył, by w nim uprawiał harce.
Wszystko to czeka na Ciebie,
abyś dał im pokarm w odpowiednim czasie.
Dajesz im, a one go zbierają,
gdy dłoń otwierasz, sycą się dobrami,
kiedy kryjesz oblicze, przestrach je ogarnia,
gdy odbierasz im tchnienie, one giną,
do swego prochu wracają.
Na tchnienie Twego ducha są one stworzone
i odnawiasz oblicze ziemi.
Niech chwała Jahwe trwa na wieki!
Niech Jahwe się raduje ze swoich dzieł!
Gdy On spojrzy na ziemię — ogarnia ją drżenie,
kiedy gór dotknie — one dymią.
Póki mego życia będę śpiewał Jahwe,
będę Bogu psalm śpiewał, dopóki istnieję.
oby Mu była miła moja pieśń!
Ja moją pociechę mam w Jahwe!
Niechaj znikną z ziemi grzesznicy!
Oby już nie stało bezbożnych!
Błogosław, duszo moja, Jahwe!
Alleluja.
Psalm 102 - Błaganie wygnańca
Jahwe, wysłuchaj modlitwy mojej,
a wołanie moje niech do Ciebie dotrze.
Nie zakrywaj przede mną Twojego oblicza
w dzień mojego ucisku,
nachyl ku mnie ucha Twojego,
wysłuchaj mnie spiesznie, gdy wołam do Ciebie.
Dni bowiem moje jak dym znikają,
jak węgiel palą się żarem moje kości.
Spalone jak trawa usycha me serce,
aż zapominam spożywać swój chleb,
od głośnych moich jęków
skóra przylgnęła mi do kości.
Podobny jestem do pelikana na pustym,
do sowy pośród rumowisk.
Czuwam bez snu i jestem
jak samotny ptak na dachu.
Przez dzień cały urągają mi moi wrogowie,
lżą mnie, przeklinają moim imieniem.
Popiołem karmię się jak chlebem,
mój napój mieszam ze łzami
dla Twego gniewu i zapalczywości,
bo podniósłszy mnie, rzuciłeś o ziemię.
Dni moje są jak cień, który znika,
a ja usycham jak trawa.
Ty zaś, o Jahwe, trwasz wiecznie,
Twa pamięć przez pokolenia.
Powstaniesz i ulitujesz się nad Syjonem,
bo już czas, byś się nad nim zlitował,
bo już nadszedł czas!
Twoi słudzy miłują jego kamienie,
użalają się nad jego ruinami.
Drżeć będą ludy przed Imieniem Jahwe,
wszyscy królowie ziemi przed Twoją chwałą.
Albowiem Jahwe Syjon odbuduje
i objawi się w swej chwale.
Wysłucha modlitwy poniżonych
i nie wzgardzi ich błaganiem.
Niech to będzie zapisane dla przyszłych pokoleń,
by sławił Jahwe lud, który będzie.
Bo wejrzy z wysokości na swój Przybytek,
Jahwe z niebios wejrzy na ziemię,
aby wysłuchać jęku uwięzionych,
aby uwolnić skazanych na śmierć.
Niech głoszą na Syjonie Imię Jahwe,
a chwałę Jego w Jeruzalem,
kiedy się zgromadzą wszystkie ludy
oraz królestwa, aby służyć Jahwe.
Złamał mą siłę podczas drogi,
dni moje ukrócił.
Rzekłem: Boże mój!
Nie zabieraj mnie w połowie dni moich,
gdy Twoje lata trwają w pokolenia.
Tyś niegdyś stworzył ziemię
i niebiosa są dziełem rąk Twoich.
One przeminą, ale Ty trwać będziesz,
one wszystkie zużyją się jak odzież,
zmienisz je jak szatę i będą odmienione.
A Ty [zawsze] zostajesz ten sam,
Twoje lata nie mają kresu.
Synowie sług Twoich będą mieszkać bezpiecznie,
ich potomstwo utwierdzi się przed Twoim obliczem.
Psalm 100 - Hymn podczas procesji do świątyni
Wznoście okrzyki na cześć Jahwe, wszystkie ziemie!
Radośnie służcie Jahwe,
przychodźcie przed oblicze Jego z okrzykami wesela!
Wiedzcie, że Jahwe jest Bogiem!
On nas stworzył i do Niego należymy,
jesteśmy jego ludem i owcami Jego pastwiska.
Wstępujcie w bramy Jego z pieśnią dziękczynną,
z hymnami pochwalnymi na Jego dziedzińce!
Wysławiajcie Go i błogosławcie Jego Imieniu!
Bo Jahwe dobry jest, łaskawość Jego trwa na wieki,
a wierność Jego z pokolenia w pokolenie.
Psalm 98 - Jahwe - Król i Sędzia Świata
Zaśpiewajcie Jahwe pieśń nową,
bo zdziałał cuda!
