Historia łaskami słynącego
Obrazu Miłosiernego Pana Jezusa
Pięciorańskiego

O południowy filar podtrzymujący łuk tryumfalny wsparty jest ołtarz zwany dziś Pięciorańskim. Wzniesiony i konsekrowany pod koniec XVII w. razem z całym obecnym kościołem. Po uniesieniu zasuwy z malowanym na płótnie obrazem Serca Pana Jezusa ukazuje się nam najciekawszy zabytek naszej świątyni – wizerunek Miłosierdzia Bożego. Najdawniejsze wiadomości o nim zawarł miejscowy przeor i wikariusz prowincji o. Andrzej Goldonowski na specjalnej tablicy pamiątkowej, którą wygrawerowano w 1645 r. i umieszczono wraz z odrestaurowanym wówczas obrazem w ołtarzu, mającym swe lokum w kaplicy Aniołów Stróżów. Dowiadujemy się stamtąd, że uratowany w minionych latach od ognia obraz, był od dawna wielce czczony i znajdował się od czasu pierwszej fundacji Bernarda Wierusza – tj. 1401 r. – w ołtarzu wielkim. Potem dziedzic wieruszowski Andrzej Wierzbięta przeniósł ten obraz (musiało to być pod koniec XV w.) do ołtarza mniejszego. Wielu przybywających do Niego pątników doznawało Bożego Miłosierdzia, odzyskiwało wiarę, zdrowie lub pozbywało się swych ułomności cielesnych.

Czas powstania obrazu Miłosierdzia Bożego, jak nazywano obraz Pana Jezusa Pięciorańskiego przypada w epoce, którą w historii i sztuce nazywamy Gotykiem. Obraz Pana Jezusa Pięciorańskiego w Wieruszowie pochodzi prawdopodobnie z warsztatu mistrza, który malował obraz z Donaborowa oddalonego od Wieruszowa o 10 km, przedstawiający obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Warsztat ten umownie nazywamy warsztatem obrazu z Donaborowa. Obraz Pięciorański w Wieruszowie malowany jest na desce. Łączenia tych desek, ich pęknięcia, sęki i narożniki ram oklejano kawałkami płótna. Powierzchnię drewna i płótna nasycano klejem glutenowym, a następnie powlekano kilkakrotnie zaprawą klejowo – kredową. Na to nałożona jest farba temperowa bardzo popularna w tym okresie.

Z obrazu Pana Jezusa Pięciorańskiego w Wieruszowie nasz Zbawiciel dziwnie pięknie i ujmująco patrzy na oglądającego. Jego łagodna twarz wyraża ból, a zarazem przyciąga ku sobie przez siłę. Wrażał Obolałe i pokrwawione ciało, oraz przebite ręce i bok a także korona cierniowa to znaki realnych cierpień Jezusa przedstawionych na obrazie. Zbawiciel jest obnażony, ujęty frontalnie, przedstawiony do bioder wystających z sarkofagu – studni. Chrystus prawą ręką wyciąga z przebitego boku eucharystyczną postać chleba. Lewą ręką podtrzymuje kielicha poniżej przebitego boku. Po obu stronach Chrystusa Pięciorańskiego, aniołowie ze skrzydłami uniesionymi ku górze, przyodziani w kapy koloru zielonego i czerwonego zwróceni ku Chrystusowi stoją za Nim, trzymając vellum – obrus koloru białego, który niejako staje się stołem dla postaci Eucharystycznych Chleba i Wina. Vellum to modelowane jest ostrymi załamaniami fałd i otacza z przodu postać Chrystusa. Korpus Chrystusa jest miękko modelowany, wyraźnie zaznaczona klatka piersiowa i żebra. Głowa lekko pochylona w prawo, twarz wyrażająca cierpienie, a jednocześnie miłosierna. Brwi uniesione wysoko ukośnie ku górze, oczy głęboko osadzone, nos mięsisty, usta szerokie, kąciki warg opadają ku dołowi. Włosy faliste, ciemne, spadają w lokach na ramiona. Na głowie korona cierniowa koloru zielonego. Dookoła głowy znajduje się srebrzyste – szara aureola. Spod korony cierniowej spływają stróżki krwi. Krew płynie także z ran na dłoniach, oraz z przebitego boku, ukazując ogrom, cierpienia Zbawiciela.

Obraz o wymiarach 89 x 66 cm oprawiony jest w drewnianą ramę pozłacaną o wymiarach 160 x 115cm. wzbogacony nad i pod samym obrazem elementami roślinnymi także pozłacanymi. Cały ołtarz zaliczany jest do ołtarzy brackich; początkowo modlili się tu i dbali o jego uposażenie członkowie Bractwa Aniołów Stróżów, a potem po 1701 r. czciciele Krzyża Świętego uznali go za symbol swego kultu i miejsce zgromadzeń na modlitwę. Odtąd też coraz częściej spotykamy się z dzisiejszą nazwą ołtarza. Najstarszy z zachowanych opisów ołtarza Pięciorańskiego pochodzi z 1728 r. i wymienia przynależne doń argentaria. Jest wśród nich sukienka srebrna, miejscami pozłacana, kielich srebrny z takąż hostią, są też dwa srebrne aniołki oraz korona cierniowa srebrna, pozłocista. W zakrystii przechowywano srebrną lampę służącą temu ołtarzowi, a w 1798 r. znalazły się przy nim również wota; większe z nich to srebrne serce, dwie srebrne nogi i nieokreślone bliżej wotum od pań Taczanowskich.