Zwycięstwo dała Mu Jego prawica
i święte ramię Jego.
Jahwe okazał, że przyniósł wybawienie,
przed oczami obcych ludów objawił sprawiedliwość swoją.
Wspomniał na swą dobroć i na swoją wierność
wobec domu Izraela.
Wszystkie krańce ziemi oglądały
wybawienie, jakie przyniósł Bóg nasz.
Wznoście okrzyki na cześć Jahwe, wszystkie ziemie,
dajcie upust radości i weselu i śpiewajcie!
Śpiewajcie na cześć Jahwe przy wtórze cytry,
przy wtórze cytry i przy dźwiękach lutni!
Na trąbach i dźwięcznych rogach
grajcie radośnie przed Jahwe-Królem!
Niech zabrzmi morze wraz z tym, co je wypełnia,
okrąg świata z jego mieszkańcami!
Niech rzeki klaszczą w dłonie,
niech się wspólnie radują góry
przed obliczem Jahwe, bo oto nadchodzi,
by sądzić ziemię.
Osądzi świat sprawiedliwie,
a ludy według słuszności.
Psalm 96 - Jahwe - Król i Sędzia świata
Zaśpiewajcie Jahwe pieśń nową,
śpiewajcie na cześć Jahwe, wszystkie ziemie!
Śpiewajcie na cześć Jahwe, błogosławcie Jego Imieniu,
zwiastujcie dzień po dniu zbawienie, jakie przynosi!
Głoście wśród narodów chwałę Jego,
pośród wszystkich ludów cuda Jego!
Zaiste, wielki jest Jahwe i godny wszelkiej chwały,
groźniejszy ponad wszystkich bogów.
Wszystkie bowiem bóstwa narodów są nicością,
a Jahwe uczynił niebiosa!
Majestat i dostojność przed obliczem Jego,
potęga i wspaniałość w Jego świętym Przybytku.
Przyznajcie Jahwe, plemiona narodów,
przyznajcie Jahwe chwałę i moc!
Oddajcie Jahwe chwałę należną Jego Imieniu,
przynoście dary i wstępujcie na Jego dziedzińce!
W poświęconych szatach padnijcie na twarz przed Jahwe,
drżyjcie przed Nim, wszystkie ziemie!
Głoście wśród narodów: „Jahwe jest Królem!
On to utwierdził okrąg ziemski, tak iż się nie zachwieje;
On sprawiedliwie osądzi narody”.
Niech się radują niebiosa i weseli się ziemia,
niech zahuczy morze wraz z tym, co je wypełnia!
Niech rozradują się pola i wszystko, co jest na nich,
i niech zaszumią radośnie wszystkie drzewa leśne
przed Jahwe, gdy przychodzi,
gdy przychodzi, by sądzić ziemię.
Osądzi świat sprawiedliwie,
a ludy według swej wierności.
Share on facebookShare on googleShare on wykopShare on twitterShare on diggShare on favoritesShare on printShare on email
Psalm 94 - Jahwe - Bóg sprawiedliwości
Boże pomsty, Jahwe,
Boże pomsty, objaw się!
Powstań, Sędzio świata,
oddaj pysznym słuszną zapłatę!
Dokądże bezbożni, o Jahwe,
dokąd bezbożni będą się wynosili?
Jak długo będą wygłaszać słowa zuchwałe i harde
i chełpić się będą wszyscy nieprawość czyniący?
Uciskają lud Twój, Jahwe,
i gnębią Twoje dziedzictwo.
Zabijają wdowę i przybysza
i mordują sieroty.
Mówią przy tym: „Jahwe tego nie widzi,
nie dostrzega tego Bóg Jakuba”.
Rozważcie to, wy, głupcy pośród ludu!
Wy, nierozumni, kiedyż przejrzycie?
Ten, który ucho zaszczepił, miałżeby nie słyszeć?
I miałżeby nie widzieć Ten, który ukształtował oko?
Czyżby Ten, który upomina narody, mógł nie karcić?
Ten, który poucza człowieka, miałby nic nie wiedzieć?
Jahwe zna zamysły człowieka
[i wie], że są marnością.
Szczęśliwy człowiek, którego Ty, o Jahwe, kształtujesz
i pouczasz przez swe Prawo,
by go uchronić od dni niedoli,
dopóki nie wykopią dołu dla bezbożnego.
Jahwe nie odrzuci bowiem swego ludu
i nie opuści swego dziedzictwa.
Bo sąd powróci znowu do sprawiedliwości
i pójdą za nią wszyscy, którzy mają serca prawe.
Kto stanie w mej obronie przeciwko ludziom niegodziwym?
Kto ujmie się za mną przeciwko złoczyńcom?
Gdyby mi Jahwe nie przybył z pomocą,
dusza moja przebywałaby już w krainie milczenia.
Ilekroć pomyślałem: „Chwieje się moja noga”,
wsparła mnie, Jahwe, Twoja łaska.
Gdy w sercu moim wzbierały troski,
pociecha Twoja koiła duszę moją.
Czyż może być Twym sprzymierzeńcem siedziba nieprawości,
która wyrządza krzywdę pod pozorem prawa?
Nastają wspólnie na życie sprawiedliwego
i potępiają krew niewinną.
Ale Jahwe jest moją twierdzą,
Bóg mój jest skałą, gdzie znajdę schronienie.
On niegodziwość ich przeciwko nim obróci,
wytraci ich własną ich złością,
wytraci ich Jahwe, Bóg nasz.
Psalm 92 - Sprawiedliwe rządy Boże
Dobrze jest sławić Jahwe
i śpiewać na cześć Imienia Twego, o Najwyższy;
głosić o poranku dobroć Twoją,
a Twoją wierność nocą,
przy wtórze dziesięciostrunnej lutni i harfy,
przy dźwiękach cytry.
Bo budzisz we mnie radość swymi czynami, Jahwe,
cieszę się wielce z dzieł Twoich rąk.
o jakże wielkie są dzieła Twoje, Jahwe!
Niezgłębione są myśli Twoje.
Prostak tego nie pozna,
a głupiec nie pojmie tego.
Jeśli bezbożni krzewią się jak ziele
i rozkwitają wszyscy nieprawość czyniący,
dzieje się tak, by wieczna spotkała ich zagłada.
Ty zaś, o Jahwe, wywyższony jesteś na wieki!
Zaprawdę, wrogowie Twoi, Jahwe,
zaprawdę, wrogowie Twoi zginą
i rozproszą się wszyscy nieprawość czyniący.
Mój róg wywyższyłeś jak róg bawołu,
namaściłeś mnie najprzedniejszą oliwą.
Oko moje napawa się widokiem moich wrogów,
uszy moje radują się wieścią o mych przeciwnikach.
Sprawiedliwy zakwitnie jak palma,
wzrośnie jak cedr na Libanie.
Zasadzeni przy Domu Jahwe
wyrastają na dziedzińcach Boga naszego.
W starości jeszcze wydają owoc,
zachowują żywotność i świeżość,
by głosić, jak prawy jest Jahwe,
On, opoka moja, i że nie ma w Nim nieprawości.
Psalm 90 - Przedwieczny Bóg a śmiertelnik
Panie, Ty byłeś ucieczką naszą
z pokolenia w pokolenie.
Zanim zrodziły się góry,
nim powstała ziemia i okrąg jej,
od prawieków aż po wieki Ty istniejesz, Boże.
Bo tysiąc lat jest w oczach Twoich
jak dzień wczorajszy, który minął,
jak zmiana jednej straży nocnej.
W proch obracasz śmiertelnych
i mówisz: „Wracajcie, synowie człowieczy!”
Unosisz ich i wpadają w sen,
podobni do rosnącej trawy:
rano kwitnie i zieleni się,
wieczorem więdnie i usycha.
Tak, giniemy od Twego gniewu,
zapalczywość Twoja nas przeraża.
Stawiasz sobie przed oczy nasze winy,
a tajne grzechy nasze — przed światłością Twego oblicza.
Wszystkie dni nasze dobiegają kresu pod Twym gniewem,
a lata nasze przemijają jak westchnienie.
Czas naszego życia to lat siedemdziesiąt,
a gdy siły służą — lat osiemdziesiąt;
lecz większość z nich to trud i nicość,
bo szybko przemijają — i odlatujemy.
Któż zna potęgę Twego gniewu,
kto zmierzy z należną Tobie czcią zapalczywość Twoją?
Naucz nas tak liczyć nasze dni,
abyśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, o Jahwe! Jakże długo jeszcze?
Ulituj się nad swymi sługami!
Pokrzep nas rychło swoją dobrocią,
byśmy się mogli weselić i radować po wszystkie dni nasze!
Użycz nam radości w zamian za wszystkie dni, kiedyś nas doświadczał,
za wszystkie lata, w których cierpieliśmy niedolę.
Niech się objawi sługom Twoim dzieło Twoje,
a na ich synach — chwała Twoja!
Niech spocznie na nas dobroć Pana, Boga naszego!
I utwierdź dzieło naszych rąk;
Utwierdź dzieło naszych rąk!
Psalm 90 - Przedwieczny Bóg a śmiertelnik
Panie, Ty byłeś ucieczką naszą
z pokolenia w pokolenie.
Zanim zrodziły się góry,
nim powstała ziemia i okrąg jej,
od prawieków aż po wieki Ty istniejesz, Boże.
Bo tysiąc lat jest w oczach Twoich
jak dzień wczorajszy, który minął,
jak zmiana jednej straży nocnej.
W proch obracasz śmiertelnych
i mówisz: „Wracajcie, synowie człowieczy!”
Unosisz ich i wpadają w sen,
podobni do rosnącej trawy:
rano kwitnie i zieleni się,
wieczorem więdnie i usycha.
Tak, giniemy od Twego gniewu,
zapalczywość Twoja nas przeraża.
Stawiasz sobie przed oczy nasze winy,
a tajne grzechy nasze — przed światłością Twego oblicza.
Wszystkie dni nasze dobiegają kresu pod Twym gniewem,
a lata nasze przemijają jak westchnienie.
Czas naszego życia to lat siedemdziesiąt,
a gdy siły służą — lat osiemdziesiąt;
lecz większość z nich to trud i nicość,
bo szybko przemijają — i odlatujemy.
Któż zna potęgę Twego gniewu,
kto zmierzy z należną Tobie czcią zapalczywość Twoją?
Naucz nas tak liczyć nasze dni,
abyśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, o Jahwe! Jakże długo jeszcze?
Ulituj się nad swymi sługami!
Pokrzep nas rychło swoją dobrocią,
byśmy się mogli weselić i radować po wszystkie dni nasze!
Użycz nam radości w zamian za wszystkie dni, kiedyś nas doświadczał,
za wszystkie lata, w których cierpieliśmy niedolę.
Niech się objawi sługom Twoim dzieło Twoje,
a na ich synach — chwała Twoja!
Niech spocznie na nas dobroć Pana, Boga naszego!
I utwierdź dzieło naszych rąk;
Utwierdź dzieło naszych rąk!
Psalm 88 - Skarga w śmiertelnej trwodze
Jahwe, Boże zbawienia mego,
wołam głośno do Ciebie we dnie i w nocy.
Niech modlitwa moja dotrze do Ciebie,
nakłoń ucha ku mojej skardze!
Bo nasycona cierpieniem jest dusza moja
i życie moje znajduje się na skraju Szeolu.
Policzono mnie już do tych, którzy zstępują do dołu,
jestem jak człowiek wyzbyty z wszelkiej mocy.
Między zmarłymi mam swoje łoże,
[jestem] jak pobici, którzy leżą w grobie,
o których już nie wspominasz,
bo są poza zasięgiem Twej ręki.
Osadziłeś mnie w najgłębszym dole,
w ciemnościach, w przepastnej czeluści.
Ciąży nade mną Twój gniew,
przytłoczyłeś mnie wszystkimi Twymi nawałnicami.
Oddaliłeś ode mnie moich bliskich,
sprawiłeś, że stałem się dla nich przedmiotem obrzydzenia;
jestem uwięziony i wyjść nie mogę.
Oczy moje gasną od utrapienia.
Wzywam Cię, Jahwe, każdego dnia,
wyciągam do Ciebie ręce.
Czyż to dla zmarłych będziesz czynił cuda?
Czy cienie powstaną, by Cię wysławiać?
Czy to w grobie głosi się Twoją dobroć
i wierność Twoją — w miejscu zatracenia?
Czy cuda Twoje objawią się w ciemnościach,
a sprawiedliwość Twoja — w kraju niepamięci?
Dlatego wołam do Ciebie, Jahwe,
i już od rana błaganie moje staje przed Tobą.
Czemu mnie odrzucasz, Jahwe,
i ukrywasz przede mną swoje oblicze?
Nieszczęsny jestem i bliski śmierci już od młodości,
znosiłem grozę Twoich dopustów, jestem u kresu sił.
Przewaliły się nade mną płomienie Twego gniewu,
wyniszczyły mnie Twoje grozę budzące zrządzenia.
Otaczają mnie stale jak woda
i zwartym kręgiem zacieśniają się nade mną.
Oddaliłeś ode mnie przyjaciół i bliskich,
ciemność jest mi towarzyszem.
Share on facebook Share on google Share on wykop Share on twitter Share on digg Share on favorites Share on print Share on email
Psalm 86 - Modlitwa w utrapieniu
Nakłoń, Jahwe, ucha swego, wysłuchaj mnie,
bo uciśniony jestem i biedny!
Strzeż mego życia, bo jestem Ci oddany,
ratuj sługę swego, który w Tobie pokłada nadzieję!
Tyś Bogiem moim, zlituj się nade mną, Panie,
do Ciebie wołam bowiem nieustannie!
Obdarz radością serce sługi Twego,
do Ciebie bowiem, Panie, wznoszę duszę moją!
Bo Ty, o Panie, dobrotliwy jesteś i skory do przebaczania,
i pełen miłosierdzia dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Jahwe, modlitwy mojej
i zważ na moje głośne błagania!
W dzień mego utrapienia wołam do Ciebie,
a Ty mnie wysłuchasz.
Nie ma wśród bogów żadnego Tobie równego, Panie,
i nic nie dorówna dziełom Twoim.
Wszystkie narody, które stworzyłeś, przyjdą,
by upaść przed Tobą, Panie,
i oddać chwałę Twojemu Imieniu.
Bo wielki jesteś i czynisz cuda,
Ty sam jedynie jesteś Bogiem!
Wskaż mi, Jahwe, drogę Twoją,
bym chodził w Twojej prawdzie,
i kieruj me serce ku temu jedynie,
by czuło bojaźń przed Twoim Imieniem!
Chcę Cię wysławiać, Panie, Boże mój,
z całego serca mego
i wiecznie wielbić Imię Twoje.
Bo wielkie jest miłosierdzie Twoje nade mną:
wyrwałeś moją duszę z głębin Szeolu.
Boże, zuchwalcy powstali przeciwko mnie
i zgraja gwałtowników nastaje na moje życie,
na Ciebie wcale nie zważając.
Lecz Ty, o Panie, jesteś Bogiem miłosiernym i łaskawym,
nierychłym do gniewu i wielce dobrotliwym, i wiernym.
Wejrzyj na mnie i bądź mi łaskawy,
użycz swej siły słudze Twemu
i wybaw syna Twojej służebnicy.
Okaż mi znak Twej łaskawości,
by ci, którzy mnie nienawidzą,
ujrzeli ku swemu zawstydzeniu,
że Ty, o Jahwe, wspomagasz mnie i pocieszasz.
Psalm 84 - Dom Boży radością pielgrzymów
Jak miły jest Twój Przybytek,
Jahwe Zastępów!
Dusza moja usycha z tęsknoty
do dziedzińców Jahwe.
Serce moje i ciało moje wołają radośnie
do Boga żywego.
Nawet wróbel znajduje dom dla siebie
i jaskółka gniazdo,
gdzie składa swe pisklęta,
u Twych ołtarzy, Jahwe Zastępów,
Królu mój i Boże mój!
Szczęśliwi, którzy mieszkają w Domu Twoim:
wysławiają Cię nieustannie.
Szczęśliwi, którzy w Tobie mają źródło siły,
gdy drogi [pielgrzymie] w sercu obmyślają.
Gdy ciągną jałową doliną,
zamieniają ją w zdroje wód,
a deszcz jesienny okrywa ją błogosławieństwem.
Idą i siły w nich rosną,
aż staną przed Bogiem na Syjonie.
Jahwe Zastępów, wysłuchaj mej prośby,
usłysz, Boże Jakuba!
Spójrz na nasz puklerz, Boże,
i wejrzyj na oblicze Twego pomazańca!
Zaiste, lepszy jeden dzień na Twoich dziedzińcach
niż tysiące innych.
Wolę stać u progu Domu Boga mego,
niż mieszkać w namiotach grzeszników.
Jahwe bowiem jest słońcem i tarczą obronną,
darzy łaską i chwałą.
Jahwe nie odmawia dobra tym,
którzy prowadzą żywot bez skazy.
Jahwe Zastępów,
szczęśliwy, kto się Tobie powierzył!
Psalm 82 - Sąd Boży nad niesprawiedliwymi sędziami
Bóg staje na zgromadzeniu Bożym,
sprawuje sąd pośród bogów:
„Jak długo jeszcze niesprawiedliwie sądzić będziecie
i popierać sprawę złoczyńców?
Stawajcie w obronie słabego i sieroty,
oddajcie sprawiedliwość nędznemu i ubogiemu!
Ratujcie nieszczęśnika i biedaka,
wyzwólcie go z rąk złoczyńców!”
Nie pojmując, nie rozumiejąc,
chodzą w ciemnościach,
a wszystkie podwaliny ziemi się chwieją.
Myślałem: „Wy wszyscy bogami jesteście
i synami Najwyższego.
Ale pomrzecie jak inni śmiertelni
i upadniecie jak każdy z możnych”.
Powstań, Boże, sprawuj sąd nad ziemią,
bo Twoją własnością są wszystkie narody.
Psalm 80 - Modlitwa o odnowę Izraela
Pasterzu Izraela, nakłoń ucha!
Ty, który prowadzisz Józefa jak trzodę,
który zasiadasz na cherubach, ukaż się w swym blasku
wobec Efraima, Beniamina i Manassego!
Zbudź swoją moc
i przybądź nam z pomocą!
Jahwe Zastępów odnów nas,
rozjaśnij swoje oblicze, a będziemy wybawieni!
Jahwe Zastępów,
dokądże będziesz pałał gniewem
mimo modłów ludu Twego?
Karmisz go chlebem płaczu
i poisz łzami nad miarę.
Uczyniłeś nas przedmiotem sporów wśród naszych sąsiadów,
a wrogowie nasi szydzą z nas.
Jahwe Zastępów, odnów nas,
rozjaśnij swoje oblicze, a będziemy wybawieni!
Przeniosłeś winorośl z Egiptu,
wygnałeś ludy i zasadziłeś ją.
przygotowałeś dla niej miejsce,
i zapuściła korzenie, i napełniła ziemię.
Góry okryły się jej cieniem,
a cedry Boże jej gałęziami.
Rozkrzewiła swe latorośle aż do morza,
a pędy swoje aż do Rzeki.
Czemu zburzyłeś jej ogrodzenie,
tak że każdy przechodzień zrywa z niej grona?
Pustoszy ją dzik leśny,
a zwierzęta polne ją ogryzają.
Powróć, Boże Zastępów!
Wejrzyj z niebios, a obacz
i weź w opiekę ten winny szczep,
latorośl, którąś swą własną prawicą zasadził
(i syna, któregoś sobie wychował)!
Spalili ją ogniem i wycięli;
Niech zginą od groźby Twego oblicza!
Niech ręka Twa spocznie na mężu Twej prawicy,
na synu człowieczym, któregoś sobie wychował.
A my nigdy już nie odstąpimy od Ciebie!
Przywróć nas do życia, a wzywać będziemy Imienia Twego!
Jahwe Zastępów, odnów nas,
rozjaśnij swoje oblicze, a będziemy wybawieni!
Psalm 78 - Nauka płynąca z dziejów narodu
Słuchaj, ludu mój, nauki mojej,
nakłońcie ucha ku słowom moich ust!
Otworzę usta moje dla przypowieści,
ukażę tajemnice zamierzchłych czasów.
Tego, cośmy słyszeli i poznali,
co nam ojcowie nasi przekazali,
nie zataimy przed ich synami,
lecz opowiemy przyszłemu pokoleniu:
o chwale Jahwe i o Jego mocy,
o Jego cudach, które zdziałał.
Dał bowiem przykazania [potomstwu] Jakuba
i ustanowił Prawo w Izraelu,
nakazując ojcom naszym,
by nauczali o nich swych synów,
aby poznało je przyszłe pokolenie,
synowie, którzy się narodzą,
a oni znowu mogli opowiadać o nich swoim synom;
ażeby w Bogu nadzieję pokładali,
nie zapomnieli o dziełach Bożych
i strzegli Jego przykazań,
a nie stali się, jak ich ojcowie,
pokoleniem krnąbrnym i opornym,
pokoleniem o niestałym sercu
i o duchu niewiernym Bogu.
(Synowie Efraima, uzbrojeni w łuki,
uszli niesławnie w dzień bitwy).
Nie strzegli Przymierza Bożego
i nie chcieli postępować według Jego Prawa;
zapomnieli o dziełach Jego
i o cudach, które pozwolił im oglądać.
Na oczach ojców ich czynił cuda
w Ziemi Egipskiej, na polach Coanu.
Rozdzielił morze i przeprowadził ich,
zatrzymał wody wzniesione jak tama.
Prowadził ich za dnia obłokiem,
a przez noc całą w blasku ognia.
Rozszczepił skały na pustyni
i napoił ich obficie jak z wielkiej głębiny.
Sprawił, że strumienie trysnęły z opoki
i woda spływała jak potok.
Lecz oni nie przestawali grzeszyć przeciwko Niemu,
powstając przeciw Najwyższemu na pustyni.
Wystawiali Boga na próbę w swym sercu,
domagając się strawy odpowiednio do swych pragnień.
I uwłaczali Bogu mówiąc:
„Czy Bóg zdoła zastawić stół na pustyni?
To prawda, uderzył w skałę,
i polały się wody, i popłynęły strumienie —
ale czy może dać ludowi swemu i chleba
lub też zaopatrzyć go w mięso?”
Przeto rozgniewał się Jahwe, skoro to usłyszał;
ogień zapłonął przeciw Jakubowi
i wezbrał gniew przeciwko Izraelowi,
że nie zawierzyli Bogu
i pomocy Jego nie ufali.
I rozkazał obłokom w górze,
a otworzywszy podwoje niebios,
spuścił na nich deszcz manny na pokarm,
obdarzył ich chlebem z nieba.
Chlebem mocnych posilił się każdy,
zesłał im pokarm w obfitości.
Poruszył wiatr wschodni na niebie,
mocą swoją przygnał wiatr z południa
i spuścił na nich mięso jak proch,
ptactwo skrzydlate jak piasek morski.
I padało pośrodku Jego obozu,
wokół Jego Namiotu.
Jedli więc i nasycili się,
użyczył im, czego pragnęli.
Jeszcze nie nasycili swego pożądania,
mieli jeszcze jadło w ustach,
gdy powstał przeciwko nim gniew Boży
i posiał śmierć między najtęższymi spośród nich,
i powalił młódź Izraela.
A mimo wszystko nadal grzeszyli
i nie wierzyli Jego cudom.
Dlatego sprawił, że dni ich przeminęły jak tchnienie,
a lata ich w grozie rychło dobiegły kresu.
Gdy zsyłał na nich śmierć, szukali Go,
nawracali się i wypatrywali Go z utęsknieniem;
przywodzili sobie na pamięć, że Bóg jest ich opoką,
że Bóg, Najwyższy, ich Wybawcą.
Ale schlebiali Mu ustami,
a okłamywali językiem;
bo serce ich nie trwało przy Nim
i nie dochowali wierności Jego Przymierzu.
On jednak w swym miłosierdziu odpuszczał winę
i nie wytracał ich;
po wielokroć powściągał swą zapalczywość
i nie dawał się unieść niepohamowanym gniewem;
pamiętał bowiem, że są tylko ciałem,
tchnieniem, które ulatuje i nie powraca.
Ileż to razy powstawali przeciw Niemu na pustyni,
do gniewu przywodzili Go na pustkowiu!
Nieustannie doświadczali Boga
i obrażali Świętego Izraela.
Nie pamiętali już o Jego prawicy,
o dniu, w którym ich wyzwolił od ciemięzcy,
gdy czynił swe znaki w Egipcie
i cuda swoje na polach Coanu:
W krew przemienił ich rzeki
i ich strumienie, aby z nich pić nie mogli;
zesłał na nich robactwo, które ich żarło,
i żaby, które ich niszczyły;
ich zbiory wydał na pastwę chrząszczy,
a owoc ich trudu — szarańczy;
poraził gradem ich winnice,
a sykomory szronem;
bydło ich dotknął pomorem,
a trzody zarazą;
zesłał na nich żar swego gniewu,
wzburzenie, zapalczywość i udrękę,
zastęp zwiastunów nieszczęścia;
puścił wodze swemu gniewowi,
nie zachował ich od śmierci,
lecz wydał ich życie na pastwę zarazy;
pobił wszystkich pierworodnych w Egipcie,
pierwsze owoce mocy męskiej w namiotach Chama.
Potem wywiódł lud swój jak owce,
prowadził ich jak trzodę przez pustynię;
wiódł ich bezpiecznie, tak że nie zaznali trwogi,
a wrogów ich okryło morze.
I przywiódł ich do swojej świętej ziemi,
do góry, którą zdobyła Jego prawica;
wypędził przed nimi obce ludy,
których [ziemię] przydzielił im losem, by stała się ich dziedzictwem,
a w namiotach obcych osadził pokolenia Izraela.
Oni wszakże doświadczali i obrażali Boga, Najwyższego,
i nie strzegli Jego przykazań;
stali się przeniewiercami i odstępcami jak ich ojcowie,
odwrócili się jak rozluźniony łuk;
rozgniewali Go przez swe wyżyny
i rozdrażnili swymi bożkami.
Bóg to usłyszał, zawrzał gniewem
i precz od siebie odrzucił Izraela.
Porzucił Przybytek w Szilo,
Namiot, który wzniósł pośród ludzi;
oddał w niewolę [siedzibę] swej mocy,
wspaniałą [Arkę] swoją w ręce wroga;
lud swój wydał na pastwę miecza
i zawrzał gniewem przeciw swemu dziedzictwu;
młodzieńców jego pochłonął ogień,
a jego dziewic nie uczczono pieśnią weselną;
kapłani jego polegli od miecza,
a wdowy nie zawodziły żalów żałobnych.
I przebudził się Pan jakby ze snu,
niby mocarz odurzony winem,
uderzył na tyły swych przeciwników
i okrył ich wieczną hańbą.
Wzgardził namiotem Józefa,
nie wybrał pokolenia Efraima,
ale wybrał pokolenie Judy,
górę Syjon, którą umiłował.
Zbudował swój święty Przybytek wyniosły jak niebiosa
[i trwały] jak ziemia, którą utwierdził na wieki.
Wybrał Dawida, sługę swego,
wziął go z zagrody owiec;
powołał go od owiec karmiących,
aby pasł Jakuba, Jego lud,
(i Izraela, Jego dziedzictwo).
A on pasł ich w prawości serca
i prowadził doświadczoną ręką.
Psalm 76 - Pieśń tryumfalna po zwycięstwie
Rozsławił się Bóg pośród Judy,
wielkie jest Imię Jego w Izraelu.
W Szalem stanął Jego Przybytek,
siedziba Jego na Syjonie.
Tu połamał ogniste strzały łuku,
tarczę i miecz, i włócznię.
Zajaśniałeś blaskiem, o Wspaniały,
[zstępując] z wiekuistych gór.
Złupiono dzielnych bojowników,
pogrążyli się we śnie,
zawiodła [siła] ramienia wszystkich bohaterów.
Na groźbę Twoją, Boże Jakuba,
zastygli w bezruchu jeźdźcy i konie.
O, groźny jesteś —
któż się przed Tobą ostoi
w godzinę Twego gniewu?
Z wysokości niebios ogłaszasz wyrok.
Ziemia truchleje i milknie,
gdy Bóg powstaje, by dokonać sądu
i wybawić wszystkich uciśnionych na ziemi.
Zaiste, i zapalczywość ludzka przyczynia Ci chwały,
opasujesz się ocalałymi od straszliwego gniewu.
Składajcie śluby Jahwe, Bogu waszemu, i wypełniajcie je!
Niech wszyscy wokół Niego przynoszą dary
Temu, który trwogę budzi.
On ukróca pychę książąt,
napełnia lękiem królów ziemi.
-
2014-05-05 20:55:12
Panie Jezu, co mam robić, powiedz proszę. Czy moje pragnienia są zgodne z Twoją wolą?
Spraw Panie, abym poślubiła Huberta i bym mogła urodzić mu dzieci, bym z nim założyła rodzinę, by dana mi była łaska licznego macierzyństwa.
-
2014-05-05 20:27:46
Najcudowniejszy Jezu wybaw mojego syna z grzechu. Obdarz go łaską nawrócenia i uwolnienia. Jezu pomóż. Błagam
-
2014-05-05 18:02:07
Chciałam gorąco prosić o modlitwę o nawrócenie mojego męża Krzysztofa,który zupełnie odszedł od Boga...Nie tylko przestał chodzić do kościoła i przystępować do sakramentów- ale okazało się,że od dawna mnie zdradza i chciał się nawet rozwieść...Wrócił do mnie a z kochanką nie zerwał...popija...Mieszka teraz ze mną a chce być wolny...Nie odchodzę, bo nie mam gdzie a mamy okropne problemy finansowe,kredyty i moja starsza,schorowana matka mieszka z nami... W Bogu jedyna moja nadzieja na wyjście z tej matni- ale moje modlitwy mają za słabą moc...Gorąco proszę o modlitwę w tej intencji. Bóg zapłać.Celina
-
2014-05-05 17:09:26
Panie Jezu tak bardzo zraniony umiejący współczuć, pomóż mi proszę w wiadomej Ci sprawie
-
2014-05-05 13:14:35
Proszę Panie Jezu o rozpalanie sakramentu małżeństwa miedzy Mileną i Maćkiem i uzdrowienie ich małżeństwa oraz przebaczenie miedzy nimi i w ich rodzinie. dziękuję
-
2014-05-05 12:56:55
Błagam o wyleczenie mnie z cukrzycy i o szczęśliwe życie z Igorem.
Dziękuję.
-
2014-05-05 11:29:53
Panie jezu ratuj mego meża Adama i nasze małżeństwo!
-
2014-05-05 11:27:15
Panie Jezu Pięciorański Bardzo proszę o modlitwę za mnie o uzdrowienie fizyczne i psychiczne oraz o uzdrowienie całego mojego życia .Barbara
-
2014-05-05 11:19:49
Panie Jezu Pięciorański proszę o modlitwę o uzdrowienie dla Zbigniewa G. z choroby nowotworowej. Bóg Zapłać .Z.S.
-
2014-05-05 11:08:35
Panie Jezu Pięciorański Proszę o zdrowie dla mnie i moich bliskich, o łaski boże, opiekę każdego dnia, o obfitość. Tak mi dopomóż Bóg. Bóg zapłać za modlitwę. Z.S.
-
2014-05-05 10:51:15
KOCHANY MÓJ JEZU, TY WIESZ, ŻE KOCHAM CIĘ BEZGRANICZNIE I AŻ PO SAMO NIEBO... I Tobie dziękuję za każdą sekundę mojego życia, szczególnie za tak głębokie, choć czasem trudne - to jednak tak bardzo pełne i piękne życie duchowe. Bogu niech będą dzięki za wspaniałą Rodzinę, za Umiłowanego w Panu ks. Grzegorza Lechowicza, za wszystkie Perły Kapłańskie, za wszystkich Przyjaciół, za każdą Duszyczkę, którą stawiasz na mojej drodze życia, by nieść jej pomoc i radość..., oraz za wszystko, czym mnie każdego dnia w Swojej bezgranicznej Miłości obdarzasz! I za Tatry jeszcze dziękuję Ci Panie, które ukochałam ponad życie... I JUŻ ZA NIMI TĘSKNIĘ, choć przecież niebawem i Rysy przede mną i znowu cała Orla Perć dla Ciebie do zdobycia mój Panie...
Wielbi dusza moja Pana po wsze czasy!!!